Skocz do zawartości

AG1929

Members
  • Postów

    258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez AG1929

  1. Dasz radę w jednym z kranikiem, tylko dokup reduktor osadów, termometr, kapslownice (jeżeli nie możesz pożyczyć ),aerometr i kapsle.Coś do odkażania, choć przy pierwszych dwóch warkach fermentator umyłem płynem do naczyń i zalałem kilka razy wrzątkiem (udało się). Zagotujesz gotowca z jakimś dodatkiem ( cukier odradzam ), wlejesz do fermentora, dolejesz wodę mineralną niegazowaną, sprawdzisz temperaturę i Blg, dodasz uwodnione drożdże i zapomnisz na 3 tygodnie. Potem ustawisz wyżej, żeby się ustało i prosto z kranika do butelek po pomiarze Blg. Dodasz cukier ( zapomniałem o miarce do cukru ) i po 2 miesiącach wypijesz piwko...

    A jak się spodoba to dokupisz więcej sprzętu..

  2. Jaką ilość chmielu dodać?

    Do tej pory dwie warki uwarzyłem z 4kg ekstraktu słodowego jasnego WES 75%. W 22 litrach wyszło 12Blg. Pierwszą z warek chmieliłem Marynką 30g przez 1h i Lubelskim 20g na ostatnie '15. Piwo wyszło średnio nachmielone więc drugą chmieliłem Marynką 30g przez 1h i Lubelskim 50g szyszka na ostatnie '15. Efektu nie znam, bo dopiero fermentuje.

    Aktualnie chcę warzyć podwójną warkę z 8 kg WESa i mam na goryczkę chmiel Magnum, a na aromat chmiel Perle. Czy Magnum można porównać do Marynki, a Perle do Lubelskiego i dodać podobne ilości?

  3. Mam urządzenie parowe, tylko większe i mocniejsze innej firmy i raz zrobiłem test na 2 butelkach. Jedna była brudna (błoto, zaschnięty osad) a druga bardzo zapleśniała. Pierwsza po kilkunastosekundowej kuracji wyglądała na czystą, z drugiej większość pleśni zeszła, lecz pozostały te najmocniej trzymające się małe plamki. Jednak nie testowałem w praktyce butelek mytych myjką.

    Tak jak już napisałem, czyścić to wyczyści, być może nawet i dezynfekuje bo po kilku sekundach temp w butelce jest już w okolicach 90C, ale to urządzenie za 70 będzie według mnie za słabe.

    No i kupowanie myjki parowej specjalnie do butelek to głupia rzecz.

    Dzięki za odpowiedź. Myjka przyda się jeszcze do innych prac domowych, a tak jak wspomniałem nie będę nią czyścił tak zabrudzonych butelek jak opisałeś.Powinna się lepiej sprawdzać niż zmywarka...

  4. Jacenty, nie tylko Ty tutaj tak pisałeś. Ale jak widać są tacy, którzy piro nie chcą stosować, a wolą piekarnik ;)

    Piro tak, ale potem płukanie i piekarnik...

    Ale kombinujecie. Mycie butelek to czynność wcale nie tak ważna. O wiele ważniejsza jest czystość wszystkiego, co ma kontakt z fermentacją. Oczywiście nie ma mowy o jakimś osadzie z pleśni w butelkach, ale cała reszta to sprawa prosta. Po wypiciu piwa wystarczy przepłukać butelkę pod kranem z gorącą wodą, psiknąć do środka roztworem piro i znieść do piwnicy. Przed następnym wlewaniem piwa, butelki wstawiamy do zmywarki (jeśli ktoś nie ma, to ponowne przepłukanie gorącą wodą z kranu), następne psiknięcie piro i odstawienie na suszarkę. To wszystko.

    a od zmywarki myjka parowa wydaje się dużo skuteczniejsza...

  5. Do plam nie dopuszczam, leję w butelki opróżnione ale nie suszone po piro- jego zaletą jest to że piwo wypiera gazowy tlenek siarkawy.

     

    Dobrze to zrozumiałem? Psikasz piro, nie suszysz, tylko lejesz? Nie ma po tym dziwnych posmaków?

    czytałeś opis?

    http://www.homebrewi...3-100-p-54.html

    Tam w opisie też jest napisane,że to środek chemiczny.Jak ktoś lubi chemię to jego sprawa.. Pozostanę przy piekarniku, ale dalej nie wiem, czy ktoś używa myjki parowej zamiast szczotki i płynu do naczyń...

  6. Piro pozostawia białe plamy na zewnątrz. Jak plamy są na zewnątrz to i pewnie wewnątrz więc jeszcze raz płuczę i do piekarnika. Na rezygnację z piekarnika nikt mnie nie namówi. Wolę to niż krety i ACE. Jeżeli chodzi o myjkę parową to chciałem ją wykorzystać zamiast szczotki i płynu do mycia naczyń, bo płukanie po płynie jest mało ekonomiczne i wzrasta zużycie wody. To samo dotyczy piro, które moim zdaniem lepiej wypłukać ze względu na pozostające białe plamy.

    Moje pytanie,czy przy słabo zabrudzonych butelkach i późniejszej sterylizacji w piekarniku myjka może zastąpić szczotkę i płyn do naczyń?

  7. A po co komplikować sobie życie jakimiś myjkami parowymi, skoro kilka lat temu nie było takich wynalazków i robili dobre piwo, to po jakiego zawracać sobie głowę tym teraz. Jak dobrze wymyjesz chemią, to niema bata zeby coś sie przyplatało. Już widzę tych wszystkich trzymających w rękach butelke i myjkę :)

    No właśnie trzeba przestać komplikować sobie życie chemią i stratą czasu i pieniędzy na wypłukiwanie butelek z kretów i ACE.Chemię zostawiam do dezynfekcji sanitariatów...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.