Makaron

W dniu 18.11.2023 o 19:16, dzejkej napisał(a):

Krótkie pytanie: czy warto się w to bawić? A może tylko w jakichś konkretnych stylach? A może tylko pH?

 

Wiem że zdecydowanie więcej zależy od receptury, drożdży, temperatury fermentacji itp. Ale pytam, ponieważ zakup odczynników to żaden koszt, ich dawkowanie to żaden problem. Znając parametry wody, nie problem obliczyć w takim czy innym programie dawkowanie dla danego stylu. I gdyby wpływało to zauważalnie na efekt końcowy, to myślę że warto byłoby w to wejść. 

 

Najcenniejsze byłyby uwagi osób, które zaczęły modyfikacje już po dopracowaniu reszty procesu. Tu chyba łatwiej o obiektywne wnioski nt. sensu modyfikacji.

 

Warto, ale cała reszta musi być już opanowana, czyli podstawy, fermentacja, zdrowie drożdży itd.

Może i ruszą, ale efekt końcowy będzie lepszy na gęstwie.

Może ruszą, ale ryzyko jest spore, że coś z nimi będzie nie do końca tak jak powinno.

8 godzin temu, Maciej Mazurek napisał:

Dzięki za odpowiedź, nie myślisz tylko że płatków owsianych jest za dużo? Czy ok?

 

Faktycznie troche duzo, wszystko zalezy od sprzetu i jak słod jest zesrutowany. Mozesz zamienic z Pale Ale do komfortowego poziomu, mozesz go nawet w ogoe zamienic z pale ale na poczatek, a w kolejnych warkach dodawac po 0,25kg i zobaczyc jak ci idzie.

Fundamentalnie nie ma nic zlego z tym przepisem.

Uwarz doladnie to piwo i popraw co ci osobiscie nie smakuje.

W tej zabawie wazna jest droga, nie efekt koncowy pojednynczej warki.

Trudno powiedziec. Wylac zawsze zdazysz. Poczekaj cierpliwie.

1.Zalezy ci na wydajnosci? Zapewne nie, czyli mieszadlo nie jest takie bardzo potrzebne. Mozesz mieszkac, nie mieszac i tak bedzie dobrze

2.Zalezy ci na super wydajnym szybkim wysladzaniu? Planujesz 8 warek na dobe? No to jaki kolwiek sposob na wysladzanie bedzie ok

3,4. Nigdy nie lubiłem mieszania, elektryki, wody i domowego piwowarstwa - I would prefer not to. To nie doradzam.

Zawyze statystyki.

Wylalem 0 L  

Piwo po tygodniu fermentacji zostalo zabutelkowane z 100g cukru. 

Wydajnosc troszke slaba, ale biorac pod uwage ze slod ma kilka dobrych lat to nie ma co narzekac.

W sumie wyszlo 21L 12 Blg. Fermentacja ruszyla bardzo szybko.

Moje pierwsze piwo od ponad 2 lat przerwy.

Golden Ale

ok 5kg Słodu Pale 

25g chmielu Chinook 13%AA

US05

+ sole

Zacieranie 66C przez ok 90 minut w wodzie w stosunku 3:1 Filtracja z wysładzaniem poszła troszkę zbyt szybko w sumie jakieś 35minut.

Chmielenie 1h chmiel dodany w całości na goryczkę.

Chłodzenie zajęło około 30 minut, zadane uwodnionymi drożdżami US05. Fermentacja zapowiada się troszkę ciepła - w temperaturze powyżej 20C.

Old AleSłody:5kg Słód Pale0,5kg słód monachijski300g słód crysta30g słód czekoladowyChmiele110g Fuggles 5.5%AKWoda jak pod mild ale.DrożdżeUS05 gęstwa.ZacieranieJednotemperaturowa infuzja 67°C przez 90 minutWysładzanie do 3°Blg.Otrzymałem sporo brzeczki (ponad 30L) coś w okolicach 15°Blg teraz będę gotował przynajmniej 2 godziny Zrobie pomiary i jeśli będzie trzeba dodam cukru by uzyskać odpowiednią gęstość.Chmielenie50g Fuggles na 2 godziny60g na ostatnie 5 minut gotowania.600g cukru białego na ostatnie 10 minut - by uzyskać odpowiednią gęstość początkową.Napowietrzyłem brzeczkę dość mocno.Dodałem 250ml gęstwy US05.Uzyskałem 23litry 19°Blg (1.080)

Właśnie pije ostania butelkę tego piwa. Jedyne piwo, które utrzymało się tak długo w dobrej kondycji.

Ja pracuje jako programista w Brytyjskiej Sluzbie Zdrowia... Pisze w glownie w jezyku, ktorego nikt nie slyszal unowoczesniona wersja Mumps - Cache Object Script, Cache SQL pozatym Javascript i asp.net (C#) 

Wyglada na to, ze ilosc drozdzy zywych w paczce spada drastycznie.

Ciekawe czy to jest spowodowane sposobem pakowania drozdzy, specyfika drozdzy (bardziej delkatne niz inne szczepy), czy zlym przechwywaniem w transporcie.

Mam nadzieje ze ostatni punkt o puszkach NIE jest zartem

Nic nie zastąpi porządnego mycia sprzętu. Tutaj nie do końca chodzi czym myjemy (niektóre środki są troszeczkę lepsze przy jednej czynności inne pryzy drugiej), ale jak dokładnie i kiedy myjemy.

Cukier to był zły chyba przed 2010...

Bo jest zły, jeśli źle użyty.

Kolega Prosiak juz nie powinien przeszkadzac, zatem watek otwieram ponownie dla inncyh forumowiczow.

"Nie w temacie

 

Miejsce, gdzie wpadają posty nie mające nic wspólnego z tematyką, czyli reklamy i spam. Tutaj też możesz testować pisanie postów i ustawienia."

 

To reklama, czy spam panie moderatorze?

Watek trafił tam gdzie miał, czyli hyde park.

No to sie zaczęło. Rozpocząłem ostatni rok na studiach i moim zadaniem na kolejne kilka miesięcy będzie właśnie rozwój aplikacji dla piwowarów domowych. Zatem będę potrzebował pomocy przy rozwoju projektu, zbieraniu informacji właśnie jak ma taka aplikacja ma działać, co jako potencjalni użytkownicy byście chcieli by robiło za was a poźniej testowanie i na koniec wydanie opini.

Na pewno będzie to webowa aplikacja. Jestem na samym początku projektu, więc niespecjalnie mam przygotowane pytania, ale jakoś niebawem powinienen coś przygotować. Będę zamieszczał pytania w tym wątku. Z góry dziękuję za pomoc.

Zamykam temat na prośbe uzytkowników.

Witam na forum.

Jeśli zmywarka dotrze do środka butelki to butelka będzie czysta i zdezynfekowana. To bez żadnych dodatków. Wystarczy standardowa chemia do zmywarek.

Francuska broszura jest oparta na wytycznych WHO.

Nie, to jest wg mnie zle porownanie. Twoje porownanie dotyczy terminu 'piwowar'. Piwowarem jest ja, Ty, ludzie z Artezana i wszyscy kontraktowcy. Piwowarem rzemieslniczym juz ja ani kontraktowcy nie.

 

Stosujac Twoj przyklad to by bylo kiedy wlasciciel firmy transportowej pozyczalby od kogos auto za kazdym razem jak chce przewiezc towar i na przyklad nie moglby przewozic okreslonych dobr poniewaz wykluczalby to jego kontrakt.

Ok to ty twórz sobie nowe definicje słowa piwowar. Ja sobie i tak będę po swojemu piowowarem rzemieślnikiem, na dodatek jestem członkiem szkockich piwowarow rzemieślników. Wśród członków mamy amatorów, kontraktowcow i właścicieli browarow.