Skocz do zawartości

radzik

Members
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia radzik

  1. Trochę mnie uspokoiłeś... Dzięki. Teraz byle wyczekać ten kataklizm do rozlewu.
  2. Jakbym miał czas przybiec tutaj i pytać was to może bym tak zrobił ale to była kwestia chwili ;( Ciekło i musiałem coś z tym zrobić... Chciałem spróbować uratować się rozlewem "na szybko", ale ciągle są 4Blg
  3. Jak się jest człowiekiem przeklętym to tak jest. Schodzi się wymienić wkład chłodzący a tu nagle w magiczny sposób kranik zaczyna cieknąć wokół uszczelki (dookoła). Próbowałem dokręcać, popuszczać, ale wszystko skutkowało tylko coraz większym przeciekiem. W końcu w przypływie paniki wziąłem do ręki silikon i "opierdzieliłem" dookoła kranika. Myślicie, że to może mi zabić piwo? Styczność jakaś tam z tym silikonem? Bo piwo ciągle się tam jakoś przedostaje... I "poci" przez ten silikon...
  4. Ok, zrobiłem sobie za waszym przekonywaniem taki prowizoryczny bunkierek z kartonu i spienionej folii do pakowania. Prawie straciłem przy tym kranik i 23 litry piwa, ale na szczęście sytuacja jest opanowana Włożyłem do środka dwa wielkie wkłady mrożące z zamrażarki - nie ma jakiegoś problemu z tym, że taka duża pojemność cieplna (zimna w tym przypadku) jest przy fermenatatorze? Nie będzie przymarzać piwo przy ściankach, nic się nie może od tego "spsuć" ?
  5. Póki co okładam mokrymi ręcznikami i na wierzchu kładę wkłady do lodówki turystycznej. Udaje mi się tym sposobem utrzymać temp na poziomie 23,5-24,5. Nic więcej nie wykombinuję na tę chwilę, choć pomysł z bunkrem brzmi genialnie!
  6. Witam, niedawno (z miesiąc-dwa temu) rozlałem moje pierwsze piwo do butelek. Robione było na brewkitcie od Coopersa, który zalecał temp. 20-28 stopni przy fermentacji - w mojej piwnicy utrzymuje się stałe 25°C, więc wszystko sprawnie poszło. Teraz kupiłem zestaw Mutons - w opisie przedmiotu w sklepie była podana informacja o temp. fermentacji "Zalecana temperatura fermentacji: 18-25°C" Uznałem, że te 25 będzie w porządeczku, zamówiłem zestaw, słód itd. dzisiaj chciałem nastawiać i bardzo się zdziwiłem gdy przeczytałem na instrukcji dołączonej do puchy informację o temp. 18-21°C. I teraz nie wiem co robić - te temp są jakoś uniwersalne, czy drożdże zginą w 25 stopniach? Czy jest jakaś granica? Dać inne drożdże?
  7. Czy mogę dodać miód zamiast części słodu do fermentacji piwa? Jeśli tak to w jakim stosunku do słodu/cukru ?
  8. Zostawiłem dzisiaj próbkę na dłużej. Pokazało 1. Mój stres minął. Dzięki wszystkim za pomoc i ratowanie panikującego nowicjusza W poniedziałek rozlewam !
  9. I nie ma ryzyka, że będzie stało ZA długo i drożdże padną czy coś takiego? Ok, widzę, że w międzyczasie pojawiła się odpowiedź na moją wątpliwość. Dzięki wielkie w takim razie. Czekam do jutra i jutro mierzę jeszcze raz.
  10. Sprawdzałem - na czystej wodzie o temp. około 20°C pokazuje 0, na zlanym z fermentatora 24°C pokazuje 7. Te 4 stopnie mogą robić taką różnicę?
  11. Niedawno nastawiłem moje pierwsze piwo. Z brew-kita coopersa do tego 500g sypkiego słodu i 400g glukozy. Moczyłem drożdże w wodzie zgodnie z instrukcją, potem dodałem i ruszyło. Ze względu na upały panujące na zewnątrz najniższa temp. jaką mogłem mu zapewnić to piwniczne 25°C przez co mocno pracowało (aż wydmuchiwało mi wodę z rurki). Po około 4 dniach (wciąż mocno bulgotało) - przesunąłem fermentator i dolałem wody do rurki (bo znów wydmuchało większość) i nagle jak makiem zasiał... Wczoraj i dzisiaj cisza. Jakby mi wybiło wszystkie drożdże. Cukromierz pokazuje prawie 7 - więc teoretycznie do rozlewu jeszcze czas, ale wszystko stoi. Co robić? Rozlewać? Dodać drożdży?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.