Wszystko zależy, do czego ci ten aparat głównie się przyda. Jeśli staniesz się hobbystą foto, to kup wtedy lustrzankę. I nie zawsze szkło tego samego producenta będzie najlepsze. Tamron to niestety nie jest super brand, robi raczej tanie odpowiedniki dla , ale polecam specom znalezienie dobrego 10-20 za rozsądne pieniądze w stajniach producentów szkła.
Generalnie lustrzanki nie polecam na początek - za dużo możliwości zrobienia złego zdjęcia zniechęca - a robić na Auto - to nie ma sensu lustrzanką.
Kompakt - jak najbardziej, ale z tych ciut wyższych półek. I tu akurat Canona NIE polecam szczególnie. Panasonic, Nikon, Olympusy, koreańce, Sony, Pentax, Fuji, ale nie dolna półka, nie warto.
W lustrzankach - a jakże, jak równiez Amigę, i Mercedesa, ale też tylko z górnej półki;-). O portalach nic nie wiem, nie mam zdania. Dyskusja jest bezprzedmiotowa, ale i poparta wieloma faktami, tak jak to że Fuji robiło zieleńsze od Kodaka materiały foto ( były ocieplane, zażółcane). To też można uważać z urban legend - ale przy teście ( ok, laboratoryjnym) tych samych warunków naświetlania i WYWOLYWANIA ( zarowno kliszy jak i RAW) - takie różnice jednak są
Dla większych oczekiwań wobec aparatu, ale i możliwości finansowych - tzw bridge, czyli niby-lustrzanka, nie ma na to dobrego określenia w polskim języku. Pozwala on na więszy wpływ na zdjęcie, jego parametry niż kompakt, ma jaśniejsze szkło, no i znacznie większy zoom niż klasyczny kompakt, no ale już jest to dość duża rzecz, nie do kieszeni czy na imprezkę. Dla mnie to taki wstęp do lustrzanek, pod warunkiem, że nie jest to najtańszy model - prostszy często od porównywalnego cenowo kompakta.