Skocz do zawartości

KosciaK

Members
  • Postów

    1 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KosciaK

  1. Może miałeś wadliwy egzemplarz Furio? U mnie jak na razie ten termometr sprawdza się znakomicie. Nie wiem w jaki sposób woda lub para miałaby się dostać do sondy skoro wszystko jest zatopione/zgrzane
  2. Pogo, proszę... Nie dawaj takich rad bo są zwyczajnie niebezpieczne. Rozlewamy gdy fermentacja się zakończy, a nie gdy coś nam się wydaje.
  3. Miałem się zabrać za rozlew #42 Starzik, ale się nie zabrałem. Jakoś zupełnie mi się nie chciało i długi weekend nic tu nie pomógł. A dziś... Skoro dziś święto to trzeba świętować. A jak inaczej świętować, jak nie warząc piwo? Tym razem trochę inaczej niż zwykle i to z kilku powodów. Po pierwsze, rozpoczynam tym piwem sezon lagerowy. To znaczy quasi-lagerowy, bo technicznie rzecz biorąc to drożdże lagerowe, ale w praktyce pracujące w temperaturach ale'owych. Po drugie, recepturę układałem będąc pod ogromnym wpływem dokonań nowego znajomego. Przeglądając moje dotychczasowe dokonania stwierdził, że skomplikowane zasypy i schematy zacierania to był bardzo zły pomysł i potrzeba mi w końcu czegoś prostego. Bardzo prostego. Wręcz ekstremalnie prostego. Bo kolega bardzo lubi prostotę i proste rozwiązania. Sam nie wiem, czy bardziej dałem się przekonać jego argumentom, czy raczej nie chciałem go zdenerwować... Bo gdy kolega się zdenerwuje... W poszukiwaniu prostoty udaliśmy się najpierw do Pilzna. Jako, że #niejestęhophedę to udało mi się kolegę przekonać do sprawdzenia schematu chmielenia stosowanego przez zgodę - FWH + 10' + 0' #44 Hulk w Pilźnie - Pils/IUNGA SMaSH 11,5°Blg Data: 2014-11-11 Surowce: 100% - Pilzneński, Bestmalz - 4,00kg IUNGA, granulat 2013, 11% - 75g Mech irlandzki - 1-2g Wyeast 2112 California Lager - 0,6-0,7l startera Zacieranie: Ilość wody: 13,7l - 1:3,5 54°C - wrzucenie słodów 12l 52°C (białkowa) - 8' - podgrzewając do kolejnej przerwy dolane 1,7l wrzątku 62°C (maltozowa) - 30' 72°C (dekstrynująca) - 35' 78°C - mashout Wysładzanie: Wysładzanie ciągłe do uzyskania 25l o ekstrakcie 11°Blg Chmiel na FWH wrzucony po odebraniu pierwszych kilku litrów brzeczki Gotowanie: 65' FWH - IUNGA - 15g 10' - IUNGA - 30g + Mech irlandzki 0' - IUNGA - 30g Temperatura zadania drożdży: 16,5°C Burzliwa: 25 dni, temperatura 15-16°C, ostatnia doba cold crash do 11°C Cicha: - OG: 11,5°Blg / 1,046 SG FG: 2,5°Blg / 1,010 SG Objętość: 21l Rozlew: 2014-12-06 Refermentacja: 82g glukozy Uwagi: Czas pracy 5h35' Zimna woda już coraz chłodniejsza, w 20' udało się schłodzić poniżej 17°C Po przelaniu do fermentora jakieś 19-19,5l 12,5°, dolane 1,5l wody mineralnej Ogólnie bezproblemowa warka, nic nie wykipiało, nic się nie rozlało, nudy panie, nudy... IUNGA pachnie bardzo przyjemnie, niezmiernie jestem ciekaw jaki da efekt. Zostało mi jeszcze 25g, jak mnie coś strzeli to może jeszcze na cichą wrzucę. EDIT 2014-12-06: Zabutelkowane! Zapowiada się całkiem przyjemne piwo. Spodziewałem się trochę mocniejszego aromatu chmielu, a nie jest on na razie jakoś specjalnie wyraźny. Goryczka bardzo przyjemna, taka "krągła". Mogłem w sumie wrzucić te 25g jakie mi zostały na cichą ale zupełnie nie chciało mi się przelewać i potem bawić się w filtrowanie chmielin przy rozlewie.
  4. Na ten moment 7.12 byłby dla mnie OK
  5. No to jak ekipa, czas leci, może by tak powoli zacząć ustalać termin i miejsce grudniowego spotkania?
  6. Od jakiegoś czasu zupełnie nie daje mi ten album spokoju http://raig.bandcamp.com/album/old-major-with-love
  7. Bardzo przepraszam lukaszr jeśli uznłeś, że fragment o "głupim i bucerskim trollowaniu" odnosi się do Twoich wypowiedzi. Nawet przez myśl mi to nie przeszło. Wydawało mi się, że to kogo miałem na myśli i o jakie pojawiające się na forum wątki (nijak związane z piwowarstwem) mi chodziło, to nawet zniewoleni umysłowo (jak to jeden z głównych założycieli takich wątków ostatnio lubi się wyrażać) załapią
  8. Jak już offtop leci to co się będę krępował. Zdecydowanie bardziej wolę przeczytać na naszym forum merytoryczną wypowiedź napisaną w języku angielskim, niż głupie i bucerskie okołopolityczne trollowanie w języku polskim.
  9. Nic jej nie będzie. Można by się zacząć martwić gdybyś chciał trzymać 6-7 tygodni bez przelewania na cichą, ale tak to zupełnie nie ma problemu, a wręcz przetrzymanie do 2 tygodni jest jak najbardziej wskazane.
  10. Czyli nie masz ustalone. 7 dni to bardzo krótko. Po 10, albo jeszcze lepiej 14 zrób pierwszy pomiar ekstraktu, po 2-3 dniach ponownie i jeśli nie będzie zmian to dopiero możesz bezpiecznie butelkować. Jeśli jest jakakolwiek zmiana to czekaj kolejne 2-3 dni
  11. I jeszcze do posłuchania: https://www.youtube.com/watch?v=AjVOzBtE27Y
  12. keisan - a jakie wartości alfakwasów przyjmujesz? Są podane w zestawie / na opakowaniu chmielu, czy bierzesz jakieś domyślne z BS?
  13. Na razie w modyfikacje wody się nie bawię. Nie wydaje mi się by woda była jakimś problemem, a najpierw i tak musiałbym zrobić dokładne badania i pomiary by to w ogóle miało sens. "Piwo pieprzowe"?
  14. A czemu by nie? Zawsze to inny zasyp, woda, zacieranie, schemat fermentacji, w zasadzie tylko drożdżaki te same. To fajny sposób by poznać charakter drożdży. A do tego Bitterki lubię coraz bardziej
  15. Zdefiniuj "niewielka". Spora szansa, że zabije pianę w piwie.
  16. pavulonek - daj znać jakie efekty, a w ogóle to rezerwuję butelczynę
  17. Ze śrutowaniem to nie było się co śpieszyć, starter na Brettach to kwestia około tygodnia, zdecydowanie wolniejsze są od drożdży piwowarskich.
  18. Dasz, przeczytasz recenzje idzie przekonasz. Nie ma się co krygować.
  19. Prezentacja Yakobsona http://dl.dropbox.com/u/2540232/6-16-2011-NHC-Brettanomyces.pdf wygląda na streszczenie jego pracy http://www.brettanomycesproject.com/dissertation/
  20. Tłoczno się tu robi :-D Samych udanych warek!
  21. Butle Eden, te do dystrybutorów wody? A nie będzie z nimi problemu z przepuszczalnością dla tlenu jak w przypadku zwykłych plastikowych fermentorów? trochę bym się tego obawiał jeśli piwo miałoby stać w nich kilka miesięcy
  22. Trochę wysoka temperatura zadania (najlepiej schładzać do dolnej granicy widełek pracy drożdży), ale nie powinno się jeszcze nic stać bardzo strasznego. Lag 6h to też nie jest jeszcze tragedia, czasem bywa dłuższy. Na razie czekaj, bo i tak wiele więcej zrobić nie możesz. Swoją drogą bez podania ekstraktu i objętości brzeczki, rodzaju drożdży i sposobu zadania (suche - z saszetki?, rehydratyzowane?, czy płynne - starter? gęstwa?, ile?) to trochę wróżenie z ręki przez telefon.
  23. Jeśli to rzeczywiście ma być Flanders Red Ale to przynajmniej jeszcze Lactobacillusa i Pediococcusa by trzeba było dodać
  24. A nie masz w okolicy jakiegoś piwowara, który śrutownikiem poratuje?
  25. Nie, nie, nie... Zupełnie złe podejście. Po pierwsze fermentacji nie planuje się się "do odfermentowania do X°Blg", drożdże lepiej wiedzą do ilu mogą odfermentować i niewskazane jest się z nimi w tej kwestii spierać. Po drugie w przypadku piwa nieliczne szczepy drożdży dadzą tak głębokie odfermentowanie (a i tu też spore znaczenie ma sposób zacierania i użycie surowców niesłodowanych), standardem jest coś w okolicach 65-75%. Pierwszy raz o nich słyszę, co nie świadczy o nich zbyt dobrze. To drożdże robią piwo i jest to ostatnia rzecz na jakiej warto oszczędzać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.