Skocz do zawartości

lukasmac

Members
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukasmac

  1. Połóż monetę na kapsel i odegnij otwieraczem, aby wypuścić nadmiar gazu. Możesz też małym śrubokrętem odginać lekko kapsel.
  2. Wniosując z kontekstu: Tak jak powyżej. Nie ma sensu zacierać 2godziny.Czasem nawet 50 minut wystarczy (zależnie od róznych czynników). 1godzina + 15min(nawet mniej) to spokojny, bezpiezny czas do zacierania. W razie czego, możesz jeszcze próbę jodową zrobić, ale wątpię żeby po tym czasie jeszcze cokolwiek pokazała. W lodówce tur. zadajesz zarier ciepły, ale go nie podgrzewaz (nie licząc infuzji), nie ma elementu grzewczego, więc temperatura końcowa jest niższa od początkowej.
  3. lukasmac

    Pożywka dla drożdży

    Czy tyczy się to też gęstwy po sucharach? Logika podpowiada że tak, ale pytam bo to: zasiało u mnie wątpilwości.
  4. Co ma piernik do wiatraka? Inaczej: co ma twoja odpowiedź, do zadanego pytania? Ja spryskuję większość sprzętu atomizerem. Najpierw używałem piro, teraz oxi [czystego], bo bezwonny i nie drażni dróg oddechowych. Zawsze używam świeżego roztworu. Jak najbardziej możesz doraźnie dezynfekować tak sprzęt. Oxi dezynfekuje aktywnym tlenem, więc nie spryskuj metali podatnych na korozję, n.p. opasek ślimakowych na wężykach. EDIT: orty
  5. Nie, nic nie sugerowałem. Czytaj ze zrozumieniem. Zresztą jaras już podjął temat. Słyszałeś o kawitacji? Para wodna powstaje w podcisnieniu, n.p. przed śrubą statku, nawet w bardzo zimnej wodzie. Jednak wątpię żeby w domowym browarze dało się, ot tak, uzyskać takie podciśnienie żeby to jawisko zaszło. IMO to raczej powietrze które się zebrało i nie ma jak uciec.
  6. O ile pamietam z własnego doświadczenia: 1,7kg esktraktu płynnego + 1 kg cukru dawało ok 12blg na 23L. 1kg cukru mozna było zastąpić 2gą puchą ekstraktu. łacznie 3,4kg ekstraktu płynnego dawało ok 12°Blg. Tak jak to policzył @vpatyk. Hałewer, gdy liczę to za pomocą PPPP to wychodzi mi brzeczka o stężeniu ~10°Blg przy użyciu cukru, lub ~11°Blg przy 2 puchach. To oznacza że w moim przypadku było 85-90% ekstraktu w syropie, a nie 80%. Nie wiem na ile to prawdziwe.
  7. Myśle że chodzi tu, nie o napowietrzoną brzeczkę [skrót myślowy], ale o utleniające się jej składniki. Powietrze ucieknie z brzeczki podczas gotowania, ale te cząsteczki które zdązyły zareagowac z tlenem i sie utlenić, już utlenione zostaną. Wydaje mi się, że o to mu chodzi. Co do wpływu na piwo nie wypowiadam się, bo sie nie znam.
  8. Pukaj w wiadro i pytaj: "Długo jeszcze? Ile mam czekać? Miało być na wczoraj." Będziesz miał banay jak w Ekwadorze Sory za offtop
  9. Skalibruj na czystej wodzie areometry (a może aerometry, nie pamietam). Mógł się papierek przesunąć. Ja kiedyś wsadziłem do pomiaru kolejno 3 spławiki i każdy pokazywał wartość ujemną. Potem okazało się, że każdy miał pęknięcie i tonął w piwie. 3 jednego dnia. Co do wyczucia to: Po co wogóle tam zaglądać tak szybko?
  10. To jeszcze ja dopytam. Czym traktujecie taką rajstopę? Zamoczyć w starsanie? I dobrze wykręcić? Ja gotuję (o dziwo), ale przez dłuższy czas, z wymianą wody [tylko gdy nowa], żeby wypłukać zeń barwnik. (Pasteryzaja przy okazji) . Gotujesz kilkanaście minut, gdy woda sie zabarwi, wymieniasz na świeżą i dalej gotujesz, aż rajtki nie będą już barwić wody. (czyli pewnie po ok. roku ) Ciekawe. Można spróbować, bo ok 35 gr za sztukę [op. 200 szt. = ok 72zł z przesyłką]. Jak się sprawują przy dużej ilości chmielin? Rajstopa się rozciąga, a to? Nie zapcha się?
  11. Tradycyjnie nie warzy się piwa latem, ze względu na temperaturę fermentacji. Kiedyś nie było lodówek. [Notabene, lodówke podobno wynalazł piwowar, który chciał warzyć piwo latem]. Jeżeli Ty jesteś w stanie utrzymać stabilną, odpowiednią temperaturę to jak najbardziej możesz warzyć. Co do ryzyka infekcji to nie jest ono drastycznie większe, gdy jest gorąco. Trzeba jednak pamiętać że latem lata więcej owadów, m.in. muszek owocówek, które mogą wlecieć do piwa powodując infekcje. [Zwłaszca owocówki (kiedys w Europie nieznane), bo one żywią się drożdzakami (normalnie zyjącymi na owocach) i ciągnie je do zapachu fermentacji]
  12. Zdarza się. Sam nie jedno głupie pytanie zadałem. Myślę że będzie ok. Mi zazwyczaj S-04 na mocno ciemnych piwach stawały na 3-4 Blg. Piwa wychodziły smaczne. Portery ang. i stouty.
  13. potwierdzam. Rajstopę przywiązać druga nogawką i jest git.
  14. Właśnie po to badamy Blg, że zobaczyć czy fermentacja stanęła. Jeśli chcesz wiedzieć czy drożdze odfermentowały cały możliwy do zjedzenia cukier, czy może staneły, a nie dojadły to zrób FFT. Zacieranie nie ma nic do rzeczy. Na podstawie tych 2 testów wiesz czy butelkować, obojętnie jakie i jak piwo zrobiłeś. BTW: 4°Blg z 14, na S-04, w stoucie to, o ile pamiętam, przyzwoity poziom. Przeczytaj jeszcze raz swój pierwszy post. Identyczny jak 1000 innych postów w stylu: "Zeszło mi do X°Blg. Czy butelkować?" Ja rozumiem, że głowa pełna obaw i to początki przygody, więc entuzjazm i wątpliwości jednocześnie, ale nie dziw się że koledzy tak reagują. To pytanie powoli staje się drugą zmorą forum, po weliminowaniu długą walką pytań: "Rurka nie bulka, co robić?"
  15. Nie ma sensu przez 3 kolejne. Wystarczy 1 i 3 dnia. Bez 2. Mniej majstrowania przy piwie to mnie okazji do infekcji.
  16. Nie twierdziłem że problem... ...ale po przeczytaniu tematu jeszce raz, i przemyśleniu, wycofuję się tamtego posta
  17. IMHO To chyba nie było by właściwe podejscie, bo nie pisał że w tej samej temperaturze, a jedynie że się da. 15stC na dolniakach to maximum, a dla ejli minimum, więc porównywanie takich efektów nie bedzie adekwatne. Raczej powinno sie porównywać przy optymalnej temeraturze fermentacji dolniaka i dla ejla, temperatura o której twierdzi że, daje takie efekty Ale jak to częto pisze Dr2: ja się nie znam, ja tylko lubię dobre piwo Edit: Patrz 2 posty niżej
  18. 53g [z wiki] są ci potrzebne do chmielenia na gorąco/warzenia - w dniu gdy robisz warkę kolejne 13 gram chmielu dodajesz kilka dni później na cichą. Czyli w sumie potrzebujesz 66g Lubelskiego. EDIT: Zaopatrz się w skarpete/pończochę/rajstopę do zlania przed butelkowaniem, żeby chmeil nie trafił do butelek.
  19. Gotujemy chyba po to żeby doszło koagulacji i wytrącenia białka, bo białko nieścięte, a ścięte to co innego? Ja jakoś nie wyobrażam sobie wlewać osadów białkowych do Piwa. Wydaje mi się to nieestetyczne i nieprofesjonalne, ale skoro nie czyni to istotnej różnicy w gotowym piwie, to chyba nie jest to grzech. Ja jednak się do tego chyba nie przekonam i dalej będę zlewał znad osadów przez pończochę. W końcu dążymy do jak najwyższej jakości naszego piwa (przynajmniej próbuję ), więc wlewanie tam tego 'syfku' jest IMO nieodpowiednim kierunkiem, a uciążliwość filtracji i straty są dla mnie pomijalne Uprzedzając riposty zaznaczam, że nikomu nie odradzam, tylko przedstawiam swoje stanoisko. JA bym tego nie robił. KTOŚ kto robi, lub chce, niech sobie robi. Jego piwo - jego prawo - jego decyzja.
  20. Jedna jest na 20 litrów, druga na 30litrów. Jest napisane na ile w: "Brzeczka nastawna w litrach" Różnią się tylko iością. F.A.H. Jest o tyle wygodny że masz jeden słód, jeden chmiel na goryczkę i jeden na aromat. Idealne żeby wyczuć o co biega w tej zabawie. Zacierać, możesz też tylko w jednej temperaturze ok 67 st przez godzinę jeśli wolisz. Dużo się nie zmieni. Chmiel możesz uzyć w granulacie, tylko Magnum [chmiel goryczkowy], przelicz na alfakwasy. (w dziale Pliki jest PPPP - tym przeliczysz). Na zimne chmilenie lepiej wrzucić szyszki. Do tego jak @ThoriN pisze leipej na poczatek używać drożdzy suchych. Nie przejmuj się ich "gorszością", można na nich robić dobre piwa. Zwłaszcza takie proste jak FAH. A to fermentacja jest tu najważnejsza. Drożdze S-04 są bardzo fajne na początek i dość elastyczne. O ile trzymasz piwo w rozsądnych temperaturach. I pamiętaj że w fermentorze jest o ok 2 st cieplej. Pierwsze 2 doby fermentacji są najważniejsze. Wtedy pilnuj temperatury najbardziej.
  21. Zrób takie jak Ci smakuje. Na belgijskie dobry czas bo ciepło się robi. Poczytaj recepty i oceń czy czujesz się na siłach do tego co pisali. Trzymanie temperatur nie jest trudne na gazie. Grzejemy do o 1 stopień większej niż zadana temperatury i pozwalamy ostygnąć do o 1 niższej niż zadana. Stygnięcie nie trwa tak szybko jak może się wydawać. Temperatura zacieru może oscylowac wokół zadanej nawet trochę więcej niż +- 1st. Pamiętaj o mieszaniu. Ja pierwsze zacierane robiłem Full Aroma Hops. Znajdziesz w wiki, podobnie jak wiele innych. Ogólnie to żadna nie jest bardzo skomplikowana. Pamiętaj o tym czego wielu zaczynających zapomina. To nie zacierane, a fermentacja jest najważniejsza. EDIT: Pszeniczne różnej maści też lubią wyższą temperatuę fermentacji, ale odradzam na początek przygody. Pszenica może utrudnić filtrację.
  22. Myślę, że tu możesz poszukać przyczyny. Stosuj raczej pirosiarczan, albo Starsan czy inne takie. Wrzątkiem średnio się dezynfekuje. Podobno Alkohol 70% też jest niezły, ale mi by szkoda było Rozważ jeszcze kwestie aldehydu. Jest on prawdopodobny przy tym co pisałeś o przedwcześnie zakończonej fermentacji czy za wysokiej temperaturze. Ale tak czy owak możesz butelkować
  23. Wylać zawsze zdążysz. Naprawdę czasem nie rozumiem tego zapału do "kiblowania" . Kwasność to infekcja, ale nie musi sprawić że będzie niepijane. Zależy jak się z czasem rozwinie. Jak pachnie? Jak smakuje? Jeśli jest pijane to butelkuj. EDIT: Masz nauczkę, żeby nie zaglądać do piwa podczas fermentacji bez absolutnej konieczności.
  24. ThoriN. Dwa posty wyżej odpowiedziałem na podobną sugestie. Aczkolwiek szczerze dziękuję za rady. udarr - niebardzo się znam, ale chyba nie bez powodu zaleca się cichą w nieco niższej temperaturze, podobnie jak leżakowanie. W cichej chodzi o klarownie się piwa, czemu wyższa temperatura nie sprzyja. Co do smaku trudno mi powiedzieć. Bardzo chyba nie szkodzi, bo przecież refermentację też przeprowadzamy w temp pokojowej i smaku nie zmienia. Chociaż poczekaj, aż wypowie się ktoś mądrzejszy, bo mogą tu występować aspekty, których nie wziąłem pod uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.