Skocz do zawartości

finneganswake

Members
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez finneganswake

  1. finneganswake

    finneganswake

  2. Ponieważ ostatnio zrobiłem coś, co ma wielu przeciwników, a więc dodałem startą skórkę do fermentatora na fermentację i jestem szalenie zadowolony ze smaku, jest taka mocna gorzka czekolada pomarańczowa, więc dziś zamiast zamiaru dodania do butelki zrobiłem z moim Ale tak samo, ale dodałem skórki z 2 dużych pomarańczy do fermentatora przez lejek (otwór od rurki) w 4 dniu fermentacji. Poprzednio dodałem na starcie i moim zdaniem dlatego zapach za szybko wygasł. Zobaczymy. O efektach napiszę. Dzięki za odpowiedź Czas na efekty. Piwo długo trzymałem przed otworzeniem 1 butelki, jak widać, bo miało to miejsce dziś. I tak- rewelacja. Piance nic się nie stało. Zapach i smak jest trwalszy niż przy dodaniu na starcie. Nagazowanie jest duże, ale bez gushingu, ale według mojej receptury zawsze takie było. Jak na razie moje doświadczenia są takie, że nic złego się nie stało, a wręcz przeciwnie dobro zaistaniało!
  3. Ponieważ ostatnio zrobiłem coś, co ma wielu przeciwników, a więc dodałem startą skórkę do fermentatora na fermentację i jestem szalenie zadowolony ze smaku, jest taka mocna gorzka czekolada pomarańczowa, więc dziś zamiast zamiaru dodania do butelki zrobiłem z moim Ale tak samo, ale dodałem skórki z 2 dużych pomarańczy do fermentatora przez lejek (otwór od rurki) w 4 dniu fermentacji. Poprzednio dodałem na starcie i moim zdaniem dlatego zapach za szybko wygasł. Zobaczymy. O efektach napiszę. Dzięki za odpowiedź
  4. Chcę sparzyć kilka razy wrzątkiem przez starciem Tak, przy rozlewie z fermentatora
  5. "Bulka" mi już w fermentatorze Ale. Celowo nie dodałem skórki podczas warzenia. Chcę spróbować (jako eksperyment) pododawać skórki do butelek przy rozlewaniu. Czy ktoś tego próbował, a jeżeli tak, to z jakim efektem ?? Jeżeli już było na forum, to sorry, nie znalazłem, ale proszę o link Hej !
  6. Pierwszy raz użyłem tych drożdży i stąd moje pytanie na końcu wątku. Piwko fermentuje obecnie. Zrobione zostało tak: - słód pilzneński, - słód karmelowy (malutko), chmiele: magnum, marynka, hallertau tradition, lubelski. I teraz: okazuje się, że z rurki wydobywa się zapach słodkawy, takiej renety ni to antonówki, w nucie zbliżonej do jajka, ale nie jest to żadna siara ani jakaś wada. Piwa trochę ulałem, posmakowałem i nie pachnie jakąś wadą ze szklaneczki, smakuje jak to piwo z 3 dnia. Ale czy ktoś miał podobne uwagi i doświadczenia z tymi drożdżami ?? Pozdrowienia piwne zasyłam
  7. Witam ! Poczyniłem pierwszą warkę. Zacierałem słody: pilzneński, bohemian pilsner i monachijski. Przed chmieleniem chciałem dokonać filtracji przy pomocy podglądniętego wężyka z plecionki wkręconego wewnątrz filtratora. Nie zadziałało, więc filtrowałem przez 3 sita jednocześnie. Po chmieleniu fermentacja burzliwie się rozpoczęła, ale gdy ulałem trochę przez kranik aby sprawdzić blg o 2 dniach okazało się, że brzeczka jest super ładnie pachnąca, pyszna i owszem ale bardzo gęsta. Piwko jest przynajmniej na dole jak zupa, nieprzeźroczysta, pełno w niej ,,pyłów". Teraz pytanie co z tym zrobić po fermentacji a przed rozlaniem, bo smaczne ? Dzięki za rady.
  8. Rzeknę tak- po trzech tygoniach od rozlania dziś schłodziłem butelkę i otworzyłem. Wcześniejsze obawy znikły, bowiem szczęka mi opadła, ale to dobre !! Dzięki temu doświadczeniu i temu co tu piszecie moi Drodzy przyjmuję do wiadomości, że piwko musi poleżeć, aby było dobre. Już będę omijał piwa w sklepie.!!!
  9. OK. Dzięki, nad tym cukrem do bittera się pochylę...
  10. Uznałem, że na początek nie będę niczego zmnieniał, gdy nic nie umiem. Tak więc rozpuściłem 1 kg cukru w 2 litrach wody, dodałem puszkę, dodałem 20 litrów wody, potem drożdże. Fermentowało 7 dni - cukromierz pokazał koniec. 2 dni stało w pokoju - 24 st. C, potem zniosłem do piwnicy, aha do butelek dodałem po 4 g. cukru i przez 2 dni wstrząsałem. Fermentowałem w temperaturze pokojowej, 23 stopnie.
  11. Uznałem, że na początek nie będę niczego zmnieniał, gdy nic nie umiem. Tak więc rozpuściłem 1 kg cukru w 2 litrach wody, dodałem puszkę, dodałem 20 litrów wody, potem drożdże. Fermentowało 7 dni - cukromierz pokazał koniec. 2 dni stało w pokoju - 24 st. C, potem zniosłem do piwnicy, aha do butelek dodałem po 4 g. cukru i przez 2 dni wstrząsałem.
  12. Bardzo podobnie określiłem swoje pierwsze piwo z brewkita, smak z czasem "pojawi" się. Bardzo się cieszę, bo właśnie bulga już English Bitter i było by mi przykro, gdyby to pierwsze było do niczego. Uzbrajam się w cierpliwość.
  13. Witam wszystkich! Jako ,,zielony" piwowar potrzebuję pomocy. Zlałem do butelek pierwsze piwko z kita Coopersa, jest to Stout. I teraz tak: kolor jest piękny, piwo klarowne, pachnie w sumie ładnie. Pianka jest. Martwi mnie tylko smak - nie jest ono gorzkie, tylko takie płaskie, jakby bez smaku. Czy to normalne ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.