Skocz do zawartości

alitechno88

Members
  • Postów

    181
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez alitechno88

  1. 3 godziny temu, Kaniutek napisał:

    Nie wiem, jakie tam masz warunki na tej działce, ale jesli warzysz w domku, to ja bym w tym domku trzymał beczkę z wodą, a obok drugą pustą. Ocieplona beczka o pojemnosci powiedzmu 200l pełna wody, w domku nie powinna zamarznąć przez kilka tygodni. W czasie warzenia w srodku będziesz miał na tyle ciepło, że na pewno przewody ci nie zamarzną w czasie chłodzenia. Gorąca wodę z chłodnicy wlewamy do pustej beczki i tym sposobem masz potrzebę jedynie napełnić jedną beczkę raz.

    Można również dodac do wody środka obniżającego temperaturę krzepnięcia np. soli kuchennej, ale wtedy trzeba sie liczyć z ewentualną korozją. Albo kupić skażony alkohol przemysłowy i zrobić roztwór 32% alkoholu w wodzie i nie zamarznie do cca. -25 stopni. Z 20l 96% alkoholu wyjdzie ci w sumie 60 litrów płynu chłodzącego. z 40 litrów spirytusu wyjdzie 120 litrów  cieczy chłodzącej. Przy ujemnych temperaturach będzie ona bardzo szybko chłodziła, wiec nie będziesz dużo potrzebował. Wazne tylko, zeby nie generować oparów tego alkoholu w pomieszczeniu wiec beczka z roztworem na zewnątrz i beczka odbierająca chłodziwo też na zewnątrz. No i szczelne wszystko.

     

    Pomysł z chłodzeniem powietrzem słaby. Ale mozna przetaczać brzeczkę przez chłodnicę zanurzoną w wodzie z lodem...

    Druga beczka odpada z powodu braku miejsca (też otym myslałem ale zeby ją wykopać połtora metra w ziemię). Chodziło mi o powietrze konkretnie. Dopóki niema mrozu to bezproblemowo mogę chłodzić deszczówką. No nic będę robić tak jak robiłem przez tamte lata. Do wiadra i na mróz.

    Pozdrawiam

  2. Witam. Szukam i szukam, ale nie mogę sie doszukać więc podłączę sie pod temat.

    W okresie od listopada do marca mam mały problem w moim browarze, a mianowice brak wody (działka ROD). Całą wodę muszę nosić z domu w butlach 5L plus jeszcze woda do mycia. Brak wody idzie w parze z chłodzeniem brzeczki. Mam beczkę 200L na deszczówkę i pompę zanurzeniową do chłodzenia brzeczki chłodnica zanurzeniową, ale jak przyjdzie mróz (nawet mały) to chłodzenie to katorga. Węże sztywne i marznie w nich woda, dlatego pomyslałem jakby to wyszło gdyby zamiast wody wtłaczac w węże zimne powietrze z zewnątrz jakimś wentylatorem. Chcę się dowiedzieć, czy ktoś takie coś probował, czy zda to egzamin? Zastanawiał się ktoś nad tym? Wiadomo że można wystawić wiadro na zewnątrz i za kilka godzin zadac drożdże, ale jesli komuś zalezy na czasie to wiadomo...

  3. 7 godzin temu, burczas napisał:

    hahha. A, chciałem jutro kupić. Ale jak już nie są z nierdzewki to, hmmm. Nie wiem.??

    Hahaha na stronie już zmieniony opis. Szkoda że naprawdę nie są z nierdzewki

  4. 2 minuty temu, burczas napisał:

    Koniecznie daj znać co Ci odpowiedzieli ?

    Ddzwoniłem i zapytałem! Z poczatku powiedział że nierdzewna a gdy powiedziałem o rdzy to przyznał, że tak tylko producent podaje a kegi rdzewieją. Pytałem o reklamację i trochę sie zmieszał, ale przyznał ze sie należy! Więc póki pisze że stal nierdzewna to kupujcie.

  5. 59 minut temu, burczas napisał:

    No to jeżeli jest tak napisane, a zardzewieje to reklamacja - wymiana. 

    No ciekawe jak by to wyglądało w praktyce. Jutro zadzwonię i wypytam o reklamację. Ciekawe czy jutro zmieni opis na " ocynkowany"

  6. W dniu 24.01.2018 o 07:08, fort29 napisał:

    Od jakiegoś czasu też interesuje się takimi kegami. Pozwoliłem sobie na zakup chłodziarki H.Koenig BW 1880 do owych kegów, ale na myśl o rdzewiejących beczkach , refermentacji  i niskiej wydajności nabojów co2 ostudziła mój zapał do tego rozwiązania.  Nie rezygnując jednak całkowicie pozwoliłem sobie zmodyfikować nieco to rozwiązanie. Wiec zamiast nabojów podłączyłem 6kg butle. Zamiast stalowych beczek, zbiorniki z nierdzewki.  Zbiorniki napełniam już nagazowanym piwem z kega Cornelius ala Beergun-em. W planie jest zmodyfikować zbiorniki tak aby była możliwość nagazowania co2, poprzez dołożenia zaworów(wentyli) od felg. Tak prezentuje się moja wersja kega 4l. 

     

    keg.thumb.jpg.76e6f15d8d439c5a363130cf485ecefa.jpg 

    Jaka jest grubość blachy w tej beczce? Też mam zamiar zrobić parę beczek, bo jest to jak dla mnie najlepsza pojemność. Wysokość taka jak w party kegu, tylko ze trochę szersze (większa pojemność). Mam pompkę, uszczelki a dodatkwo wygodnie się przechowuje takie kegi. Te kegi niby wielokrotnego użytku mi pordzewiały po kilku warkach. Dziwię się ze producent nie inwestował w nierdzewkę

  7. Ja mam sterownik temperatury i kabel grzewczy 80 W. Wszystko ładnie ułożone właśnie w takim pudle lub lodówce. Zimą przy temp. -15 włączyło się parę razy dziennie, ale przy temperaturach jak teraz maksymalnie 4 razy. Dodatkowo okryłem fermentor kocem. Może i niejest to najtańsze i proste, ale na działce w moim browarze gdzie niema ogrzewania, jest to idealne. Jak już ruszy fermentacja to do końca mam spokój z kontrolą. Polecam zainwestować. Sterownik 60 złotych a kabel około 40 zł.

  8. hmm, po gotowaniu masz brzeczkę mętną ? A jak wysładzasz/ filtrujesz ? Może za krótko zacierasz ziarno ? Pytań jest multum jak i odpowiedzi :P

    Mi po gotowaniu zawsze wychodzi klarowne. Więc się dziwię czemu masz nie klarowne.

    tylko pogratulować. Nigdy jeszcze nie miałem klarownej brzeczki po gotowaniu. Dwa tygodnie na burzliwej plus dwa na cichej i mogę powiedzieć że jest klarowna.

  9. Filtrat leci klarowny, chociaż mam wrażenie że już przed gotowaniem brzeczka jest mętna. Poprzednie Warki zarówno 1 butelka (3 tyg od rozlewu) jak i ostatnia butelka (3-4 miesiące od rozlewu) były tak samo mętno-błotne. Myślałem że to infekcja ale wtedy chyba brzeczka bylaby klarowna a młode piwo dopiero mętne. U mnie już brzeczka wygląda słabo. Chyba że filtrator z oplotu ma jakąś żywotność określoną...

     

    Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

    Po gotowaniu dodatkowo przelewam brzeczkę do fermentora przez dwie pieluchy tetrowe. Na pieluchach zostają wszystkie osady i chmiel, a brzeczka mimo wszystko jest mętna. Wszystko ładnie wyklaruje się podczas fermentacji cichej lub w butelkach wszystko opadnie na dno. Kiedyś jak robiłem miodowe to brzeczka złapała infekcję. Piwo w butelkach było bardzo klarowne a na dnie zebrał się osad (około 0,5 cm) po otwarciu butelki cały osad z dna wzburzyło i i piwo momentalnie zrobiło się mętne. przyjemne w zapachu ale nie do picia. Filtrator z oplotu mam jeden gdzieś od pięciu lat i nic się z nim nie dzieje, a zacieram około dwa razy w miesiącu.

  10.  

    Właściciel browaru jeszcze chwilę poczeka i jak nie będzie ludzi to zwija interes. Szkoda takiego czegoś wiec się ogłaszamy.

     

     

    Trzymam kciuki i samych sukcesów życzę. Jak będę w okolicy to z pewnością wstąpię. Tymczasem rozważ edycję wpisu i użycie warzyć oraz wziąć :)

    Bardzo słaby byłem gdy to pisałem. Mało pamiętam z tego wieczoru :)
  11. Witam wszystkich serdecznie. Od dzisiaj pomagam ważyć piwo w minibrowarze Tragarz. Lokal znajduje się przy ul. Jastrzebsiej 8. W Rybniku. Naszym priorytetem jest utrzymanie rybnickiej i czeskiej tradycji piwowarskiej na ślaskich ziemiach. Browar jest w stanie ważyć każdy rodzaj piwa i chcemy wziąść udział w różnych konkursach piwnych. Zapraszamy do browaru tel. 731 750 917

  12. A ja kontrolowałem fermentację około dwudziestu warek tym sterownikiem (tylko firmowo "odwróconym") w lodówce za 40zł i ma się bardzo dobrze :)

    jakoś nie jestem przekonany do tego sterownika. Wolę dopłacić 30-40 złotych i zamówić na allegro regulator temperatury np. WILLHI. Jest opcja grzanie-chłodzenie, histereza, zakres temperatury -20 do 110 st. C, możliwość kalibracji. Uzywam go do lodowki jak i do sterowania gdy zacieram. Sterownik jest do 2300W. Śmiało można podlaczyc grzałkę i mieszadlo
  13.  

    wyklaruje się i jeszcze nie miałem granata

     

     

    ja każde piwo zlewam na cichą

    Po co ?

     

    wyklaruje się i pewność że nie będzie granatu

    Wyklaruje się bez przelewania też, przynajmniej u mnie się klaruje. Rozumiem, że pewność zmniejszenia granatów przez dofermentowanie, a dofermentowanie zapewniasz przez oddzielenie piwa od większości drożdży. Czy dobrze kombinuję ?

     

    powodem granatów nie jest tylko mocne nagazowanie piwa, ale też uszkodzenie butelek. najbardziej co niszczyło butelko to ta cholerna kapslownica GRETA. często urywało szyjki butli. zainwestowałem w kapslownicę stołową i jest spokój. szybciej też robota idzie

  14.  

    i pewność że nie będzie granatu

     

    Tak z ciekawości, w jaki sposób przelanie na cichą zmniejsza ryzyko granatów?

     

    kiedy nie zlewałem na cichą zdarzały mi się granaty (nie żebym się spieszył z butelkowaniem) od czasu gdy przelewam na cichą i trzymam go nawet 4-5 tygodni blg spada nawet o 2st. piwo potrzebuje więcej czasu żeby się nagazować, ostatnio marcowe nawet dwa miesiące. Doradziłem koledze co by mógł zrobić bo u mnie tak to działa. każdy robi to co uważa za słuszne.

  15. Hej,

     

    Kupiłem ostatnio sterownik temperatury RT-2C i chciałby, odwrócić jego działanie - by chłodził. W internecie praktycznie wszystkie instrukcje ze zdjęciami są już nieaktywne, a schemat dla RT-2, który udało mi się znaleźć, niestety nie "pasuje" do RT-2C. Niemniej z tego, co ktoś napisał na jakimś elektronicznym forum, wystarczy przelutować jeden kabelek. Problem jest taki, że nie mam pojęcia o elektronice i nie wiem, co (przekaźnik?) trzeba przelutować gdzie. Może ktoś pomóc? :)

    mam takie pytanko. czy nie zniszczysz agregatu w lodówce? z tego co wiem to te regulatory nie posiadają w ustawieniach histerezy i agregat może się dość często włączać i wyłączać. na moim ustawiam temp. 13 st.C. a histerezę 2 st.C więc przy 13 włącza sie a przy 11st. lodówka się wyłączy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.