-
Postów
115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez tumek_pl
-
-
To w ramach sporej dawki radości pochwale się własnym ptaszkiem
Janku jeszcze raz dziękuję za transport i opiekę nad moim inwentarzem
no no jak już napisałem to chyba już Twoje przeznaczenie Biro 3 miejsce a teraz dopiąłeś z tym Weizenem :-) , widzę, że masz niezłą powtarzalność ? Warzyłeś dekokcją czy temperaturą jeśli można wiedzieć ? Słuchaj , teraz tak patrze , za pierwsze miejsce masz srebrną szyszkę ??
-
TUMEK - po co Ci potwierdzenia jak masz I i II miejsce. III miejsce zdobył chyba Słowak.
Spoko, tylko odpowiedziałem na pytanie.
-
Czy ktoś wysyłał elektronicznie coś na ten konkurs etykiet? Dostaliście może jakieś potwierdzenie?
Ja wysłałem fizycznie ale i tak poprosili mnie o elektroniczą wysyłkę bo podobno oryginały słabej jakości. Więc wysłałem ale potwierdzenia otrzymania nie dostałem.
-
jestem ZA , w końcu Degu w Gdyni się poruszy !
-
doobre , program (klucz) prawie o 10 dolców tańszy niż u producenta....
-
zakupiłem z czystej ciekawości z chin. Obaczymy czy do końca stycznia dojdzie...
-
Skrzynki na butelki Rzeszów ; http://www.rzeszowia...wie-bez-3846972
Dobry jest, za skrzynkę chce 8 zł. Idę do Reala i za 6,5 zł kupuję bez problemu.
Ja w realu po 6 brałem. W Carrefour po 8.
W realu Pani w informacji wiedziała dokładnie co i jak, w Carrefour musiało 3 kasjerów mnie obsługiwać. W obu przypadkach patent ten sam: samej skrzynki nie sprzedadzą (na kasie nawet się nie da nabić), ale wystarczy do skrzynki wsadzić 1 piwo i już spokojnie skrzynkę można kupić.
Z przyzwoitości brałem po 1 butelce piwa na kratkę
Zgadza się tyle tylko że w Realu tylko czerwone tyskie jest po 6 zł - zielone harnasiowe 12zł , także to nie jest tak że każda kosztuje 6 zł. Poza tym faktycznie w Olsztyńskim Real miałem kłopot z zakupem bo sprzedać nie chcieli - kiedy włożyłem dwa piwa do skrzynki to wtedy sprzedali. W Trójmiejskich nie ma problemu ale można się nadziać właśnie z innymi kolorami na ceny.
Ostatnio pojawił sie wpis z tablicy 2 zł za skrzyneczki pobliże Ustki - chciałem serdecznie podziękować autorowi - co prawda na miejscu okazało się że są po 3 zł ale i tak tanie, wziąłem 20 , tyle że stały na dworze no i masakrycznie zaniedbane -ale po myjni spoko.
-
dzięki, no to zajadę w piatek - do zobaczenia
-
przy moim żytnim w v.1.0 tragedia - tyle że stosunek słodów 60% żyto 40 reszta. Przy drugiej wersji 50/50 i powiem że filtracja ciężka ale bez wielkiej tragedii. Piwo klarowne, treściwe, smak po 3 m-cach OK
-
znacie może dokładniej plan w rożnawie? Planuję być ale sam nie wiem czy być w piątek czy w sobotę ? Z tego co widzę chętniej zintegrowałbym się w sobotę.
-
tak patrząc na Twoją sygnaturkę, kiedyś odważyłem się na cydra - to było jeszcze z BA z puszki ale się straszliwie zraziłem :-) totalnie nie wyszedł
-
Nie wiem czy oferta dalej aktualna, ale są tanie skrzynki w Ustce, jak dla mnie o wiele za daleko, ale może ktoś to sprawdzi.
napisałem , czekam na odpowiedź
-
właśnie chodzi o to że stare dobre lodówy trzymają góra +5 może +6. Ja przez zwykłe niedomówienie zakupiłem chłodziarkę( poznasz takie cuś po tym że nie ma w środku malutkiego zamrażalnika) a to ma zakres temp od -30 do 0st. W obu przypadkach potrzebny ES-10 z allegro bo w pierwszej fazie dolniaka bedziesz potrzebował ... no różnie ale mniej więcej 9-11 st a to potrafią już tylko te nowe sprzęty, nowe czyli drogie.
-
-
zamykając wątek, drożdże płynne nie ruszyły, po napowietrzeniu brzeczki pompką akwariową na dwa baty - przez 3 godziny dosypałem W-34. Fermentacja w końcu ruszyła, drożdże zadałem w 22 stopnie ( poprzednio właściwie uwodnione), rurka co prawda nie bulkała ale po tygodniu z 16 plato spadło na 6 - temp 10-11 stopni. Trochę piany na powierzchni, jakiś dziwnych posmaków na razie brak.
-
cóż ja ze sterownikiem czasowym mam jak najgorsze wrażenia.Mam ten sam co ty Pepo. Niby wszystko OK ale różnica (skok temperatur) pomiędzy czasami była na tyle spora, że piwo mi skwaśniało. Dopiero ES-10 załatwił sprawę - jestem obecnie bardzo bardzo zadowolony. Histereza 0,02 stopnia.Zapakowałem go w praktyczne pudełko co by mi się córeczka nie pokopała prądem.
-
dzieki za info , słuchajta chłopy - wiadro wystawiłem na kuchnie ( 20st ) podłączyłem mega napowietrzacz na dwa kanały, kupiłem dwa kamyki i zarzuciłem do wiadra. Napowietrze do bólu , brzeczke zamieszałem/wymieszałem. Myślę że po takiej dawce powinno być OK. Ze dwie godziny napuszcze powietrza, po czym zamkne wiadro i bede wyrywał włosy. Jeśli nie ruszy to wtedy zadziałam z W34.
-
Słuchajcie .. naszedł mnie kolejny dziki pomysł , macie moze w tym doświadczenie.... a gdybym tak uwodnił 1x W-34 dosypał i dał do lodówy? Może posiłki coś pomogą ?
-
no tak to jest kiedy człowiek przeczyta tył opakowania i wleje drożdże bez startera.... narazie wiadro wyjąłem z 15 stopni ( w tej temp) bez objawów, jeśli do jutra nie ruszą w temperaturze pokojowej to przelewam piwo przez sito i zadam W-34 - do tej pory w piwie brak objawów zboczenia w dziką stronę.
-
z tego co pamiętam :
- nie skalowałem areometru. Te domowe i tak działają z przymrużeniem oka. W opisie będziesz miał, że temp pokojowa itp itp
- blg sprawdzasz przed zadaniem drożdży. Wcześniej możesz sprawdzać co chwila :-) potem dla spokoju po burzliwej ( przy zlaniu na cichą no i na cichej co byś granatów nie wyprodukował)
- Ja sypałem glukozę na żywo zależnie od stopnia nagazowania który chciałem uzyskać (rodzaj piwa) , tak generalnie , ogólnie 120 do 150g na 20 ltr chociaż przy brewkitach nie pamiętam czy więcej czy mniej - jakby co koledzy mnie poprawią. Najlepiej użyć jakiegoś kalkulatora.
- nie skalowałem areometru. Te domowe i tak działają z przymrużeniem oka. W opisie będziesz miał, że temp pokojowa itp itp
-
-
aparat właśnie tych kłaczków nie wychwyci , troszkę niepotrzebnie zamieszałem w fermentorze, ale na ściankach jest pełno małych kłaczków. Jak pisałeś vettis wyjąłem wiadro z lodówki i poczekam jak ruszy - lodówkę nastawię na 15 stopni i będę stopniowo obniżał do 10.
-
Rzecz tyczy się powyższego szczepu. Rozgniotłem aktywatory, mieszałem ect ect. po 4 godzinach prawie wcale nie spuchło. Nie zraziłem się ponieważ inne drożdżaki ruszyły pomimo nie napęcznienia. JEDNAKŻE do tematu. Brzeczka napowietrzona, 21 ltr koźlak, 16 blg ( czyli trochę ponad moc 2124). Po 48h kompletny brak rekakcji. Wszystko opadło na dół i kuniec. Co radzicie? Czekać , nie czekać i uwadniać s-34 ? Sam nie wiem. temp 8,5 - 9 stopni. W piwie narazie brak oznak dzikunów.
zamieściłem fotkę z tego jak to wygląda...co radzicie, napowietrzyć i zasypać w-34 ?
-
A skoro już wypytuję, to nie wiem, jak znaczący wpływ ma precyzja sparametryzowania sprzętu, ale czy mógłby ktoś poratować zrzutem ekranu przykładowych (ew. sprawdzonych) ustawień dla stalowego garnka 30l (bądź czegoś zbliżonego)? Niektórych parametrów nie rozumiem i liczę, że z udostępnionego przykładu mógłbym sobie nieco rozjaśnić temat.
kurcze weź przeczytaj parę postów wyżej - tam masz dwa zrzuty .... na 30ltr
Refraktometr za trochę mniej niż 100pln
w Sprzęt
Opublikowano
Ja ściągnąłem i nadal mam niebieskie szkło