Gąska

Nie wiem jaką mocą chcesz sterować, ale u mnie ssr 40A steruje grzałka mi 3.5kW (~16A). Wziąłem specjalnie większy bo ponoć takie na styk lubią się grzać i wtedy często się psują. U mnie zamocowane są na radiatorze (z dala od innych źródeł ciepła) i mają jeszcze zamontowane wentylatory, które włączają się po przekroczeniu 30'C. W pokojowej temperaturze w czasie pracy potrafią mimo to zagrzać radiator do 40+'C. Przemyślałbym na Twoim miejscu czy to dobry pomysł. Na pewno kup jakieś dobre ssr zamontuj chłodzenie + radiator i zabezpiecz raspberry przed ewentualnym wysokim napięciem jakby ssr się spalił.

W jednym garnku 50L mam grzalki pod din w drugim garnku 50L mam grzałki pod euro i nie ma aż tak dużej różnicy. Wyginają się dosyć łatwo. Moje wygiąłem niechcący pod czas polerowania.

Warka #22 Cookie Monster Amber Lager (hybryda) 12,5Blg 30IBU Zasyp: Pale Ale Viking Malt - 6,5kg Cookie Viking Malt - 1,5kg Carmel 150 Viking Malt - 0,5kg Zacieranie: 64°C - 40min 72°C - 40min 78°C - i do filtracji Wysładzanie w locie do uzyskania 47L Chmielenie: 90 min 25g Hallertauer Perl (9,3%) 00 min 60g Hallertauer Tradition (7%) Efekt finalny to 35L brzeczki o gęstości 12,5Blg. Coś mnie podkusiło żeby poeksperymentować z karmelowymi słodami w większych ilościach ;D Piwo wyszło smaczne choć nie można go nazwać zbalansowanym. Wyraźnie na pierwszym planie są aromaty orzechowo ciastkowe.

Warka #21 Ciepły Pils Pils niemiecki (hybryda) 12Blg 30IBU Zasyp: Pilzneński Viking Malt - 5kg Pale Ale Viking Malt - 2,2kg Red Active Viking Malt - 0,25kg Zacieranie: 64°C - 40min 72°C - 40min 78°C - i do filtracji Wysładzanie w locie do uzyskania 42L Chmielenie: 90 min 25g Hallertauer Perl (9,3%) 00 min 60g Hallertauer Tradition (7%) Efekt finalny to 32L brzeczki o gęstości 12Blg. (spore straty w chmielinach) Brzeczka schłodzona do 22°C i zaszczepiona 3 paczkami Safale W 34/70. Fermentacja w lodówce z temperaturą ustawioną na 18°C ruszyła bardzo szybko. Ciśnienie od początku ok 12 Psi. Po 36h podniosłem temperaturę do 24°C i po kolejnych 36h obniżyłem do 1°C. Piwo zostawiłem w Fermzilli łącznie przez ok 2 tygodnie. Po tygodniu od Cold Crash piwo było już idealnie klarowne i smakowało jak klasyczny Pils! Na początku byłem dosyć sceptycznie nastawiony do fermentacji w takich temperaturach, ale efekt końcowy mnie powalił. Profil jest tak czysty jak w dobrym sklepowym pilsie. Ogólnie była to pierwsza warka po wielu latach przerwy i do tego na zupełnie nowym, nie testowanym wcześniej systemie. Nowy śrutownik, nowa warzelnia i nowy fermentor, dokładnie wszystko nowe. Źle mogło pójść dosłownie wszystko, na szczęście nie było tragedii. Wyciągnąłem kilka wniosków na przyszłość i przypomniałem sobie przy okazji jaka to ciężka praca Test uznaje za zaliczony, a i piwo wyszło bardzo dobre.

Hej, jest gdzieś jeszcze plik ze słodami Viking Malt dla Beersmith? Edit: Znalazłem, trzeba zainstalować odpowiednie rozszerzenie z menu programu Beersmith. Nie jest to jednak kompletna oferta słodowni.

Możesz mieć rację, nie czyściłem grzałek po polerowaniu w sumie w ogóle. Zapoleruje jeszcze raz i wtedy czymś porządnie wyczyszczę przed użyciem.

Czyli za słabo wypolerowałem? U góry na zdjęciu jedna jest przed , a druga po polerowaniu. Nie miałem dostępu do antoxu. Na dole załączam zdjęcia jak wyglądają po polerowaniu i gotowaniu wody przez 15min. Co zrobić teraz najlepiej? Mocniej polerować czy antoxem koniecznie?

Mam podobny problem. Testowałem póki co tylko na wodzie i po krótkim gotowaniu wody grzałka zrobiła się czarna, jakby przypalona i trochę pokryta rdzą. Przed użyciem wypolerowałem grzałki pastą polerska. Trzeba je jakoś specjalnie zabezpieczyć? (tak wyglądały przed i po polerowaniu)

Po 8 latach postanowiłem spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa... No dobra decyzja o powrocie do warzenia zapadła trochę wcześniej. Żeby być bardziej precyzyjnym to pod koniec roku 2021 zacząłem powoli kompletować graty. No cóż trochę czasu mi to zajęło, ale uznałem, że nie ma pośpiechu, a samo projektowanie, majsterkowanie i składanie całego sprzętu stało się dla mnie nowym hobby samo w sobie. Na szczęście dla mnie forum piwo.org wciąż ma się dobrze i z tego miejsca dziękuje wszystkim, którzy dzieląc się swoim doświadczeniem przyczynili się do poszerzenia mojej wiedzy na temat piwowarstwa domowego. Szczególnie dziękuję: Bartpianista, Sprawek, Robert87, anatom, za aktywny udział w tworzeniu mojego browaru od podstaw. Postawiłem, trochę karkołomnie na instalację typu HERMS. Wiem, że istnieje dużo prostszych rozwiązań szczególnie dla chcących warzyć na balkonie, ale każdy ma co lubi. Krótko na temat sprzętu. HERMS sterowany CraftbeerPi 4 zbudowany z trzech garnków 50L, napędzany grzałkami od Sprawka: HLT 3500W, warzelna 3500W i dwoma pompami magnetycznymi MP-15r. W HLT spirala 15m rurki o średnicy 12mm i grubości 1mm. W zaciernej fałszywe dno 1,5mm grubości ze szczelinami 0,7mm. Sporo armatury , wszystko skręcane i połączone szybkozłączami typu Kamlock. Stelaż z profili aluminiowych zrobiony tak żeby można było między warkami trzymać sprzęt złożony za drzwiami. Chłodnica przeciwbieżna stalowa. Fermentacja w Fermzilli 55l. Wyszynk kegi cornelius i kolumna na 2 krany. Czekam już tylko na sprzyjające warunki atmosferyczne i zaczynam właściwe testy. Jeśli ktoś kiedyś trafi jakimś cudem na ten post i chciałby dopytać o jakieś sprawy sprzętowe itp to serdecznie zapraszam i służę doświadczeniem.

To by było pancerne. Większość garnków 50L z nierdzewki ma 1-1.5mm grubość ścianek. To jest raczej jakaś blacha 0.5mm ocynk czy coś w tym stylu, do niczego się nie nada.

No jakiś stojak muszę wyrzeźbić faktycznie i mocowanie do lodówki. Dzięki.

Butle mam 2kg. Nie powinno jej przeważyć, chyba, że ktoś kopnie przypadkiem. Bałem się raczej o gwint, szczelność.

Cześć, krótkie pytanie. Czy taki podwójny reduktor ODL (podobny do cornelius) mogę na sztywno przykręcić do butli? Czy ze względu na jego wagę konieczne jest podłączenie na wężu?

Przerabiał ktoś może renowację takiej starej kolumny? Kupiłem ją jakieś 5 lat temu używaną i tak leżała w piwnicy aż do dziś. Mniejsza o wygląd. Najbardziej martwię się o te metalowe rurki, które biegną przez kolumnę i łączą się z kranami. Uszczelki na ich końcach wyglądają na zużyte i wydaje mi się, że nie da się ich wyciągnąć. Znalazłem gdzieś zestaw uszczelek do kranów więc z nimi jakoś sobie poradzę gdyby nie były szczelne. Dwie sprawy mnie jeszcze męczą. Czym to wszystko domyć po tylu latach w piwnicy i druga sprawa jak połączyć wąż piwny z tymi rurkami od kranów? Wąż i rurki mają 8mm średnicy zewnętrznej. Wystarczy szybkozłączka JG 8mm/8mm?

Ja mam takie spryskiwacze, osobno do kwasowych i zasadowych środków. Dopiero kupione więc wypowiem się za jakiś czas czy zdały egzamin. Zostawiam tu jako jedną z wielu opcji dostępnych na rynku.