AG1929

Nigdzie już jej z drożdżami nie kąp. Postaw w jakimś pomieszczeniu 15-20 stopni...

Ja dostałem na PW właśnie kontakt do dostawcy z cenami jak powyżej. Myślę, że mogę go tu zamieścić, ułatwi to wielu userom zakup słodów stamtąd właśnie:

"Eugeniusz Grygo

tel.601602672

Siedzibę ma w Godziszewie i tam ma magazyn. Czasami bywa w Gdańsku i może podrzucić zamówienie."

Ceny tak jak wyżej napisano

Do Gdyni też czasami zagląda...

ta,mamy,czytanie forum,3 dni temu był podobny temat.

żebyś nie miał aż tak pod górkę;zamieszać ,zaczekać aż chmieliny osiądą,zlać za pomocą wężyka i tyle.

Tak, było ale... Część chmielu (szyszka) miałem w woreczkach, a część wrzuciłem luzem dla próby. Zamieszałem, odczekałem, wężyk przy ściance i po litrze się zapchał...Przelałem przez sito, bo nic lepszego nie wymyśliłem.

Ktoś pomoże, bo nie znalazłem odpowiedzi...

Mimo,że jako akwarysta, nieźle posługuje się wężykami, to polecam przelanie do fermentatora z kranikiem. Łatwiejszy rozlew do butelek.Sam na tę chwilę tak robię, a cukier i tak miarka sypię do butelek. Może się przekonam kiedyś do syropu...

Mam dwie warki w trakcie fermentacji na drożdżach US-05. Pierwszy raz będę zbierał gęstwę. Gęstwę z pierwszej warki chce zadać kilka razy do następnych warek. To samo zrobię z gęstwa z drugiej warki. Czy po kilkukrotnym wykorzystaniu gęstwy poprawię ich kondycje mieszając je ze sobą?

Bierzesz wodę z biedronki, nie pamiętam nazwy ale kosztuje 59gr 1.5l?

1,59-5 l. Jak robię z ekstraktu to Biedronkową dodaję. Z Tesco 5l też ok.

W Sępie diacetyl był na poziomie PU. Może jak dojechało na wschód to poziom wzrósł, nie wiem.

 

dziedzic, to podczas rozlewu nie próbujesz piwa?

Piwo wypiłem wczoraj. Nie jestem specjalistą, ale diacetylu nie czułem.

No mistrzu... dla mnie to pełen hardcore grzać 48l brzeczki na takiej kuchence:D ale... każdy ma jakieś tam warunki i pewnie jest to możliwe, ciekawe jak by to kosztowo i czasowo wychodziło.

Czy ja napisałem 48 l. Warzę standardowo. Garnek ok. 30 l. Ostatnia była podwójna i wyszła 40l, z ekstraktu słodowego Wesa, ale uzupełniona dopiero w fermentatorach mineralną. Z chmielem gotowało się jakieś 22l.

Warzę na zwykłej kuchence elektrycznej ( nie płyta ). Garnek stawiam na dwóch palnikach ,ale drugi nie jest do końca zakryty. Daje radę.

ta,mamy,czytanie forum,3 dni temu był podobny temat.

żebyś nie miał aż tak pod górkę;zamieszać ,zaczekać aż chmieliny osiądą,zlać za pomocą wężyka i tyle.

Tak, było ale... Część chmielu (szyszka) miałem w woreczkach, a część wrzuciłem luzem dla próby. Zamieszałem, odczekałem, wężyk przy ściance i po litrze się zapchał...Przelałem przez sito, bo nic lepszego nie wymyśliłem.

Piwo bardzo dobre, choć za drogie...

Kompletuje zestaw na start, może wypasiony trochę.Nie zamierzam zacierać.

 

1. GINGER BEER 0,98 kg - Coopers (damska wesja piwa)

2. EUROPEAN LAGER 1,7 kg - Coopers INTERNATIONAL lub...?

3. WHEAT BEER 1,7 kg - Coopers Brewmaster

4. EKSTRAKT SŁODOWY PSZENICZNY 0,5 kg

5. EKSTRAKT SŁODOWY JASNY 0,5 kg - Spraymalt Light Muntons

6. GLUKOZA 1 kg - NO GMO x2

7. PASTYLKI FERMENTACYJNE (do wtórnej fermentacji)

8. KAPSLOWNICA RĘCZNA ø 26 mm

9. KAPSLE ZŁOTE 300 sztuk

10. RURKA FERMENTACYJNA PLASTIKOWA ang

11. REDUKTOR OSADÓW

12. MIESZADŁO PLASTIKOWE 52cm

13.WĘŻYK DO OBCIĄGU

14. ZAWOREK GRAWITACYJNY

15. MIARKA DO CUKRU

16. PIROSIARCZYN SODU 900 g

17. WINOMIERZ / CUKROMIERZ °Blg

18. FERMENTOR - POJEMNIK FERMENTACYJNY PLASTIKOWY 30 l

19. FERMENTOR Z KRANIKIEM I USZCZELKĄ DO RURKI FERMENTACYJNEJ

 

---

Komentarz do poszczególnych pozycji:

ad.1. mam zamiar dodać do ferm. (zalecane) 1 kg cukru, do referm. glukozę ew. "cukierki".

ad.2. w opisie EUROPEAN LAGER jest napisane, ze powinno leżakować 12 tyg. dlatego zastanawiam się czy nie wybrać:

PILSENER 1,7 kg - Coopers Brewmaster lub LAGER 1,7 kg - Coopers Original lub PREMIOVY LEZAK 1,5 kg - Mistr Sladek

, przyznam, że lezak wygląda b.ciekawie (ala zacieranie).

ad.3. zamierzam dodać ekstrakt pszeniczny 0.5 kg plus 300g-05.kg cukru lub glukozy.

ad.5. jako dodatek do lagera plus cukier lub glukoza.

Ponoć bez cukru/glukozy piwo moze wyjść kwaskowate i niepełne w smaku.

ad.6. glokoza do fermentacji ale prędzej do refermentacji a do ferm. zwykły cukier.

ad.7. do referm. żeby zobaczyć jak się sprawują i czy jest różnica w nagazowaniu w stosunku do glukozy.

ad.13. ten wężyk (Biowin) można odłączyć od tej rurki szklanej i wykorzystać do podłączenia do kranika(rozlew) czy lepiej dokupić do rozlewu osobny np. WĘŻYK SILIKONOWY 8/12 - 1 mb. (lepszy silikonowy; fi 8mm ?)

ad.17. cukromierz od Biowin (10zł) nada się czy szukać dokładniejszego?

ad.18 i 19. Zamierzam wziąć 3 zbiorniki tylko zastanawiam się czy 2 zwykłe (bez kranika) czy 2 z kranikiem i jeden zwykły.W planach mam robienie prawie równoległe np lagera i pszeniczniaka (pszeniczniak szybciej się robi) i może się uda na takim sprzęcie jakoś to zrobić?

7 pkt. sobie odpuść. Właśnie piję ostatnią warkę, gdzie do butelek 0,5 dodałem dropsy fermentacyjne, a do butelek 0,33 zwykły cukier. Butelki z dropsami prawie bez piany. Te z cukrem z pianą i lepiej nagazowane.

Robię tylko fermentację burzliwą ok. 3 tygodni. Potem przelewam piwo do fermentatora z kranikiem żeby łatwiej było rozlać do butelek. Czy gęstwę po dłuższej burzliwej mogę zebrać łyżką do słoika i zadać bez zbędnego grzebania? Po zebraniu gęstwy ile czasu może ona stać w lodówce, żeby nie trzeba było robić startera ( gdzieś o tym było,ale nie mogę doczytać).

Ten temat był ostatnio wałkowany. Główna porada to znaczne schłodzenie piwa przed otwarciem...

Porodówka to pikuś

Warka IX i X.Brzeczka ta sama, ale drożdże do fermentatorów dodane różne...40 litrów.

Razem:101

Dodatek zamiast cukru. Coś do dezynfekcji butelek, ale bardziej do odkażania fermentatorów i rurek.

Kup w aptece strzykawkę 'Żanetę', żeby przy przelewaniu z jednego fermentatora do drugiego, nie zaciągać rurką piwa paszczą. Coś do dezynfekcji i jakiś dodatek do gotowca.

Kupowałem u producenta również wiadra inne niż białe - tak samo z atestem :-) Żółte bardzo fajnie wyglądają, a nastepnym razem zamowie niebieskie ;-)

Masz jakiś namiar do producenta?

http://www.sklep.piw...-3-default.html , czy fermentor nie powinien być biały? Chodzi o to ,ze podobno te nie białe z czasem pod wpływem alkoholu wyplukuja szkodliwe związki.

http://www.sklep.piw...__26_mm-51.html

, czy ta kapslownica jest równie dobra jak eterna?

Fermentator kup w BA.Ma wygodną podziałkę.Troszkę droższy,ale warto wg mnie.

http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Fermentor_BA__kranik__rurka_fermentacyjna__skala_---_poj_30_litrow&przedm=2810902&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395&sortuj=kod

Jak 20 lat popija piwo to się nie zniechęci

Nie przekonuję do swoich racji, ale pamiętam swoje początki, ponieważ cały czas jestem na tym etapie Teraz też za radą crosisa fermentuję w wiadrze bez kranika i przed butelkowaniem przelewam do wiadra z kranem.Każdy wypracowuje sobie jakieś sposoby i czasem warto z nich korzystać.Wydaje mi się jednak, ze wielu z Was zapomniało już jak zaczynali i za bardzo chcecie początkującego wyposażyć.Propozycje siateczek do chmielenia, chmielenie na zimno itp.itd. Kolega chce zacząć od gotowca.Kupi niezbędne rzeczy, pomęczy się troszkę i sam stwierdzi, że kilka gadżetów mu jeszcze brakuje, ale będzie się już cieszył z pierwszej warki.

Nie zrozum nas źle - każdy lubi współpracę itd itd. Po prostu jednak kiedyś trzeba dojrzeć do swojego sprzętu, tym bardziej jeśli coś nawali. Teraz jak Wam kapslownica padnie to obaj jesteście w dupie, jak każdy ma swoją - możecie sobie pomóc.

 

Areometr też można mieć jeden na dwóch...

Aerometr mam swój, a sklep gdzie mogę kupić kapslownicę 5 minut samochodem....i jeszcze jeden kumpel piwowar na następnej dzielnicy.Mam jeszcze 50 butelek z zamknięciem patentowym u ojca w piwnicy.Raczej sobie poradzę.

Jak nie masz w pobliżu znajomego piwowara, a padnie Twoja kapslownica to masz podobny problem...

To jest minimum, które będzie mu służyć długo, a resztę sprzętu dokupi później.

Większości piwowarów, takie minimu wystarczyłoby na jedną warkę. Zwłaszcza, gdybym za każdym razem musiał kapslownicę pożyczać.

7 warek zakapslowanych pożyczona kapslownicą.Kumpel piwowar mieszka dwa bloki dalej.Powiem więcej.Dalej będę kapslował pożyczoną Gretą.

PS.Zabierałem się do warzenia długi czas, właśnie przez nieciekawą perspektywę dużych wydatków na sprzęt.Kupiłem swoje minimum i dopiero potem kompletowałem resztę.I jeszcze parę rzeczy do kupienia pozostało.

No i małżonka nie narzeka, że drogie hobby...

To jest minimum, które będzie mu służyć długo, a resztę sprzętu dokupi później.