To jest właśnie dobry kierunek. Ja bym to połączył nie tylko ze sprzedażą lecz jako żywe muzeum ręcznego wyrobu piwa. Był ktoś w Toruniu w muzeum gdzie można zrobić samemu piernik Toruński ?
Początek to wstęp i rys historyczny. Tak by ludzie złapali klimat iż napój jest stary, ma tradycje i jego szlachetność wykracza poza półkę w sklepie. Do tego właściwości zdrowotne piwa niepasteryzowanego, ciekawostki o szczepach drożdży. Można by tu wymieniać i wymieniać
W małych grupach po 5-10 osób ludzie mogli by samemu przygotowywać warkę. Odważali by składniki, przygotowywali by starter, śrutowali by słody. Wszystko w kocioł, pomieszać, pokazać przerwy, potem chmielenie. Na sam koniec otrzymywali by butelkę piwa które robiła kilka miesięcy wcześniej inna grupa. Wszystko musiało by być tak przygotowane że wycieczka nie trwała by więcej niż 2 - 2,5h. Technologia by się zazębiała o grupy wcześniejsze o pozostawał materiał dla grup późniejszych. I tak w koło. Być może można by liczyć na jakąś dotacje z UE, jest bardzo fajny fundusz dotacje na innowacje. Dodatkowo o walorze edukacyjnym nie wspomnę i o Kopyrowym szerzeniu kultury piwowarskiej
Bynajmniej ja za takie widowisko byłbym wstanie zapłacić minimum ok 20-30 zł. Na sam koniec kroma chleba ze smalcem zrobiona z młóta z przepisu piwo.org ala Jejski oraz kilka słów o sensorycznym analizowaniu piwa i delektowaniu się nim a nie żłopanie pod osiedlowym pawilonie społem. By ludziom dać narzędzie w postaci wskazówek jak mają odróżnić smak piwa, by sami doszcegali kolosalną różnicę i bogactwo smaku. Przy wyjściu małe stoisko gdzie można by kupić różne gatunki piwa robionego na miejscu w browarze. Dobrym uwieńczeniem zwiedzenia byłaby fajna smycz, koszulka etc. Tak by coś pozostało po tym fakcie i nie poszło od razu w niepamięć.
Gdyby browar był wykonany ręcznie, przy próbie odwzorowania mosiężnych kopuł....ech klimat byłby super. W lato ogródek wiedeński z prawdziwego zdarzenia. PS. Wiecie ile przynosi dochodu ogródek w Ciechanie w miesiącach letnich ? Nigdy nie zgadniecie.
Być może udało by się zrobić super atrakcje turystyczną którą umieszczało by się w przewodnikach. W taką inicjatywę ja oddał bym całego siebie.