Skocz do zawartości

Winger

Members
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Winger

  1. Zaczyna się.Dzisiaj FES i Full Aroma Hops.

  2. Ależ sprecyzowany, spórz na sekcję "Informacje o recepturze" i linię "Brzeczka nastawna w litrach". Czarno na białym 30 litrów, mało tego, na liście receptur jest podana wersja tego przepisu dla 20l. Po prostu nie doczytałeś, warto zwracać uwagę na każdy szczegół w przepisie i wszystko czytać uważnie po kilka razy jak się zaczyna przygodę z piwowarstwem. Tak czy inaczej, źle nie jest, dodasz 3 litry i będziesz miał te piwo, tylko o połowę więcej niż planowałeś :-) Pomyłka raczej na plus niż na minus.
  3. 6 kg jest w wersji przepisu na 30l brzeczki. To, w połączeniu z faktem zacierania praktycznie mąki, tłumaczy Twoje 17 Blg. Dolej wody, tak jak Marcrac napisał. Ja jutro będę warzył wg tej samej receptury, ale w wersji na 20l. Słody śrutowane standardowo.
  4. Co to za receptura dokładnie, że 7,5 kg słodu miało dać 12 Blg? Coś mi tu nie gra. Jakbyś użył 27l wody na wszystko to po zacieraniu zostałoby Ci z tego ok. 16-18 litrów, nie więcej.
  5. Ile blg miało wyjść? Ile litrów brzeczki Ci wyszło na końcu? Dodanie porządnie przegotowanej (lub mineralnej) wody w odpowiednim momencie nie tylko nie zaszkodzi, a w takim przypadku jest wskazane. Jak nie dodasz, po prostu wyjdzie piwo mocniejsze i będzie go mniej.
  6. Zdecydowanie wygotować, ja tego nie zrobiłem i również pierwsza chłodzona warka miała ewidentne metalowe posmaki.
  7. Możesz zostawić, piwa nie zepsujesz, ale postaraj się żeby temperatura się utrzymała - owiń gar jakimiś kocami itp. Po wyrzuceniu ;-) gości sprawdź temperaturę i zrób próbę jodową, jak będzie negatywna to podgrzej do 78 i filtruj.
  8. Bry, Dało by się wprowadzić opcję 'ignorowania' danego wątku lub działu, skutkującą tym że dany temat/wątek nie pokazywałby się przy użyciu opcji 'Nowa zawartość'?
  9. Koniec lata. Sezon 2013/14 czas zacząć!

  10. Bry... Coraz chłodniej, muszki się ulotniły, na paralotniarstwo już nie ta pogoda, wybudzam się z tego letniego letargu ;-) Sezon piwowarski czas zacząć. Magazyn przeglądnięty, pierwsze sezonowe zamówienie już u Dori. Plan na najbliższy weekend obejmuje cztery warki - żona znów wybywa weekendami na UJ, trzeba więc wykorzystać ten czas. Do lata muszę większą ilość warek uwarzyć, bo zapasy sprzed roku skończyły się w okolicach lipca. Kilka usprawnień browarkowych w drodze: - piwnica przeszła remont, przystosowana do fermentowania w niej piw, wcześniej nie dało się gdzie stopy postawić. Eksmitowałem przy pracach pokaźną rodzinkę myszowatych i innych niezidentyfikowanych stworzeń; - fermentory będą pracowały w obudowach styropianowych - w każdej z 8 sztuk zabudowany osobny termometr (wszystkie podpięte do kompa ze stałą rejestracją temperatury), dojdzie zapewne jakieś grzanie co pozwoli na pełne sterowanie temperaturą fermentacji; - rozglądam się za dobrym śrutownikiem, jutro będę przeglądał forum w poszukiwaniu opinii. Jeden sezon z zamawianiem śrutowanych słodów to za dużo, Dori i Janusz przestaną w końcu klnąć widząc moje zamówienia ;-) Przyznam się, że od ładnych kilku miesięcy prawie nie zaglądałem na forum (poza wątkiem o spotkaniach), ciekawe czy tylko ja taki 'sezonowiec'? Co tam w ogóle u Was? Szykuje się jakiś zimowy zlocik?
  11. Trzeba warzyć póki zima!

    1. korzen16

      korzen16

      czyli u mnie do maja;)

    2. Winger

      Winger

      A jak, trzeba mieć co pić we wrześniu ;-) Chociaż, jak dobrze pójdzie, tylko kilka górniaków się ostanie... ;-)

  12. 1. Leona 2. elroy 3. MINIAK 4. Bogodar 5. Lutek ( z wyjątkiem 13-14.04) 6. Yanek 7. Longmen z żoną Kasią 8. Wasyl + 9. Winger (z wyjątkiem 5/6 kwietnia)
  13. Mi się wydaje, na podstawie skromnego doświadczenia, że jeśli piwo odpowiednio długo postoi na cichej i nie wzburzy się gęstwy w trakcie przelewania / dekantacji, to problemu z posmakiem być nie powinno. Jeśli drożdże wciąż pływają w piwie, to znaczy że mają jeszcze nad czym pracować; warto wtedy pozwolić im zrobić swoje do końca, po czym same powinny opaść na dno. Wiadomo, że pewna ilość musi trafić do butelek w celu refermentacji, ale tam również zbiją się w osad jak skończą, trzeba tylko delikatnie przelewać żeby tego osadu nie wzburzyć (no, chyba że się pszeniczne pije, ale wtedy ten posmak ma być).
  14. ~100 pln miesięcznie to jednak jakiś grosz jest, jeśli przychód z reklam / banerów na to pozwala to jestem za, ja bym na pewno skorzystał, jako że często jestem poza domem. Z drugiej strony, jeśli miałoby to w widoczny sposób uszczuplić budżet na utrzymywanie serwera/domeny/redaktora itp,, to obecna wersja mobilna nie jest taka zła i można przy niej zostać.
  15. Jak jest kwas, to lepiej niestety nie będzie, nie jest to wada która przemija z czasem. Jeśli chodzi o przyczynę, trudno tu jednoznacznie wskazać, ale generalnie rzecz biorąc drożdży nie powinno się po otwarciu przechowywać, a zużyć od razu. Mogły być na tyle osłabione przez kontakt z powietrzem, iż nie dały rady zdominować środowiska na tyle by nie dopuścić 'gości' do rozwoju w brzeczce. Infekcja występuje bowiem zawsze, jakkolwiek byśmy nie dbali o czystość otoczenia i jakość procesu - dbając o kondycję i ilość drożdży mamy po prostu doprowadzić do takiej sytuacji, w której opanują one środowisko nie pozwalając niczemu innemu na rozwój. W Twoim przypadku prawdopodobne przyczyny są dwie - za mało drożdży (połowa saszetki? dlaczego?) i słaba kondycja (kontakt z powietrzem). Nie napisałeś też w jaki sposób drożdże zadałeś - uwodniłeś czy po prostu wysypałeś na brzeczkę? Kolejny potencjalny powód to za słabe napowietrzenie brzeczki.
  16. Jasne że się da - po prostu klikasz w nazwę pliku i się zaczyna ściągać.
  17. A propos zdjęcia braci, podobnoż wykład jakiś miał być? ;-)
  18. Podejrzewam, że przynajmniej tyle ilu było uczestników spotkania... ;-)
  19. Zdaję sobie sprawę, iż nie da się raczej do każdego stylu kupić piwa o którym można powiedzieć np. "właśnie to jest Dry Stout i nic innego nie będzie bardziej tym Stoutem"; chodzi mi o piwa o których można powiedzieć np. "to jest piwo w 100% pasujące do stylu Dry Stout, jedno z dostępnych". Co by na podstawie listy takich piw można się nauczyć jak dany styl wyglądać/niuchać/smakować powinien.
  20. Dzięki, troche tego tam jest, aczkolwiek w wielu kategoriach pustki. W takim razie spróbujemy może wspólnymi siłami coś takiego stworzyć i aktualizować co kilka miesięcy? Wrzucę w ciągu dnia wstępną listę stylów i będziemy wpisywać co kto zna (jakie dokładnie piwo, styl i gdzie można kupić).
  21. Hm, niektórzy na strzegomskich zauwazyli wzrost wydajności, chociaż aż takiego skoku to by chyba i tak nie tłumaczyło. Co do zamawiania - zamów większą ilość, na kilka warek, bardziej się opłaci. Ten miesiąc czy dwa spokojnie ześrutowane poczekają.
  22. A nie przerzuciłeś się przypadkiem ostatnio na Strzegomskie słody?
  23. Strzegom dał radę, dzięki!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.