Skocz do zawartości

Wnuczek

Members
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Wnuczek

  1. Marudzicie. Radzę kilku osobom pojechać na zlot do Napoleonowa i dopiero ferować wyroki o wędliniarzach. Jak już było dziś napisane WSZYSCY jesteśmy w jakimś stopniu odmieńcami i bardzo dobrze. Przynajmniej nie jest szaro i smutno. Ja tak samo jak w zeszłym roku jadę na zlot i mam nadzieję się dobrze bawić: pojeść, popić, poznać nowych ludzi i zobaczyć jak warzą piwo fachowcy. Tak mają być na zlocie warsztaty piwowarskie. Rok temu kosztowałem piwo warzone przez jednego z wędliniarzy. Poprostu mistrzostwo. Co do zlotu samych formuowiczów piwo.org jestem jak najbardziej za. Jednak nie samym piwem człowiek żyje. Pzdr. Ps. Kilka fotek z zeszłego roku. http://www.piwo.org/forum/t573-Co-lepsze-jedzenie-czy-picie-.html
  2. No pewnie, że się nadają. Sam mam jeszcze kilka starych butelek, takich z krótką szyjką. Pzdr.
  3. Witam sąsiada. Pzdr.
  4. Grupa żywiec planuje wypuścić następne piwo w takim opakowaniu. http://www.portalspozywczy.pl/inne/piwo/wiadomosci/grupa-zywiec-bedzie-sprzedawac-piwo-tatra-w-plastiku,18330.html Pzdr.
  5. Najważniejsze, że strona działa. :tort: Ostatnio niezbyt często się loguję ale zaglądam codziennie. Pzdr.
  6. Wnuczek

    Piosenki o piwie

    Wańka Wstańka z Jarocina. Pzdr.
  7. Wnuczek

    lol :)

    Stary dowcip, ale u Nas pasuje. Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny. Oni zaś potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: wasza rodzina, wasz partner, wasze dzieci, wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: wasze mieszkanie, wasz dom albo wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym waszą ciężką pracę. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą waszą energię na drobne rzeczy (pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas waszym dzieciom i waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek." Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzegi kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - wręcz wsiąknęło w piasek - teraz słój był naprawdę pełen. Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo wasze życie jest wypełnione, zawsze jest jeszcze miejsce na browarka. Pzdr.
  8. Wnuczek

    Butelki - gdzie dostać

    Wystarczy powiedzieć znajomym, że potrzebujesz butelek. Napewno dostaniesz ich, butelek dużo. Pzdr.
  9. Wnuczek

    Zadymiacze

    O mnie zapomnieliście :rolleyes: Widzę, że coraz więcej ludzi przechodzi od nas na wedlinydomowe i w drugą stronę. Pzdr.
  10. @szymin72 jeśli planujesz dodać cukier to go najpierw zinwertuj (woda + cukier + kwasek cytrynowy + wysoka temperatura). Lepiej jako dodatek dać glukozę a najlepiej ekstrakt słodowy. Pzdr.
  11. Wnuczek

    Życzenia urodzinowe

    Dziadku wszystkiego naj, naj, naj..... . Samych udanych warek i innych domowych smakołyków.
  12. Cześć. :) Powodzenia przy zacieraniu. Jak długo będziesz miał ten awatarek? Pzdr.
  13. Maryush jaki problem zrobić żółty ser, zwłaszcza zimą. Wystarczy mleko, podpuszczka, torebka foliowa i chęci do eksperymentowania. Ale po kolei. Szczepisz ciepłe (35-38 stopni) mleko podpuszczką, tniesz skrzep, odlewasz serwatkę, wyciskasz skrzep. Masz biały ser. Ser wyrabiasz w wodzie o temp. ile wytrzymają Twoje ręce (podejżewam, że 50 stopni). To co wyrobiłeś wkładasz do solanki (ser ma się odrywać od dna) na 6-8 godzin. Osuszasz i wkładasz do torebki foliowej i do lodówki. Po 3-10 dniach masz żółty ser. Pzdr.
  14. Wnuczek

    Sugestie ?

    Dawno mnie nie było więc może nie powinienem się wtrącać ale, wydaje mi się, że aby oszczędzać transfer przydało by sie takie coś jak ShoutBox. Czasami aż człowieka korci aby napisać coś bardzo nie w temacie (wiem jest taka kategoria). W ShoutBoxie można by zadawać różne, często błache pytania, mam ich sporo oraz prowadzić luźne pogawędki. Można go też go używać jako chat. Pzdr. PS. Jeśli jest to bez sensu to proszę o skasowanie postu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.