Skocz do zawartości

Marcin_P

Members
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_P

  1. Oczywiście, że sklepy powinny podawać skład zestawów, podawanie ilości jest sprawą dyskusyjną, a dokładna instrukcja tylko dla klientów.

     

    Sam warzę głównie z zestawów bo wolę najpierw spróbować czegoś teoretycznie dobrze przemyślanego i potem ewentualnie dokonywać zmian.

    Bez podanych surowców, a jedynie z podaną nazwą gatunku piwa nigdy bym danego zestawu nie kupił.

     

    To stwierdzenie natomiast:

    Pierwsze dwie warki robimy z ekstraktów, trzy kolejne z gotowych surowców do zacierania a później należy samemu sobie wyszukiwać receptury i dobierać składniki.

    jest tak durne, że chyba nie należy samemu go komentować :/

  2. Pozostaje pytanie czy wychlali wszystko bo im tak smakowało?

    Czy po prostu koniecznie musieli wypić XX piw a te były pod ręką?

     

    Mam paru znajomych których z zasady nie częstuję, bo piją wszystko jak leci a dla takich szkoda mojej roboty i kasy.

  3. Premiera o godz. 18 - ja wchodzę do Piwoteki o godz. 17.59, przede mną były trzy osoby.

    Wzięli po dwa "zestawy" ze szkłem czyli po 6 butelek.

    Dla mnie już szkła nie wystarczyło (ponoć dostali łącznie 12 sztuk szkła)

     

    Z tego co zrozumiałem to można było zamawiać ciut wcześniej przez net - ja niestety sprawdzałem koło południa i nie było na stronie :/

    Trochę to wszystko postawione na głowie :/

     

    Wziąłem w związku z tym dwie butelki. Jedna już wypita :]

     

    Czekam na recepturę na wiki ;)

     

    P.S. W TESCO w Łodzi na Widzewskiej twierdzą, że wszyscy pytają ale niczego takiego nie ma i nie było.

  4. Też jestem zaskoczony ilością przeciwników wędzonki.

    Co prawda ja się tym jakoś nie zachwycam ale jedną warkę Grodziskiego w roku można będzie robić ;)

     

    Sam nie zrobię już na pewno Single Hop na chmielu Mosaic, nie pasuje mi ten zapach totalnie :)

     

    Raczej nie "uwarzę" już niczego z brewkitów, chyba że Coopers IPA bo ten akurat mi zasmakował :)

  5. 2. Nie przesadź z temperaturą. Pierwszego brewkita robiłem chyba w 23* temp. otoczenia (+ kilka stopni dodatkowo wynikających z fermentacji) i piwo wyszło takie sobie.

    No właśnie tu mam problem, mam dwa pomieszczenia w których mogę ustawić fermentator w pierwszym mam 23* a w drugim 16* i nie bardzo wiem gdzie startować ?

    Sorki że pytam w nie odpowiednim temacie, ale nie chciałbym zrobić "kichy" już na starcie a nie znalazłem jeszcze tego na forum(może zbyt banalne) :/

    Wg mnie 16* - pod warunkiem, że nie obniży się już przez najbliższe tygodnie/miesiące

     

    Poszukaj tematów w piaskownicy, było sporo o początkach z brewkitami, temperaturach, sprzęcie itp :)

  6. Jak już wcześniej pisałem zrobiłem piwo na podstawie przepisu na FAH (12°Blg na S-04) tylko z chmieleniem Mosaic na goryczkę i aromat (bez chmielenia na zimno bo mnie wystraszyliście ;) )

    Ja czuję w nim intensywną multiwitaminę / owoce tropikalne. Niestety nie jest to mój ulubiony aromat.

    A do tego wydaje się dość 'ciężki' w odbiorze.

    Goryczka ok, smak ok ale aromat pozostawia w mojej ocenie wiele do życzenia.

  7. Cieszę się, że smakowało aczkolwiek ja mam mocno mieszane uczucia co do tego chmielu.

    Za bardzo mi pachnie "multiwitaminą". W planach było jeszcze dorzucenie trochę na zimno ale po poczytaniu dokładniejszych opisów Mosaic zrezygnowałem.

     

    Piwo generalnie było robione według przepisu na Full Aroma Hops tylko miało inne chmielenie.

    Klarowność wynika z kilku powodów:

    - stało na 'burzliwej' miesiąc - ciągle nie miałem czasu go zabutelkować,

    - drożdże S-04,

    - dość niska temperatura fermentacji (nie mierzyłem dokładnie ale temp otoczenia przez kilka pierwszych dni była 18* albo nawet trochę niżej)

    - parę dni przed rozlewem trochę je jeszcze przechłodziłem.

  8. Witaj

     

    Mam trzy podstawowe rady.

    1. Nie dawaj do fermentacji cukru tylko ekstrakt słodowy (drożej ale jest różnica)

    2. Nie przesadź z temperaturą. Pierwszego brewkita robiłem chyba w 23* temp. otoczenia (+ kilka stopni dodatkowo wynikających z fermentacji) i piwo wyszło takie sobie.

    3. Często dla brewkitów podawana jest ilość 23L - wg mnie to za dużo, przynajmniej w przypadku moich Coopersów znacznie lepiej sprawdziła się ilość 20L nastawu

     

    P.S. Jakby co to polecam Coopers IPA i English Bitter ;)

  9. Ja zaczynałem w styczniu 2013 od Coopers'ów i wydawało mi się, że ludzie namawiający do zacierania trochę przesadzają.

    Teraz jestem już po 16 warkach - 5 brewkitów i 11 zacieranych.

    Jeśli chodzi o brew-kity to oczywiście dają radę ale pod pewnymi warunkami.

    W przypadku moich Coopers warunek był taki, żeby nie stosować się do instrukcji.

    Pierwszy Coopers Lager zrobiłem wg. instrukcji - czyli 23L, z dodatkiem białego cukru i w temp 20-23* [w moim przypadku 23*]

    Piwo wyszło pijalne ale mocno estrowe/owocowe, rewelacji nie było - choć mam jednego amatora, który uważa, że to moje najlepsze piwo - ja uważam, że było niezbyt udane.

     

    Następnie zrobiłem Coopers English Bitter - też z cukrem i też 23L, tylko temp ok. 22* - wyszło bardzo dobre [później zrobiłem kolejne tylko z ekstraktem, 20L i w niższej temp. - jeszcze lepsze]

    Następne - Coopers IPA z ekstraktem - w temp. nieznacznie<20* wyszedł pyszny - (03.2013) trzymam kilka butelek z sentymentu do tej pory :)

     

    Później zrobiłem IPA z zacieraniem - wyszło mi dużo gorsze niż to IPA z brewkita.

    Mocno alkoholowe i dość mętne (zapewne to moje błędy bo to było drugie zacierane), także wg mnie da się zrobić bardzo dobre piwo z brewkita - trzeba jedynie dopilnować dodatku do fermentacji i temperatury. Instrukcje dołączone do zestawu bywają mylące niestety :/

     

    Gdybym wiedział to wcześniej oszczędziłbym sobie trochę zawodu ;)

     

    Reasumując - warto jest zacierać i naprawdę nie jest to trudne a poza tym sporo tańsze.

    Zacierając ma się zdecydowanie większy wpływ na ostateczny wygląd/smak/aromat piwa. Zacieranie raczej jest tańsze niż brew-kity.

    Jeśli masz zamiar zacierać (i jesteś piwoszem - chodzi o to żeby Ci się nie znudziło) - lepiej od razu kup odpowiedni sprzęt typu filtrator, dodatkowe fermentory, chłodnica, refraktometr - każda warka zwłoki w tych zakupach będzie Cię kosztować sporo czasu i nerwów. Sam to przechodziłem niedawno :/

  10. Byłem dzisiaj w sklepie na Retkini. Pani "piwowarka/piwoszka" ze sklepu niespotykanie sympatyczna, z takim podejściem do ludzi na pewno by jej do sklepów Społem nie przyjęli ;)

    Mogę jedynie żałować,że nie po drodze mi do tego sklepu ;)

     

    Zostawiłem dzisiaj tuż przed zamknięciem 3x Single Hop Mosaic Ale 12* + 3x Dry Stout 12*

    Zwłaszcza to na Mosaic może Was zainteresować jeśli chcecie zobaczyć jak pachnie i smakuje ten chmiel 'samotnie' ;)

    Nie będę niczego sugerował, poczekam na opinie a potem ewentualnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

     

    Wziąłem 1x Hefe-weizen i 1x American Wheat "Tangerine" i przy okazji kupiłem Kejter'a ;)

     

    American Wheat by Lodzermensch

    Lekkie zmętnienie po wlaniu do końca, piana średnio pęcherzykowa, niezbyt trwała, po kilku minutach znika całkowicie pomimo użycia odpowiedniego szkła.

    Wysycenie umiarkowane.

    Zapach - tu nie mogę się zbytnio wypowiadać bo nie jestem wybitnym sensorykiem (a do tego mam lekko zatkane górne drogi oddechowe ;)) ale wydaje mi się, że nie powala,

    jest delikatnie cytrusowo.

    Lekka goryczka, delikatna słodycz, brak kwasowości.

    Poczytałem teraz o American Wheat i wygląda na to, że w zasadzie spełnia wszystkie wymogi dla tego stylu ( no może oprócz piany ;) )

    Wolałbym żeby było bardziej wyraziste (jak to 'Americany') ale generalnie jest smaczne.

     

    Hefe-weizen by Cichus

    Lekkie zmętnienie, barwa jasna żółta, wysokie nasycenie.

    Piana biała drobna, utrzymuje się przez długi czas.

    Aromat - goździki, może i jakieś banany ale nie jestem ich konsumentem więc ciężko stwierdzić ;)

    Smak - goździkowy, lekko kwaskowy. Typowy dla Weizenów.

    Bardzo dobre piwo pszeniczne.

     

     

    Obydwa te piwa są prawie stylowe (American [-] za słabą pianę, Hefe-weizen [-] za trochę zbyt małe zmętnienie), więc tak trzymać :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.