Skocz do zawartości

KosciaK

Members
  • Postów

    1 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Exar_Kun w Gruit czyli piwa bezchmielowe   
    Spruce beer morii był bardzo dobry.
  2. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od wyvern w Tanie czy dobre jedzenie? Czyli co to jest ser i kiełbasa   
    Wolne od chemii, oczywiście jeśli nie liczyć zawartych tych wszystkich estrów, fenoli, aldehydów octowych, zizomeryzowanych alfakwasów, by wymienić tylko kilka i nie wspominając o nadwęglanie sodu, pirosiarczanie potasu, czy sodzie kaustycznej używanej przy produkcji...
  3. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od adrick w Prośba o ocenę dwóch receptur   
    Przecież laktoza nie wnosi zbyt wiele słodyczy. To raczej kwestia uzyskania tej specyficznej faktury piwa, odczucia w ustach, takiej jakby aksamitności.
     
    A co pytania o przepisy z pierwszego posta to w przypadku drugiego piwa to przy założeniu "Piwko na lato orzeźwiające [...] ma gasić pragnienie" to raczej zacierałbym bardziej w stronę wytrawności, przy ekstrakcie raczej w stronę 11-12°Blg
  4. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od FurioSan w Kociołek z Lidla v2 - wersja LCD   
    Taaak... Folią do gara, styropianem do zewnątrz.... Powodzenia w czyszczeniu i naprawianiu uszkodzeń po zaczepieniu czymś o styropian.
     
    Najlepiej zrobić kompromisowo - dwie warstwy, jedna folią do gara, druga folią na zewnątrz.
  5. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Churchill_MD w Ile może trwać pierwsza fermentacja?   
    Wyraziłem się nieprecyzyjnie... Nie chodzi o to by mierzyć dzień po dniu, a o pomiar w odstępie 2-3 dni. Czyli robisz pomiar na 3 dni przed planowanym rozlewem, potem w dniu rozlewu. Jeśli wskazania są takie same to znaczy, że fermentacja się zakończyła, jeśli nie to czekasz aż się ustabilizuje. A już idealnie jeśli wykonałeś test FFT, wtedy wiesz czy odfermentowało prawidłowo, czy fermentacja zatrzymała się wcześniej niż powinna.
  6. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla Undeath w Zacieranie z dwoma przerwami – czy i kiedy warto?   
    W ramach działalności Wrocławskiej Inicjatywy Piwowarskiej, kolega Mesive napisał artykuł na podstawie małego eksperymentu, w którym wraz z Leszczu007 brałem udział. Zapraszam do lektury, dyskusja na ten temat mile widziana .
    Artykuł znajdziecie pod tym adresem: http://piwowarzy.wro...l/beer-busters/ . Dla tych co nie lubią wchodzić na te strony wklejam go tutaj:
     
     
  7. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od rolek86 w µBiK, czyli zapiski z mikro Browaru imć KosciaKa   
    Zazwyczaj wszystko mam w browarze dosyć dokładnie zaplanowane. Receptury opracowane na kilka warek do przodu, plan warzenia przygotowany prawie do końca roku.
    No ale czasem trzeba zrobić coś bardziej spontanicznego, zwłaszcza gdy do głowy wpada jakiś dziki pomysł, a numer warki jakiś taki okrągły. Tym razem padło na:
     
    #30 Lambicus Experimentalus - Lambic 12,5°Blg
     
    Literatura:
    Lambic: Belgium's Unique Treasure - ogólnie czym są lambiki
    Brewing Lambic at Home - technikalia
    Lambic FAQ and Resources i A Liddil Lambic Lesson: The Cult of the Biohazard Lambic Brewers - w części się pokrywają
    Artykuły BYO: Lambic: Brewing with Bacteria i Lambic Brewing
    Turbid Mashing - o tradycyjnym sposobie zacierania
    Piwa fermentacji spontanicznej: lambik, flandryjskie - kilka uwag codera
    The Mad Fermentionist - można tam znaleźć kilka receptur i notatek z warzenia lambiców stosując różne metody i techniki
    Wybrane receptury z forum: coder, amap 1 +cont, amap 2, leszcz007, WiHuRa, vettis 1 i vettis 2

    Data: 2014-03-25
    Surowce:
    62,5% - Pilzneński, Bruntal - 3kg
    37,5% - Pszenica niesłodowane - 1,8kg
    chmiel Sybilla, szyszka (prawdopodobnie) 2011, suszona w piekarniku - 65g
    łuska gryczana - 175g
    płatki dębowe, francuskie, średnio opiekane - 25g
    Drożdże Safabrew S-33
    Drożdże Wyeast 3278 Lambic Blend

    Kleikowanie:
    Ilość wody: 10l
    Wrzucone 1,8kg pszenicy i 0,3kg pilzneńśkiego
    64-68°C - 15'
    zagotowanie

    Zacieranie:
    Ilość wody: dolane 6-7l zimnej wody
    65°C - wrzucenie słodów
    67°C (scukrzająca) - 12' (po wrzuceniu słodów temperatura spadła do 63°C, szybkie podgrzewanie)
    72°C (dekstrynująca) - 52'
    77°C - mashout

    Wysładzanie:
    wysładzanie ciągłe wodą o temperaturze 88-90°C do uzyskania 26-27l o ekstrakcie 11,5-12°Blg

    Gotowanie: 105'
    95' - Sybilla - 65g
    w ciągu pierwszych 30' gotowania dolanie jeszcze 1,5-2l filtratu

    Temperatura zadania drożdży: 20°C
    Burzliwa: S-33 - plan: 10 dni, temperatura 18-20°C
    Cicha: Wyeast 3278 Lambic Blend + płatki dębowe - plan: 4 miesiące
    OG: 12,5°Blg / 1,050 SG
    FG: ??°Blg / ??? SG
    Objętość: 23l
    Rozlew: 2015-??-??
    Refermentacja: ??g glukozy
     
    Uwagi:
    Czas pracy 7h10'
    Zacierane w wysokich temperaturach by uzyskać dużo niefermentowalnych cukrów
    Wysładzanie gorącą wodą by wypłukać skrobię
    Nie wiem, czy to wynik większej ilości wody, wysokiej temperatury kleikowania, czy dosypania słodu, ale kleik był w miarę płynny, a nie jak ostatnio gęstą breją
    Łuska gryczana zamoczona we wrzątku, przed dodaniem odsączona
    Na zacieranie z dekokcją za bardzo nie mam warunków, nigdy jeszcze nie próbowałem, więc tym bardziej za turbid mashing się nie brałem
    Podziękowania dla niezastąpionej morii za podzielenie się starym chmielem! Już zaczynał lekko śmierdzieć, ale i tak jeszcze podsuszyłem go w piekarniku w temperaturze 70-80°C. Z początku śmierdział wyjątkowo paskudnie mieszaniną starych, przepoconych skarpet i mieszanką bardzo dojrzałych serów pleśniowych
    Fermentacja burzliwa za pomocą S-33, nie powinny odfermentować zbyt głęboko
    Na cichą przelanie do szklanego balonu, sypnięcie płatków dębowych i zadanie blendu lambicowego
    Na przełomie lipca i sierpnia przelanie do 3 mniejszych balonów - jedna porcja bez dodatków, jedna z wiśniami, jedna z malinami
    Tak na prawdę nie mam pojęcia co robię i jakie będą efekty. Jeśli będzie w miarę ok to być może na przełomie listopada i grudnia uwarzę kolejnego lambica by móc pomieszać z dzisiejszym

    EDIT 2014-03-30:
    Żarty się skończyły! Wyeast 3278 Lambic Blend zadany!
    S-33 skończyły burzliwą i zeszły do 4-4,25°Blg. Saszetka aktywowana 5 dni temu, bardzo szybko napuchła i nie chciałem dłużej czekać z zadaniem
    Trochę się bałem czy kupiony 25l balon nie okaże się za mały, ale jest akurat. Wlałem tak na oko jakieś 22l i jest jeszcze sporo miejsca
    Po przelaniu zadałem robaczki i trochę popotrząsałem balonem
    Gdy zabrałem się za uzupełnianie wpisu na forum stwierdziłem, że jestem głupia ci Czerwony Kapturek i zapomniałem koszy o płatkach dębowych. Odsypałem 25g, zalałem wrzątkiem, po 5-10 minutach odsączyłem i dosypałem do balona.
    No to teraz tylko muszę wykombinować gdzie balon postawić by za bardzo nie przeszkadzał i nie pozostaje nic innego jak tylko poczekać 3-4 miesiące na sezon owocowy.

    EDIT 2014-04-05:
    Na powierzchni bardzo delikatna pianka, ale nie taka typowa drożdżowa, bardziej jak po napowietrzeniu przez wytrząsanie. Raczej nie zauważyłem by coś bulkało, jeśli nawet to bardzo anemicznie. Teoretycznie drożdże piwne i sherry z blendu powinny jeszcze coś podziałać, ale kto je tam wie...

    EDIT 2014-04-12:
    Zaczyna się tam coś dziać! Niezbyt mocno, nieśpiesznie, ale miarowo sobie zaczęło bulkać. Na powierzchni zaczynają się pojawiać większe bąble. a na niektórych pływających po powierzchni płatkach dębowych można zauważyć biały nalot. Krótko mówiąc wszystko wskazuje na to, że zaczyna się rozwijać infekcja!

    EDIT 2014-05-03:
    Trochę się sklarowało, większość płatków dębowych opadłą na dno. Bulkanie zwolniło. O ile wcześniej bąblowata piana była bardziej równomiernie rozłożona na powierzchni, tak teraz jest tylko kilka skupisk piany z naprawdę dużymi bąblami, na powierzchni których można zauważyć taki jakby film.

    EDIT 2014-08-20:
    Niecałe 5 miesięcy od dodania blendu robaczków. W ciągu ostatniego miesiąca wyklarowało się prawie całkowicie. Na powierzchni (ale nie całej) film coraz wyraźniejszy, jakby zmieniał trochę kolor, taki jakby białawy nalot się na nim robił.
    W końcu kupiłem cewnik (nie mieli takiego do odsysania, czy karmienia, ale Foleya też dał radę) i pobrałem próbkę. Prawie idealnie klarowne, jaśniutkie, w zapachu lekka kwaskowatość, taka trochę octowa. W smaku (odrobinę rozczarowywująco) łagodne - lekka słodowość, minimalna kwaśność i dosyć wyraźna brettowa stajnia. No ale to młodzik jest, Pediococcus chyba dopiero teraz powinien brać się do roboty. Planowane przelanie na owoce - sierpień/wrzesień 2015, rozlew pewnie w okolicach stycznia/lutergo 2016, więc robaczki mają sporo czasu.
    Pewnie w przyszłym tygodniu do balona polecą robaczki z butelki 3 Founteinen Oud Gueze. I tak będę robić z każdym niefiltrowanym i niepasteryzowanym lambiciem/gueuze jakiego dorwę.

    EDIT 2014-09-06:
    Wlałem osad z butelki 3 Founteinen Oude Gueuze (2011/2012). Jeśli nawet nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
    A tutaj zdjęcie jak teraz wygląda a powierzchnia lambica.

    EDIT 2014-10-10:
    Już jakiś czas temu na powierzchni pojawiła się plama białego osadu/nalotu, trochę mało apetycznie wyglądająca, ale kto by się tam tym przejmował. Nie wiem, czy to efekt dolania robaczków z butelki, czy po prostu przyszła pora... Niestety błono/osad został dziś naruszony bo...
    Wlałem osad z butelki Oude Gueze Tilquin à L'Ancienne (2012/2013). Ten lambic jest zdecydowanie ostrzejszy od 3 Founteinen, zdecydowanie bardziej kwaśny i intensywniejszy.
    W lodówce jeszcze czeka Boon Oude Gueuze, na dniach osad z dna butelki wpadnie do balona, a ja będę się musiał rozejrzeć za kolejnymi egzemplarzami

    EDIT 2014-10-24:
    Nie mogłem sobie dzisiaj odmówić otwarcia kolejnej butelki, tym razem Boon Oude Gueze (2011/2012) - mocno brettowy, kwaśny z delikatnie gorzkimi nutami, bogaty, intensywny smak, sporo owoców i siana.
    Osad z dna butelki oczywiście wylądował w balonie.

    EDIT 2014-11-05:
    Znowu coś się w balonie dzieje! Wygląda na to, że mikroby z butelek zabrały się do pracy.
    Jeszcze niedawno jak tam zaglądałem piwo było idealnie klarowne, po poświeceniu można było zobaczyć dno balonu. Teraz znowu się zmętniło, na powierzchni oprócz tego dziwnego osadu, czy nalotu (uszkodzonego podczas dolewania osadów z butelek) pojawiło się znowu trochę bąbelków. Bulkadełko wznowiło pracę i nieśpiesznie, ale miarowo się odzywa.
    Na razie nie będę przeszkadzał, pewnie w połowie grudnia znowu pobiorę próbkę by zobaczyć jak się rozwija.

  8. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od pixtri w µBiK, czyli zapiski z mikro Browaru imć KosciaKa   
    Zazwyczaj wszystko mam w browarze dosyć dokładnie zaplanowane. Receptury opracowane na kilka warek do przodu, plan warzenia przygotowany prawie do końca roku.
    No ale czasem trzeba zrobić coś bardziej spontanicznego, zwłaszcza gdy do głowy wpada jakiś dziki pomysł, a numer warki jakiś taki okrągły. Tym razem padło na:
     
    #30 Lambicus Experimentalus - Lambic 12,5°Blg
     
    Literatura:
    Lambic: Belgium's Unique Treasure - ogólnie czym są lambiki
    Brewing Lambic at Home - technikalia
    Lambic FAQ and Resources i A Liddil Lambic Lesson: The Cult of the Biohazard Lambic Brewers - w części się pokrywają
    Artykuły BYO: Lambic: Brewing with Bacteria i Lambic Brewing
    Turbid Mashing - o tradycyjnym sposobie zacierania
    Piwa fermentacji spontanicznej: lambik, flandryjskie - kilka uwag codera
    The Mad Fermentionist - można tam znaleźć kilka receptur i notatek z warzenia lambiców stosując różne metody i techniki
    Wybrane receptury z forum: coder, amap 1 +cont, amap 2, leszcz007, WiHuRa, vettis 1 i vettis 2

    Data: 2014-03-25
    Surowce:
    62,5% - Pilzneński, Bruntal - 3kg
    37,5% - Pszenica niesłodowane - 1,8kg
    chmiel Sybilla, szyszka (prawdopodobnie) 2011, suszona w piekarniku - 65g
    łuska gryczana - 175g
    płatki dębowe, francuskie, średnio opiekane - 25g
    Drożdże Safabrew S-33
    Drożdże Wyeast 3278 Lambic Blend

    Kleikowanie:
    Ilość wody: 10l
    Wrzucone 1,8kg pszenicy i 0,3kg pilzneńśkiego
    64-68°C - 15'
    zagotowanie

    Zacieranie:
    Ilość wody: dolane 6-7l zimnej wody
    65°C - wrzucenie słodów
    67°C (scukrzająca) - 12' (po wrzuceniu słodów temperatura spadła do 63°C, szybkie podgrzewanie)
    72°C (dekstrynująca) - 52'
    77°C - mashout

    Wysładzanie:
    wysładzanie ciągłe wodą o temperaturze 88-90°C do uzyskania 26-27l o ekstrakcie 11,5-12°Blg

    Gotowanie: 105'
    95' - Sybilla - 65g
    w ciągu pierwszych 30' gotowania dolanie jeszcze 1,5-2l filtratu

    Temperatura zadania drożdży: 20°C
    Burzliwa: S-33 - plan: 10 dni, temperatura 18-20°C
    Cicha: Wyeast 3278 Lambic Blend + płatki dębowe - plan: 4 miesiące
    OG: 12,5°Blg / 1,050 SG
    FG: ??°Blg / ??? SG
    Objętość: 23l
    Rozlew: 2015-??-??
    Refermentacja: ??g glukozy
     
    Uwagi:
    Czas pracy 7h10'
    Zacierane w wysokich temperaturach by uzyskać dużo niefermentowalnych cukrów
    Wysładzanie gorącą wodą by wypłukać skrobię
    Nie wiem, czy to wynik większej ilości wody, wysokiej temperatury kleikowania, czy dosypania słodu, ale kleik był w miarę płynny, a nie jak ostatnio gęstą breją
    Łuska gryczana zamoczona we wrzątku, przed dodaniem odsączona
    Na zacieranie z dekokcją za bardzo nie mam warunków, nigdy jeszcze nie próbowałem, więc tym bardziej za turbid mashing się nie brałem
    Podziękowania dla niezastąpionej morii za podzielenie się starym chmielem! Już zaczynał lekko śmierdzieć, ale i tak jeszcze podsuszyłem go w piekarniku w temperaturze 70-80°C. Z początku śmierdział wyjątkowo paskudnie mieszaniną starych, przepoconych skarpet i mieszanką bardzo dojrzałych serów pleśniowych
    Fermentacja burzliwa za pomocą S-33, nie powinny odfermentować zbyt głęboko
    Na cichą przelanie do szklanego balonu, sypnięcie płatków dębowych i zadanie blendu lambicowego
    Na przełomie lipca i sierpnia przelanie do 3 mniejszych balonów - jedna porcja bez dodatków, jedna z wiśniami, jedna z malinami
    Tak na prawdę nie mam pojęcia co robię i jakie będą efekty. Jeśli będzie w miarę ok to być może na przełomie listopada i grudnia uwarzę kolejnego lambica by móc pomieszać z dzisiejszym

    EDIT 2014-03-30:
    Żarty się skończyły! Wyeast 3278 Lambic Blend zadany!
    S-33 skończyły burzliwą i zeszły do 4-4,25°Blg. Saszetka aktywowana 5 dni temu, bardzo szybko napuchła i nie chciałem dłużej czekać z zadaniem
    Trochę się bałem czy kupiony 25l balon nie okaże się za mały, ale jest akurat. Wlałem tak na oko jakieś 22l i jest jeszcze sporo miejsca
    Po przelaniu zadałem robaczki i trochę popotrząsałem balonem
    Gdy zabrałem się za uzupełnianie wpisu na forum stwierdziłem, że jestem głupia ci Czerwony Kapturek i zapomniałem koszy o płatkach dębowych. Odsypałem 25g, zalałem wrzątkiem, po 5-10 minutach odsączyłem i dosypałem do balona.
    No to teraz tylko muszę wykombinować gdzie balon postawić by za bardzo nie przeszkadzał i nie pozostaje nic innego jak tylko poczekać 3-4 miesiące na sezon owocowy.

    EDIT 2014-04-05:
    Na powierzchni bardzo delikatna pianka, ale nie taka typowa drożdżowa, bardziej jak po napowietrzeniu przez wytrząsanie. Raczej nie zauważyłem by coś bulkało, jeśli nawet to bardzo anemicznie. Teoretycznie drożdże piwne i sherry z blendu powinny jeszcze coś podziałać, ale kto je tam wie...

    EDIT 2014-04-12:
    Zaczyna się tam coś dziać! Niezbyt mocno, nieśpiesznie, ale miarowo sobie zaczęło bulkać. Na powierzchni zaczynają się pojawiać większe bąble. a na niektórych pływających po powierzchni płatkach dębowych można zauważyć biały nalot. Krótko mówiąc wszystko wskazuje na to, że zaczyna się rozwijać infekcja!

    EDIT 2014-05-03:
    Trochę się sklarowało, większość płatków dębowych opadłą na dno. Bulkanie zwolniło. O ile wcześniej bąblowata piana była bardziej równomiernie rozłożona na powierzchni, tak teraz jest tylko kilka skupisk piany z naprawdę dużymi bąblami, na powierzchni których można zauważyć taki jakby film.

    EDIT 2014-08-20:
    Niecałe 5 miesięcy od dodania blendu robaczków. W ciągu ostatniego miesiąca wyklarowało się prawie całkowicie. Na powierzchni (ale nie całej) film coraz wyraźniejszy, jakby zmieniał trochę kolor, taki jakby białawy nalot się na nim robił.
    W końcu kupiłem cewnik (nie mieli takiego do odsysania, czy karmienia, ale Foleya też dał radę) i pobrałem próbkę. Prawie idealnie klarowne, jaśniutkie, w zapachu lekka kwaskowatość, taka trochę octowa. W smaku (odrobinę rozczarowywująco) łagodne - lekka słodowość, minimalna kwaśność i dosyć wyraźna brettowa stajnia. No ale to młodzik jest, Pediococcus chyba dopiero teraz powinien brać się do roboty. Planowane przelanie na owoce - sierpień/wrzesień 2015, rozlew pewnie w okolicach stycznia/lutergo 2016, więc robaczki mają sporo czasu.
    Pewnie w przyszłym tygodniu do balona polecą robaczki z butelki 3 Founteinen Oud Gueze. I tak będę robić z każdym niefiltrowanym i niepasteryzowanym lambiciem/gueuze jakiego dorwę.

    EDIT 2014-09-06:
    Wlałem osad z butelki 3 Founteinen Oude Gueuze (2011/2012). Jeśli nawet nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
    A tutaj zdjęcie jak teraz wygląda a powierzchnia lambica.

    EDIT 2014-10-10:
    Już jakiś czas temu na powierzchni pojawiła się plama białego osadu/nalotu, trochę mało apetycznie wyglądająca, ale kto by się tam tym przejmował. Nie wiem, czy to efekt dolania robaczków z butelki, czy po prostu przyszła pora... Niestety błono/osad został dziś naruszony bo...
    Wlałem osad z butelki Oude Gueze Tilquin à L'Ancienne (2012/2013). Ten lambic jest zdecydowanie ostrzejszy od 3 Founteinen, zdecydowanie bardziej kwaśny i intensywniejszy.
    W lodówce jeszcze czeka Boon Oude Gueuze, na dniach osad z dna butelki wpadnie do balona, a ja będę się musiał rozejrzeć za kolejnymi egzemplarzami

    EDIT 2014-10-24:
    Nie mogłem sobie dzisiaj odmówić otwarcia kolejnej butelki, tym razem Boon Oude Gueze (2011/2012) - mocno brettowy, kwaśny z delikatnie gorzkimi nutami, bogaty, intensywny smak, sporo owoców i siana.
    Osad z dna butelki oczywiście wylądował w balonie.

    EDIT 2014-11-05:
    Znowu coś się w balonie dzieje! Wygląda na to, że mikroby z butelek zabrały się do pracy.
    Jeszcze niedawno jak tam zaglądałem piwo było idealnie klarowne, po poświeceniu można było zobaczyć dno balonu. Teraz znowu się zmętniło, na powierzchni oprócz tego dziwnego osadu, czy nalotu (uszkodzonego podczas dolewania osadów z butelek) pojawiło się znowu trochę bąbelków. Bulkadełko wznowiło pracę i nieśpiesznie, ale miarowo się odzywa.
    Na razie nie będę przeszkadzał, pewnie w połowie grudnia znowu pobiorę próbkę by zobaczyć jak się rozwija.

  9. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Kilus w Piwa kwaśne (Sour Ales).   
    Na BYO pewnie jeszcze trochę się znajdzie. Zerknij też na http://www.themadfermentationist.com/ i http://www.bear-flavored.com/ - jest tam trochę o piwach kwaśnych i/lub fermentowanych dzikimi drożdżami.
  10. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od beu w µBiK, czyli zapiski z mikro Browaru imć KosciaKa   
    Zazwyczaj wszystko mam w browarze dosyć dokładnie zaplanowane. Receptury opracowane na kilka warek do przodu, plan warzenia przygotowany prawie do końca roku.
    No ale czasem trzeba zrobić coś bardziej spontanicznego, zwłaszcza gdy do głowy wpada jakiś dziki pomysł, a numer warki jakiś taki okrągły. Tym razem padło na:
     
    #30 Lambicus Experimentalus - Lambic 12,5°Blg
     
    Literatura:
    Lambic: Belgium's Unique Treasure - ogólnie czym są lambiki
    Brewing Lambic at Home - technikalia
    Lambic FAQ and Resources i A Liddil Lambic Lesson: The Cult of the Biohazard Lambic Brewers - w części się pokrywają
    Artykuły BYO: Lambic: Brewing with Bacteria i Lambic Brewing
    Turbid Mashing - o tradycyjnym sposobie zacierania
    Piwa fermentacji spontanicznej: lambik, flandryjskie - kilka uwag codera
    The Mad Fermentionist - można tam znaleźć kilka receptur i notatek z warzenia lambiców stosując różne metody i techniki
    Wybrane receptury z forum: coder, amap 1 +cont, amap 2, leszcz007, WiHuRa, vettis 1 i vettis 2

    Data: 2014-03-25
    Surowce:
    62,5% - Pilzneński, Bruntal - 3kg
    37,5% - Pszenica niesłodowane - 1,8kg
    chmiel Sybilla, szyszka (prawdopodobnie) 2011, suszona w piekarniku - 65g
    łuska gryczana - 175g
    płatki dębowe, francuskie, średnio opiekane - 25g
    Drożdże Safabrew S-33
    Drożdże Wyeast 3278 Lambic Blend

    Kleikowanie:
    Ilość wody: 10l
    Wrzucone 1,8kg pszenicy i 0,3kg pilzneńśkiego
    64-68°C - 15'
    zagotowanie

    Zacieranie:
    Ilość wody: dolane 6-7l zimnej wody
    65°C - wrzucenie słodów
    67°C (scukrzająca) - 12' (po wrzuceniu słodów temperatura spadła do 63°C, szybkie podgrzewanie)
    72°C (dekstrynująca) - 52'
    77°C - mashout

    Wysładzanie:
    wysładzanie ciągłe wodą o temperaturze 88-90°C do uzyskania 26-27l o ekstrakcie 11,5-12°Blg

    Gotowanie: 105'
    95' - Sybilla - 65g
    w ciągu pierwszych 30' gotowania dolanie jeszcze 1,5-2l filtratu

    Temperatura zadania drożdży: 20°C
    Burzliwa: S-33 - plan: 10 dni, temperatura 18-20°C
    Cicha: Wyeast 3278 Lambic Blend + płatki dębowe - plan: 4 miesiące
    OG: 12,5°Blg / 1,050 SG
    FG: ??°Blg / ??? SG
    Objętość: 23l
    Rozlew: 2015-??-??
    Refermentacja: ??g glukozy
     
    Uwagi:
    Czas pracy 7h10'
    Zacierane w wysokich temperaturach by uzyskać dużo niefermentowalnych cukrów
    Wysładzanie gorącą wodą by wypłukać skrobię
    Nie wiem, czy to wynik większej ilości wody, wysokiej temperatury kleikowania, czy dosypania słodu, ale kleik był w miarę płynny, a nie jak ostatnio gęstą breją
    Łuska gryczana zamoczona we wrzątku, przed dodaniem odsączona
    Na zacieranie z dekokcją za bardzo nie mam warunków, nigdy jeszcze nie próbowałem, więc tym bardziej za turbid mashing się nie brałem
    Podziękowania dla niezastąpionej morii za podzielenie się starym chmielem! Już zaczynał lekko śmierdzieć, ale i tak jeszcze podsuszyłem go w piekarniku w temperaturze 70-80°C. Z początku śmierdział wyjątkowo paskudnie mieszaniną starych, przepoconych skarpet i mieszanką bardzo dojrzałych serów pleśniowych
    Fermentacja burzliwa za pomocą S-33, nie powinny odfermentować zbyt głęboko
    Na cichą przelanie do szklanego balonu, sypnięcie płatków dębowych i zadanie blendu lambicowego
    Na przełomie lipca i sierpnia przelanie do 3 mniejszych balonów - jedna porcja bez dodatków, jedna z wiśniami, jedna z malinami
    Tak na prawdę nie mam pojęcia co robię i jakie będą efekty. Jeśli będzie w miarę ok to być może na przełomie listopada i grudnia uwarzę kolejnego lambica by móc pomieszać z dzisiejszym

    EDIT 2014-03-30:
    Żarty się skończyły! Wyeast 3278 Lambic Blend zadany!
    S-33 skończyły burzliwą i zeszły do 4-4,25°Blg. Saszetka aktywowana 5 dni temu, bardzo szybko napuchła i nie chciałem dłużej czekać z zadaniem
    Trochę się bałem czy kupiony 25l balon nie okaże się za mały, ale jest akurat. Wlałem tak na oko jakieś 22l i jest jeszcze sporo miejsca
    Po przelaniu zadałem robaczki i trochę popotrząsałem balonem
    Gdy zabrałem się za uzupełnianie wpisu na forum stwierdziłem, że jestem głupia ci Czerwony Kapturek i zapomniałem koszy o płatkach dębowych. Odsypałem 25g, zalałem wrzątkiem, po 5-10 minutach odsączyłem i dosypałem do balona.
    No to teraz tylko muszę wykombinować gdzie balon postawić by za bardzo nie przeszkadzał i nie pozostaje nic innego jak tylko poczekać 3-4 miesiące na sezon owocowy.

    EDIT 2014-04-05:
    Na powierzchni bardzo delikatna pianka, ale nie taka typowa drożdżowa, bardziej jak po napowietrzeniu przez wytrząsanie. Raczej nie zauważyłem by coś bulkało, jeśli nawet to bardzo anemicznie. Teoretycznie drożdże piwne i sherry z blendu powinny jeszcze coś podziałać, ale kto je tam wie...

    EDIT 2014-04-12:
    Zaczyna się tam coś dziać! Niezbyt mocno, nieśpiesznie, ale miarowo sobie zaczęło bulkać. Na powierzchni zaczynają się pojawiać większe bąble. a na niektórych pływających po powierzchni płatkach dębowych można zauważyć biały nalot. Krótko mówiąc wszystko wskazuje na to, że zaczyna się rozwijać infekcja!

    EDIT 2014-05-03:
    Trochę się sklarowało, większość płatków dębowych opadłą na dno. Bulkanie zwolniło. O ile wcześniej bąblowata piana była bardziej równomiernie rozłożona na powierzchni, tak teraz jest tylko kilka skupisk piany z naprawdę dużymi bąblami, na powierzchni których można zauważyć taki jakby film.

    EDIT 2014-08-20:
    Niecałe 5 miesięcy od dodania blendu robaczków. W ciągu ostatniego miesiąca wyklarowało się prawie całkowicie. Na powierzchni (ale nie całej) film coraz wyraźniejszy, jakby zmieniał trochę kolor, taki jakby białawy nalot się na nim robił.
    W końcu kupiłem cewnik (nie mieli takiego do odsysania, czy karmienia, ale Foleya też dał radę) i pobrałem próbkę. Prawie idealnie klarowne, jaśniutkie, w zapachu lekka kwaskowatość, taka trochę octowa. W smaku (odrobinę rozczarowywująco) łagodne - lekka słodowość, minimalna kwaśność i dosyć wyraźna brettowa stajnia. No ale to młodzik jest, Pediococcus chyba dopiero teraz powinien brać się do roboty. Planowane przelanie na owoce - sierpień/wrzesień 2015, rozlew pewnie w okolicach stycznia/lutergo 2016, więc robaczki mają sporo czasu.
    Pewnie w przyszłym tygodniu do balona polecą robaczki z butelki 3 Founteinen Oud Gueze. I tak będę robić z każdym niefiltrowanym i niepasteryzowanym lambiciem/gueuze jakiego dorwę.

    EDIT 2014-09-06:
    Wlałem osad z butelki 3 Founteinen Oude Gueuze (2011/2012). Jeśli nawet nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
    A tutaj zdjęcie jak teraz wygląda a powierzchnia lambica.

    EDIT 2014-10-10:
    Już jakiś czas temu na powierzchni pojawiła się plama białego osadu/nalotu, trochę mało apetycznie wyglądająca, ale kto by się tam tym przejmował. Nie wiem, czy to efekt dolania robaczków z butelki, czy po prostu przyszła pora... Niestety błono/osad został dziś naruszony bo...
    Wlałem osad z butelki Oude Gueze Tilquin à L'Ancienne (2012/2013). Ten lambic jest zdecydowanie ostrzejszy od 3 Founteinen, zdecydowanie bardziej kwaśny i intensywniejszy.
    W lodówce jeszcze czeka Boon Oude Gueuze, na dniach osad z dna butelki wpadnie do balona, a ja będę się musiał rozejrzeć za kolejnymi egzemplarzami

    EDIT 2014-10-24:
    Nie mogłem sobie dzisiaj odmówić otwarcia kolejnej butelki, tym razem Boon Oude Gueze (2011/2012) - mocno brettowy, kwaśny z delikatnie gorzkimi nutami, bogaty, intensywny smak, sporo owoców i siana.
    Osad z dna butelki oczywiście wylądował w balonie.

    EDIT 2014-11-05:
    Znowu coś się w balonie dzieje! Wygląda na to, że mikroby z butelek zabrały się do pracy.
    Jeszcze niedawno jak tam zaglądałem piwo było idealnie klarowne, po poświeceniu można było zobaczyć dno balonu. Teraz znowu się zmętniło, na powierzchni oprócz tego dziwnego osadu, czy nalotu (uszkodzonego podczas dolewania osadów z butelek) pojawiło się znowu trochę bąbelków. Bulkadełko wznowiło pracę i nieśpiesznie, ale miarowo się odzywa.
    Na razie nie będę przeszkadzał, pewnie w połowie grudnia znowu pobiorę próbkę by zobaczyć jak się rozwija.

  11. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla cml w Porównywarka cen   
    Brakowało mi porównywarki - gdzie mogę zrobić najtaniej zakupy chcąc kupić np.: chmiel amarillo, słod pilzneński i reduktor osadów

    http://cml.dokuro.org/beer/

    Obsługiwane sklepy:
    twojbrowar.pl piwoszarnia.pl, homebrewing.pl, piwodziej.pl, - brak danych w formacie XML alepiwo.pl, browamator.pl, - sklep nie wykazuje chęci współpracy centrumpiwowarstwa.pl, piwowin.pl, - brak danych w formacie XML piwopiweczko.pl, homebeer.pl, sklepzinnejbeczki.pl ebrowarnik.pl - sklep przestał działać robiepiwo.pl esencjesmaku.pl piwniczka.org piwnykraft.pl marxam-enology.pl -> marxam.pl winoakcesoria.pl zapraszamy do testowania

    Najnowsza wersja wyszukiwarki eliminuje znane problemy.

    ZNANE PROBLEMY (właściciele sklepów zostali powiadomieni o problemach):
    - sklep centrumpiwowarstwa.pl nie zwraca poprawnych wyników dla takich podstawowych fraz jak: "pale ale", "pilzneński", "pale"
    - sklep sklepzinnejbeczki.pl nie zwraca w wynikach wyszukiwania cen
    - sklep piwodziej.pl nie zwraca czasem wyników - hosting home.pl, na którym rozlokowany jest sklep blokuje seryjne zapytania (wiele zapytań pod rząd)

    Ukłony dla jarasa za zajęcie się tematem dostarczania ustandaryzowanych danych ze sklepów
    Specjalne podziękowania dla mojej beta-testerki Kasi

    stara wyszukiwarka jest pod adresem http://cml.dokuro.org/firstbeer jesli komuś nie podoba się nowa
  12. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Mariusz_CH w Refermentacja - odwieczny problem   
    Trzymaj tyle, aż będzie dobrze. Nikt inny nie wie jakie masz u siebie warunki. Po prostu nie wynoś piwa do piwnicy i testuj co tydzień. Pamiętaj też, że piwo może już być nagazowane prawidłowo, ale nadal piana będzie bardzo słaba.
    U mnie nagazowanie to kwestia 3-4 tygodni, ładna piana to jakieś drugie tyle.
  13. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Prezentacja White Labs na temat drożdży   
    Przedstawicielka z White Labs mówi na temat drożdży: atenacja, flokulacja, propagacja, ich rodzaje, efekt natlenienia, temperatury, dawkowanie, etc.
    Innymi słowy takie "yeast porn" dla piwowarskich geeks

  14. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Shooter w lol :)   
    My, KosciaK, z Bożej Łaski główny piwowar browaru µBiK, chcielibyśmy dodać tylko, że bawi nas niezmiernie i za każdym razem uśmiech pojawia się na twarzy naszej, gdy tylko zauważymy, że ktoś na tym zacnym forum o własnej osobie w liczbie mnogiej pisze.
    I obiecujemy solennie, że sami tak pretensjonalnej formy używać nie będziemy!
  15. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od vald w [Piwny Garaż] Pozostań z otwartym umysłem   
    Nie, nie, nie! To jest zupełnie złe postawienie sprawy.
    Niech każdy zarabia sobie na blogu (teraz to chyba się nazywa monetyzacją bloga) ile chce. Absolutnie nikomu do portfela zaglądać nie będę, każdy orze jak może, a jeść się chce. Chce wrzucać reklamy - proszę bardzo. Chce pisać artykuły sponsorowane - czemu by nie. Nawet jeśli bez edycji przeklejałby komunikaty prasowe przygotowane przez jakąś agencję reklamowo-PRową złego słowa nie powiem. Pod jednym, jedynym, malusienieczkim, tyci-tyci warunkiem - niech jasno i otwarcie określi co jest treścią reklamową, a co nie.
     
     
    No to chyba właśnie tym bardziej należałoby oczekiwać wyższych standardów niż od jakiegoś medialnego molocha, który jest w 110% nastawiony na zyski.
  16. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla Fidel w Kategorie konkursów piw domowych 2014   
    Jako, że mamy obfitość konkursów, a niektóre kategorie zaczynają się powtarzać, może takie zestawienie komuś się przyda:
     
    1E Dortmunder Export - II Karpacki Konkurs Piw Domowych
    2A German Pils - I Krakowski Festiwal Piwa
    2B Czeski Pilzner - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu, IX Konkurs Piw Domowych - WWP
    3B Octoberfest - I Międzynarodowy KPD w Chorzowie, V Częstochowski Konkurs Piw Domowych Bractwa Piwnego, II Warszawski Konkurs Piw Domowych
    4B Munich Dunkel - Łódzki KPD
    4C Schwarzbier - II Kłodzki Konkurs Piw Domowych w Kłodzku, XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu
    5 Bock ( Maibock/Helles Bock, Traditional Bock, Doppelbock i Eisbock) - Biela Vrana
    5B Bock - I Międzynarodowy KPD w Chorzowie
    6B English Summer Beer - Golden Ale - I Krakowski Festiwal Piwa
    6D American Wheat - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu, V Częstochowski Konkurs Piw Domowych Bractwa Piwnego, II Kłodzki Konkurs Piw Domowych w Kłodzku
    8B Best Bitter - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu
    8C Extra Special/Strong Bitter (English Pale Ale) - Biela Vrana, I Międzynarodowy KPD w Chorzowie, IV Toruński Zlot Piwowarów Domowych
    9D Irish Red Ale - V Częstochowski Konkurs Piw Domowych Bractwa Piwnego
    9E Strong Scotch Ale - IV Mikołajkowy Konkurs Piw Domowych
    10A American Pale Ale - I Lubuski Konkurs Piw Domowych
    10B American Amber Ale - IV Toruński Zlot Piwowarów Domowych, I Krakowski Festiwal Piwa
    10C American Brown Ale - I Konkurs Piw Domowych w Zielonej Górze, Biela Vrana
    12A Brown Porter - II Karpacki Konkurs Piw Domowych, Łódzki KPD
    12C Porter Bałtycki - V Bracki KPD Porter Bałtycki Piwowarski Skarb Polski
    13 A Dry Stout - II Warszawski Konkurs Piw Domowych, I Międzynarodowy KPD w Chorzowie, I Konkurs Piw Domowych w Piwnej Stopie - Poznań,
    13D Foreign Extra Stout - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu
    13E American Stout - III Szczeciński Konkurs Piw Domowych
    13F Russian Imperial Stout - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu, V Toruński Zlot Piwowarów Domowych
    14A English IPA - IX Konkurs Piw Domowych - WWP,
    15A Weizen / Weissbier - Biela Vrana V Lubelski Konkurs Piwa Domowego, VI Poznański Konkurs Piw Domowych, Konkurs Piw Domowych im. Sławka Pahlke
    15B Pszeniczne ciemne - II Warmiński Konkurs Piw Domowych
    15D Roggenbier - I Krakowski Festiwal Piwa
    16A Witbier - IV Toruński Zlot Piwowarów Domowych, II Warmiński Konkurs Piw Domowych, II Siedlecki Zlot z Konkursem Piw Domowych, I Lubuski Konkurs Piw Domowych, I Konkurs Piw Domowych w Piwnej Stopie - Poznań,
    16C Saison - II Warszawski Konkurs Piw Domowych
    18B Dubbel - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu, VI Poznański Konkurs Piw Domowych
    19B English Barelywine - IV Mikołajkowy Konkurs Piw Domowych
    21A Pumpkin Ale (piwo dyniowe) - III Szczeciński Konkurs Piw Domowych
    22A Rauchbier - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu, IX Konkurs Piw Domowych - WWP, V Toruński Zlot Piwowarów Domowych
    22B Other Smoked Beer - III Szczeciński Konkurs Piw Domowych
    26B Braggot - Biela Vrana
    Belgian IPA 18-21°Blg - II Warszawski Konkurs Piw Domowych
    Cascadian Dark Ale 14-18°Blg - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu, V Toruński Zlot Piwowarów Domowych
    Grodziskie 7-8°Blg - XII Konkurs Piw Domowych Birofilia 2014 w Żywcu,,VIII GKPD prawie jak Grodzisz
    Jasne Lekkie 9,5-10,5º Blg - V Częstochowski Konkurs Piw Domowych Bractwa Piwnego
    Wariacje na temat witbiera - IX Konkurs Piw Domowych - WWP
    Rosanke - II Warmiński Konkurs Piw Domowych
    Wędzone pszeniczne 11 - 14°Blg - II Warszawski Konkurs Piw Domowych
    Świąteczne Ale - powyżej 12°Blg - IV Mikołajkowy Konkurs Piw Domowych
    Kategoria otwarta - V Lubelski Konkurs Piwa Domowego
    Funky Ale - VI Poznański Konkurs Piw Domowych
  17. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od dori w Piwny OMNIBUS   
    Zaprzyjaźnij się z charakterystykami słodów, drożdży, chmieli, stylów BJCP. Biorąc się za za opracowywanie receptury pozbieraj receptury z zaufanych sklepów, zwycięskich piw z wiki, z działu Receptury Autorskie, z zapisków doświadczonych piwowarów. Następnie przejdź do analizy i na podstawie wiedzy z charakterystyk spróbuj sobie odpowiedzieć dlaczego takie, a nie inne składniki zastosowano. Dostosuj recepturę, która wydaje ci się najlepsza do posiadanych zapasów i warz. Gdy piwo już dojrzeje będziesz mógł ocenić i wyciągnąć wnioski na przyszłość.
  18. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla Łukasz w program BeerSmith - pomoc dla użytkowników   
    Wrzuciłem plik ze słodami z FawcettMalsters. Jakbyście mieli jakieś poprawki to dajcie znać to poprawię.
    http://www.piwo.org/files/file/62-fawcettmalstersbsmx/
  19. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla Jejski w 2014.02.22 - Biela Vrana   
    Gratuluję i dziękuję. Mam pierwsze miejsce we Weizenie, huraaaa! To już tradycja że u braci Słowaków rządzimy!
  20. Super!
    KosciaK przyznał(a) reputację dla Cichus w Artykuł: BYO: Wee-heavy - opis stylu   
    Wee Heavy: Opis stylu
    Autor: Jamil Zainasheff; Tłumaczenie: Cichus
    Opublikowano: grudzień 2013
     
    Wielu piwowarów po wypróbowaniu różnych stylów skłania się do warzenia piw, a to bardziej chmielowych, a to bardziej słodowych. Zapewne picie jakiegoś konkretnego gatunku sprawia im większą przyjemność albo któryś wychodzi im po prostu lepiej. Teoria ta sprawdza się również w przypadku piw jasnych i ciemnych. Najprawdopodobniej jest to związane z parametrami wody, jaka leci u nich w kranach. Jak wiadomo, może to wpływać na eksponowanie cech słodowych albo tych pochodzących od chmielu. Dla piw o zaznaczonej słodowości teoretycznie lepsza będzie woda miękka.
     
    Tym którzy preferują słodowe piwa (opowiedzieli się po słodowej stronie mocy – przyp. tłumacza) polecam mocne szkockie ale. Jest to odpowiednik IPA po stronie słodu. Znane również jako Wee-heavy jest to bardzo bogate, słodowe piwo. Nie mylić z szkockim mocnym ale. Aby uniknąć pomyłek najlepiej jest stosować po prostu nazwy Wee-heavy. Można je powiązać z innymi szkockimi ales, jako piwo o wyższym shillingu (?), ale jego wyższa gęstość początkowa klasyfikuje je jako zupełnie inny styl.
     
    Dobre wee-heavy jest słodkie, ale nie zaklejające. Posiada bogaty chatakter słodowy i posiada rozgrzewającą, ale nie gryzącą nutę alkoholu. Odczucie słodkości zwiększają niska goryczka i zdecydowany poziom melanoidyn pochodzący z długiego gotowania i/lub dodatku słodów specjalnych. Fermentacja piw o tak wysokim ekstrakcie początkowym nie tylko wpływa na wysoki poziom alkoholu ale również tworzenie dodatkowo estrów owocowych. Dobre przykładowe piwo w tym stylu nie będzie miało tak czystego profilu, jak inne szkockie ales. Kolor powinien wahać się od jasno miedzianego, do ciemno brązowego z nierzadko występującymi rubinowymi refleksami.
     
    Niestety, spora liczba sędziów wciąż najlepiej ocenia te najbardziej słodkie, pełne i alkoholowe piwa w tym stylu. Jeśli chcesz wygrać konkurs, musisz skupić się na wersjach mocniejszych. Wśród ich oczekiwań są: rozgrzewający alkohol, słodka, słodowa kompleksowość oraz nuty karmelu. Również punktowane są cechy charakterystyczne dla ciemnych piw, ale należy unikać paloności. Goryczka powinna tylko delikatnie kontrować słodową słodkość a aromat chmielu pochodzący z jego późnego dodatku, powinien być albo bardzo delikatny, albo wręcz niewyczuwalny.
     
    Otrzymanie odpowiedniej słodowości w Wee-heavy jest wynikiem odpowiedniego doboru słodów. Aby uwarzyć piwo na pudło, należy zacząć od brytyjskiego słodu pale ale. Wnosi on słodową podbudowę, o ciasteczkowym charakterze, która jest bardzo pożądana w wyspiarskich piwach. Brytyjski słód pale jest ciemniejszy (5 do 7 EBC) od zwykłego Amerykańskiego słodu 2-row* albo pale (3 do 5 EBC), co przyczynia się do większej pełni smakowej. Niektórzy piwowarzy używają północnoamerykańskich słodów pale ale lub 2-row z dodatkiem 5–10% monachijskiego gdy nie mogą użyć odmian brytyjskich. W rezultacie nie da to jednak piwa o klasycznym wyspiarskim charakterze, ale wniesie przyjemną słodową podbudowę.
     
    Dobrze, aby piwowarzy warzący z ekstraktów pozwolili sobie na użycie tychże zrobionych na bazie brytyjskiego słodu pale ale. Jeśli jednak używa się amerykańskich 2-row, powinno się zastowować częściowe zacieranie (?) z użyciem słodu monachijskiego lub biscuit. Dla warki 20-litrowej najlepiej niech stanowi to 5–10% całego zasypu.
     
    W przypadku zacierania nalepiej sprawdza się zacieranie infuzyjne. Zastosowanie przerwy w 67–70 °C da dobry efekt. W przypadku piwa o wyższym ekstrakcie lub drożdży o niższym stopniu odfermentowania można zastosować temperaturę w dolnych granicach. W przypadku odwrotnym (wyższa gęstość początkowa, bardziej „żarłoczne” drożdże) należy ustalić wyższą temperaturę. Jeśli się wahasz najlepiej będzie zastosować przerwę w 68 °C.
     
    Teoretycznie można uwarzyć dobry egzemplarz używając jedynie słodu bazowego i, dla nadania koloru, jęczmienia palonego (mniej niż 3%) oraz wydłużonego gotowania. Wydłużone gotowanie wpływa na podkreślenie słodowych aromatów, tak bardzo pożądanych w tym stylu. Sędziowie będą oczekiwali, zarówno w smaku, jak i zapachu nut karmelu. Na to również wpłynie wydłużone gotowanie. Najlepszym sposobem jest zagotować ~5L (cały czas mowa tu o warce 20 l) brzeczki przedniej dopóki nie stanie się ona gęsta i syropowata, a następnie dodanie do reszty. Wydłużone gotowanie nie zawsze będzie dawało jednak pożądany efekt. Z reguły da to za słaby karmelowy charakter lub pójdzie on w stronę toffi, który sędziowie mogą zinterpretować jako diacetyl.
     
    Dlatego najprostszym sposobem jest zastosowanie słodów typu Crystal. Użycie ich w zasypie w ilości 5-10% powinno nadać odpowiedni charakter. Osobiście dzielę te słody pod względem ich koloru. Jaśniejsze dadzą słodsze, lekko karmelowe nuty, pośrednie wniosą więcej karmelu, a z kolei ciemne – rodzynki. Piwo powinno być ciemne dlatego dodanie palonych słodów, jak np. palony jęczmień wniesie delikatną paloną wytrawność oraz nada odpowiednią barwę, tak bardzo oczekiwaną przez sędziów.
     
    Aby osiągnąć większą złożoność, można dodać więcej słodów specjalnych. Pszeniczny, Victory®, biscuit występują w bardzo wielu recepturach, ale wskazany jest umiar aby piwo nie stało się zbyt pełne lub zalepiające. Generalnie zaleca się użycie słodów specjalnych do 20% zasypu. Dodatek słodów palonych powinien być niski (poniżej 3%), jak wspominałem palone posmaki nie są mile widziane.
     
    Aby przyciemnić piwo i otrzymać więcej melanoidynowych aromatów, należy zacząć od większej ilości brzeczki przed gotowaniem, dzięki czemu będzie można je wydłużyć do 2 lub więcej godzin. Nada to opowieni charakter piwu, który nie jest mozliwy do uzyskania za pomocą zastosowania słodów specjalnych. Wbrew temu co można przeczytać w internecie, w Wee-heavy nie powinno się stosować słodu wędzonego torfem. Nie jest to odpowiednie. To właśnie zastosowanie palonego jęczmienia i/lub wydłużonego gotowania nada piwu dymny charakter, który zarówno nie poczodzi od słodów, jak i wody
     
    Do Wee-heavy naljepiej zastosować chmiele angielskich odmian, takich jak East Kent Goldings, Fuggles, Target, North-down lub Challenger. Dodanie chmielu na aromat można praktycznie pominąć. Jednak w przypadku jej zastosowania chmielowy aromat nie może zdominować słodu — 15 g delikatnych odmian jak Kent Goldings będzie naljepszym wyborem.
     
    Chmielenie na goryczkę również powinno być podobnie subtelne. Goryczka powinna tylko delikatnie równoważyć słodowość. Jej poziom najlepiej dobierać pod początkowy ekstrakt w stosunku (IBU/OG) 0.2-0.4. Jedną z rzeczy na które należy zwrócić uwagę jest ilość palonych słodów specjalnych, które mogą wpływać na odczycie wytrawności i goryczny. W przypadku użycia jaśniejszych słodów dla nadania koloru np. crystal, piwo będzie słodsze niż takie, w którym użyte zostały słód podstawowy i palony. Przy chmieleniu na goryczkę powinno być to wzięte pod uwagę.
     
    Fermentacja wszystkich szkockich ales wymaga zastosowania drożdży o czystym profilu. W Wee-heavy celem jest niższy poziom estrów i bogatsza słodowa pełnia, niż w innych brytyjskich ales.
     
    Podczas gdy do szkockich ales o niższej gęstości początkowej preferuję White Labs WLP001 California Ale lub Wyeast 1056 American Ale, do Wee-heavy wolę używać drożdży o bogatszym charakterze i bardziej podkreślających cechy słodowe. Zarówno White Labs WLP028 Edinburgh Ale, jak i Wyeast 1728 Scottish Ale są doskonałym wyborem do tego stylu. Jeśli to konieczne można użyć innych drożdży. Najwżniejsze jest to, aby podkreślały one słodowy charakter piwa.
     
    Fermentacja prowadzona w niskich temperaturach, odpowiednia ilość zadawanych drożdży, ich dobra kondycja oraz odpowiednie natlenienie brzeczki również będą miały wpływ na słodowy charakter piwa, obecność przyjemnego rozgrzewającego alkoholu oraz odpowiednie odfermentowanie (brak ulepkowatości) trunku. Dla piw o wyższym ekstrakcie, fermentację zaczynam od niższych zakresów temperatury i podnoszę ją przez kilka dni. Pozwala to ograniczyć produkcję rozgrzewającego alkoholu, pomaga drożdżą w odpowiednim odfermentowaniu i ogranicza poziom diacetylu w gotowym piwie do minimum.
     
    *- z tego co się orientuję amerykański słód 2-row to mniej więcej odpowiednik naszego słodu pilzneńskiego.
     
    Jeśli chodzi o prawa autorskie to pozwoliłem sobie przetłumaczyć ten atrykuł, ku chwale ojczyzny. Nie jestem jego autorem, ani nie należą do mnie żadne prawa autorskie z nim związane. Oryginalny artykuł można przeczytać pod tym linkiem
    Chętnie przyjmę krytykę, zarówno hejt, jak i tą konstruktywną. Mile widziane uwagi co do składni, ortografii, literówek i innych błędów, których nie wychwiciłem.
     
    PS. Receptury z tego artykułu pojawią się w innym terminie.
  21. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od bart3q w Pierwsze podejście...   
    Ale to dotyczy odmierzania wszystkiego z dokładnością do miligrama, a NIE kwestii reżimu sanitarnego.
     
     
    jakabzdrura - drożdże w niesterylnym pojemniku, niepotrzebne otwieranie wiadra, jesteś na dobrej drodze by coś się przyplątało...
  22. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Misiek Bear w Jakie piwo zrobić doradźcie   
    Dawno już nie piłem, ale bardzo wątpię by "Dębowe" w jakikolwiek sposób smakowało dębem.
     
    A wracając do pytania. Jeśli głównym kryterium jest by smakowało jak bardzo głęboko odfermentowany strong lager, ma być spożyte na majówce i ma smakować znajomym to najlepszym wyjściem, minimalizującym ryzyko porażki i zawodu będzie... kupno skrzynki Dębowego.
     
    Zgaduję, że nie masz jeszcze doświadczenia w warzeniu. Lagery są trudne technicznie, mocne piwa też do prostych nie należą, w dodatku zazwyczaj wymagają długiego leżakowania.
     
     
    Jeśli uwarzysz dobre piwo będzie smakować wielu osobom. Oczywiście nie wszystkim, bo tego zrobić się nie da. Co najwyżej można, jak koncerny, spróbować zrobić piwo, które na akceptowalnym poziomie nie smakuje wszystkim w równym stopniu.
  23. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od anmar w Jakie piwo zrobić doradźcie   
    Dawno już nie piłem, ale bardzo wątpię by "Dębowe" w jakikolwiek sposób smakowało dębem.
     
    A wracając do pytania. Jeśli głównym kryterium jest by smakowało jak bardzo głęboko odfermentowany strong lager, ma być spożyte na majówce i ma smakować znajomym to najlepszym wyjściem, minimalizującym ryzyko porażki i zawodu będzie... kupno skrzynki Dębowego.
     
    Zgaduję, że nie masz jeszcze doświadczenia w warzeniu. Lagery są trudne technicznie, mocne piwa też do prostych nie należą, w dodatku zazwyczaj wymagają długiego leżakowania.
     
     
    Jeśli uwarzysz dobre piwo będzie smakować wielu osobom. Oczywiście nie wszystkim, bo tego zrobić się nie da. Co najwyżej można, jak koncerny, spróbować zrobić piwo, które na akceptowalnym poziomie nie smakuje wszystkim w równym stopniu.
  24. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od Chemik w Za mało nachmielone piwo   
    Zostaw i niczego nie dodawaj. Będziesz miał punkt odniesienia do przyszłych warek.
    A do planowania ilości chmielu polecam jakiś kalkulator - Beersmith, Brewtarget, QBrew, w Toolkicie piwowara też chyba można policzyć.
  25. Super!
    KosciaK otrzymał(a) reputację od SebaGdynia w English Bitter Coopers - mniejsza ilość cukru a smak piwa   
    Nie do końca...
    Używaj skali SG i dziel przez 4, dla piw poniżej tych 16Blg powinno się w miarę sprawdzać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.