Skocz do zawartości

lukasmac

Members
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasmac

  1. Da się kupić plastikowy areometr? Notorycznie tłukę szkło i mam już 3 pływaki i zero próbówek.
  2. Nie czuję się zagubiony le pisze tu bo szkoda zakładać nowy temat na szybkie pytanie. Ze względu na brak odpowiedniej ilości fermentorów, będę trzymał Cichą bez przelewania, ale potrzebuję gęstwy, a będę chmielić na zimno. Czy chmielenie zepsuje mi gęstwę i lepiej przelać do wiadra z kranem, zebrać gęstwę po burzy, znowu dekantować piwo do wiadra bez kranu na cichą, potem chmielić? Czy może zebrać gęstwę z chmielinami po burzy i ciszy w jednym wiadrze?
  3. Chyba nie do końca. Wszystko zależy od stężenia. To że jest w Coli To nie znaczy że jest całkiem bezpieczny. Kwas Fosforowy jest silnie żrący i stosowany do usuwania rdzy. Przemysłowo. BTW. Ktoś już cytował Paracelsusa: "Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną"
  4. Kupić trza bateryjkę 12v i sprawdzić... Też myślę że to nie będzie tak prozaicznie + i -. Raczej jak pisał JacekKocurek to różne biegi [silnik może mieć opornik w zespole] lub tryb ciągły i przerywany. Z tego co wyczytałem w internetach [znalazłem schematj ale nie do końca takiego modelu] to czerwony to 12v a zielony to delay [opóźnienie]. Cokolwiek to znaczy. Jaką moc ma taki silnik?
  5. no tak... tańszy od słodu.... Co w konsekwencji ma dać większego tak zwanego "voluma" czy "volta"? Słowem "piwo" dla obszczymurków. zastanawiam się czy butelki od wody mineralnej mogą być dobre. Czy szyjki pasują do kapsli. Jest u nas w K-gu rozlewnia wody "Perła Bałtyku" która występuje w szkle. Mają też czasem brązowe butelki. Może od nich kilka odkupię. Są one jednak inne niż te od piwa. Węższe i wyższe. ale wyglądają na mocne... Muszę dorwać jakąś i zobaczyć.
  6. Dam CI dobrą radę... nie musisz jej stosować ale weź pod uwagę że daję Ci ją z czystej sympatii dla innego piwowara, a nie jakiejś przekory czy coś takiego. Otóż: Nie zaczynaj od lagera. Naprawdę. Zacznij od jakiegoś jasnego "ejla" [tzn. Ale] . Lagera zostaw sobie na zimę. Ja popełniłem taki błąd robiąc raz lagera latem. Swojego pierwszego Lagera zrobiłem tak że dojrzewał zimą, w chłodzie. Był niesamowity i byłem z niego dumny. Pół roku później powtórzyłem piwo i dojrzewało w wakacje w tym samym miejscu.[piwnicy]. Nie da się go pić. Mam go do teraz.Nie mogę go dopić. Ma tak ostre spirytusowe smaki że mnie odrzuca. Nie złapało infekcji czy coś. Po prostu smak jest taki...łee Natomiast ale wychodziły zawsze dobre. Cały czas mówię o brewkitach, oczywiście. Tak w ogóle to nie przejmuj się techniką, stylami itd...[tylko higieną przejmuj się mocno ]. Robienie Piwa to przyjemność. Hobby. tak to traktuj. Skoro wychodziło naszym przodkom którzy o nie słyszeli o sylikonie, igelicie czy kranikach to Tobie też wyjdzie.
  7. Dają cukier do refermentacji? A drożdże? Nie pasteryzują piwa?
  8. A ja myślałem że te piwa są paskudne z zasady. Bo tak je uwarzyli... Ciekawe. Kompletnie wisi im to że piwo tak smakuje? Toż to totalny brak szacunku dla klienta.
  9. Nasunęło mi się pytanie... czemu browary komercyjne stosują zielone i (dużo rzadziej ) białe butelki. Jako oni [jeśli w ogóle] unikają skunksa?
  10. Chyba przeczytałeś trochę za dużo o warkach z zacieraniem. Cichej przy puszce nie potrzebujesz, spokojnie możesz fermentować w jednym wiadrze. [nawet zacierane nie zawsze fermentują na cichej w osobnym fermentorze] Teoretycznie wystarczy Ci tylko jeden fermentor ale lepiej kup 2. Jeden do fermentacji bez kranu [bezpieczniejszy, bo mniej mieść zaczepienia dla bakterii(a propos któregoś z twoich pytań)] drugi z kranem do rozlewu. (Kran tak naprawdę [w wypadku Brewkitów] jest tylko do rozlewu). Jak przejdziesz na zacieranie to i tak będziesz musiał mieć przynajmniej 2. Jedna fermentacja = brak przelewania = niepotrzebne Ci rurki do przelewu. (dopóki robisz Brewkita) = mniejsze ryzyko infekcji [iMHO] Jak pisał pepek84 rurka do rozlewu to cud techniki . Naprawdę warto kupić. EDIT: Przez cichą mam na myśli fermentację w osobnym fermentorze. Bo w sumie przeprowadzona w jednym nadal będzie i burzliwa i cicha potem.
  11. Szczerze mówiąc nie chodzę po knajpach zbytnio, ale praktycznie nie widziałem takich gdzie leją z butelek (może to specyfika regionu?). Zresztą w moim przypadku dużo łatwiej i mniej krępująco było poprosić znajomych tyskopijców. Ja zawsze i brązowe i zielone butelki chronie przed słońcem w kartonach po papierze A4 [idealne na 12 butelek], białych nie używam, bo kojażą mi się z karmi, desperados i ogólnie pseudopiwem. Jednak miałem kiedyś butelke białą z własnym piwem. stosowałem normalną ochronę i nie było żadnej różnicy a faktycznie łatwiej było oglądać klarowanie piwa.
  12. Prawda. Przy drugim piwie możesz się natknąć na "efekt drugiego razu" - gdy po pierwszym (gdy byłeś przejety) jesteś zdziwiony łatwością wykonania i przez to możesz coś przegapić/przekręcić/zapomnieć za drugim razem. Wiem co piszę. Choć pomysł ze słodem zamiast cukru oczywiście dobry.
  13. lukasmac

    Toolkit Piwowara

    Sorry ale za dużo kombinowania z otwarciem pliku w trybie do edycji. Pobrałem w wersji 1.8 i otwieram na Libre Office. Nic nie daje jako Administrator. Nadal nie można wypełniac pól w arkuszu. Ja kopiowałem potrzebny fragment do nowego pliku XLS i tam go używałem. Ostatecznie przekopiowałem potrzebne mi wyliczenia z tego pliku i PPPP do jednego tworząc arkusz Konwergentny
  14. Może to resztka po utlenionych substancjach? Może reszta która wystepuje w środku zwanym Oxi? [podobno nadwęglan stanowi ok 30% środka] Ja mam biały nalot tylko jak za dużo piro osiądzie w jednym miejscu. Potem mam taki nieoceniony apteczny aromat ( Ach.. te piro )
  15. Nie wylkuczam takiej opcji, jednak inne butelki z tej warki nie zdradzały, nadal nie zdradzają objawów przegazowania, a stały w piwnicy.
  16. Mam nieodparte wrażenie że wymiana energii cieplnej w poduszce gazowej będzie raczej drugorzędna, jak nie dalej. Gwałtownie rozprężający się gaz który dostał takiego kopa energetycznego od ok 100* brzeczki wyekspedjowałby z połowę zawartości kotła na sufit i pobliskie powierzchnie płaskie. Opcja z PETem wydaje mi się jeszcze gorsza. Gaz się rozpręża równie gwałtownie ale jest zmkniety w butelce. Granat murowany. eksplozja opóźniona w czasie o kilka sekund, ale moc zkumulowana.
  17. Ja butelki zawsze po 2-3 dniach znosiłem do piwnicy. Nigdy nie miałem niedogazowanego piwa. Za to raz zapomniałem o jednej butelce i postała tydzień w pokoju. Granat taki że meble uszkodziła. Dobrze że nikogo w pobliżu nie było. Co prawda nic nie piszesz o drożdzach, temperaturze burzliwej, temp w domu, ale w zasadzie można przyjąć że 18°C to nadal nie za niska temperatura dla drożdzy (drożdze zasypiają jak temperatura spadnie gwałtownie o 5°C lub więcej).
  18. Co prawda ja używam piro (bo wieki temu kupiłem 1kg, nie wiedząc nic o Oxi... ), ale przeczytałem tyle mądrych słow że się wypowiem... najwyżej ktoś mnie poprawi. Otóż wydaje mi się to bez znaczenia. Bo: Nadwęglan sodu, w kontakcie z wodą, zamienia się w nadtlenek wodoru [tak jakby wodę utlenioną] i to jest głównym czynnikiem dezynfekującym. Ten z koleji jest nietrwały i rozpada się na H2O [wodę] i O2 [tlen] (druga wersja jaką słyszałem to że ten tlen w chwili powstania jest jednoatomowy [H2O2 -> H2O + O] wiec jest super mega aktywny i utlenia co tylko znajdie [co sprzyja dezynfecynemu działaniu środka], lub od razu spotka drugi tak atom tlenu tworząc O2 [tlen cząsteczkowy - normalny]) Tak więc w chwilę po płukaniu masz tylko związki neutralne dla smaku. (woda + tlen) Nasuwa mi się jednak pytanie: Jak długo taki roztwór Oxi jest aktywny/zdatny do dezynfekcji?
  19. Mam piro. Czyli uważacie że olać pierwsze 30 minut gotowania pomimo że w przepisie jest 90? Jak szyszki zastąpie granulatem (po poprawce na alfakwasy) to nie zmieni zbytnio smaku i nic nie sknocę? Wiem że aromatycznego się nie przelicza ale czy nie jest on mocniejszy w aromacie? Faktycznie jest na forum, konkretnie w Piaskownicy, temat o chmieleniu na zimno. Nie mam pojęcia jako go przegapiłem.
  20. Undeath dobrze pisze. Bez sensu jest warzyć na 10l zwłasza jeżeli zaczniesz z berwkitów (a pewnie zaczniesz). Tyle samo roboty, a zestawy są prawie zawsze na ok 20l Fermentor i tak ma ok 30l. Do puchy wystarczy gar 5l na 23l piwa Jak kupujesz surowce na więcej, to wychodzi Ci taniej za butelkę.
  21. Oczywiscie mam areometr. Zapomniałem dopisać. Więc podsumowując: W przepisie jest błędny opis i powinno być sterowane temperaturowo? Chmiel goryczkowy wrzucić na 60min. Tylko czy odpuszczać sobie te dodatkowe 30 minut? Wyszukiwarka nie znajduje nic takiego jak prekursor dmd. W zasadzie jest to słód pilzneński który podobno dobrze pogotować 90minut. Tak więc chyba zrobię i na 60min. dodam 1szy chmiel. Co ze sterylnością chmielu w zimnym chmieleniu? Na cichej drożdze już słabo pracują, a chmiel nie był poddany obróbce cieplnej. Nie zainfekuje piwa? W przepisie jest szyszka nie granulat. szczerze mówiąc nie o takie rady mi chodziło, a raczej o takie: Ale dzieki za całą odpowiedź w ogóle.
  22. Witam. Nie chciałem nowego wątku więc dorzucę się tu. Na poczatku zaznaczę że popełniłem już kilka piw z brewkita. Chcę jednak zacząć zacierać i przygotowuję się do tego merytorycznie od 1,5 miesiąca. Jednak im więcej czytam, tym mniej wiem. Zebrałem klika pytań na które nie mogę znaleźć odpowiezi lub odpowiedzi które znajdują są nadal niejasne dla mnie. Byłbym wdzięczny za odpowiedzi i przydatne rady. Pierwszy przepis który chce wyonać to Full Aroma Hops na 20litrów 1.Jeśli w przepisie mam zacieranie infuzyjne i dalej: "Całość zasypu wsypana do 13.5 l wody o temp. 40C, podgrzewanie do 61C "; to mam dolać do 13.5 litra (+4kg słodu), jescze ok 10L wrzątku? [tyle pokazuje mi PPPP] Nie wyjdzie zbyt rozwodnione? Zmiesci to się w ogóle w garze 30l? Czy poprostu podgrzać na kuchence bez dolewania? 2.W jakich momentach sprawdzadź blg? Wyczytałem i sprawdziłem w PPPP ze po wysładzaniu mam mieć ok 25L brzeczki przedniej na 20 Litrów nastawnej. [brzeczka przednia] + [woda do wysładzania] - [straty w filtracji]. do tego odparowanie, chmieliny... Trochę tych zmian w ilosci wody jest. W których momentach pilnować Blg żeby potem nie zostać z ręką w nocniku? 3. Czy jeśli użyję woreczków do chmielenia to weliminuję stratę brzeczki z chmielinami? 4. Jak brać poprawkę na temperaturę w pomiarze Blg? 5. w przepisie: "Czas gotowani:90 minut; Chmielenie - po zagotowaniu 27 gram szyszek chmielu" Czy to znaczy że warzenie od momentu oznak wrzenia ma trwać 90 minut i jak się pojawią to od razu wrzucać chmiel? Czytałem żeby nie chmielić pow. 60min bo za dużo tanin się uwalnia. To tak jakby sobie przeczy. 6. Jak przeprowadza się chielenie na zimno? Odniosłem wrażenie że tylko ja jeden tego nie wiem bo wszędzie czytam poprostu że jest taka metoda, ale jak, kiedy, czego unikać, a co jest dobrym pomysłem, nigdzie nie widzę. 7. Czy prawdą jest że im wiecej wody do zacierania tym wiekrza wydajność? 8. Mój sprzęt to: gar 30l, fermentor z kranem, fermentor bez kranu, wężyk ok 1m silikon, chłodnica zanurzniowa, łyzka piwowarska plastik, czego jescze potrzebuje / co sobie odpuścić, zaznaczam że butelkowanie mam obcykane i chodzi bardziej o zacieranie/warzenie. Z góry dziękuje za pomoc
  23. Oskaliber, a myślałem że żyję na piwowarskiej Pustyni. Dzięki za odpowiedzi. Niestety najniższa temperatura jaką dysponuje to 20°C. i to też zależy do temp. na zewnątrz.( inna sprawa że u nas ostatnio gorąco nie jest). Czy wobec tego powinienem raczej myśleć o zrobieniu Australian P.A. ? Chodzi mi o piwo które nada się na gorące upalne dni. Poza tym spora część butelek trafi do amatora pilsów i lagerów . Co do kuchni to przeczytałem że aby zacierać trzeba 1. trochę miejsca (moja kuchnia ma 1mx1,5m) 2. dobry, wydajny, stabilny palnik. a moja kuchenka z epoki gierka ledwo wodzie na herbatę daje radę (oczywiście to przenośnia)
  24. Witam. Jestem Łukasz, mieszkam w Kołobrzegu. Zawsze uważałem się za amatora piwa, ale "piwa wielkich koncernów dawno przestały mi smakować. Od dłuzszego czasu szukałem alternatywy, więc kupowałem piwa niepasteryzowanie, zagraniczne, itp. Jednak zaczeło ogarniac mnie zniechecenie i przerażenie że praktycznie wszystkie piwa w Polsce są takie same! ( Dopiero niedawno wsród małych browarów znalazłem kilka Godnych uwagi:Perła Cmielowa, Trybunał trójsłowdowy, Lwówek Zamkowy.). Zniechecony że już zawsze bede pił takie samo piwo, tylko w innych etykietkach natknąłem sie przypadkiem na reportaz w Teleexpresie o dwóch studentach którzy jako pracę inżynierska otworzyli Browar. Pomyślałem: " hej, to tak mozna? Wino, wiedzałem ale Piwo? to musi byc trudne" i wtedy z ekranu padły słowa: "kazdy kto potrafi ugotowac zupę, potrafi uwarzyć piwo." Zacząłem szukać informacji o tym, szybko trafiłem tutaj. Przegladałem to forum, czytałem, czytałem, czytałem aż po 4 miesiacach uznałem że jestem gotowy na wielką przygodę z nowymi smakami, i kupiłem zestaw z brewkitem Real Ale.... Już po 15 min wiedziałem że nic tak na prawde nie wiem... przez 3 tygodnie żyłem w stresie czy piwo się uda, czy bedzie dobre. Ale zrobiłem je i do tej pory pamiętam smak pierwszego piwa.... wszystkim znajomym też smakowało. z 45 butelek sam wypiłem 8, reszta rozdana. niestety moja kuchnia jest za mała aby robic piwo ze słodów . planuję zrobic jeszcze Stouta i Lagera lub Australian Pale Ale Zdobyłem szczypte doswiadczenia którą sie podziele ale też pojawiło się wiele nowych pytań. wiem juz że: A) Balingometr jest bardzo łatwo stuc, wpuszczajac pływak do pustej próbówki. B) Szkoda zachodu z gotowaniem kranówy. Lepiej kupic 4x 5l wody z sieci dyskontowej "B.......". Oszczedzę sobie tym dużo czasu (gotowanie i poźniejsze studzenie) oraz nerwów. Nasuneły mi się pewne pytania i prosze abyscie mnie w miare możliwosci któtko oswiecili (choc wiem że nie po to jest ten dział, ale jakoś nie mogłem nic o tym znaleźć). A) Ile to jest 20 g pirosiarczynu w łyzkach? (bo na butelkach został mi biały osad) B) Czy naprawde do Stouta daje się jasny ekstrakt słodowy w syropie, a nie ciemny? C) Czy majac w domu 22-23 st. C , moge robic Lagera Coopers'a. Czy wtedy będzie dobry? A jeśli nie to czy Australian Pale Ale jest w miare jasnym orzeźwiającym piwem? Przepraszam tych którzy męczyli się z moimi wypocinami Pozdrawiam Wszytkich Piwowarów. A tym którzy się wachają mówię: Nikt nie pożałuje ze zrobł własne piwo, nikt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.