Skocz do zawartości

Jurand

Members
  • Postów

    116
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jurand

  1. Ja bym na 10 litrów te palone zostawił wszystkie od początku pod warunkiem że masz dość twardą wodę. Jeśli nie to trochę możesz podbić gipsem. Wyrzuć lubelski a w to miejsce daj marynkę  na 20 minut (60/20 min). Chociaż ja dałbym Iunge fajne Risy na Iundze wychodziły. 

    Co do drożdży to wolę do stoutów z suchych s-04. US jakoś mi do stoutów nie pasują. 150-200 ml S-04 z takim ballingiem sobie poradzą (sprawdzałem). Temperaturę na koniec fermentacji podnieś do 19-20st. ( 2-3tydzien).

    Dobrze dać czekoladowy 400 ok 0.2.zamiast caramunich 3

    Po namyśle może że 100-200 gr bym dorzucił palonego

  2. Podbijam temat.

    Jak pisałem wcześniej 15 gr owoców jałowca to za mało. Przy drugim podejściu dodałem 15 gr do filtracji i 15 na ostatnie 5 min gotowania (tym razem gotowałem 20 minut). Jest lepiej ale dalej zapach bardzo delikatny. Więcej nie trzeba.

  3. Wcale nie jest za późno. Proponuję zrobić coś w stylu Brown ale, polecam dodać słodu czekoladowego ok 300gr. Fermentuj na drożdżach belgijskich z suchych sprawdziły się T-58 z płynnych masz większy wybór. Zacierają na słodko, Balling ok 17 ze słodów plus cukier. Ja dodaję cukier dark muscovado 0,5-1 kg. Podniesie to balling o dodatkowe 2,5-5 stopni. Słód żytni dodaje pełni - kilogram wystarczy. Przyprawy na ostatnie 5 minut lub po wyłączeniu palników. Nie przesadzaj z goryczką celuj w ok 40-50 ibu. Przyprawy dajesz jakie lubisz cynamon imbir wanilia skórka cytrusów gałka muszkatołowa goździki (uważaj na goździki nie więcej jak 10-15 na 20 l bo zdominują piwo). Dobrze jest dodać dodatkowo przed rozlewem 100-200 ml rumu z przyprawami. Jak nie przesadzić z przyprawami piwo będzie dobre po 2 miesiącach w butelkach. Ja świąteczne zawsze robię we wrześniu i na grudzień jest gotowe.

  4. Mam jeszcze pytanie dot. butelkowania. Dużo osób podczas butelkowania poza surowcem do refermentacji dodaje łyżkę świeżej gęstwy. Czy jest to niezbędne ? Przy dodaniu samej glukozy mogą wystąpić problemy z nagazowaniem ? Poza tym rozumiem że ilość glukozy wg kalkulatora.

    Nie musisz żadnej gęstwy dawać jeżeli celujesz tak jak pisałeś w ok 25 blg spokojnie sobie drożdże poradzą.

  5. Ponad rok temu zrobiłem imperialnego portera (28 blg) na urodziny syna mojego brata. Zszedł do 6blg potrzymałem miesiąc na burzliwej i 2 miesiące na cichej ze 100 gr płatków dębowych. Plan jest taki że co roku pijemy na urodziny po butelce, a kilkanaście zostawiamy do osiemnastki. Jak piwo będzie się psuło to wypijemy większość a kilka sztuk zostawimy. Piwo leży w suchej piwnicy temperatura max 15st.

  6. Dla mnie za dużo Jungi na 60 minut. Daj 50 gr na 60minut i 50 na 20 minut. Simcoe sobie daruj bo i tak po pół roku lub dłużej nic nie da. Ja na Jundze zrobiłem już kilka risów i jestem zadowolony - fajna pożądna goryczka ale bez zalegania. Ale jak przedobrzysz to daje taką nieprzyjemną ściągającą gorączkę. Ten schemat chmielenia jest sprawdzony na 20 litrów 25-27 blg. Simcoe dawałem na 0 minut do studzenia (40gr) po roku nic nie wyczułem (ja leżakuje risy minimum rok).

  7. Albo piwo złapało infekcję albo co bardziej prawdopodobne masz za miękką wodę do stoutów (popiołowość i kwaśność). Ciemnych słodów miałeś 0,5kg to nie jest dużo przy tym ballingu (optymalnie) i wrzuciłeś późno więc nie powinno być problemu chyba że masz złą wodę do piw ciemnych. Wodę da się skorygować poszukaj było trochę tematów na forum. Po 2-3 miesiącach piwo powinno być w dobrej formie. No chyba że trzymane było w temperaturze pokojowej.

  8. Jestem właśnie po zacieraniu Sahti (wczoraj). Do zacierania dodałem 7 gr owoców jałowca, na filtrację użyłem 3 dużych gałązek jałowca. Gotowałem 45 minut. Na ostatnie 10 dałem kolejne 7 gr owoców i w brzeczce niewiele można było wyczuć. Teraz bym dał 15 gr do gotowania. Objętość 15 litrów 17 blg.

  9.  

    Staraj się chmielić na zimno jak fermentacja burzliwa jest skończona.

     

    zdania są podzielone - zapoznaj się z tym opracowaniem https://byo.com/stories/issue/item/3187-advanced-dry-hopping-techniques sekcja timing

    Myślę że jedynym rozwiązaniem jest spróbować na własnej skórze wyniki obu. Ja próbowałem obydwa sposoby. Również sypałem chmiel kiedy fermentacja jeszcze trwała (nieświadomie) i nigdy nie byłem zadowolony z efektów. Od kiedy sypię po zakończeniu burzliwej aromat jest o wiele lepszy.
  10. Po pierwsze zlałeś za wcześnie na cichą. Staraj się chmielić na zimno jak fermentacja burzliwa jest skończona. W innym przypadku chmielenie na zimno nie da takich efektów jak powinno. Co do goryczki polecam Ci na drugi raz dać 100-200 gram słodu zakwaszającego. Dzięki niemu goryczka jest mniej ściągająca i znacznie krótsza.

  11.  

    Jak dobrze nachmielisz to zostanie. RIS to szeroki styl, może być wyraźnie chmielowy, ale nie musi.

     

     

    Więc sypnę 50g Marynki i jakieś 20g Chinooka na początek

    Uważałbym na tyle chmielu na 60 minut goryczka może być ściągająca i nieprzyjemna. Pamiętaj że palone słody też dają goryczkę. Ja bym zostawił 50 gr marynki na 60 minut. Powinna dać dość porządną goryczkę. Chinooka szkoda i tak po pół roku nic nie zostanie a po ekstrakcie sądzę że trochę go poleżakujesz. Zamiast tego daj 30gr Jungi albo innego goryczkowego na 30 minut. Lubelski przesuń na 15 minut.

    Ja ostatniego RISa chmieliłem 40 gr Junga 60 minut, 40 gr Junga 30 minut i goryczka jest ok.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.