Skocz do zawartości

yemu

Members
  • Postów

    399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez yemu

  1. @yemu
    "nie idź tą drogą" smilies Zrób to po bożemu. Jeśli masz sterylny fermentor do cichej, to po prostu przelej a piwo będzie o wiele bardziej czyste. W niższej temp. ryzyko zakażenia jest o wiele mniejsze.

    :-)

     

    trzymanie lagerów przez długi czas na jednej fermentacji to dość powszechny sposób wśród piwowarów amerykańskich.

     

    wiadomo, być może jakieś różnice na korzyść piwa zlewanego są - ja nie zauważam. górniaki robię tak już od dawna, lagera spróbowałem w tym sezonie, zobaczymy jak się sprawdzi. biorąc pod uwagę to, że i tak nie mam gdzie lagerować "bo bożemu" czyli w 1 czy 2C, to tym bardziej się nie przejmuję.

  2. ja ostatnio trzymałem lagera na munichach przez 4 tygodnie w 9 stopniach. odfermentował ok, potem poszedł prosto do butli. myślę, że zbyt krótko trzymałem go w fermentorze, bo teraz po ok 1.5 mies cały czas wyczuwalne są zapachy siarkowe - nie zdążyły całkiem uleciec a drożdze ich jeszcze nie przetworzyły.

     

    teraz mam już lagera 2 tygodnie w fermentorze, myślę, że jeszcze z miesiąc potrzymam. palmer twierdzi, że trzymał piwo na "burzliwej" przez kilka miesięcy:

     

    As a final note on this subject, I should mention that by brewing with healthy yeast in a well-prepared wort, many experienced brewers, myself included, have been able to leave a beer in the primary fermenter for several months without any evidence of autolysis.

     

    ja bardziej boję się zakażenia przez otwieranie i dawanie dostępu powietrza niż autolizy i nie przelewam.

  3. Wodę przed dodaniem przegotuj kilkanaście minut aby nie mieć zakażenia.

    mozna tez dolać wody z 5l baniaków, oczywiście nie jest sterylna, ale to nic nie szkodzi (można ew szyjkę zdezynfekować po otwarciu).

     

    a przy gotowaniu nie pełnej objętości warki pamiętaj, żeby trochę więcej dać chmielu (większy balling utrudnia ekstrakcję z chmielu).

  4. pomysł nieco szalony, ale ciekawy ;-)

     

    ja bym zacieral w garach, filtrował w fermentorach z kranikiem i filtratorem z rurki badz oplotu, a potem lal filtrat do wanny i gotował (zaczynajac gotowac już od pierwszej porcji filtratu). chmielenie mozna zrobic w oddzielnym garze, mozna nawet czysta wode chmielic, a potem to dolac. a jak sie cala wanna zagotuje to pogotowac, przykryc folia i zostawic do ochlodzenia i zadac drozdzami.

     

    aktualnie najwiekszym problemem wydaje mi sie korek

  5. pewnie można tez pomóc zostawiając maksymalnie dużą powierzchnie kontaktu z powietrzem.

     

    a co do smrodu, pewnie nie jest taki zły ;-) zaczyn na chleb jakoś wyjątkowo nie cuchnie... a swoją drogą, to może dodanie zaczynu byłoby jakimś sposobem na przyspieszenie zakwaszania?

  6. zgadzam sie, ze kiedys szybkowarow nie bylo ;-) i, ze tyndylizacja jest ok (chyba, ze akurat przetrwalniki nie aktywują się w ciągu tych 3 dni i nie wykiełkują, chociaz nie wiem czy to możliwe)

     

    ale nie o tym pisałem, tylko o tym, że pasteryzacja w piekarniku moze nie byc calkiem bezpieczna (chyba, ze zrobiona 3 razy dzien po dniu)

  7. w książkach o robieniu przetworów widziałem wielokrotnie informację, o tym, że konserwy mięsne jako produkt mało kwaśny (z ph >4.6) powinny być przetwarzane w szybkowarze. Temperatura musi być na tyle wysoka by zniszczyć spory bakterii clostridium botulinum, bo nie wykończy ich później kwas. A w beztlenowym środowisku słoika będą się świetnie rozwijać ;-) i produkować jad kiełbasiany.

     

    podgrzewanie w piekarniku może nie wystarczyć - w końcu mięso jest w wodzie, która 100C nie przekroczy.

  8. ja tez niestety mam gar (elektryczny) z paroma malymi odpryskami. warzyłem w nim i było ok. jakis czas temu nabylem drugi caly, i teraz w tym z odpryskami tylko przygotowuję wodę do wysładzania.

  9. spróbuj pogotować dłużej kilka litrów brzeczki (np. ze 3 godziny).

     

    lekko zmieniając temat - fermentujcie pszeniczniaki chłodno (około 17c) i zadawajcie jeszcze chłodniej (13c). ja ostatniego pszeniczniaka zadałem w 12C, ale niestety w pierwszej dobie temperatura skoczyla mi do 20C, dopiero potem zbiłem do 17C, ale było już za późno, jak wiadomo estry powstają na początku fermentacji, przy rozmnażaniu drożdży. Efekt jest taki, że bananów jest w piwie tyle, że aż się prosi, żeby polać je czekoladą ;-) na razie piwo jeszcze bardzo mlode, wiec moze sie ulozy.

  10. Kolendre używa się do Tripli .

    akurat kolendra do Tripeli dodawana się bardzo sporadycznie (a na pewno nie do tripeli trappistów).

     

    jest np. dodawana do Tripel Karmeliet, ale do niego dodawany jest też owies ;-) i piwo jest naprawdę świetne

  11. - Staropramen Cerny Lezak

    to po naszemu bedzie schwarzbier ;-)

     

    na ~19l:

     

    pilsnenski 4.08kg

    monachijski 0.45kg

    carafa special II 0,312kg

     

    zacieranie 66C

     

    ekstrakt poczatkowy 11,6

    koncowy 2,6

     

    gotowanie 90 min, zebt pobyc sie dms

     

    chmielenie - hallertau 4%AA

    47g - 60min

    14g - 20 min

    14g - 0 min

     

    koncowe ibu 30

    kolor - 45ebc

     

    fermentujemy np bohemian lager 2124, albo innymi lagerowymi czeskimi lub niemieckimi

     

    woda raczej miekka

     

    na podstawie brewing classic styles. tez sie do tego piwka przymierzam - przypadlo mi bardzo do gustu krusovice cerne :-)

  12. Cześć.

    Chciałbym dzis upiec ciemny chleb - ale nie taki jak pamietam z lat 80-tych tzw. razowiec. Wystarczy mi brązowa barwa miąszu.

    Czy dodatek ciemnego słodu do chleba to dobry pomysł?

    dodaj kilka lyzek melasy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.