Skocz do zawartości

lukasmac

Members
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasmac

  1. lukasmac

    Refraktometr

    Widzę że muszę sprecyzować ptanie (lub zadać je inaczej) żeby dostać sensowną odpowiedź. 1 Czy jeżeli skala jest 0-40, zamiast 0-32, to czy jej dokładność, lub przede wszystkim wygoda odczytu, na tym nie tracą? 2 i 3. Nie chciałbym byc nie uprzejmy Łukasz, ale jeżeli nie wiesz, to po co sie wypowiadasz?
  2. lukasmac

    Refraktometr

    Szykuje sie do kupna refraktometru i znalazłem takie coś co ma 2 skale: 1. Czy skala 0-40 Brix nada sie do piwowarstwa? W wiki piszą że powinna być 0-32 Brix 2. Do czego ta druga skala? Czy dobrze rozumiem że do obliczania aklo po fermentacji? Czyli nie musiałbym wtedy obliczać akloholu z różnicy OG-FG? 3. Czy taki refraktometr nada sie także do produkcji innych alkoholi? Jeśli tak to jakich? (myślę że wina, ale czy nalewki, wódki, itp też?) Z góry dzięki za odpowiedzi.
  3. Mogę się mylić, ale nie widziałem żadnego termometru do spożywki z rtęcią. Na ogół to alkohol jest. Ja bym sie przejmował bardziej drobinami szkła.
  4. Po co się rozpisujecie o kupnie chłodnicy, skoro napisał: Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? Na moje oko to możesz spróbować. Tyle że chyba bedzie to mało efektywne. Raz że za dużo tych petów tam nie włożysz. Dwa, w pecie po chwili stopi się lód i powstanie woda która z racji ciasnoty nie będzie cyrkulować zbytnio. woda szybko się ogrzeje i dupa z chłodzenia a w środku bedzie nadal lód. Kiedyś próbowałem czego takiego [Nie do piwowarstwa]. Było tak jak pisze i efektywność była mizerna. Jednak pewnie i tak lepsza niż gdybyś poprostu postawił w pokoju.
  5. Niebardzo rozumiem w czym problem? Robisz pomiar °Blg, za 2 dni kolejny i jeśli przez 3 dni, °Blg nie spadło, to fermentacja się skończyła. Cicha służy do wyklarowania piwa, więc jeśli jest odpowiednio klarowne i fermentacja finito to w butelkuj je. Nie patrz nigdy na ilość dni a już tym bardziej na bulkadelko. Tylko powyższa zasada obowiązuje
  6. lukasmac

    INFEKCJE

    4 tygodnie to chyba za krótko dla stouta.
  7. A czy rehydracja W-34/70 wystarczy żeby "poszaleć z dolnym zakresem" czy powinienem użyć gestwy tych drożdży po marcowym do pilsa? Wolałbym jednak nie mieć posmakow po marcu.
  8. IBU wyliczałem brewtargetem. 35. Idealnie w środku normy dla german pilsa. Jednak chmiel aromatyczny niewiele owe IBU zmienia. Skoro nie przesadzę z aromatem to ok. Jednak ze względów ekonomicznych zastanawiam się czy zrezygnować z Hersbruckera. Hallertau i tak muszę zamówić 100g.
  9. Więc dodam i swoją Co do filtratora z oplotu: "Byczakupa" . Nie mogę zrozumieć panującej na forum wiary w św. Filtrator z oplotu. Ta metoda jest okropna. Filtrator nie pokrywa nawet połowy pow. dna, filtracja idzie gorzej niż krew z nosa, wije się trudno go utrzymać w miejscu. Jeżeli ma być skuteczny to musi być długi, a to implikuje dużo wyższą cenę niż np. fermentor z dziurami na dnie aka kadź filtracyjna. Jak miałbym kupić 90cm sraczrurki i męczyć się z wyrywaniem gumy ze środka to wolałbym kupić sobie ową "kadź" Wiem to dopiero teraz, po kilku warkach z tym &^%#$@ oplotem
  10. Witam. Mam pytanie dot. chmielenia. Otóż zamierzam poczynić Pilsa (German). Jako zasyp wymyśliłem 5 kg pilzneńskiego [odkrywcze, co nie?] OG 12°Blg Ale Chmielenie: 50min - 40g Marynka [gran.] 10min - 30g Hallertau Trad. [sysz.] 5min - 30g Hallertau Trad [sysz.] 0min - 30g Hersbrucker spat [gran] na zimno - 40g Hallertau Trad [sysz.] Lubię piwo z wyraźnym aromatem chmielu. Nie jestem natomiast wielkim fanem goryczy. [gorycz wolę średnią] Tylko czy nie przesadziłem z tą ilością chmielu aromatycznego? Czy może piwo nie wyjdzie mi za aromatyczne i zabije orzeźwienie Pilsa? Czy może darować sobie jeden z tych chmieli i dać np.: tylko Hallertau, lub nie chmelić na zimno?
  11. Tak. Rurka z wodą to dobry pomysł. Ja przy pierwszej warce wpadłem na pomysł że zdezynfekuje paszcze spirytem. Walnąłem kielicha, potrzymałem w gębie i... Straciłem w niej czucie, więc nakapalem silną do brzeczki na szczęście piwo wyszło dobre. Pewnie spiryt wypalił slinę w ślinie
  12. A może to światło? Pety chyba są przezroczyste i przypuszczają światło które daje nieoceniony aromat... szmaty? kartonu? Choć szkło też przepuszcza światło. Może dąb wpuszcza tlen, ale pochłania jakieś nieciekawe smaki, a polietylen (czy jak mu tam), nie? Niezła zagwózdka.
  13. Generalnie nie przejmuj się. Podejdź na luzie. To jest hobby. Na sam start wystarczy Ci ze brewkita wymieszać z wodą i cukrem w garze ok 5l, wlejesz do fermentora, dopełnisz wodą, dodasz drożdże, oczywiście w odpowiedniej temperaturze, napowietrzysz i heja banana. Robiłem dokładnie tak przez 2 lata. Nawet jak dodasz cukru to piwo i tak wyjdzie lepsze niż te ze sklepu. Tylko nie kupuj Lagera. Wyjdzie kupa. Potem będziesz się uczył i ulepszał, dodawał ekstraktów, chmielił, itp. Tylko kapslownice kup lepszą od mlotkowej, bo będziesz wymawal brzydkie słowa przy butelkowaniu. Serio na start tyle wystarczy. Co do kranika w fermentorze to bez niego będzie trudno butelkować. Zwłaszcza początkującemu. Możesz w nim fermentować, ale z czasem przejdziesz na taki bez kranu więc możesz kupić go od razu. "... jak Ciocia uważa."
  14. Ile musiałby mieć Blg taki cienkusz żeby zrobić z niego taki small beer? I czy cienkusz po czymś takim jak RIS będzie nadawał się na lato na upały?! Ja bym tu widział raczej jakieś IPA.
  15. Ja też nie cierpię mycia butelek. Znacznie uprościłem sobie ten proces, a i tak zawsze odwlekam to na ostatnią chwilę. Muszę się mentalnie przygotować tydzień wcześniej. nie cierpię też pytań: znowu warzysz? co ty będziesz robił z tym piwem? Skończyles już? Ile ci to JESZCZE zajmie? Itp. Kiedyś nienawidziłem butelkowania. Teraz wywaliłem grete i kupiłem Grifo HD. (to nie jest reklama od tego momentu butelkowanie jest bardzo przyjemne. Trochę nie lubię mieszać, i czekać aż się brzeczka nagrzeje przed warzeniem. Na obie rzeczy planuje rozwiązania. Więc to kwestia czasu. Nie lubię też chłodzenia. Zawsze wtedy boję się infekcji.
  16. A była wkopana do góry dnem? Jeśli tak to zniszczyłeś punkt osnowy geodezyjnej. Geodeci wkopywali kiedyś butelki do góry dnem, bo były łatwiej dostępne niż kamienne czy betonowe bloczki których używało się oficjalnie. I ich pozyskiwanie było przyjemniejsze
  17. Może taka taśma szara, szeroka. Chyba do ociepleń. Jak zamierzasz utrzymywać w lodówce odpowiednią temperaturę?
  18. Ja kupiłem wąż fi 8mm (bo tyle ma rurka chłodnicy) i plastykowy nypel dwustronny [adapter] z 8 mm na 12mm w ogrodniczym za ok 80gr dalej podłączyłem ok 20cm węża 12mm do nypla mosiężnego z gwintem 1/2. Zabezpieczyłem opaską ślimakową każde połaczenie Taki nypel 1/2 wkręcam zamiast słuchawki do węża prysznicowego. W przyszłości planuję zrobić to jednak na szybkozłączki. Wygodniej.
  19. tru. Często piszemy i przejmujemy się zacieraniem, słodem, barwą, chmielem, sprzętem, bo to wszystko głównie od nas zależy, ale najważniejszą i zasadniczą czynność (przemianę brzeczki w piwo) robią drożdze.
  20. Nie wiem czy jest duża różnica, ale ja jestem leniwy i jak myślę o zmianie wysokości do każdej butelki to wolę dołożyć i meć z głowy. Zresztą ja nalewam, kapsluję itd. jednoosobowo. Zamówiłem już Grifo HD. Nie ma co się ograniczać jak mam glejt na taki wydatek. Z drugiej strony nie ma co przeginać, więc Grifo Super Coronę odpuszczę
  21. Kożuszka jak w zimnej herbacie i kwaśnego smaku. Oczywiście tak naprawdę objawy zależą od tego co zaatakowało piwo, a trochę tego może być. Ale jeżeli czujesz drożdżowy smak i zapach, to się nie przejmuj. To minie z czasem. Też robiłem to piwo jako pierwsze, i miałem podobnie. Minęło. Po roku piwo było bardzo dobre. Potem zrobiłem je kolejny raz, ale fermentacja w niższej temperaturze. ok 20°C [pierwsze było w ok 23°C] i ten smak minął dużo szybciej.
  22. Rozumiem że dziurka w długopisie pozostała bez zmian? Sprawię sobie taki pistolecik, bo zmywarka średnio sobie radzi z dużym syfem w zapuszczonych butelkach od znajomych. Punkcik za pomysł Wszystko kupowałeś w Castoramie? Mógłbyś wrzucić jeszcze zdjęcie lub opis jak zrobione jest to połączenie węży? Jakie fi tego wężyka? Podłączyłeś do kranu, prysznica czy jak? EDIT: Naszedł mnie pewien pomysł. Gdyby dać jeszcze dłuższy, ok 3m, wąż igelitowy bez zbrojenia to pewnie "rezerwuar" ciśnienia by się zwiększył.
  23. Ale kto powiedział że silnik i mieszadło, a tym bardziej gar będą w jednym nierozłączalnym kawałku? Będą 4 elementy: silnik, przekładnia z zaciskiem i stelażem, mieszadło, garnek. Na gar pójdzie stelaż przekładnią, mieszadło podłączane do zacisku jak w wiertarce, a silnik na pasku do przekładni. Elektryka będzie z dala od wody, nie będzie myta.
  24. Tak naprawdę to nie wiem czy jest to silnik na prąd zmienny 220V. Jest tam taka pucha do której wchodzi przewód z wtyczką i z niej drugi wychodzi do silnika. Może jest tam układ zmieniający na prąd stały? Co do wycieraczek to nie widzi mi się kupowanie silniczka, skoro mam już jakiś który leży bezużytecznie. Poza tym przy nim mam z głowy sprawę zasilania, bo ma od razu wtyczkę do gniazdka ściennego. Może czegoś nie kumam, ale czemu ????
  25. No tak tylko czy pociągnie on mieszadło? Niby jest napisane że 30W, ale ... 30W/0,25A = 120V, a nie 220. Czy dla prądu zmiennego liczy się to inaczej? Czy to input oznacza że prąd z gniazdka ma mieć 30w, ale silnik może mieć inną moc? Kurde, ale wstyd. Miałem to na studiach, nawet laborki z tego robiłem i nic nie pamiętam. Trochę słabo że ma on tylko 2 stany: on/off
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.