Skocz do zawartości

mikee

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mikee

  1. cukier jest rozpuszczony, ale widac go tak jakby sie mialo bardzo slodka herbate. jutro sprawdze dokladnie i delikatnie pomiweszam butelkami.
  2. Dzisiaj mija 2 tyg od zabutelkowania euro lagera z kita coopers'a. Przez te 2 tyg wogole nie ogladalem butelek. Dzisiaj pierwszy raz zobaczylem co sie yam dzieje i musze powiedziec, ze piwko wydaje sie bardzo klarowne, na dole jest moze 2-4 mm osadu. Jedna z butelek obrocilem ze 2x i osad sie wzburzyl i widze, ze jakby cukier byl jeszcze w piwku, pewnie ten ktory dodalem w czasie butelkowania. Czytalem gdzies, ze niektorzy po jakims czasie od zabutelkowanie obracaja kilka razy butelkami, aby pobudzic proces dojrzewania. Czy mam tak zrobic, czy lepiej pozostawic butelki jeszcze na kilka tyg bezczynnie?
  3. Niedawno zabutelkowalem 1 piwo (lager) i obecnie od 2 dni fermentuje pale ale. Zastanawiam sie czy lepiej jest rozsypac drozdze i pozostawic, zeby sobie same opadly i zaczely dzialac czy mieszac? Nastawialem piwo juz drugi raz i drugi raz mieszalem, poniewaz wiekszosc zrodel tak radzi, ale zauwazylem ze tworza sie drozdzowe grudki, ktore trudno rozmieszac. Jeszcze jedno pytanie... czy osad na dnie fermentera mieszacie czy sie juz tego nie rusza po zamknieciu fermentera? Ja nie ruszam nic, ale niektorzy pisza, ze merdaja troche zeby wzburzyc drozdze i zmusic je do fermentacji ponownie.
  4. Fermenter jest przezroczysty, wiec nie musze zagladac Dzieki za rady, czekam do weekendu i butelkuje!
  5. ok, no to czekam do weekendu bedzie 2 tyg w sumie. mam tylko takie pytanie, jesli sie fermentacja zakonczy np jutro, to czy nie ma ryzyka ze cos sie stanie gdy wszystko bedzie stalo bezczynnie przez kilka dni? infekcja itp...
  6. Witam, Sorki, jesli juz bylo, ale nie moge znalezc. 8 dni temu odpalilem brew kit i na pierwszy rzut poszedl coopers european lager. Fermentacja zaczela sie po okolo 24h, temperatura poczatkowa wynosila 24st, po 24h spadla do 18st i taka utrzymuje sie przez caly czas. Gestosc poczatkowa cieczy wynosila 1036, 3 dni temu 1012, 2 dni temu 1010, a dzisiaj chyba 1009. Bardzo trudno to odczytac. Czy wg Was powinienem czekac czy zlewac juz do butelek (mam plastikowe)? Zastanawia mnie to, ze przy pobieraniu probki do badania gestosci, w rurce sa babelki i o gory piana, wiec sie zastanawiam czy butelek nie rozsadzi? Jesli jutro odczyt bedzie identyczny jak dzisiaj, to co robic, jesli beda ciagle te babelki w probowce?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.