Skocz do zawartości

sylask

Members
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Rok założenia
    2013
  • Liczba warek
    31
  • Miasto
    Bydgoszcz

Kontakt

  • Imię
    Sylwek

Osiągnięcia sylask

  1. Ja uwarzyłem z puchy ktora miała lekko ponad 10 lat. Przywiozłem taką z Finlandii dla brata ale poszła do szafy i tak się zachowała. Piwo wyszło aczkolwiek były już takie lekkie posmaki zleżałego słodu (melasy? nie pamietam juz dokładnie), dochmieliłem trochę i wypiłem....tak że spokojnie.
  2. sylask

    Wiadro prostokątne

    Można takie kupić po syropie z atestem do spożywki: http://allegro.pl/pojemnik-30-lit-spozywka-atest-zabawki-itp-i5107475834.html
  3. Może nie wybuch ale miałem wulkan przy gotowaniu standardowej brzeczki na piwo. Zwykle, żeby szybciej zagotować zakrywam garnek pokrywą i wkładam termometr. Kiedy jest blisko 100 stopni zdejmuję lub szeroko uchylam pokrywę coby nie wykipiało. Raz się trochę zagapiłem, jak zobaczyłem, że jest prawie te 100st., szybko zdjąłem pokrywę. W tym momencie miałem po prostu wulkan. Zalało mi pół kuchni, wleciało do zamkniętych szuflad, pod szafki. Do dzisiaj jeszcze przycisk zmywarki trochę się zacina...
  4. Nie próbowałem do piwa ale w Netto jest syrop z kilkoma procentami ( chyba coś koło 10%) soku Malinowego tylko stoi na półkach obok soków dla dzieciaków. Żeby nie pomylić z takim tanim w którym chyba nie ma nic poza syropem glukozowo-fruktozowym.
  5. To były moje piwerwsze pojemniki, miałem w takim zestawie startowym. Również polecam, cena spora ale jakość naprawdę dobra, nie odkształcają się, nie odbarwiają, mają podziałkę, nie trzeba się tak cackać z wiekiem itd...
  6. Pełno takich i podobnych śrutowników w podobnej cenie w USA i Chinach ale przesyłka niestety zabija...
  7. To dość normalne, kiedy jest jeden kwas a potem drugi i jest się w plecy, więc wkrada się trochę przesady ale potem wraca sie do normalności, również dzięki temu forum. Chociaż powiem, że kilka butelek kwasa mi się zawieruszyło i zrobił się nawet pijalny...
  8. Ja po dwóch kwasach... dzień przed warzeniem zalewam dookoła po ściankach domestosem, później szmatką wcieram to po całym wnętrzu plus dekiel, na koniec wlewam kilka litrów ciepłej wody, zakładam dekiel. Następnego dnia wypłukuję i zalewam piro lub oxi i to wylewam przed zlaniem piwa...i do tej pory działa.
  9. sylask

    Bydgoszcz

    A to mozliwe - jest tam taki gośc który tym zarządza, chodzi i czasami zagada, że jeszcze nie jest zadowolony z asortymentu, więc może jakiś pasjonat...ale wybór jest nawet ice za 305zł...może nie w tym temacie ale sa też whisk(e)y za 16 tys. zł.
  10. sylask

    Bydgoszcz

    Jesli sklep to Leclerc - wybór naprawdę spory. Browar jest tylko jeden czyli Warzelnia Piwa ale byłem dawno i jesli chodzi o piwo to szału nie było, choć sama knajpa w fajnym miejscu.
  11. Są tacy, ja kupuję ale dlatego, że mam wolne i czas na warzenie... Pierwsza paczka doszła dzisiaj.
  12. Ja zlewam sok z wiśni i go gotuję tak długo aż się wyszumi, czyli pojawi się piana, urośnie i w końcu opadnie. Później dolewam do tego spirytusu ~60% - zarówno do wiśni i soku. Po kilku tygodniach zlewam wszystko razem i ewentualnie wzmacniam. Za pierwszym razem też myślałem, że wiśnie mi się popsuły ale nalewka wychodzi super...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.