Skocz do zawartości

Carlito

Members
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Carlito

  1. Zadałem sobie trud i przeczytałem ten cały dokument ofertowy i jest jeden problem...  

    Cyt.

    "Przydział subskrybowanych akcji nastąpi w terminie 2 (dwóch) tygodni
    od ostatniego dnia terminu do zapisywania się na akcje. Przydział
    nastąpi w sposób uznaniowy."

     

    Chodzi o" sposób uznaniowy " czyli zarząd przyzna Ci udziały jak mu się podoba, albo w ogóle Ci ich nie przyzna... .

     

    Jeśli miał bym kiedykolwiek kupić tego typu "akcje"  to najszybciej na newconnect...  

     

     

  2. A ja dostałem swoją metryczke i bardzo się cieszę ☺ bo myślałem,  że w metryczce dostanę jedno słowo" NIE " i tyle....  A widać, że ktoś na prawdę siedział nad tymi piwami,  bo jest to zgrabnie ale konkretnie opisane dlaczego odpadło..  I tak nie jest źle jak na dwutygodniowe piwo, bo spodziewałem się dłuższej listy "zarzutów ". Do następnego i pozdrawiam. 

     

    Ps. A no i oczywiście gratulacje dla laureatów :)

  3. 22 godziny temu, Undeath napisał:

    Jesteście pewne chłopaki, że długie gotowanie nie wpływu na odfermentowanie? Podczas długiego gotowania zachodzą przecież reakcje Maillarda, które mają wpływ na profil piwa. Akurat w przypadku @eltomek widać miało to znaczenie. Reakcje Maillarda spłycają odfermentowania - zwiększając pełnię piwa. Czynników jest tu sporo - jak pokazywał Daniel w swoim artykule o produkcji cukru (link). Natomiast o samych reakcjach w ogólnym zarysie możecie poczytać tutaj: http://blog.homebrewing.pl/produkty-reakcji-maillarda-w-piwie/  

     

    Więc jeśli gotowałeś brzeczkę 60' potem to schłodziłeś, dolała się woda i ponownie to gotowałeś do odparowania tej wody przez 2-3 h to jestem pewien, że taka reakcja zaszła i ma wpływ na płytsze odfermentowanie. 

     

    Ładnie reakcje maillarda widać przy gotowaniu brzeczki na startery. Nie raz wstawiałem brzeczkę 8 blg na palnik w kolbie. Po schłodzeniu brzeczka z koloru słomkowego potrafiła być już ciemnozłota.

    Podziękował za garść wiedzy ! jakoś umknęło :(  Nigdy nie gotuje dłużej jak 90 min....

  4.  

    Cytuj

    Jakie jest powiązanie między tym, że rozszczelniła Ci się instalacja chłodnicy, a tym, że musiałeś gotować to 3-4h?

    Pewnie takie, że podczas chłodzenia rozszczelniła mu się chłodnica i woda dolała się do brzeczki przez co musiał odparować te litry jeszcze raz...

    4° to jest ok. a 72°C to na pewno były 72? bo mi kiedyś padł termometr i przekłamywał 2°C w dół przez co też miałem mniejsze odfermentowanie  bo zacierałem w 74°C

    Gotowanie nie wpływa na odfermentowanie, jedynie skarmelizowałeś część cukrów :)

  5. Ja właśnie  zrobiłem single hoop na Oktawii, dałem 33g na 25l . Piwo przeznaczone dla LP więc nie dużo chmielu. Przy gotowaniu nie było czuć jakiś nadzwyczajnych aromatów. 

    15g dodane na 30 min i reszta na 5 min. 

     

    EDIT: Po 6 dniach i sprawdzeniu BLG plus degustacja... Powiem, że dość znacznie przypomina reedsa jabłkowego.. ale te 33g to za mało dał bym z 45-50g.

    Zobaczymy co będzie w butelkach..

  6. Jak powiedział cemik1 nie wpłynie..... i potwierdzam, jeśli tanio i dobrze to żelatyna jest chyba najlepszym rozwiązaniem, nigdy nie miałem problemy z refermentacją czy jak niektórzy się obawiali zapachy żelatyny w jasnym piwie.  Zawsze możesz użyć dostępnych środków klarujących. Kiedyś używałem i pamiętam, że działają bardzo podobnie do żelatyny tylko trochę szybciej (nazwy nie pamiętam) ,a żeluś zawsze jest pod ręką :).

    Jakie to piwo?

     

    Tylko żelatynę rozpuść...

  7. Ja mam zaprzyjaźnioną knajpę od lat więc żadnego problemu nie mam ale chyba najprościej podejść i zapytać się czy nie mają trochę świeżych! butelek bezzwrotnych do oddania... bo one i tak idą na stłuczkę . Możesz się jak najbardziej pochwalić swoim piwem, może to pomoże :) 

     

    Ja wczoraj przelałem hefeweizena zszedł do 2blg i gęstwę przemyłem, bo jednak w słoju 3l osadu chmielowego i innego syfu było z 3-4cm. ładnie sie oddzieliła. :) i do mniejszego słoja.

    Też kiedyś unikałem jak ognia mycia gęstwy, czy w ogóle jej zbierania. ale stosuję te metody już od jakiś 20 kilku warek i żadnego zakażenia.. (nie licząc użycia bardzo starej i w efekcie kwasa... miała z 4-5 miesięcy)

     

    Jak nie chcesz karmelowego to go nie dawaj też na pewno będzie dobre! Daj monachijskiego II

  8. Cześć.  Nie mam pojęcia gdzie dać taki temat...  ale gdzie mogę kupić kapsle do butelek we Wrocławiu... gdzieś może w okolicy skytower?  bardzo nieoczekiwanie mam jutro wolny dzień i akurat zabutelkowal bym piwo i brakuje mi kapsli A na jutro znając życie nie zdążą dojść że sklepu :(  A jestem akurat we Wrocku...  Sorry za słaba składnie ale niecierpie przeglądać forum na tel.....

     

    Dzięki 

  9. Spokojnie drożdży na pewno zostało tyle, żeby starczyło na dunkla... osad na dnie to nie tylko drożdże ale chmiele, osady z łuski itp... widocznie bardzo dobrze przefiltrowałeś i dlatego masz go mało.. Właśnie zerkam na wiadro (25l) z hefeweizenem na wb-06, co koło mnie stoi to osadu mam jakieś 10-12 mm  więc w stosunku do milka stauta na s33 i "jakiegoś jasnego ALE" to osadu jest najmniej. 2x mniej.......

     

    Prawdziwą (no prawie) ilość drożdży zobaczysz jak byś przemył gęstwę i za pewnie będzie ich parę set mililitrów.... 

     

    Zjazdu do 2blg to bym się nie spodziewał przy zacieraniu w 72°C no ale tu wszystko jest możliwe no i do tego wb-06 to "pokrywkę potrafią nadgryźć"... hehe

     

    Zaczynaj dunkla, gęstwę lepiej przemyj bo jak ją wlejesz to zapodasz też chmiel z osadu, a w weizenach to może być odczuwalne. 

  10. Odpuść sobie cukier prosty.... Drożdżom nie powinno się podawać zwykłego  cukru  na początku bo mogą za bardzo się "rozleniwić i nie chcieć potem jeść innych cukrów zawartych w brzeczce . Ten efekt  jest gdzieś opisany i nawet ma swoją nazwę... (jak znajdę to podrzucę)

    Już se przypomniałem ( efekt glukozowy)  :)

     

     

    Uwodnij drożdże normalnie i dodaj do fermentora, jedna paczka na 100% wystarczy. Dobrze natleń....

    Edit:

    Możesz jeszcze odebrać trochę gotującej się brzeczki i dodać do uwodnionych drożdży (ostudzonej) lub uwodnić je w tej brzeczce (tzn. zrobić starter) ale nie wiem czy jest to konieczne przy takiej ilości, choć na pewno pozwoli drożdżom przystosować się do nowego środowiska i namnożyć. Brzeczke do startera rozrób z przegotowaną wodą tak żeby mieć 7 10 blg.

     

    Ja robiłem RIS na US- 05 i rozsypałem po powierzchni i też ruszyło... było tego 20 kilka litrów i ekstrakt koło 25blg (nie pamiętam ile konkretnie czego, bo wtedy jeszcze pisałem na kartkach i niektóre zagubiły się) ale dzisiaj już bym tak nie ryzykowal :)

  11. Jak będę w domu to zajrzę do notatek ale chyba z tego co pamiętam jak robiłem dunkla to wspierałem się przepisem z wiki.

    (a jednak nie z wiki tylko z zestawu BA) 

     

    Już sprawdziłem i było tak:

    pilzneński 1,5kg

    pszeniczny 2kg

    monachijski II 0,6kg

    carawheat  0,4kg

    pszeniczny czekoladowy 0,05kg

     

    Chmiel :

    Lubelski 30g

     

    drożdżaki:

    Safale WB-06

     

    wrzucenie słodu (bez czekoladowego) do wody 48°C

    10min 44°C

    15min 53°C

    30min 63°C

    wrzucony czekoladowy i wygrzew 78°C 10min.

     

    Gotowanie, chmielenie: 70min

    '60 10g

    '10 10g

    0'  10g

     

    blg początkowe 13 

    blg  końcowe 2

     

    Drożdże wrzucone w 25°C, po 4 dniach miałem już 2,5blg w 7 dniu 2blg i przelane na cichą...  fermentacja w 21°C. Cicha 5 dni...

     

    Tak robiłem... parę lat temu dzisiaj penie bym trochę pozmieniał.... na pewno nie robił bym cichej.

     

    Niestety opinie końcową napisałem, "że dobre....". i ciężko  mi sobie teraz przypomnieć czy coś było nie tak.

     

    --------------------------------------------------

    Kolejny edit:

    Właśnie sprawdzałem z ciekawości Hefeweizen i w trzeci dzień fermentacji mam 3blg z 12blg.... temperatura fermentacji między 20 a 22C  zacierane w 62 -63°C

    '

     

     

  12. Zawsze możesz uchylić pokrywę i zobaczysz jak drożdżaki pałaszują papu i po tym określisz jak pracują. (byle by nie za często, a po kilku dniach fermentacji lepiej sobie odpuścić zaglądanie)  :) rura to dla mnie kompletnie nie potrzeba rzecz.

     

    20 ml. to malutko....Ja pomiar robię na początku, potem po około tyg. jak blg jest według mnie zadowalające to czekam jeszcze 2-4 dni i mierzę, jak bez zmian to w butle. Fermentacja lekkich piw to zazwyczaj 1,5 do 3 tyg. a typu RIS to około 1 i w górę miesiąca trzymam. 

     

    Za tydzień nie opadną tak bardzo.... tzn. raczej Ci się nie wyklaruje.  Mi zdarzyło się trzymać milk stouta od grudnia do kwietnia w jednym wiadrze i piwo wyszło wyśmienite.

     

    Wb-06 to wyjątkowo żarłoczne bestie, dlatego nawet przy takiej temperaturze zacierania powinny zejść do 4-3°blg.... u mnie w dunkel weizen zeszyły z 13 do 2 ale temp. zacierania to 63°C

  13. Dnia 26.04.2018 o 11:11, Kevio napisał:

    edit. cholender, myślałem, że może przed wyjazdem jutro będzie nadawało się do zabutelkowania ale ma 5BLG więc całkiem sporo. Co gorsza przy przestawianiu fermentora w celu dojścia do kranika zaciągnęło przez rurkę powietrze. Shit. Mam się bać?

     

    Nie musisz się bać.... mi czasem wciągnęło, aż wodę do środka i nigdy nic się nie stało... Ale najlepiej jest nie używać pokrywek z rurką, ja wywaliłem wszystkie i po prostu kładę lekko na wiadrze i jest ok. 13°blg na 5 to słabo... ale dopiero fermentacja trwa 5 dni... to jeszcze spokojnie do 4 powinno zejść ale pytanie czy nie przesadziłeś z temperaturą 72°C plus możesz mieć błąd termometru i naprawdę 73 74 °C co by  tłumaczyło słabe odfermentowanie. 

  14. Ja bym wywalił przerwę 35 bo jest nie potrzebna , 44°C (z 20min) dla samej pszenicy jest ok, będzie więcej goździków. potem od razu dałbym 62 - 64°C i mash out 72°C

    Cytuj

    Czy zadając do 24L 12BLG połowę drożdży uzyskam więcej bananów?

    Czy powinienem dążyć do mocnego natlenienia (mam aerator) czy lepiej tylko trochę? Co to zmienia w praktyce? 

    Drożdże i tak się namnożą ale dając połowę ryzykujesz, że fermentacja w ogóle nie ruszy lub coś pójdzie nie tak.

    Na początku przed zadaniem drożdży zawsze dążymy do maksymalnego natlenienia...w miarę możliwości (ja tam bujam fermentatorem i zawsze jest ok)

     

    Cytuj

    Pytanie: czy warto tak długo gotować brzeczkę w celu wyzbycia się DMS? (nie mam chłodnicy więc będzie samo się schładzało na balkonie przez noc co zwiększy ryzyko DMS, choć jak do tej pory nie miałem z tym problemów). Druga sprawa to zauważyłem, że wszędzie używają zamiast 5g goryczkowego chmielu np. 20g chmielu aromatycznego - czy to nie błąd, że chce dać 5g Polarisa?

    jak podgotujesz standardowo 60 min. to będzie ok. problem DMS bardziej dotyczy Pilsneńskiego....  Co do chmielu to danie go na dłuższy okres jak 60min. może spowodować posmaki trawiaste, chlorofilu, itp... ale nie wiem jak konkretnie z tą odmianą.

     

    Cytuj

    Ja wygrzewów nie lubię bo jak je robiłem to piwa były lekko mętne.

    Pszeniczne z natury są mętne...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.