Udało się zrealizować zamiar uwarzenia WARKA#6 Kölsch Właśnie się chmieli - wyrobię się do chłodzenia w niecałe 5 godzin.
Wczoraj piłem końcówkę pierwszej pszenicy WARKA#4 Hefeweizen i po czterech tygodniach od zabutelkowania nie smakuje mi już tak, jak jeszcze dwa tygodnie temu. Zacząłem w niej wyczuwać jakąś taką cierpkowatą kwaśność, która mi nie podchodzi. W WARCE#7 Dunkelweizen jest poprawa smakuje coraz lepiej. Nie wiem może staję się coraz bardziej wybredny???
Dzisiaj spróbowałem bączka WARKI#3 Altbier i jest on coraz lepszy, chociaż cały czas, jak dla mnie, niewystarczająco nagazowany. Ale smak niezły - goryczkowaty, z miłym smakiem słodowym. Poczekam jeszcze tydzień i przeniosę do piwniczki.
Przeprowadziłem dziś próbę gniotownika; ponieważ miałem wyłącznie jakąś pszenicę (resztki niezużyte do świątecznej kutii) ona została ześrutowana. Porównując z pszenicą śrutowaną przez Home Brewing nie widzę żadnej różnicy - moja jest może odrobinę drobniej ześrutowana, ale to kwestia wyregulowania wałków, a więc działa
W kalendarzu ustaliłem sobie butelkowanie WARKI#9 Don Kichot Polskie Ale w przyszłym tygodniu w niedzielę i w trakcie dzisiejszej warki udało się zaprojektować dla niej etykietę