Witam, to chyba dobre miejsce na tego posta (troche tego dużo ale starałem się zawrzeć max informacji).
Otóż zachciało mi się w końcu uwarzyć portera, skład i przebieg jak poniżej
PORTER BAŁTYCKI 22blg
Słody
pilźnieński 3kg
monachijski 2 kg
Wiedeński 1kg
Pal ale 1kg
caramunich 1 kg
czekoladowy ciemny 0,25kg miał być na końcu ale się nie zmieścił do gara
karmelowy jasny 0,5
Zacieranie w 18L wody
Tak miało być:
52°C przez 20 min
62°C przez 15 min
70-72°C przez 45 min
78°C przez 5 min i filtracja
Tak było (dokładnie):
55°C dodaje słody 17:05 temp spadla do 50°C
17:26 podgrzewam, do 62 °C
17:40 mam 62 °C
17:55 podgrzewam do 72°C
18:11 mam 72°C stopnie
18:55 pozytywna próba jodowa warzymy dalej
01:01 dalej pozytywna próba jodowa ale zlałem brzeczkę do fermentatora + wysładzanie 4,5 litrami wody o temp. około 55 °C
chmiel marynka 40 g, lubelski 25 g (granulat)
chmielenie:
marynka 60 min
lubelski od 30 min
Na koniec wyszło gdzieś 16L o gęstościci 16blg
Dlaczego tak mało przy tak cholernie długim czasie zacierania no i ta pozytywna próba jodowa .
Ostatni słód już mi nie wszedł do gara czy tu czasem nie ma błędu ze zbyt małym naczyniem, czy źle dobrałem ilość wody do zacierania?
No i na koniec trzeba by było dodać teraz ekstraktu żeby dobić do 22 blg. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć ile, mniej więcej, tego ekstraktu trzeba dodać? Mam w domu taki ciemny z WESa, w słoiku jest 0,14 kg, nie będzie to za mało?
Włąśnie dorwałem etykietkę z "olimpijskiej Hery" http://browarolimp.pl/piwa-z-olimpu/hera/. Wychodzi na to że ona tylko sybillą jest chemilona. Napiszę do browaru, może się podzelą ilością chmielu.
Ten chmiel mi coś pokoju nie daje co prawda ostatnio głównie pijam IPY (IPA), stąd może brak charakterystycznej goryczki w milk stoucie mi przeszkadza.
Niestety Panowie z Olimpu nie podają też ilości laktozy...
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.