Skocz do zawartości

mamdobreklapki

Members
  • Postów

    271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mamdobreklapki

  1. Buraków do tego nie mieszaj Byłem świadomy tego że piwo bedzie smakowało bardziej pusto ale skad kwas? Dodatkowo żeby się upewnić, że drożdzakom nic nie zabraknie dodałem kilka szczypt pożywki, więc na pewno niczego im nie brakowalo, po 8h juz pracowaly a moze nawet wczesniej. Nastepnym razem dla pewnosci przegotuje brzeczke w fermentatorze...
  2. w Gdańsku mamy najlepszą wodę Całość z ujęć głębinowych w większości z utworów czwartorzędowych Niestety jest pewnie mocno zmineralizowana.. Czyli to przejdzie i to wina cukru.. ale dlaczego?
  3. Normalnie, jak kazde piwo z puszki: podgrzewam puche w garnku z woda, przelewam do fermentatora, dodaje kilka litrow wrzatku zeby sie rozpuscilo, dodaje cukier, uzupełniam wodą z kranu i dodaje uwodnione drożdże z paczuchy. Gratuluję dobrego poczucie humoru u zanjomych Prosilbym o bardziej konstruktywna wypowiedź, dlaczego śmieszne jest aby takie zjawisko zachodziło Jesteś moim pocieszeniem W jakim przedziale powinno sie miescic PH piwa kwaśnego czy kwaskowego ?
  4. Właśnie, czy są takie? Ostatnio uwarzyłem trzecie piwo z brewkit'a i oczywisci znowu kwaśne. Przestrzegając wszelakich zasad dotyczących dezynfekcji, znowu kwaśne. Mam w pracy znajomych chemikow. Kolezanka podpowiada mi ze moze zachodzic synteza chloru z wody wodociagowej i w ten sposob powstawac HCl. Czy to brzmi rozsadnie? Bede robil mikrobiologie i PH tego mojego mlodego piwa
  5. Butelki leżały w łazience? Na prawdę? ... Przenieś do piwnicy i wg mnie powinno być dobrze.
  6. A jaka wydajność Ci wyszła? Może nieodpowiednio - jak ja kiedyś - pobrałeś zacier do próby
  7. A czy zastosowanie "mocniejszych" drożdży np. winiarskich nie będzie łatwiejsze i czy nie da bardziej dokładnego wyniku FFT?
  8. Bał bym się bardziej kontaktu brzeczki z tym plastikiem.. co myślicie? Przy napełnieniu do 25l chyba nie mam o co się martwić?
  9. Kupiłem lodóweczkę 30l z Kauflandu zasilaną prądem stałym, dałem jakieś 200zł. Kupiłem ją głównie w celu bezpośredniego (bez dodatkowego fermentatora) fermentowania w niej lagerów. Niestety nie ma termostatu. Z dodatkowym osprzętem można wykorzystać ją do grzania (do 65st C). Co myślicie o takim fermentowaniu? Albo inaczej: dlaczego nie?
  10. Słabo odfermentowują, sprawdzone! Z 17,5blg do 6blg (piwo klarowne) fft 3,5blg Polecam do piw treściwych, w dodatku są tanie.
  11. Dzięki wam za rady.. ale ... Otwieram buteleczkę ostatnio.. lekkie pssyt i koniec, nagazowanie słabe.. 6blg.. i się klaruje... Zaczynam nabierać wątpliwości co do pomiaru zawartości cukru po burzliwej, temperatura 13st C, próbka nieodgazowana - nie wiem jak wpływa zawartość CO2 na odczyt.. A z tego co poczytałem to Koźlak może spokojnie zakończyć przy 6 - zwłaszcza że grzybki brewferm lager słabo dofermentowują
  12. Otworzyłem wczoraj kontrolnie dwie butelki w piwnicy. Ciśnienie słabe, zawartość ekstraktu po odgazowaniu lekko powyżej 6oblg w temperaturze 12oC ale już próbka z lodówki(warzywiarka-nie znam jeszcze temp ale ok 13-14oC) pod sporym ciśnieniem, podobny baling. Zostawiłem butelki w piwnicy w spokoju.
  13. 13st C A po rozszczelnieniu je domykałeś kapslownicą?
  14. Tutaj mam info, że słabo odfermentowują.. więc pytam jak bardzo słabo. Nie słucham wszystkiego co "ktoś(być może na odwal)" napisze
  15. Ja nastawiłem koźlaka 17,5blg, burzliwa stanęła na 8blg właśnie na tych grzybkach. Ruszą w butelkach? Tobie ruszyły? Robiłeś możne na nich FFT ?
  16. Dzięki za wszystkie konstruktywne i mniej konstryktywne uwagi. Wyrazy współczycia też są jak najbardziej na miejscu Możesz sprecyzować o co Ci chodziło bracie? Wydajność wyszła tak wysoka ze względu na długie zacieranie i filtrację - tak myślę. Długie zacieranie wyszło ze względu na to że źle pobierałem zacier do próby jodynowej - zawsze jakieś częstki stałe mi barwiły. Filtrowałem długo po prostu ze względu na brak doświadczenia. Słód kupiłem ześrutowany, wody dałem 2,5l / kg słodu, zacieranie 2,5h daje dobry efekt i nie kupię garnka.. zacieranie infuzyjne ma swoje zalety pozatym nie mam kasy ani miejsca na garnek. Czy ktoś ma z tymi drożdżakami doświadczenia? Może po prostu są miętkie faje i nie pociągną już dużo więcej. Ktoś zna ich stopień odfermentowania? Zrobię tak - proszę poprawcie mnie w razie czego Otworzę pojutrze butelkę i sprawdzę nagazowanie i zaw. cukrów Jeśli okaże się że fermentuje to za jakiś czas (tydzień?) po prostu otworzę butelki i zakapsluje na nowo i tak w kółko co jakiś czas ile będzie trzeba Jeśli się okaże że nie fermentuje to zrobię restart na jakichś innych dorżdzakach (nie wiem jakich, nie mam pod ręką innych dolnej fermentacji, mam różne winiarskie, babuni i gorzelnicze ;D ) tzn. zrobię starter na próbce młodego piwa i strzykawą do każdej butelki podzielę ... Co Wy na to ?
  17. Fermentator na pewno szczelny.. cały czas bulkało
  18. Witam szanowne Piwowarki i Piwowarów, To mój pierwszy post na tym forum ale nie pierwsze poważne problemy z warzeniem piwka. Moje zainteresowanie piwowarstwem rozpoczęło się od zakażonej warki z BrewKit'a ale wypiłem to co sobie naważyłem , przerzuciłem się na winiarstwo i bimbrownictwo. Zrobiłem następną warkę, znowu zakażoną, ta poszła na rurki - nigdy tego nie próbujcie. Cydr też zakaziłem. Nie wiem do końca dla czego, być może dlatego, że mieszkam w mieszkaniu które od 4lat stało puste i jest jakiś syf w powietrzu, wszystko myłem i sterylizowałem.. ale nie o tym. Krótko moim sprzęcie: Kadź zacierna-filtracyjna z zaizolowanego fermentatora + filtr z oplotu. Dodatkowy fermentator. Łyżka piwowarska.. cukromierz itd. Więcej tutaj : http://alkohole-domowe.com/forum/nac...-t5111-10.html Oto piwko od jakiego rozpocząłem swoją przygodę z zacieraniem. Receptury z książki Riharda Lehr'a na 20l brzeczki. Ja dałem chmiel tylko Lubelski ale pisze jak jest w oryginale. Koźlak majowy - Jasny Kozioł Jako, że zima ucieka, spieszy mi się żeby wykorzystać moje piwniczne 12st C. Piwo dolnej fermentacji. Jasne ale mocne piwo o wyraźnie podkreślonym smaku słodu. Zwany w Austrii Osterbock.. Brzeczka nastawna: 17,5% Goryczka: 27 EBU Zaw. alkoholu: 7% Zasyp: słód pilzneński 4600g, słód monachijski 2300g Chmiel / czas gotowania - ja dam tutaj tylko Lubelski, w oryginale jest tak: Tettnanger (3%-zaw. alfa kwasów) 85g/90min Etapy zacierania: 67st C/90min Czas gotowania: 90min Drożdze: Brewferm Lager (pewnie lipa) Przebieg warzenia: Na początku gdy nalałem gorącej wody do kadzi zaciernej pojawił się problem - nieszczelny kranik, trzeba było na prawdę mocno dokręcić a nie było za bardzo jak chwycić przejściówki 3/4 -1/2''. Trochę namoczyłem ale na szczęście nic takiego się nie stało. Samo zacieranie później przebiegało sprawnie, gdyby nie utopiony w zacierze termometr cyfrowy - od razu wyświetlacz zgasł, jest cały klejący. Uda się go jeszcze uratować? Na szczęście miałem jeszcze termometr z sondą na kablu - niestety zakres pomiaru temperatur do 75st C. Wg przepisu zacieranie powinno się przeprowadzać z dwoma przerwami po 30min, ja zdecydowałem się na zacieranie z jedną przerwą 90min. I gdy po 90min próba jodowa wypadła pozytywnie pomyślałem że zrobiłem jednak błąd uproszczając zacieranie. Po 20min znowu pozytywna i tak kilka razy aż zobaczyłem na talerzykach z poprzednich prób brak fioletowego odcienia próbki - Czy po czasie płyn Lugola traci właściwości? Później zauważyłem, że odczynnik barwi tylko w miejscach gdzie do próbki dostawała się zawiesina. Po 2,5h zacierania zdecydowałem, że kończę. Filtracja przebiegała bez problemowo, acz długo. Nie zauważyłem w porę że lekko odsłoniłem młóto. Wodę do wysładzania musiałem dodawać po prostu gorącą (poza zakresem termometru) - i szło jak krew z nosa. Dmuchanie w wężyk od spodu nic nie dawało. Trwało to jakieś 2h, biling na początku wysładzania: 25, na końcu: 12 - nie chciało mi się dłużej i tak miałem już sporo brzeczki. Chmielenie. Wrzucam dwie grzałki 600W i tu znowu nerwy - dopiero po godzinie zaczęło bulgotać (Wrrr!). Z początku myślałem, że są zbyt duże straty ciepła i w ogóle nie będzie bulgotać, przykryłem do połowy wiekiem i dodałem chmiel. Co może spowodować dodanie chmielu jeszcze przed zagotowaniem? 1,5h gotowania i na balkon na dzień, bo nockę zarwałem Przyszedłem z pracy Zlewam znad osadów dolewam wody żeby otrzymać zawartość cukru jak w przepisie i do wanny z zimną wodą. Zadałem drożdże które uwodnione czekały na ten moment jakieś 12h Dodałem kilka gramów pożywki dla drożdży gratis Ostatnia i chyba największa wpadka: Zakorkowałem fermentator, opieram na kanapie i bujam mocno żeby dodatkowo napowietrzyć.. a tu patrzę leci mi z dołu.. szybko przenoszę na stół podkładam fermentator - kranik się odkręcił jakoś od środka, musiałem nim uderzyć. Wyobraźcie sobie ten syf i moją minę kiedy dociskając jedną ręką kranik po nie przespanej nocy szukam rozwiązania. Puściłem kranik, wymyłem rękę w OXI i dokręciłem kranik od środka Modlę się teraz żeby nie było infekcji i proszę również Was o modlitwę w mojej intencji OXI da radę tak szybko zdezynfekować mi rękę? ... W rezultacie otrzymałem, aż 27l brzeczki o bilingu 17,5, czy to zasługa tak długiego zacierania, czy sprawnego wysładzania ?;p Czy po prostu przepis pod tym względem zawiódł? Gdy po 15h sprawdziłem, fermentacja już trwała We wtorek postanowiłem zabutelkować gdyż z rurki nie pykało już dwa dni. 8blg ... do każdej butelki dodałem 3g glukozy ... czy bede miał bombę atomową w domu, czy słodkie nie nagazowane piwo ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.