Skocz do zawartości

flood

Members
  • Postów

    523
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez flood

  1. Wrzucę jutro - nie mam czym chwilowo pstryknąć. Ale wzbogaciłem opis pzdr flood
  2. Witam, ja teoretycznie mam cały sprzęt, ale nie ogarniam już końcówek i węży. Na szybkozłączkach pepsi mam końcówki (króćce) 6mm ( z haczkiem małym, bo suwmiarka chińska). Na reduktorze, na wyjściu gazu mam króćce 8mm - więc jeden wąż - dwie średnice króćców. Na stronie kegkits podają - wąż ciśnieniowy - 1/4 - prawie 6mm I znowuż - szybkozłączka -króciec 6mm - kran - 9mm Na kegkits - wąż piwny ma mieć 3/16 - niecale 5mm. Jak to pospinać? Redukcje? Wymiana końcówek? pzdr flood
  3. ad 1. do burzliwej z rurką, ale bez kranika - niepotrzebny moim zdaniem do cichej - bez rurki, bez kranika do rozlewu - z kranikiem - zestaw moim zdaniem niezbędny to trzy - dwa bez i jeden z kranem, lub dwa - minimum - burzliwa z kranem, cicha bez, rozlew z kranem. Do rozlewu używasz rurki z zaworkiem grawitacyjnym = pasuje wprost na kranik, może być z wężykiem. ad 2. wężyk igielitowy - tylko do chłodnych, silikonowy lepszy, bo miększy, i można przelać gorące. ad 3 i 4 - areometr, cylinder, termometr - TAK ad 5. używałem Grety przez dziesiąt warek - przy sprawnej organizacji rozlew i kapslowanie 40 butelek - poniżej godziny, da się wyżyć. Mam Grifo - jest super, no ale swoje kosztuje. ad 6 kapsle to kapsle ad 7. używałem OXI - bez zastrzeżeń,. oraz ClO2 - też polecam. Oby sie nie płucze, oba nie śmierdzą, innych nie znam. ad 8. może być mieszadło plastikowe - mięknie podczas gotowania, może być łycha drewniana, lepsza do zacierania - gęste. ad 9. sterylizator to duża wygoda, dość sprawnie się spryskuje butelki, moim zdaniem warto mieć. Jak na początku - dwa fermentory to absolutnie niezbędne minimum. A jak zaczniesz zacierać, to woreczki do chmielu, lub pończocha wyprana, ale można i chmiel luzem. Termometr z IKEA, lub inny - no niezbędny jest pzdr flood
  4. Te sprzęgła sa na allegro, faktycznie 2 plny - ale tak zupełnie luzem to jest zamontowane?
  5. Witia, a jak to sprzegło łączysz z ośką? pzdr flood
  6. flood

    Dopóki, póki.

    Fokusowanie - to ma byc skoncentrowanie sie na czymś. Pracuje w korporacji, i z racji bycia w organizacji PL/CZ/SK/DE pod przewodnictwem JP - porozumiewamy się angielskim. Niestety to już czasem z rozpędu sie taka nowomowa z angielskiego pojawia w potocznej mowie. Czlowiek czasem sie sam łapie, że musi potem z "polskiego" na nasze. Moja siostra, po dziennikarstwie na UW, nigdy w zasadzie nie praktykowanym, mówi potworki typu " no i jak szłam szłam", "jak wtedy tak szybko tam biegłam biegłam". Nie do wykorzenienia. Brzmi to smiesznie ( tak chyba było w " Dniu świra") - ale zwróćcie uwagę - tak się mówi w TV. flood
  7. A kogo ty konkretnie chcesz pogonić w podróż?
  8. U mnie też rozpoczety, choc kusiło od dawna - taka reklama w TV jest z grillem zimą...
  9. flood

    Gafy małe i duże

    Gdzieś tu na forum jest moja opowieść o wylaniu chłodzonego portera, 20 l wprost z blatu na podłogę. Gar umarł, gres przerzył, ja domuwałem podłogę 4 godziny i się uwaliłem, rano żona przykleiła sie do gresu. Plamy ( zastygnięte krople) na SPODACH szafek na nóżkach znajdujemy wciąż. pzdr
  10. Dołączę - pszeniczniaka z puszki się nie da, niestety. Inne piwa - tak, jak cie mogę, ale pszenicę da się tylko przez pełen proces zacierania
  11. flood

    Chcę kupić aparat....

    Jeśli kusi cie lustrzanka - a nie powinna moim zdaniem na początku - to zdecydowanie odradzam Olka - najmniejszy wybór szkła, w zasadzie tylko te Zuiko, popatrz na allegro, tam do Canona czy Nikona po kilkaset różnych szkieł. A do Pentaxa niewiele, ale za to pełna zgodność wstecz od kiedy niemal Pentax robi aparaty. Sam używam Pentaxa, bo poza szkłami jak do Zenita, można użyć każde szkło z mocowaniem do Pentaxa. Tylko ten system na to pozwala. A wiem że wchodząc w lustrzanki cyfrowe zaczynają się poszukiwania i wydatki;-)
  12. flood

    Chcę kupić aparat....

    Wszystko zależy, do czego ci ten aparat głównie się przyda. Jeśli staniesz się hobbystą foto, to kup wtedy lustrzankę. I nie zawsze szkło tego samego producenta będzie najlepsze. Tamron to niestety nie jest super brand, robi raczej tanie odpowiedniki dla , ale polecam specom znalezienie dobrego 10-20 za rozsądne pieniądze w stajniach producentów szkła. Generalnie lustrzanki nie polecam na początek - za dużo możliwości zrobienia złego zdjęcia zniechęca - a robić na Auto - to nie ma sensu lustrzanką. Kompakt - jak najbardziej, ale z tych ciut wyższych półek. I tu akurat Canona NIE polecam szczególnie. Panasonic, Nikon, Olympusy, koreańce, Sony, Pentax, Fuji, ale nie dolna półka, nie warto. W lustrzankach - a jakże, jak równiez Amigę, i Mercedesa, ale też tylko z górnej półki;-). O portalach nic nie wiem, nie mam zdania. Dyskusja jest bezprzedmiotowa, ale i poparta wieloma faktami, tak jak to że Fuji robiło zieleńsze od Kodaka materiały foto ( były ocieplane, zażółcane). To też można uważać z urban legend - ale przy teście ( ok, laboratoryjnym) tych samych warunków naświetlania i WYWOLYWANIA ( zarowno kliszy jak i RAW) - takie różnice jednak są Dla większych oczekiwań wobec aparatu, ale i możliwości finansowych - tzw bridge, czyli niby-lustrzanka, nie ma na to dobrego określenia w polskim języku. Pozwala on na więszy wpływ na zdjęcie, jego parametry niż kompakt, ma jaśniejsze szkło, no i znacznie większy zoom niż klasyczny kompakt, no ale już jest to dość duża rzecz, nie do kieszeni czy na imprezkę. Dla mnie to taki wstęp do lustrzanek, pod warunkiem, że nie jest to najtańszy model - prostszy często od porównywalnego cenowo kompakta.
  13. flood

    Chcę kupić aparat....

    Ja o lustrzankach słyszałem wprost przeciwne opinie - Canon dorabia piękne kolory, Nikon jest zimny i naturalny. Właśnie o lustrzankach. Z racji zboczenia, polecę Pentaxa, no i Fuji;-). Oba za matryce, Pentaxa za trwałość i odpornośc na warunki, też za matrycę, choć to chyba Sony. Fuji - zależy od półki - są aparaty super, trwałe i jakościowo (zdjęcia) OK, są i takie jednorazówki. W Pentaxie, u wszystkich, te tańsze to supermarkiety.
  14. flood

    Życzenia urodzinowe

    Ahumba, Gabi - 1000 lat a co na bogato:-)
  15. Witaj, Jeśli chodzi o wysokość - to kranik sie montuje najniżej jak się da - na grubość nakrętki. Zalanie wrzątkiem chyba kranikowi nie służy, choc już gotowanie tak - tak robiłem na początku i faktycznie odkształacały się. Dezynfekuję (no, dawno nic nie warzyłem) ClO2 - i nie ma takiego problemu, a do przepłukania po warce gorąca woda wystarcza. Kranikowi raczej nie zaszkodzi. pzdr flood
  16. A na ile takie 600cm3 ( około ) powinno wystarczyć? pzdr flood
  17. flood

    Życzenia urodzinowe

    Z dużym opóźnieniem, ale dziekuję wszystkim za życzenia. pzdr flood
  18. http://allegro.pl/schladzarka-do-piwa-i-inny-napoi-niemiecka-i1235104150.html i pare innych rzeczy do wyszynku gość ma. Czy po tych marnych zdjęciach można ocenić, czy do piwa, na dwa krany to się nada? pzdr flood
  19. flood

    Keg - spawanie

    Moje kegi też mają krany na uszczelkach. Zacieram, chmielę, pięknie trzyma. pzdr flood
  20. I to był pewno problem mojego piwa - zaszczytne pierwsze od końca. Piwo młode, dwumiesięczne. Wędzonka żywa. Na konkurs miało iść zeszłoroczne, ale podczas urlopu ktoś* mi dwie butelki wyżłopał z pieciu odłożonych. Zeszłoroczne stało się po roku "ułożone". Czyli reszta tegorocznego czeka na przyszły rok;-) * ktoś - sąsiad z dostępem do garażu i lodówki pzdr flood
  21. Linijka/miarka. kalkulator i wzór na objętość... 2 minuty. Do 20 litrów warki - 30 l gar w sam raz. pzdr flood
  22. Ja kładę płytkę gresu pod palnik - taka 30x30 mieści się idealnie. pzdr flood
  23. A macie jakiś pomysł, jak zrobić stelaż pod kegi, który nie będzie przenosił ciepła na ramę, na główny stelaż? Ja kombinuję, żeby jednak gar/keg stał na taborecie - a on na dodatkowym stelażu. Ale przy tym rozwiązaniu trzeba dodatkowe taborety/palniki. Gdy gar stoi na głównym stelażu - można taboret przemieszczać. Ale główna konstrukcja się nagrzewa. pzdr flood
  24. W BS, jesli dobrze pamietam, bo nie mam przy sobie, dwie drogi. Albo przez zamówienie - trzeba je stworzyc, podajac to co sie ma/zamawia - i dodać/zrealizowac. Nie pamiętam dokładnie jak i gdzie. albo wybrac produkt, wejsc w jego wlasciwosci i wpisac z reki ilosc - ja tak robie najczesciej. Szczegolowo to wieczorem z domu moge opisac. pzdr flood
  25. Mam słody w trzech/czterech fermentorach - podstawowe zajmują po jednym, dodatki zajmują kolejny, plus resztki w mniejszych pudełkach. Słody - jak wyżej - w zamrażarce. Inne drobiazgi - w lodowce. Ciężko by było za każdym razem sprawdzać inwentarz. Inna sprawa że sam już widze że niektóre słody to chyba dla hecy kupiłem... . Cięzko mi je będzie zużyć. Używam inventory z BS i bardzo sobie chwalę namiastkę gospodarki magazynowej;-) pzdr flood
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.