Skocz do zawartości

Gąska

Members
  • Postów

    779
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od elroy w Browar Angry Goose   
    Warka #22 Cookie Monster 
    Amber Lager  (hybryda)  12,5Blg 30IBU
     
    Zasyp:
    Pale Ale Viking Malt - 6,5kg Cookie Viking Malt - 1,5kg Carmel 150 Viking Malt - 0,5kg  
     
    Zacieranie:
    64°C - 40min 72°C - 40min 78°C - i do filtracji  
     
    Wysładzanie w locie do uzyskania 47L
     
    Chmielenie:
    90 min 25g Hallertauer Perl (9,3%) 00 min 60g Hallertauer Tradition (7%)  
     
    Efekt finalny to 35L brzeczki o gęstości 12,5Blg.   
    Coś mnie podkusiło żeby poeksperymentować z karmelowymi słodami w większych ilościach ;D Piwo wyszło smaczne choć nie można go nazwać zbalansowanym. Wyraźnie na pierwszym planie są aromaty orzechowo ciastkowe. 





  2. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od Wonski. w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  3. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla paulox81 w Grzałka elektryczna do kega - różne zagadnienia   
    Może to co się przypala to pozostałości pasty polerskiej? Tego nie widać gołym okiem, myślę, że po polerowaniu trzeba porządnie wyczyścić czymś tą powierzchnię z resztek pasty, Przykładowo SS Brewtech zaleca przed pierwszym użyciem wyczyścić fermentory od nich za pomocą TSP (Fosforan trisodu) pozostałości poprodukcyjne, m.in. woski polerskie:
     
    CYTAT Z https://ssbrewtech.zendesk.com/hc/en-us/articles/360058964752-TSP-Cleaning-FAQ :
     
    "Typical brewing cleaners like Caustics and Alkalines (even PBW) don't deal with oils and residues from manufacturing very effectively, but non-chlorinated TSP does a great job at cutting residues, oils, grease, or polishing waxes."
  4. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla paulox81 w Czy ktoś ma szablon stożka do fermentora 50?   
    https://www.blocklayer.com/cone-patterns
     
    Wpisujesz wymiary i masz wykrój: )
  5. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od Fekaliusz w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  6. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od witur w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  7. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od rolek86 w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  8. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od NoToMasz w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  9. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od Koora w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  10. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od bielok w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  11. Super!
    Gąska otrzymał(a) reputację od zasada w Browar Angry Goose   
    Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. 
    Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi.
    Krótko na temat sprzętu. 
    HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r.
    W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami.  Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja  w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany.
    Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy.
    Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.
     




  12. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla jaroM6 w Automatyczna myjka do butelek   
    Tak się pochwalę swoim najnowszym dziełem automatyczna myjka na 60 butelek 
    mycie 3 etapowe 
    Najgorsza robota w browarze  to zawsze mycie butelek 









  13. Dzięki!
    Gąska przyznał(a) reputację dla smola w Stara kolumna Cobra   
    Stykną, mam tak podłączone. Swoją myłem Gorącą wodą z nadwęglanem sodu (oxi).
  14. Dzięki!
    Gąska przyznał(a) reputację dla anteks w Stara kolumna Cobra   
    JG powinien styknąć
  15. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla DanielN w Bąbelki w piwie, rzecz o nagazowaniu   
    Bąbelki w piwie, rzecz o nagazowaniu
     

     
    Z tematem nagazowania piwa spotkałem się kompletując swój pierwszy zestaw do wyszynku piwa z kega. Wydawało się to proste. Skręcić, sprawdzić wycieki, pociągnąć za dźwignię kranu i zacznie pięknie lecieć. Cóż, lecieć leciało, ale nie do końca tak jak chciałem. Dalsza część tej historii, która powinna być jej początkiem, zaczyna się tak. Wziąłem drugi prysznic, tym razem medium myjącym była woda a nie piwo. Jak tylko się przebrałem, to zacząłem czytać o co chodzi z tym nagazowaniem.
     
    Artykuł pisałem w oparciu o dwie pozycje:
    Principles of Brewing Science : A Study of Serious Brewing [1], stąd pochodzą informacje związane z kegowaniem i wysyceniem z butli CO2 Podstawy fizyki tom 2, cała teoria dotycząca gazów  
    W poniższym artykule postaram się pokazać, że wysycenie piwa nie jest jakimś magicznym procesem. Podlega prawom fizyki napędzanym przez chemię. Zrozumiesz jak działają kalkulatory, dlaczego trzeba podawać temperaturę piwa w trakcie wyliczeń surowca do refermentacji. Czym jest jednostka wysycenia używana w piwowarstwie. Jakie ciśnienie ustawić na reduktorze i dlaczego tak ważna jest temperatura. W końcu powiem jak nalać piwo z kranu, aby napełnianie kolejnej szklanki było tak samo przyjemne jak jej opróżnianie.
     
    W piwowarstwie najczęściej używanym gazem do wysycenia jest dwutlenek węgla (CO2). Dwutlenek węgla w bardzo dużych ilościach wytwarzany jest podczas fermentacji. Duże browary inwestują w specjalny sprzęt, aby go odzyskiwać. Dzięki temu są w stanie obniżyć koszty sztucznego wysycenia kegów, przepychać piwo oraz zapewniać mu warunki osłonowe, by nie miało styczności z powietrzem.
    Jako piwowarzy domowi wykorzystujemy fermentację wtórną, aby wytworzyć dwutlenek węgla w butelce. Dodajemy trochę cukru przed nałożeniem kapsla . Podczas fermentacji w zamkniętej butelce, produkowany dwutlenek węgla powoli nasyca piwo bąbelkami. Ważna jest ilość cukru, piwo musi być takie jak lubisz.
     
    Zanim opowiem o tym co się dzieje w butelce, trzeba powiedzieć czym jest gaz i jakie ma właściwości. Gaz, jest to stan skupienia materii, w którym ciało fizyczne łatwo zmienia kształt i wypełnia dostępną przestrzeń. Cząsteczki gazu mają pełną swobodę ruchu. Poruszają się w sposób chaotyczny, często zderzając się ze sobą. W przypadku, gdy gaz zostanie zamknięty w pojemniku, to cząsteczki również zderzają się ze ściankami pojemnika. Suma sił wszystkich zderzeń to wywierane ciśnienie. Cząsteczki gazu poruszają się tym szybciej im większa jest temperatura. Zwalniają wraz ze spadkiem temperatury. Przyjrzyj się rysunkowi.
     

     
    Wektory pokazują ruch cząsteczek. Im dłuższy wektor tym cząsteczka gazu ma większą energię. Natrafiając na ściankę nie jest w stanie się przebić i odbija się. Można założyć, że butelka, czy też keg piwa nie zmienia swojej objętości. W takim przypadku ciśnienie można zwiększyć na dwa sposoby:
    podnosząc temperaturę, cząsteczka porusza się szybciej, tym samym siła uderzenia w ściankę naczynia jest większa wprowadzając więcej cząsteczek gazu w tej samej objętości, co doprowadzi do większej ilości kolizji  
    Pojawiły się dwie zmienne. Temperatura oraz ilość gazu. O temperaturze mamy pojęcie, odczytamy ją z termometru. Temperatura określa wypadkową energię cząsteczek. Problem jest z ilością cząsteczek gazu, ponieważ są to ogromne liczby. W tym przypadku mądre głowy wprowadziły odpowiednio dużą jednostkę zwaną molem.
     
    Mol jest to nic innego jak jednostka liczności cząsteczek używana w naukach chemicznych i fizycznych. Jeden mol jest to ogromna liczba, która wynosi 6,022140857×1023 sztuk czegoś. Dokładnie tyle co Stała Avogadra, nie jest to przypadek. Jeżeli weźmiesz jeden mol cząsteczek dwutlenku węgla, to będą miały wagę 44 gramów. Jest to suma mas 6,022140857×1023 pojedynczych cząsteczek CO2. Bardziej szczegółowo o molach opowiadałem w opracowaniu o wodzie w browarze domowym.
     
    Z gazem wiąże się jeszcze jedna właściwość - rozpuszczalność w cieczy. Rozpuszczalność gazu zależy od temperatury oraz ciśnienia. Jeżeli temperatura rośnie, rozpuszczalność gazów maleje. W przypadku gdy ciśnienie rośnie, rozpuszczalność gazów również wzrasta. Zależność tą odkrył i opisał William Henry. Mówię tu o prawie Henry’ego, które opisuje zależność rozpuszczalności gazu w cieczy od ciśnienia.
    p = nKH
    gdzie:
    p - ciśnienie cząstkowe (parcjalne). W przykładach pominę inne gazy, w tym powietrze które w domowych warunkach jest wszechobecne. Będzie zakładał ciśnienie wywierane przez dwutlenek węgla. n - ilość moli gazu rozpuszczona w rozpuszczalniku, którym jest piwo. KH - to stała Henry’ego, która czasem w literaturze nazywana jest współczynnikiem Henry’ego, bo łączy w sobie zależność pary gaz-ciecz oraz temperaturę w jakim proces zachodzi. Trzeba jej szukać w tabelach. W temperaturze 25°C i ciśnieniu atmosferycznym 1 atm wynosi ona około 29.41 [L*atm/mol]. Ta stała jest prawdziwa tylko w tym ciśnieniu i tej temperaturze. Zmiana któregokolwiek z parametrów zmienia jej wartość.
     
    Wysycenie poprzez refermentację
     
    Refermentacja to tylko nazwa jednego z procesów w produkcji piwa. Reakcja, która zachodzi, to nic innego jak fermentacja. Opisuje ją poniższa formuła.
     
    C6H12O6(glukoza) → 2C2H5OH (etanol) + 2CO2 (dwutlenek węgla)
     
    Cząsteczka glukozy jest zamieniana przez drożdże na dwie cząsteczki etanolu i tyle samo dwutlenku węgla. W przypadku nagazowania, chcę wiedzieć ile waży dwutlenek węgla. Tabele podają, że masa molowa etanolu wynosi 46 g/mol, natomiast masa molowa dwutlenku węgla to 44 g/mol. Masy są zbliżone do siebie, do tego stopnia, że książki piwowarskie często podają, że w wyniku fermentacji powstaje tyle samo etanolu co dwutlenku węgla.
     
    Fermentor stanowi dobrą barierę dla otaczającego go powietrza. W wyniku fermentacji, młode piwo nasyca się się dwutlenkiem węgla. Nadmiar uciekł przez rurkę fermentacyjną. Po skończonej fermentacji, w piwie jest już dość sporo rozpuszczonego CO2. Dodanie cukru na refermentację podniesie jego ilość. Pytanie o ile?
     
    By na to odpowiedzieć, muszę najpierw wyliczyć ile dwutlenku węgla mam rozpuszczone w młodym piwie. W tym pomoże prawo Henry’ego. Na koniec fermentacji, kiedy dwutlenek węgla nie jest już wytwarzany, to ciśnienie w fermentorze wyrówna się z atmosferycznym. W realnym świecie dochodzi jeszcze zjawisko dyfuzji i strat CO2 przy napełnianiu butelek. Pominę je w przykładach, by nie wprowadzać zbytniej komplikacji.
     
    Najprościej będzie wytłumaczyć na przykładzie. Piwo w stylu belgijskim zakończyło fermentację w 25°C, taka temperatura utrzymywała się kilka dni. W pokoju barometr pokazywał 1 atm. Stała Henry’ego dla tych warunków wynosi KH = 29,41[L*atm/mol]. Przekształcam wzór i liczę.
    Ilość CO2 w molach wynosi n = p / KH, zatem n = 1 / 29.41 = 0,034 [mol/L]. W jednej butelce półlitrowej będzie połowa tej wartości czyli 0,017 mola gazu.
     
    Teraz chcę wiedzieć, ile dwutlenku węgla zostało wytworzone podczas refermentacji. Dodałem do butelki 1,8 grama glukozy, zatem fermentacja wytworzyła około 0,9 grama CO2 i drugie tyle etanolu. Zerkam na tabelę opisującą dwutlenek węgla i już wiem, że jego masa molowa wynosi 44 g/mol. Zatem 0,9 [g] / 44 [g/mol] ~= 0,02 [mol].
     
    Łącznie mam 0,017 + 0,02 = 0,037 mola gazu.
     
    W piwowarstwie wysycenie podaje się objętościowo (ang. volume). Zapisując skrótem vol. lub v/v. Wartość 1 vol. oznacza, że w 1 litrze piwa rozpuszczony jest 1 litr gazu. Jeżeli w butelce półlitrowej zostanie ściśnięte 1,5 litra gazu, wtedy nagazowanie będzie na poziomie 1,5 / 0,5 = 3 vol. Problem z tą jednostką jest taki, że aby ją wyliczyć trzeba również znać temperaturę. Zgodnie z opisem metody tego kalkulatora, w przypadku butelek, używa się warunków normalnych. Czyli ciśnienie atmosferyczne 1 atm oraz temperatura 0°C.
     
    Butelkę z nałożonym kapslem mogę traktować jako układ zamknięty. Nic się z niej nie wydostaje, w przeciwieństwie do fermentora z rurką. Pominę również dyfuzję i założę, że nie ma w ogóle gazu w szyjce. Butelka nalana ‘pod kapsel’. W takich warunkach cały gaz będzie w piwie. Aby obliczyć objętość, w takich warunkach jak założyłem, mogę użyć okrycia Benoîta Clapeyrona, czyli równania stanu gazu doskonałego. Dwutlenek węgla nie jest gazem doskonałym, jednakże w warunkach jakie mamy, możemy go tak traktować. Wzór wygląda tak:
    pV = nRT
    szukamy objętości: V = nRT/p
     
    Objaśnienia składowych:
    p - ciśnienie [Pa], w naszym przypadku ciśnienie atmosferyczne 1 atm = 101325 Pa V - objętość [m3], jedna butelka to 0,0005 m3 n - liczba moli gazu [mol] R - stała gazowa, która wynosi: R = 8,314 J/mol*K T - temperatura bezwzględna °K (wyliczasz ją dodając do temperatury w °C wartość 273,15)  
    Powyższy wzór, wprowadza relację między ciśnieniem, ilością cząsteczek gazu, objętością oraz temperaturą. Zmieniając jeden parametr, reszta dąży do równowagi, tak aby równanie było ciągle spełnione.

     
    Objętość CO2: V = 0,037 [mol] * 8.314 [J/mol*K] * 273,15 [K] / 101325 [Pa] = 0,00083 [m3].
    Zamieniajac na litry mam łącznie 0,83 litra dwutlenku węgla w butelce półlitrowej.
     
    Mogę już policzyć wysycenie, które wynosi około 0,83 / 0,5 = 1,66 vol. Jest to dość niskie wysycenie jak na piwa belgijskie. Należałoby dodać więcej cukru na refermentację. Za to wynik jest też bardzo bliski temu, co wyliczają kalkulatory.
     
    W realnym świecie wygląda to tak, że butelka ma pojemność trochę większą niż pół litra oraz będzie trochę gazu w szyjce. Do butelki trafi również trochę powietrza. Tlen zostanie pobrany przez drożdże, część wejdzie w reakcje z piwem. Azot jest bardzo słabo rozpuszczalny i głównie będzie w szyjce. Dodatkowo część dwutlenku węgla uleci, bo prawo Henry’ego musi być zachowane, i podzieli miejsce z azotem.
     
    Powyżej chciałem pokazać skąd biorą bąbelki oraz dlaczego trzeba uwzględniać temperaturę rozlewanego piwa. Nawet w przypadku gdy zrobiłeś cold-crash, to powinieneś użyć najwyższej temperatury po fazie burzliwej fermentacji. Nikt z nas nie liczy nagazowania sposobem jaki pokazałem. W praktyce do prawidłowego wyliczenia nagazowania, surowca do refermentacji, używany jest kalkulator. Dobry kalkulator uwzględnia straty CO2 przy napełnianiu butelek, ilość miejsca w szyjce, oraz pewnie kilka innych czynników. Używam najczęściej narzędzia dostarczonego przez Brewer’s Friends. Aby dobrze trafić w metodologię tego narzędzia, nie trzeba robić nic innego jak unikanie natlenienia. To znaczy, nalewać piwo tak, aby się nie pieniło i zostawić jak najmniej powietrza w szyjce. W moim przypadku, gdzie używam rurki do rozlewu jest to około 12 ml w półlitrowej butelce, stanowi to około 2,5% objętości.
     
    Poniżej, przedstawiam przykład wyliczenia surowca do refermentacji w oparciu o powyższy kalkulator.
     

     
     
    Narzędzie podpowiada mi, że mam użyć około 80 gramów glukozy. Mogę też użyć 106 gramów suchego ekstraktu słodowego (DME ang. Dry Malt Extract). Niemal zawsze używam cukru białego/buraczanego/stołowego/kryształ, tego cukru powinienem dodać około 72 gramów. Małe odchylenia będą niezauważalne w wysyceniu. Różnice w ilości surowca podanego przez kalkulator, wynikają ze stopnia fermentowalności.
     
    Wysycenie w kegu
     
    W przypadku kegów, będę mówił o sztucznym wysyceniu z butli. Wcześniej wspomniałem o prawie Henry’ego. Mówi ono, że rozpuszczalność gazu w cieczy zależy od temperatury oraz ciśnienia. Dodatkowo rozpuszczalność przebiega na pewnym stałym poziomie dla określonej pary gaz-ciecz w określonej temperaturze i ciśnieniu. Na szczęście ktoś to już wyznaczył i policzył oraz zamknął w tabelę. Przy wysyceniu z butli najlepiej użyć gotowca. Najczęściej używam tej tabeli: https://www.kegerators.com/carbonation-table/
    Jako, że powyższa tabela jest duża, to w przykładach użyję trochę mniejszej wziętej z [1].
     
     

     
    Jak z niej korzystać? Bierzesz temperaturę, w której stoi keg, a w zasadzie temperaturę piwa. Następnie wybierasz poziom wysycenia jaki chcesz uzyskać objętościowo i sprawdzasz odpowiadające temu ciśnienie. Odczytane ciśnienie ustawiasz na reduktorze. Po kilku dniach, keg jest wysycony.
     
    Przykład. Keg stoi w kegeratorze lub w piwnicy gdzie jest 10°C. Piwo osiągnęło (lub osiągnie) taką samą temperaturę. Celem jest wysycenie na około 2 vol. To odpowiada ciśnieniu około 12 psi. Przelicznik z psi na bar wynosi 1 psi = 0,0689475729 bar. Zatem 12 psi, to około 0,82 bar. Najczęściej ustawia się nieznacznie większe ciśnienie, aby zniwelować małą utratę CO2 podczas nalewania. Docelowym ciśnieniem, będzie zatem około 0,85 bar. Podaje dwie jednostki, ponieważ reduktory, które można kupić, najczęściej mają ciśnienie podane w barach, ale są również takie ze skalą psi.
     
    W przypadku wyszynku piwa z kega w warunkach domowych, rodzi się problem jeżeli wysycasz piwo na mocno odbiegające od siebie wartości. Powiedzmy bittera na 1,8 vol. a pszenicę na 3,5 vol. Blisko dwukrotna różnica. Piwa przy tak dużych różnicach ciśnień, będą trudne w wyszynku z jednej linii. Otwierając kran, gdzie jest ustawione duże ciśnienie, będzie leciało dużo piany. Dlatego w praktyce, idzie się na kompromis i większość piw gazuje się podobnie w granicach 1,8 - 2,2 vol. Wtedy spadek ciśnienia na linii piwnej jest podobny i można ją tak policzyć, by wyszynk był przyjemny. Zamiast kompromisu, można mieć kilka kranów z różnymi długościami linii, dedykowanymi pod ciśnienie. Jednakże, na początku przygody, ze względu na wysoki koszt budowy, najczęściej zaczyna się od jednego kranu i pojedynczego reduktora.
    Zrównoważona linia to taka, w której do kranu dochodzi ciśnienie około 2 psi ~= 0,14 bar. Wtedy piwo będzie leciało w tempie około 4 półlitrowych szklanek na minutę [1]. Nie będzie się również pieniło i ubytek gazu będzie minimalny. Aby zbudować pianę użyjesz spieniacza w kranie, albo jak profesjonalista lekko obniżysz szklankę, wtedy strumień piwa wytrąci trochę CO2 i powstanie ładna czapa.
    Wszystkie elementy, przez które przetacza się piwo stanowią opór co za tym idzie, im dalej tym spadek ciśnienia większy.

     
    Posilę się tutaj rysunkiem i wzorem z [1].
     

     
    Peff = PE - PH - PLR
     
    Peff powinno wynosić około 2 psi ~= 0,14 bar. PE jest to ciśnienie ustawione na reduktorze i takie panuje w zbiorniku. PH jest to ciśnienie potrzebne, aby piwo podnieść i przepchnąć do kranu. W tym przypadku wynosi to około 2 stóp (około 0,6 metra). PLR jest to ciśnienie wymagane, by przepiąć piwo przez linię piwną.
     
    Książka [1], z którą liczyłem swoją linię podaje takie orientacyjne wartości ciśnień:
    PH - ciśnienie potrzebne by podnieść piwo na wysokość 1 metra wynosi około 3,3 psi ~= 0,23 bar . Nasze krany są najczęściej zawieszone około 0,5 metra nad beczką, zatem obniżą ciśnienie na wyjściu kranu o około 0,1 bar. PLR - ciśnienie potrzebne na przepchanie piwa przez linię. Jest zależnie od zastosowanego przewodu. W Polsce stosujemy najczęściej dwie średnice 3/8’’ oraz 3/16’’. Ciśnienie wymagane przez linię 3/8'’ wynosi 0,33 psi ~=0,023 bar, na każdy metr. W przypadku linii 3/16’’ potrzeba ~7 psi na każdy metr. Książka podaje dodatkowo rzadziej spotykaną linię 1/4'’. W tym przypadku wymagane ciśnienie to 2 psi ~= 0,14 bar na każdy metr. W barach, ze względu na długie linie i montowane antyspieniacze, wybiera się przewody 3/8'’ cala. W domowym wyszynku, lepiej wybrać te o mniejszym przekroju.  
    Najlepiej pokazać to na przykładzie. Reduktor został ustawiony tak, by trzymał ciśnienie 14 psi. Kran jest zawieszony około 0,5 metra ponad kegiem. Ile metrów przewodu potrzeba, aby z kranu leciało piwo a nie sama piana.
    Musimy zachować 2 psi, by piwo leciało odpowiednio szybko. Zatem zostaje 12 psi. Wysokość jest niewielka i tak zabierze około 1,5 psi. Pozostało 10,5 psi. To, na czym osiągniemy resztę celu to długość przewodu piwnego. Wybieram przewód 3/16’’, bo wymaga większego ciśnienia w przeliczeniu na metr. Potrzebuję 10,5 psi / 7 psi, czyli około 1,5 metra. W praktyce warto kupić przynajmniej metr więcej, sprawdzić i w razie czego dociąć. Dłuższy przewód powinien być użyty w przypadku kraniku typu picnic, który nie ma kompensatora.
     
    Kegi to dobra rzecz, zwłaszcza gdy na hobby masz mało czasu, bo przyspieszają rozlew piwa. Zdezynfekowane, mogą długo poczekać na swoją kolej, dlatego warto mieć kilka. Używam kegów typu cornelius/pepsi. Mycie oraz dezynfekcja kega, przy odrobinie wprawy zabiera godzinę, głównie przez czas działania środka myjącego. Jeżeli masz kilka kegów, to myjesz je taśmowo i równolegle, różnica między myciem jednego kega a kilku, to raptem kilkanaście minut. Co kilka wyszynków, wypada keg rozkręcić, umyć, zdezynfekować wszystkie części. Wymienić uszczelki jeżeli tego wymagają.
    Kegować możesz również, jeżeli nie masz możliwości przechowywania kega w stałej temperaturze. W takim wypadku zamiast kranu, można użyć taniej głowicy i przetaczać piwo do butelek typu PET.  Głowica pasuje na gwint butelek po wodzie gazowanej i wygląda tak: https://www.piwo.org/forums/topic/26151-rozlew-z-kega-cornelius-do-butelek-pet-carbonation-cap/.
     
    Masz już podstawy teoretyczne jak zacząć wyszynk z kega. Możesz chcesz zacząć jako praktyk? Na naszym forum @darinho napisał obszerny artykuł jak zacząć wyszynk z kegów typu Petainer, przedstawiając zalety i wady. Zainteresuj się również linkami zamieszczonymi na dole opracowania, kierują do wątków traktujących o wyszynku z kegów typu Pepsi/Cornelius. Myślę, że mój artykuł oraz @darinho stanowią dobre uzupełnienie całego procesu.
     
    Tym razem na końcu, ale nie mniej ważne. Chciałbym podziękować forumowiczom: Kantor, Oskaliber oraz Undeath za wsparcie wiedzą, poprawki i uwagi w powyższym opracowaniu. Również nie mogę zapomnieć o żonie, która jako pierwsza wprowadziła niezliczoną ilość poprawek stylistycznych.
     
    Mam nadzieję, że artykuł przypadł Ci do gustu i dowiedziałeś się czegoś nowego. Już wiesz jak wygląda proces wysycania i diabeł nie jest taki straszny. Prawo Henry’ego jest w naszym hobby obecne wszędzie. Począwszy od roli dwutlenku węgla w budowaniu profilu wody, poprzez zacieranie, napowietrzenie brzeczki, skończywszy na wyszynku. Dziękuję.
     
    Jeżeli lubisz taką formę opracowań, to możesz być również zainteresowany innymi artykułami. Znajdziesz je w tym miejscu.
     
    Jeżeli widzisz błąd proszę zgłoś go jako wiadomość prywatną, by uniknąć off-topów. Jeżeli błąd wymaga dyskusji nie wahaj się dodać komentarza.
     
     
  16. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla Coffeelover w Mój zestaw do wyszynku piwa - przykład projektu na ciasne przestrzenie   
    Zakończyłem niedawno budowę mojego zestawu do wyszynku piwa i pomyślałem, że podzielę się z wami jego opisem. Częściowo jako podziękowanie za wiedzę i pomysły, które na forum znalazłem, częściowo z nadzieją, że komuś się to przyda albo zainspiruje do własnego projektu. A częściowo, bo jestem z niego dumny i chcę się pochwalić :-)
     
    Warunki brzegowe projektu:
     
    - ograniczona przestrzeń - mieszkanie, salon, w którym istniała wnęka o wymiarach 43x50x265cm, którą mogłem wykorzystać. Innych opcji nie miałem.
     
    - z racji lokalizacji w sercu mieszkania, zestaw „musiał wyglądać” – nie mógł to być klasyczny kegerator ze starej lodówki czy zamrażarki, zresztą nie zmieściłby się
     
    - chciałem minimum dwa krany – jak już robić wyszynk, to na wypasie :-)
     
    Rozwiązanie, które wymyśliłem, to dwukomorowa lodówka na wino o szerokości 41cm. Do niej trafiły kegi typu corny (do dolnej komory wchodzi keg 12l, do górnej keg 6l). Nad lodówką, na półce, zamontowana jest wieża z dwoma kranami a nad nią szklane półki na szkło. Wszystkie półki zamykane pojedynczymi, szklanymi drzwiczkami nad którymi zmieściła się jeszcze pod sufitem mała szafka. Wieża z kranami wykonana ze dwucalowych stalowych kształtek hydraulicznych pokrytych miedzianą powłoką galwaniczną. Przewody piwne wyprowadzone z lodówki przez otwory wywiercone w ściance w punktach pozostałych po wkrętach oryginalnie mocujących szyny półek na wino (zdemontowane). W obu komorach są butle z CO2 podłączone do kegów. Można było użyć tylko jednej butli i doprowadzić gaz do drugiej komory przez dodatkowe otwory w ściance, ale nie chciałem ich więcej wiercić. Na przeciągnięcie przewodu wewnątrz się nie zdecydowałem, bo półka oddzielająca komory zawiera elektronikę sterującą, wentylatory itd. i nie chciałem w tym wiercić ani tego rozbierać.
     
    Koszty zestawu są dużo wyższe, niż standardowego kegeratora. Projekt podraża głównie:
     
    lodówka na wino vs zwykła, używana lodówka z olx
     
    nowe kegi o pojemnościach 6 czy 12l kosztują tyle samo co nowe standardowe kegi 19l (o używanych nie wspomnę) a do rozlania standardowej warki potrzeba ich kilku a nie jednego. Tak więc przeliczenie całkowitych kosztów zestawu na litry piwa, które może obsłużyć, wypada fatalnie i nie zamierzam tego liczyć J ale mam zestaw, który działa, nieźle wygląda i który zmieściłem na bardzo ograniczonej przestrzeni.
     
    Jeżeli ktoś z was ma podobne wymagania lub ograniczenia, to chętnie odpowiem na pytania albo opiszę więcej szczegółów – ja bez forów dla piwowarów bym tego zestawu nie zbudował.
     

     

     

     

     

     
     
    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  17. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla lewatywa8 w HERMS sprawy techniczne   
    Miałem hemsa kilka lat temu, więc już nie pamiętam wielu rzeczy. Pompa pewnie ma przelot 15mm, więc myślę, że przelot nie mniejszy niż 14mm w zupełności wystarczy. Sprawdź na takim wężyku igielitowym zanim kupisz wężownicę. Ja zamówiłem 20x1 gdyż producent wężownicy nie miał mniejszej rurki która nie miałaby wewnątrz gratu. Rurka 20x1 była zbyt krótka przez co brzeczka na przepływie 6-8l/min nie łapała temp. wody. Różnica kilku stopni.



  18. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla smola w HERMS sprawy techniczne   
    Możesz spróbować przepchać przez spiralę drut o odpowiedniej twardości lub spróbować przepuścić kulkę gąbczastą o małej średnicy po ciśnieniem. Choć drugi sposób jest dość ryzykowny, gdy w środku będzie jakiś zadzior lub jakaś inna pozostałość.
  19. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla bielok w HERMS sprawy techniczne   
    Cześć.
    Jeśli złącza na początku i końcu chłodnicy masz wkręcane sprawdź czy "uszczelnienie" (pr. taśma teflonowa) jakimś cudem nie przesłania Ci światła otworu rurki. Nie potrafię jaśniej napisać
     
    Edit: potrafię ? rozłącz chłodnice i sprawdź np. śrubokrętem czy na wlocie i wylocie chłodnicy nic go nie blokuje, wciskając śrubokręt w rurkę.
  20. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla mario1973 w HERMS sprawy techniczne   
    Na Twoim miejscu zrobiłbym próbę na 15 mb węża z igielitu i porównał. 
  21. Dzięki!
    Gąska przyznał(a) reputację dla skybert w HERMS sprawy techniczne   
    Nie sądzę że skrócenie wężownicy wpłynie znacząco na przepływ. Jeśli inni używali i przepływ był ok to trzeba poszukać przyczyny. Nie ma co kupować na razie innej.
    Jak pisali przedmówcy pompa musi być zalana wodą aby prawidłowo pracowała. Spróbuj ją ustawić poziomo tak aby woda wpadała na wirnik z góry. Z drugiej strony,  nie widzę żeby na wylocie woda zawierała powietrze - więc raczej nie była zapowietrzona (mówię o filmie).
    Podnieś fałszywe dno i zobacz czy woda swobodnie wpada do zaworu/otworu. Mi to wygląda jakby gdzieś coś blokowało przepływ. Sprawdź czy wszystkie zawory są otwarte (czy kuki są obrócone na maksa).
     
    Może wężownica ma gdzieś zagięcie? - Można by podłączyć wodę z sieci i sprawdzić wężownicę też.
     
    Ja pod pompą mam jeszcze trójnik  z zaworem do szybkiego odpowietrzania przy starcie - zobacz sobie zdjęcia mojego browaru. 
     
    Jeśli nic nie pomoże rozmontował bym wszystko i sprawdzał krok po kroku. 
    Sama pompa podłączona z wiadrem plastikowym pełnym wody - wiadro wysoko - wypływ wody swobodny. Jeśli przepływ będzie ok to podłączałbym dalej - mash tun, później wężownicę itd.
    Otwórz też osłonę wirnika, może coś go blokuje, sprawdź czy swobodnie się obraca. Zamień pompy.
     
    U nas chyba ciężko kupić rurkę ze ścianką 0,5mm. Zobacz na Ali - ja kupowałem dawno temu w Stanach bo wiedziałem że u nas nie ma. Moje pompy to https://www.chuggerpumps.com/ na 230V    
     
     
     
     
  22. Dzięki!
    Gąska przyznał(a) reputację dla x1d w HERMS sprawy techniczne   
    Sprawdź czy pompa jest dobrze zalana, dopływ - przynajmniej przy starcie - powinien być grawitacyjny.
  23. Dzięki!
    Gąska przyznał(a) reputację dla WiHuRa w HERMS sprawy techniczne   
    Ja używałem tej pompy w swoim system cyrkulacyjnym, on ma sporą moc. 4l na min to coś mało. Nie wiem czy jest przystosowana do pracy w pionie, ja zawsze używałem ja w poziomie. Ewentualnie system gdzieś się zapowietrza.


  24. Dzięki!
    Gąska przyznał(a) reputację dla skybert w HERMS sprawy techniczne   
    Trochę Cię zmartwię ale ten przepływ to masz dużo za mały. Będziesz bardzo długo podgrzewał zacier np. z 63 do 72C. Być może to wina pompy, czytałeś parametry?
    Jakimś rozwiązaniem może być podgrzewanie wody w HLT do dużo większej temp. No ale wtedy gdy będzie dobra temp. w Mash Tun to będzie za wysoka w HLT i nici ze sterowania/utrzymania temperatury - trzeba będzie po prostu wyłączyć cyrkulacje. 
    Grubość ścianki w wężownicy też nie będzie pomagać. 1 mm to wcale nie jest mało. Choć z drugiej strony masz 15 m na 50 litrów. 
    Ja mam grubość 0.5 mm, też ok 15m długości i u mnie schodzi ok 30 min aby podgrzać "duży" zacier o 10C - cyrkulacja na maksa, przepływ z 5 razy większy od Twojego. Poprzez różne kombinacje można to skrócić do 20 min.
  25. Super!
    Gąska przyznał(a) reputację dla grober75 w Szybkozłączki   
    Cześć.
    Typ złączek musi tobie odpowiadać. Gdzie je kupić ? Ja wciąż zaopatruje się na Ali bo mimo wszystko cenowo są wciąż konkurencyjni - chociaż ceny coraz wyższe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.