Skocz do zawartości

TeDy_beer

Members
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TeDy_beer

  1. Niestety skuteczny, raz byłem w minibrowarze MajEr, restauracja wielce szykowna, przyciągająca grube ryby. Wszedłem tam z ulicy i czułem się dziwnie. Okazało się, że pracuje tam znajomy i na brak klienteli nie narzekają. Dodatkowo szykowność podnosi cena piwa, zapłaciłem około 12 złotych za bursztynowe i czułem się wielce rozczarowany, gdyż dostałem zwykłe piwo. Piwo na wynos kosztuje jeszcze drożej, bo o ile pamiętam trzeba zapłacić sporą kaucję za butelki firmowe, i tylko do nich można nalać piwo, a kaucja o ile się nic nie zmieniło bezzwrotna. Naród bogaty więc kupi, a za wspaniały wystrój zapłaci i za piwo i za jedzenie. No i do tego trzeba sobie wmówić, że picie i jedzenie wśród wspaniałej miedzianej instalacji smakuje lepiej.
  2. Wydaje mi się, że wyczytałem gdzieś o tym, aby filtrator nie znajdował się przy ściankach oraz na dnie kadzi filtracyjnej. Uniemożliwia to ściekanie wody po ściankach i zasysanie brzeczki ze wszystkich stron młóta.
  3. Haha, potrzeba matką wynalazków Dodałem je ażeby filtrator nie leżał na dnie, nic innego pod ręką nie miałem.
  4. Dziś na kuchni jeden z moich ulubionych styli Hefe-Weizen bier. Zasyp: 58% - 3,5 kg - Pszeniczny 33% - 2 kg - Pilzneński 8% - 0,5 kg - Monachijski Typ II Zacieranie: Ferulikowa - 2 godziny (tylko słód pszeniczny) Maltozowa - 40 min Dekstrynująca - 20 min Mash out Narazie jestem na etapie drugiej przerwy. Zastanawiam się nad chmieleniemmam do dyspozycji Hallera 16g i Brewers Gold, a chcę uzyskać wyraźną, acz nienachalną goryczkę. Zobaczę jak pójdzie wysładzanie.
  5. Dodałem do galerii mojego browaru zdjęcia filtratora, w wolnej chwili zerknij i wypowiedz się, będę wdzięczny.
  6. Witam Sąsiada. Samych udanych warek życzę
  7. Tak dokładnie tak wygląda filtracja. Tym razem robiłem z wężykiem, skoro to ważne będę tak robił cały czas. Też nad tym myślałem. Czytałem ostatnio jakieś (chyba) stare posty Codera albo Hasintusa i zwracali na to uwagę, będę tak robił. Zdjęcie jutro wrzucę, mash-outa robię zawsze, bo wydaje mi się to niejako obowiązkowe przy każdym zacieraniu.
  8. Witam, Do tej pory na browar.biz`ie od piętnastej warki na piwo.org`u. Po ostatniej warce ubiegłego roku - Munich Helles - stwierdziłem, że robienie dolniaków w domu jest obecnie dla mnie nie możliwe. W planach miałem jeszcze min. Munich Dunkel, zamiast tego zdecydowałem się na Saison mocno przyciemnione Zatem: 48% Strzegom Pilzneński - 2,5kg 38% Strzegom Monachijski Typ II - 2kg 10% Strzegom Pszeniczny - 0,5kg 4% Strzegom Karmelowy 300 - 0,2kg Zacieranie: Ferulikowa - 15min, Maltozowa - 40min, Dekstrynująca - 20min. Filtracja i wysładzanie jak zwykle u mnie tragiczne. O ile poradziłem sobie z zatykaniem się filtrowania za pomocą złożenia filtru z rurek od C.O. O tyle wysładzanie, a zatem wydajność są na poziomie ~50% Zauważyłem że całe młóto układa się w słup, który nie przylega do ścian, zatem woda przepływa w głównej mierze bokiem. Może przy okazji ktoś zdradzi mi dlaczego tak się dzieje? Chmielenie, wyłącznie marynką: 0 min - 10g 30 min - 15g 45 min - 10g Ponadto: 40 min - skórka pomarańczy - 145g 40 min - skórka cytryny - 85g 40 min - kolendra - 10g 45 min - mech irlandzki. W sumie wyszło ~ 16 litrów 15,5* Blg.
  9. Moje, piwne podsumowanie roku: 16l Strong Ale 18l Dunkel Weizen 14l Pale Ale 18l Witbier 23l Lite munich ale 9l imbirowe 9l Miodowe 15l Hefe Weizen 17l Hefe Weizen 18l American Stout 17,5l American Pale Ale 17l AIPA 18l Belgian Dark Strong Ale Suma: 209,5 RAZEM: 45296,5 W niedziele panuje pokaźną dawkę Munich Helles, także dorzucę jeszcze swoje 3 grosze
  10. Ostatnio robiłem Belgian Dark Strong Ale z wód wysłodkowych zrobiłem cieńkusza około 7 BLG. Po nagazowaniu w butelkach smakuje ja poprawna pszenica i ma około 1,5-2% alk.
  11. .. w siłę, oby tak dalej. Zapraszam serdecznie do wspólnego warzenia i wymiany piwa uwarzonego.
  12. Biegacze swoje mają, rowerzyści też gorsi nie są Temat otwieram, dla osób związanych mocno z górami i rowerem - jednym słowem enduro. sam może zacznę od swoich dokonań w postaci zaliczonych szczytów w ubiegłym sezonie: Rudawiec, Kowal, Pradziad, Barania Góra, Stożek, Soszów, Klimczok, Przełęcz Kubalonka, Równica, Malinowska Skała, Szyndzielnia, Małe Skrzyczne. Zapraszam do podzilenia się szczegółami rowerowych wypraw, górskich. Chętnie służę pomocą przy określaniu dróg przejazdów biegnących przez powyższe szczyty.
  13. Nic konkretnego, bo jest tego mnóstwo w necie, także google i znajdziesz. Nie wiem czy czasem tu niema jakiegoś tematu. Nie napisałem jeszcze, że w moim odczuciu kwas chlebowy w porównaniu do podpiwka warmińskiego czy bezalkoholowców jest świetny! Lekko gazowany ni słodki ni kwaśny czy gorzki, zbalansowany. Gładki w smaku, świetnie gaszący pragnienie.
  14. Ostatnimi czasy próbowałem dwa litewskie kwasy chlebowe ( w tym Retor Gira) i sam pragnę takie zrobić. Z uwagi na to, że uprawiam sporty i codziennie dojeżdżam rowerem parę kilosów jest to kuszące. Smak niesamowity, orzeźwiający, bez porównania z podpiwkami. ' Ostatnio robiłem AIPĘ i przy okazji z wód wysłodkowych cieńkusza dla ciężarnej Żony. Efekt ciekawy, coprawda 3,5% alkoholu i bez chmielu smakuje jak deser orzechowy. Dziś przy okazji warzenia Belgian Dark Stron Ale zrobiłem cieńkusza 7 BLG przy bardzo słodki zacieraniu, pochmieliłem i będę czekałna rezlultaty. W tym czasie Żona nastawiła zakwas na chleb, zatem wkrótce wezmę się za kwas. Nie ma to coprawda nic wspólneg z pszenicą Erdingera, ALE. po 1) trudno jest w domowym browarze osiągnąć niskoalkoholowe piwo z tego co można wyczytać w wielu tematach, po 2) kwas chebowy jest równie odżywczy, smaczny przy jednoczesnej małej zawartości alk. co spełnia warunki Twoje.
  15. Zastanawiam się, czy data jest jakaś symboliczna, bo nic mi się nie nasuwa?
  16. WARZONE http://pl.wikipedia.org/wiki/Warzenie_piwa
  17. A może tak konkursy za pośrednictwem piwo.org. Nie wszyscy posiadają konto na FB i nie wszyscy je będą zakładać, a skoro gro ludzi (jak nie wszyscy)kupujących pochodzi właśnie z tej strony, to może ukłon w stronę biednych i ciemiężonych piwowarów domowych
  18. Myślę, że java jest rozsądnym tutaj rozwiązaniem. Poprzez swoją wirtualną maszynę działać będzie jako aplikacja webowa czy na wielu telefonach (smartfonach głównie oczywiście). Co polskie to polskie może cośnowego w temacie aplikacji pomagających w warzeniu dałoby się wnieść.
  19. Ja od początków mojego warzenia przelewam brzeczkę po warzeniu z wysokości około metra (tyle ile ma przeciętna pralka, bo z niej to robię), a nie czytałem wcześniej żadnej teori o napowietrzaniu brzeczki. Nigdy nie miałem problemu ze startem, odfermentowaniem etc. Fakt małe doświadczenie mam, ale przeczucie mi mówi, że w domowych warunkach tyle wystarczy. Osobiście uważam, że im więcej wzorków i rozbijania warzenia na części atomowe tym mniejsza przyjemność.
  20. eee, i warzyć i degustować można. Najlepsego piwowary
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.