Skocz do zawartości

tumek_pl

Members
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tumek_pl

  1. tumek_pl

    tumek_pl

  2. Ja ściągnąłem i nadal mam niebieskie szkło
  3. no no jak już napisałem to chyba już Twoje przeznaczenie Biro 3 miejsce a teraz dopiąłeś z tym Weizenem :-) , widzę, że masz niezłą powtarzalność ? Warzyłeś dekokcją czy temperaturą jeśli można wiedzieć ? Słuchaj , teraz tak patrze , za pierwsze miejsce masz srebrną szyszkę ??
  4. Spoko, tylko odpowiedziałem na pytanie.
  5. Ja wysłałem fizycznie ale i tak poprosili mnie o elektroniczą wysyłkę bo podobno oryginały słabej jakości. Więc wysłałem ale potwierdzenia otrzymania nie dostałem.
  6. jestem ZA , w końcu Degu w Gdyni się poruszy !
  7. doobre , program (klucz) prawie o 10 dolców tańszy niż u producenta....
  8. zakupiłem z czystej ciekawości z chin. Obaczymy czy do końca stycznia dojdzie...
  9. Dobry jest, za skrzynkę chce 8 zł. Idę do Reala i za 6,5 zł kupuję bez problemu. Ja w realu po 6 brałem. W Carrefour po 8. W realu Pani w informacji wiedziała dokładnie co i jak, w Carrefour musiało 3 kasjerów mnie obsługiwać. W obu przypadkach patent ten sam: samej skrzynki nie sprzedadzą (na kasie nawet się nie da nabić), ale wystarczy do skrzynki wsadzić 1 piwo i już spokojnie skrzynkę można kupić. Z przyzwoitości brałem po 1 butelce piwa na kratkę Zgadza się tyle tylko że w Realu tylko czerwone tyskie jest po 6 zł - zielone harnasiowe 12zł , także to nie jest tak że każda kosztuje 6 zł. Poza tym faktycznie w Olsztyńskim Real miałem kłopot z zakupem bo sprzedać nie chcieli - kiedy włożyłem dwa piwa do skrzynki to wtedy sprzedali. W Trójmiejskich nie ma problemu ale można się nadziać właśnie z innymi kolorami na ceny. Ostatnio pojawił sie wpis z tablicy 2 zł za skrzyneczki pobliże Ustki - chciałem serdecznie podziękować autorowi - co prawda na miejscu okazało się że są po 3 zł ale i tak tanie, wziąłem 20 , tyle że stały na dworze no i masakrycznie zaniedbane -ale po myjni spoko.
  10. hm, fakt bardzo przydatne, pamiętać jednak należy, że mamy różne % zniżek i je odliczać a przede wszystkim pamiętać ile gdzie jest. Fajna sprawa!
  11. dzięki, no to zajadę w piatek - do zobaczenia
  12. przy moim żytnim w v.1.0 tragedia - tyle że stosunek słodów 60% żyto 40 reszta. Przy drugiej wersji 50/50 i powiem że filtracja ciężka ale bez wielkiej tragedii. Piwo klarowne, treściwe, smak po 3 m-cach OK
  13. znacie może dokładniej plan w rożnawie? Planuję być ale sam nie wiem czy być w piątek czy w sobotę ? Z tego co widzę chętniej zintegrowałbym się w sobotę.
  14. tak patrząc na Twoją sygnaturkę, kiedyś odważyłem się na cydra - to było jeszcze z BA z puszki ale się straszliwie zraziłem :-) totalnie nie wyszedł
  15. burzliwa AIPA cicha Bock

  16. właśnie chodzi o to że stare dobre lodówy trzymają góra +5 może +6. Ja przez zwykłe niedomówienie zakupiłem chłodziarkę( poznasz takie cuś po tym że nie ma w środku malutkiego zamrażalnika) a to ma zakres temp od -30 do 0st. W obu przypadkach potrzebny ES-10 z allegro bo w pierwszej fazie dolniaka bedziesz potrzebował ... no różnie ale mniej więcej 9-11 st a to potrafią już tylko te nowe sprzęty, nowe czyli drogie.
  17. Kolego- u mnie to tak wygląda : lodówka z lokalnego portalu 120zł sterownik z allegro 120zł robocizna 0zł
  18. zamykając wątek, drożdże płynne nie ruszyły, po napowietrzeniu brzeczki pompką akwariową na dwa baty - przez 3 godziny dosypałem W-34. Fermentacja w końcu ruszyła, drożdże zadałem w 22 stopnie ( poprzednio właściwie uwodnione), rurka co prawda nie bulkała ale po tygodniu z 16 plato spadło na 6 - temp 10-11 stopni. Trochę piany na powierzchni, jakiś dziwnych posmaków na razie brak.
  19. cóż ja ze sterownikiem czasowym mam jak najgorsze wrażenia.Mam ten sam co ty Pepo. Niby wszystko OK ale różnica (skok temperatur) pomiędzy czasami była na tyle spora, że piwo mi skwaśniało. Dopiero ES-10 załatwił sprawę - jestem obecnie bardzo bardzo zadowolony. Histereza 0,02 stopnia.Zapakowałem go w praktyczne pudełko co by mi się córeczka nie pokopała prądem.
  20. dzieki za info , słuchajta chłopy - wiadro wystawiłem na kuchnie ( 20st ) podłączyłem mega napowietrzacz na dwa kanały, kupiłem dwa kamyki i zarzuciłem do wiadra. Napowietrze do bólu , brzeczke zamieszałem/wymieszałem. Myślę że po takiej dawce powinno być OK. Ze dwie godziny napuszcze powietrza, po czym zamkne wiadro i bede wyrywał włosy. Jeśli nie ruszy to wtedy zadziałam z W34.
  21. Słuchajcie .. naszedł mnie kolejny dziki pomysł , macie moze w tym doświadczenie.... a gdybym tak uwodnił 1x W-34 dosypał i dał do lodówy? Może posiłki coś pomogą ?
  22. no tak to jest kiedy człowiek przeczyta tył opakowania i wleje drożdże bez startera.... narazie wiadro wyjąłem z 15 stopni ( w tej temp) bez objawów, jeśli do jutra nie ruszą w temperaturze pokojowej to przelewam piwo przez sito i zadam W-34 - do tej pory w piwie brak objawów zboczenia w dziką stronę.
  23. z tego co pamiętam : nie skalowałem areometru. Te domowe i tak działają z przymrużeniem oka. W opisie będziesz miał, że temp pokojowa itp itp blg sprawdzasz przed zadaniem drożdży. Wcześniej możesz sprawdzać co chwila :-) potem dla spokoju po burzliwej ( przy zlaniu na cichą no i na cichej co byś granatów nie wyprodukował) Ja sypałem glukozę na żywo zależnie od stopnia nagazowania który chciałem uzyskać (rodzaj piwa) , tak generalnie , ogólnie 120 do 150g na 20 ltr chociaż przy brewkitach nie pamiętam czy więcej czy mniej - jakby co koledzy mnie poprawią. Najlepiej użyć jakiegoś kalkulatora.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.