Skocz do zawartości

radekw

Members
  • Postów

    411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od zasada w Browar Ignaczew   
    Warka  nr ? - Polish IPA 13,5 blg
     
    Postanowiłem wypróbować polskie nowofalowe chmiele. 
     
    Słody: 
    Pale ale viking, 5kg
     
    Chmiele:
    Zula 50g
    Książęcy 50g
    Amora preta 50g
     
    66-68C 70 minut
    Wygrzew 74C
    Wysładzanie 15 litrów wody
     
    Chmielenie:
    Po 20 g z każdego rodzaju na whirlpool. Reszta do chmielenia na zimno. 
     
    Drożdże S-33, 1 saszetka, uwodnione. 
     
  2. Dzięki!
    radekw przyznał(a) reputację dla Cichus w Sabro   
    Jeden będzie lubił, drugi nie. Bardzo charakterystyczny ze względu na kokosowy aromat. IMO bardzo fajnie się sprawdzi we wszelkiego rodzaju hazy ipkach.
  3. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Cichus w Cichy Browar   
    wybacz że dopiero teraz ale serdeczne gratulacje z okazji zmiany stanu cywilnego.
    kolejnych udanych darek i żeby przynajmniej jeden z potomków przejął hobby taty ??
    pozdrowienia. 
  4. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Cichus w Spotkanie łódzkiej grupy piwowarów - 30.01.2014 godzina 18:00   
    jestem za , 8 grudnia to dobry termin
     
  5. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Cichus w Cichy Browar   
    Już poprawione. Dzieki! Dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze czyta moje zapiski.

    Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

  6. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Cichus w Browar Ignaczew   
    15.10.2017     WARKA 92 - WEIZEN
     
    2,2 kg słód pszeniczny Litovel
    2 kg słód pilzneński souftlet
     
    -44-45 C połowa słodów 45 min.
    -podgrzanie do 72 C , bez przerwy
    -wsypanie drugiej połowy słodów , po 10 minutach odebranie cześci zacieru do dekokcji,
    -gotowanie dekoktu 20 min.
    -wygrzew
     
    25g lubelski granulat na 60 min.
     
    Uzyskałem 20 litrów o gęstości 12,5 blg. Drożdże WB-06 z saszetki, zadałem bez uwodnienia.
     
    Aha , tradycji browaru nie stało się zadość i pierwsza warka w sezonie udała się znakomicie.  
     
     
  7. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Cichus w Cichy Browar   
    Wspomnę tylko że dziś wypada 4 rocznica istnienia Cichego Browaru. Z tej okazji nie mogę zrobić nic innego jak trochę pomieszać w garach.
  8. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Cichus w Browar Ignaczew   
    Warka 88 saison ipa - 15,5 blg
     
     
    3,5 kg pale ale souftlet
    0,8 kg płatki pszenne
    0,5 kg carahel weyerman
     
     
    64 C 30 min.
    72 C 30 min
    wygrzew 76 kilka minut
     
     
    wysładzanie 14 litrów  w czterech porcjach
     
    10 g Nelson-sauvin 11,1 alfa 60 min.
    20 g Nelson-sauvin 11,1 alfa 30 min.
    20 g Nelson -Sauvin 11,1 alfa na 15 min.
     
    uzyskałem jakieś 16 -17 litrów, użyje gęstwy WLP 565, pierwotnie chciałem użyć gestwy po Kveiku ale zalatywała kiszonymi ogórkami.
  9. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla pigmei w Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim   
    Bookuje butelke
  10. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od krzysiek9999 w Browar Ignaczew   
    mam to samo, pils zwykle czeski gości u mnie nieustannie, i nikt mnie nie przekona że to nuda. Dlatego tak cięzko mi idzie adaptacja do obecnej craftowej mody, dodawania do kotła wszytkiego co sie nawinie, zwykłej porządnej apy czy aipy bez tony karmelu czy jakichs dodatków już cięzko dostać a lodówki pełne wynalazków, boję się juz cokolwiek kupować, etykiety   pstrokate,  nieczytelne  a zawartość mocno średnia. 
  11. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Lodzermensch w Brasserie Lodzermensch   
    Gratulacje     
  12. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Lodzermensch w Brasserie Lodzermensch   
    Dawno nie miałem czasu żeby napisać cokolwiek w zapiskach. Nastąpiło twarde zderzenie z rzeczywistością : startowanie z browarem AD 2016 nie jest już sielanką jaką wydawało się przez te wszystkie lata marzeń o własnym browarze.
    Człowiek mieszający w domowym garnku zmierza się nagle z ogromem przeciwności, których wcześniej sobie nie wyobrażał a większosc sprowadza się do brutalnej odpowiedzialności finansowej za wszelkie poczynania. 
    Doszło do gorszącej sytuacji że praktycznie od kiedy browar ruszył - nie ma co pić. W domu garnek zakurzył się, w browarze nie ma technicznej możliwości do butelkowania więc przysłowiowy szewc bez butów chodzi 
    Ale powodem mojego wpisu jest chęć podzielenia się gęstwami - warzę wyłącznie na płynnych i zwykle drozdze odlewam w kanał - wysyłka nie wchodzi w grę ale jeśli okoliczni piwowarzy chcą skorzystać to w miarę regularnie mam do oddania drożdże, wystarczy zdezynfekowany słoik i odrobina czasu - a swieza gestwa prosto z króćca trafi do słoika. 
    Aktualnie do oddania blend FM10/11 - przez najblizsz]ych kilka dni, potem wszystko zostanie zutylizowane.
  13. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Cichus w Cichy Browar   
    Nastała ta wielka chwila i liczba warek w moim browarze będzie od teraz liczyć trzy cyfry (ciekawe czy uda się dobić do czterocyfrowego wyniku?). Na tą symboliczną setną już warkę wybrałem piwo, które jest zarówno praktyczne, jak i na tyle ambitne by mogło nosić numer 100. Zastanawiałem się nad różnymi opcjami - RIS, Jopejskie, może jakieś potrójne IPA, ale padło na imperialny porter (raczej nie bałtycki). Praktyczność wynika z prostego faktu - mogę zużyć część słodów, które zostały niewykorzystane od ostatnich razów, moje ambicje to - osiągnąć ekstrakt ~30°Blg. Dodatkowo piwo będzie prawdopodobnie leżakowało przez jakiś czas z płatkami macerowanymi w bourbonie albo w rumie. Aby osiągnąć zakładany ekstrakt, piw będę robił bez wysładzania. Z wysłodków zrobię sobie coś na kształt stoutu/porteru z dodatkiem soli morskiej.
    Warka No. 100 - Imperialny porter
     
    Zakładana objętość: <20l/12 l

    Zakładany ekstrakt: ~30°Blg/??°Blg*


    Surowce fermentowalne:
    Słód pilzneński, Bestmalz - 5 kg Słód monachijski, Soufflet - 4 kg Słód Amber, Castle - 1 kg Słód Aromatic, Bestmalz - 580 g Słód Carafa I Special, Weyermann - 300 g Słód Carafa II Special, Weyermann - 500 g Chmiele:
    Iunga - 70 g Drożdże: 
    Browin, Fermivin PDM - 2 paczki  
    Zacieranie:
    67°C - 30' 78°C - wygrzew. Filtracja i wysładzanie:
     
    Gotowanie i chmielenie:
    Łączny czas 120' Iunga, 70 g - 60' Fermentacja:
    Planowo - 2-3 tygodnie w domu.  Drożdże zadane 19 VI 2016 około 20:00. 21 VI 2016 - drożdże elegancko pracują.  Rozlew:
     
    Uwagi:
    Piwo wyszło gęste jak cholera, bardzo kremowe. Ciekawe co było by gdybym dodał żyta? *- Nie udało mi się zmierzyć ekstraktu, bo zabrakło skali w balingometrze.
  14. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Cichus w Browar Ignaczew   
    dwie ostatnie warki leżakują już w butelkach, czas wypróbować wady i zalety nowego niemieckiego chmielu: Hallertau Blanc
     
    WARKA 73 - single hop Hallertau Blanc - 13 blg
     
    Zasyp:
     
    2,5 kg pale ale strzegom
    0,15 kg caramel light bestmalz
     
    zacieranie:
     
    68 - 66 C - 60 minut
    76 kilka minut
     
    chmielenie:
     
    5g hallertau blanc 8,7 alfa 60 min
    15g na 30 min
    15g na 0 min. i pozostawienie na 20 min.
    15g zadam też na cichą
     
    wysładzałem 2 razy po 4,5 litra,  wyszło skandalicznie mało, jakieś 9 litrów 13 blg. Słód był zbyt grubo ześrutowany. Drożdże to Mauribrew ale, gęstwa po ESB
  15. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla krzysiek9999 w Browar z Johnnym w tle   
    Uzupełnienie
    Warka 58 - 19.09.2015
    Pomidorowe 13Blg
    pale ale Strzegom - 5kg pomidory - 4kg chmiel Taurus 12,5ak - 15g Zacieranie
    90' - 670C pale ale z dodatkiem zmiksowanych 2kg pomidorów
    10' - 780C m-o
     
    Filtracja
    Szybka i bezproblemowa. Wyszło 28 litrów brzeczki o Blg 11
     
    Gotowanie
    75'
    60' - Taurus 12,5ak - 15g
    10' - sok pomidorowy 2l
     
    Fermentacja
    Schłodzone do 200C zadałem uwodnionymi S-04. Fermentowane w 190C. Wyszło 23l brzeczki o Blg13
    18.10.2015r. zabutelkowano z dodatkiem 110g cukru. Wyszło 45 butelek 0,5l. Zeszło do 2Blg.
  16. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Lodzermensch w Fermentum Mobile - FM21 Odkrycie sezonu   
    To nie chmiel ukryl wodnistosc tylko gliceryna produkowana przez drozdze.
    Mimo faktycznego glebokiego odfermentowania gliceryna zwieksza uczucie pelni w piwie.
    Rozne szczepy drozdzy produkuja rozne ilosci tego zwiazku. Szczepy saisonowe sa zazwyczaj tymi, ktore produkuja go wiecej niz inne i schodzac nawet do 0,5-1,5 blg nie sa wodniste a przyjemnie rzeskie.
  17. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Cichus w Browar Ignaczew   
    Po półrocznej przerwie,spowodowanej przeprowadzką, wracam z radością do warzenia. Na razie zaczynam od małych warek, W kuchni mam teraz płytę indukcyjną i nie odważę sie postawić na niej gara. ALe mam tez jednopoalnikową przenosną indukcję o mocy 2000W. Własnie gotuje sie na niej około 10 litrowa warka belgian pale ale, chmielona nelsonem, Temp. zacierania nie bardzo udawało mi sie utrzymywać, gdyż sprzęt nie opanowany jeszcze ale brzeczka szybko zawrzała, więc chyba da się tego uzywać z powodzeniem. 
     
    Warka 69 BPA single hop nelson sauvin około 12 blg
     
    2,5 kg pale ale strzegom
    0,125 kg karmelowy 30 strzegom
     
    Zacieranie było mniej więcej takie:
     
    66-68C - 60 min
    76C kilka minut
     
    Chmielenie: 
     
    3g Nelson Sauvin 11,4% alfa na 60 minut ( granulat )
    8g Nelson Sauvin na 30 minut
    10g Nelson Sauvin na 0 minut pozostawie w garze  po wyłączeniu palnika przez 15 minut.
     
    Użyje suchych drożdży Gozdawa Belgian Fruit and Spicy, wcześniej uwodnionych.
    A póki co zostało mi jeszcze 20 minut gotowania.
     
    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
     
    Ostateczne blg to 11,5. Po około 5 godzinach od zadania drożdży, wieczko od wiadra było już wybrzuszone, temp. fermentacji to 25 stopni C 
  18. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od Lodzermensch w Brasserie Lodzermensch   
    Bardzo sie Cieszę, gratuluje Łukasz, trzymam kciuki   
  19. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Lodzermensch w Brasserie Lodzermensch   
    Kveik czyli rzecz o norweskim farmhouse ale
     
    Buszujac po internecie trafilem na ciekawe informacje dotyczace Kveika. Czesc z was slyszac Kveik (starsi) automatycznie mysli od razu o nowej czesci legendarnego shootera, w ktorego gralo sie na lekcjach informatyki zamiast dzielnie poglebiac swoja szeroka wiedze z dziedziny komputerow w postaci nauki zakladania konta e-mail w polboxie albo tworzenia strony do umieszczenia w pierwszym chyba darmowym serwisie republika (pamietacie?). Druga czesc, mlodsza, pomysli pewnie o glupawym serwisie internetowym, ktore jeszcze do niedawno z wypiekami na twarzy penetrowal co drugi licealista i student.  Od tego czasu swiat poszedl do przodu – z czasem Republika podupadla (‘nie stac Cie na porzadny hosting? Masz strone w republice?”), Kwejk chyba tez (licealisci i studenci wyniesli sie chyba na facebooka). Za to piwowarzy beda mogli tez kojarzyc Kveika z piwem.
     
    Niezmiennie od dawna interesuje sie piwami typu ‘farmhouse’. Troche szukalem polskiego slowa, ktore oddaloby sens tego angielskiego terminu. I mysle ze okreslenie znane ze swiata serow wyrabianych obecnie w malych, polskich gospodarstwach tez pasuje do swiata piw i mozemy smialo mowic o piwach ‘zagrodowych’. Najczesciej slyszac ten termin myslimy o Belgii i Francji:  grisette, saison, biere de garde. Tam wlasnie piwa warzono w lokalnych gospodarstwach (zagrodach) i ten sposob produkcji dosc dlugo opieral sie piwnej ‘industralizacji’. Troche zal ze takie tradycje nie sa znane u nas choc wydaje mi sie ze sila rzeczy byc rowniez musialy, tylko pochlonal je mrok historii i koleje losow niezbyt dla naszego kraju laskawe. 
     
    Buszujac po internecie okazuje sie jednak, ze Francja/Flandria/Walonia to nie jedyne miejsce gdzie mozemy odszukac podobne tradycje, gdzie zachowaly sie jakies informacje i gdzie mozna jeszcze probowac odtwarzac dawne style. Swoje zagrodowe piwa miala na przyklad Litwa w postaci miedzy innymi Kaimiškas. Wielu z nas slyszalo o Sahti (ba, niektorzy zrobili, wzorem Pinty) – piwie z Finlandii. Do tego katalogu zaliczyc tez trzeba Norwegie i ich zagrodowe piwo Maltol. Bylo to piwo, ktore z Sahti mialo wiele wspolnego – warzone w kadziach opalanych drewnem (co moglo miec wplyw na ksztalt piwa), warzone praktycznie tylko ze slodu, niegazowane, z udzialem owocow jalowca. To brzmi jak calkiem prosta sprawa nawet w kontekscie repliki takiego piwa. No tak, ale do replikowania piwa potrzebne sa odpowiednie drozdze. Ciezko jest zrobic saisona bez belgijskich drozdzy, ciezko jest zrobic Sahti bez drozdzy z Finlandii (choc niektorym to nie przeszkadza     ).
    I tu dochodzimy do sedna – w przypadku norweskich piw zagrodowych tymi drozdzami byl wlasnie Kveik.
     
    W norweskich gospodarstwach Kveik uzywany byl zarowno przy wyrobie chleba (czyli byly to rowniez drozdze piekarnicze) jak i przy fermentacji piwa. Gospodarstwa wspomagaly sie wzajemnie uzyczajac sobie gestw i tak drozdze egzystowaly w niektorych miejsach trwajac do dzis. Szczep Kveika z regionu Voss zostal wyslany w 2009 roku do banku drozdzy w UK, tam zbadany i ‘zdeponowany’. Co ciekawe okazalo sie ze w drozdzach nie zidentifikowano bakterii (nie byly w jakikolwiek sposob ‘zainfekowane’ tak jak dzieje sie z naszymi gestwami). Niesamowita sprawa biorac pod uwage kwestie higienicznosci procesu!  Kveik zadawany byl w wysokich temperaturach, to co udalo mi sie wyczytac to temperatury z zakresu min 35 stopni a najlepiej ok 40 stopni celsiusza.
     
    Od niedawna Kveik dostepny jest komercyjnie , poki co tylko lokalnie. A to za sprawa White Labs i grupy piwowarow ze Skandynawii – na rynek trafi WLP 6788- Norwegian Farmhouse Ale i dostepny jest wylacznie w sklepie bryggselv.no.  Jest to szczep uzyskany od Bjarne Muri, piwowara domowego, w ktorego rodzinie Kveika przekazywalo sie ‘z pokolenia na pokolenie’. Nalezy pamietac ze Kveik nie byl jednorodnym szczepem i rozne regiony Norwegii mialy swoje lokalne odmiany, ktorymi gospodarstwa wzajemnie sie wspieraly.
     
    Wracajac do WLP 6788 to jego komercyjny opis:
     
    Bryggselv sin egen gjærstamme. Gjæren er hentet fra Muri gård i Stryn hvor gjæren har blitt brukt til gårdsbrygg i generasjoner. Odelsgutt og hjemmebrygger Bjarne Muri har gitt Bryggselv en gjærprøve som er blitt rendyrket og produsert hos Whitelabs i USA.
     
    Niestety w szkole przegapilem lekcje norweskiego tak jak i innych jezykow zatem posilkujac sie translatorem:
     
    Wlasne drozdze sklepu Bryggselv. Pochodza z gospodarstwa w Stryn gdzie rodzina Muri wykorzystywala je od pokolen. Potomek rodziny, Bjarne, przekazal Bryggselv probke drozdzy ktore zostaly nastepnie rozmnozone i wyprodukowane przez Whitelabs.
     
     
    + Komentarz od whitelabs: a)to nie jest szczep brettanomyces b)jest to szczep saccharomyces c)na poczatku traktowalismy go jako szczep dzikich drozdzy, zostal zapakowany tak jak dzikie drozdze d)ilosc komorek drozdzy w fiolce to 31,5 miliarda.
     
    Z checia przetestowalbym w przyszlosci te drozdze (jak kazde zreszta, ktore daja cos wiecej niz czysty charakter slodu i chmielu ), moze zbierze sie kilka osob i przesylka okaze sie cenowo w miare sensowna. A jednoczesnie troche zal ze nasze piwowarskie tradycje updaly i siegaja jedynie Grodzisza. Bo Rosanke czy jopejskie to jednak inna historia i inny swiat...
     
    Glowne informacje na temat Kveika znalazlem na blogu:
    http://www.garshol.priv.no/
    forum norweskich piwowarow:
    https://forum.norbrygg.no/threads/wlp6788-norwegian-farmhouse-ale.26742/
    Link do sklepu: http://www.bryggselv.no/products/wlp6788-norwegian-farmhouse-ale2
    Strona Bjarne Muri: http://www.bjarnemuri.com/
  20. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla Kosmosiki w Piwny Depozyt - Łódź   
    Heja,
    Właśnie zostawiłem w depozycie po dwie sztuki z czterech wypustów Browaru KOSMOS:
    - Witbier
    - English Pale Ale
    - Oatmeal Stout
    - Imperial IPA
    To są moje pierwsze cztery warki, więc jestem bardzo bardzo ciekaw opinii starszych po fachu.
     
    W zamian pobrałem trzy butelki z Browaru Rosomak
    - Sahti - Óskasteinar
    - Whisky Porter - Tragarz na torfowisku
    - Rye Ale - Piwo na życie
     
    Postaram się po degustacji coś napisać na ich temat. Tylko gdzie mam to opisywać? W tym wątku, w PW, w innym dziale, u siebie gdzieś? Pomóżcie nowemu!
  21. Super!
    radekw przyznał(a) reputację dla crosis w Artykuł: BYO: hop stand (chmielenie whirpoolowe)   
    http://byo.com/compo...2808-hop-stands
     
    Artykuł raczej nie zniknie, walę tłumaczenie (kontekstowe, nie dosłowne)
     
    Podczas gdy szum wokół przerwy chmielowej dotyczy głównie mocno chmielonych piw, jest w tej technice dużo więcej niż podkręcenie Waszej DIPy. (Będę nazywał tę technikę "chmielenie whirpoolowe", ale miejcie na uwadze, że nie wszyscy piwowarzy muszą utrzymywać brzeczkę w ciągłym ruchu aby on zadziałała).
     
    Co i dlaczego?
     
    Przerwa chmielowa to po prostu pozwolenie na przedłużony kontakt zagotowanej brzeczki z chmielem wrzuconym na wyłączenie palinka zanim przejdzie się do etapu chłodzenia. Zaawansowani piwowarzy po prostu robią whirpoola w garnku lub dedykowanym pojemniku, a następujący po tym wir formuje na środku pojemnika stożek niechcianego osadu oraz chmielin. Czy celowo, czy przypadkowo, piwowarzy ci dawali tym chmielom przedłużony kontakt z brzeczką. To dawało chmielom szansę na uwolnienie olejków do brzeczki, przy jednoczesnym zminimalizowaniu ich odparowania. W skrócie: "chmielenie whirpoolowe" może w znaczący sposób podnieść chmielowy smak i aromat piwa.
     
    Olejki w chmielu
     
    Olejki spotykane w chmielu są lotne i dodają piwu smaku i aromatu tak poszukiwanego przez miłośników chmielu. Jakkolwiek istnieją setki olejków aromatycznych, w praktyce piwowarzy skupiają się na 4-8 głównych, które odgrywają największą rolę w charakterystyce danego chmielu. Ważnym elementem charakterystyki jest temperatura zapłonu, lub tez inaczej temperatura, w której olejek efektywnie wyparowuje aż do punktu, gdy oparu olejku mogłoby zapłonąć, gdyby było ich wystarczająco. Przy temperaturze wrzenia brzeczki wszystkie olejki przekroczyły już temperaturę zapłonu, a więc mocne wrzenie efektywnie ulotni je z brzeczki. Najlepsza metoda myślenia o procesie ulatniania się olejków to metoda czasu połowicznego rozpadu. Im niższa temperatura zapłonu, tym szybciej olejek ulatnia się i tym szybciej nastąpi ten czas. Im dłużej chmiel się gotuje i im niższa temperatura zapłonu tym mniej olejki eteryczne będą widoczne w piwie. W efekcce, "chmielenie whirpoolowe" pozbawia chmiel dodany na wyłączenie palnika efektu rolling boil, obniża temperaturę brzeczki a tym samym redukuje stopień ulatniania się olejków, pozwalając im naprawdę wniknąć w brzeczkę. Sama specyfika procesu wnikania jest jeszcze szarą strefą, ale generalną zasadą jest, że olejki będą zatrzymywane w piwie dłużej i wzmacniały chmielowy smak i aromat w gotowym piwie.
     
    Izomeryzacja alfa-kwasów
     
    Alfa-kwasy będą izomeryzowane po wyłączeniu palnika aż do momentu gdy temperatura brzeczki spadnie do 79°C. Piwowarzy, którzy starają się obliczyć IBU będą musieli wyestymować jak wiele izomeryzacji zajdzie. Im temperatura brzeczki bliższa 100°C, tym większa izomeryzacja a-k. Aby wykonać estymację, możemy zapytać profesjonalnych piwowarów o wskazówki. Jednakże różnice sprzętowe mogą spowodować, że porównanie można uznać najwyżej za "ogólne wskazówki".
     
    Matt Brynildson z Firestone Walker Brewing Company mówi: "Fakt, że zachodzi odrobina izomeryzacji a-k (około 15% w chmieleniu whirpoolowym vs 35% w kadzi) oznacza, że możemy osiągnąć nie tylko aromat i smak, ale też nieco goryczki".
    W Kiwanda Cream Ale z Pelica Pub & Brewery mistrz piwowarski Darron Welch dodaje chmiel tylko po wyłączeniu panika. Osiąga on ok 25 IBU przy dodanie 0,34 kg Mt. Hood na 119 litrów piwa i pozostawieniu przez 30 minut na etapie przerwy chmielowej (w artykule jest bbl, czyli barrel, co wg wiki daje 117l -> przp. tłum.). To oznacza, że Darron uzyskuje utylizację na poziomie około 16%, w swoim systemie o wybiciu 1755 l (15 bbl) dla brzeczki o SG: 1,049. Jak już było wspomniane, w browarze domowym, przy garze 19sto litrowym ochłodzenie brzeczki nastąpi dużo szybciej, co doprowadzi do mniejszej utylizacji. Brad Smith, twórca kalkulatora piwowarskiego BeerSmith daje taką radę: "Coś w okolicach 10% utylizacji nie jest złą estymacją, jeśli chmiel wrzuci się przy gotowaniu i pozostawi przez czas chłodzenia".
    Z mojego doświadczenia wynika, że estymacja 10% utylizacji przy przedłużonej przerwa chmielowa przy wybiciu 42l jest rozsądna.
     
    Kiedy i jak
     
    O ile mocno chmielone piwa mogą definitywnie być beneficjentami tej techniki, o tyle każde piwo, gdzie zapach chmielowy jest pożądany jest równie dobrym kandydatem. Dla piw o niższym poziomie IBU można w ogóle nie dawać chmielu do gotowania, lub dodać malutką ilość goryczkowego by przerwać napięcie powierzchniowe, a potem większość kontrybutorów IBU na wyłączeniu palnika (mając w pamięci utylizację około 10-15%).
    Jeśli Twój system ma pompę, możesz wybrać stworzenie stycznego wejścia do gara, aby pozwolić pompie stworzyć whirpool. Pamiętaj tylko, że nie potrzebujesz potężnego wiru, tylko prostego ruchu brzeczki. Jeśli nie masz pompy łyżka czy łyga w zupełności wystarczy.
     
    Drugim czynnikiem jaki trzeba wziąć pod uwagę jest długość przerwy chmielowej. Nie ma tutaj dobrych i złych odpowiedzi, ale wszystko pomiędzy 10 a 90 minut (a nawet przestój przez noc) może zostać zastosowane. Dla moich najbardziej naładowanych, mocno chmielonych piw przerwa chmielowa trwa od 45 do 60 minut. Dla średnio chmielonych typów, jak APA lub piw, w których chcę uzyskać wyraźny wynik IBU - wtedy zazwyczaj skracam do 30 minut. Dla piw, które nie muszą być mocno chmielone ani mocno goryczkowe - 10 minut zazwyczaj wystarcza.
     
    Wśród piwowarów popularne są 3 przedziały temperatur, zaraz za temperaturą wrzenia: 88°C-100°C, zakres sub-izomeryzacji: 71°C-77°C, i chłodna przerwa chmielowa: 60°C-66°C.
    88°C-100°C - ten zakres pozwala olejkom z wysoką temperaturą zapłonu na spokojne rozpuszczenie się w brzeczce. Pozwala też na izomeryzację a-k, z najlepszą estymacją od 5 do 15% efektywności. Niektórzy piwowarzy podgrzewają lekko brzeczkę, aby utrzymać temperaturę powyżej 93°C, co pozwala lepiej emulować warunki komercyjne.
    Przerwa w temperaturach 71°C - 77°C praktycznie zamyka temat izomeryzacji a-k, a tak niska temperatura redukuje odparowanie olejków. Piwowarzy mogą użyć chłodnicy aby schłodzić brzeczkę do tej temperatury i tutaj dodać pierwszą porcję chmielu, albo dodać pierwszą po wyłączeniu palnika a tutaj drugą. Przedział 60°C-66°C zredukuje odparowanie olejków o najniższej temperaturze zapłonu, ale również rozpuszczenie olejków w brzeczce może zająć więcej czasu w tym przedziale.
     
    Nigdy nie miałem problemu z DMS w piwach, w których robiłem przerwę chmielową. W razie użycia dużej ilości słodu pilzneńskiego wskazane jest przedłużenie czasu gotowania do 90 minut.
     
    Uwzględnienie chmielenia na zimno
     
    Innym punktem do rozważenia jest jak potraktować chmielenie na zimno w mocno chmielonych piwach, w których zastosowano przerwę chmielową. Rock Bottom Restaurant & Brewery przeprowadziło szerokie badania nad przerwą chmielową i chmieleniem na zimno, pod kierownictwem mistrza piwowarskiego Portland (Oregon), w tym czasie był to Van Havig (obecnie Gigantic Brewing Co, Portland, Oregon). Badania zostały opublikowane przez Master Brewing Assosiation i zawierały testy piw chmielonych w 4 różne sposoby:
    krótka przerwa chmielowa (50 minut) i brak chmielenia na zimno
    długa przerwa chmielowa (80 minut) i brak chmielenia na zimno
    brak przerwy chmielowe i chmielenie na zimno
    połowa chmielu w długiej przerwie chmielowej (80 minut) i połowa do chmielenia na zimno

    Zarówno piwa chmielone tylko z przerwą chmielową i piwa tylko z chmieleniem na zimno charakteryzowały się bardzo dobrą charakterystyką chmielową, ale były pewne niuanse. Długa przerwa chmielowa pozwoliła uzyskać więcej aromatu i smaku niż krótka przerwa chmielowa, co prowadzi do konkluzji, że olejki wciąż rozpuszczają się w brzeczce po 50 minutach. Piwa chmielone tylko na zimno otrzymały dobre oceny za aromat, wyższe niż te chmielone tylko podczas przerwy chmielowej, ale gorsze za smak. Piwo chmielone pół na pół otrzymało za to wysokie noty zarówno za aromat jak i smak. Badania Haviga pokazały również, że dodanie na zimno 0,45kg Amarillo na 117l daje taki sam poziom aromatu jak 0,23kg na 117l - co wskazuje na zmniejszanie efektu przy zwiększaniu ilości chmielu dodawanego na zimno.
     
    A więc, jeśli zdecydujesz się spróbować tej techniki, oto co proponuję na podstawie powyższych rezultatów: weź cały chmiel jak chcesz dodać na późne chmielenie i chmielenie na zimno i podziel na pół. Połowę dodaj po wyłączeniu palnika, połowę na zimno. I nie czuj potrzeby przesadzania w ilościach.
     
    Jeśli chcesz użyć tych technik, oto kilka receptur (sorry, do tłumaczenia we własnym zakresie). Założyłem 10% utylizacji podczas przerwy chmielowej. Następnym testem będą przyprawy i przerwa przyprawowa. Bo jeśli działa dla chmieli, to dlaczego nie dla przypraw w piwie świątecznym? Miłego warzenia!
  22. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od korzen16 w Browar domowy "Na szlaku" - degustacje   
    Czarna Brzytwa IIPA 17blg, rozlano 10.06.14
     
    Piana: bardzo ładna obfita dość drobna, pozostaje do końca , prawie nie oblepia szkła.
    Aromat: delikatny chmiel i trochę słodu, przyjemny, chyba też odrobinę czuc alkohol
    Kolor: miedziany, lekko mętne
    Smak: Jak na 17 dość wytrawne, dzięki temu dobrze i lekko się pije, goryczka pojawia się po chwili po przełknięciu. Jej moc, biorąc pod uwagę ekstrakt oceniłbym jako średnią, jest dość krótka, przyjemna.
    Nieźle zbalansowana, całkiem udana IIPA, do pełni szczęsćia brakuje trochę chmielowego aromatu.
    Gratulacje!
  23. Super!
    radekw otrzymał(a) reputację od korzen16 w Piwny Depozyt - Łódź   
    Piwo żytnie - Browar na szlaku 14 blg
     
    Lekkie syknięcie przy otwraciu, piana mała, szybko się redukuje i zostawia delkatną obraczkę.
    Kolor mocnej herbaty.
    Aromat słodowo-karmelowy i jeszcze taki typowy dla słodu żytniego, przyjemny
    Smak bardzo gładki, ułożony, w charakterze typowy dla słodu żytniego, piwo jest raczej wytrawne, nie czuć że to 14 blg, stawiałbym raczej na 12 albo 11,5 blg, co nie znaczy że jest wodniste.
    Dobre wysycenie, goryczka niska przyjemna.
    Podsumowując: bardzo mi smakowało, gratulacje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.