Mariusz_CH

?

Wolf w mojej opinii nikogo nie uraziłeś, za to uderzyłeś w samo sedno i popieram Cię w 100%, natomiast o tym czy konkurs będzie w pucharze zadecyduje PSPD jeżeli w takiej formie zaliczy ten konkurs do pucharu to umrą we mnie resztki szacunku do stowarzyszenia

Dawno to było, ale jeśli dobrze pamiętam to na 23 litry dałem 1 tackę, czyli ok. 250 gram, porter był niepijalny kilka miesięcy, mega śliwa wędzona, bardzo mi smakował, ale dopiero jak wędzoność + śliwa zelżała. Śliwa śliwce wędzonej nierówna, ciężko tu dywagować ile będzie dobrze, jedna słodka, druga mega kwaśna, wędzona mniej lub bardziej. Warzyć, próbować i wdrażać poprawki w następnej warce.

a tu...

A tutaj moderacja wyczyściła numer przewozowy, po nim dojdziesz bez problemu do danych osobowych.

Zamawiałem bez DDD i też wysłano dopiero po upomnieniu się o przesyłkę poprzez maila, kontakt telefoniczny był niemożliwy, automat marudzi w kółko że skrzynka zapchana.

Nie no, ja tam wolałbym mieć kran "podparty" w jakikolwiek sposób (uchwyt, guma od kega) i choć odrobinę elastyczne połączenie. Ta złączka do połączenia kranu z szybkozłączką jest do kupienia/zrobienia przez tokarza, ale tak jak mandaryn napisał - łatwo tu o fontannę z kega :-D (czyt. wyrwany króciec z szybkozłączki).

Ktos wie jak zwykly kran podczepić pod szybkozłączkę pepsi żeby mieć coś takiego?

http://screenshooter.net/101982386/mrebhvo

http://screenshooter.net/101982386/vskgwwq

Sprawdza się od dawna, zero pierdnięcia (mniej problemów z pianą) na początku lania piwka.

Jeżeli nie chemią to czym chcesz się zatruć?

Wiertarka/wkrętarka i dziurka obok dziurki w fittingu. i wyciągasz środek z workiem. Przy przewierceniu pierwszej dziurki będzie spory syk Mam gdzieś rozszczelnionego, ale w garażu remont i nie dokopie się teraz, bo bym porobił focie.

Eee tam. Da się zrobić z tego świetną lampę ogrodową, ale w tym wydaniu:

http://www.theperfectlyhappyman.com/uploads/keykeg-600x450.jpg

Rozszczelniasz, wyciągasz worek, pakujesz oprawkę z żarówką i git :smilies:

GB to KeyKeg. Całkiem inna bajka. Piwo jest w worku, a gaz "pomiędzy workiem a ścianką pojemnika "

DRY STOUT przelana do kega

Wrócił mój ulubiony komentator

Dziś szczególny dzień    

No GB..., tera to wygląda super

Papierek ze skalą w cukromierzu lata. A jak nie to Kana Galilejska.

Przerabiałem calowe, to jest masakra: http://www.arkus.poznan.pl/pliki/Identyfikacja.gwintow.pdf

http://www.stalmut.pl/tabela-skokow-gwintow-calowych-pm-15.html

Mi pasuje, że to jest 1/4 rurowy, czyli zwykły, najpopularniejszy gwint - złączki dostępne wszędzie. Sęk w tym, ze ona ma na zewnątrz ok. 13mm (zmierzyłem przed chwilą, a i w tabeli się tez zgadza). Łączyłem 2 reduktory nyplem 1/4 cala (żeby zrobić podwójny reduktor) i kupiłem go w zwykłym hydraulicznym.

No tu jest problem, standard to 1/4 cala.

Do standardowej butli pasuje taki króciec z felcem:

Eee tam, "tłumaczenie" wstawić każdy może, jakie tylko chce :

do kosza

Ca, Mg itd.

bo przed osmozą mam ~270ppm

27 przed i 270 ppm po osmozie, ale czego???

Hehehehe, tylko uważaj, bo kegi często są dziurawe i jakieś nieszczelne  chyba reduktor zasysa piwo do butli co2 bo strasznie szybko się kończy.

Da się zrobić