Skocz do zawartości

Małgosia

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Małgosia

  1. Małgosia

    Małgosia

  2. Ufff mój pierwszy brew-kit w fermentatorze. Zostało mi tylko czekać. Mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze. Dezynfekowałam wszystko co miało kontakt z brzeczką
  3. Dostałam maila z BA, że wysłali już przesyłkę! Może jutro przyjdzie, nie mogę się doczekać. Nie wiem jak jutro w pracy wytrzymam, z nerwów, aż mi się ręce trzęsą
  4. Ja raczej nie jestem dobrym źródłem informacji. Moja wiedza jest czysto teoretyczna, na dodatek z brakami. Z tego co wiem przed rozlaniem piwa do butelek najlepiej zrobić syrop z cukru wlać go do czystego fermentatora z kranikiem, a następnie zlać piwo. Więc jeżeli cicha była w pojemniku bez kraniku, wolny masz z kranikiem. Dzięki takiemu zabiegowi masz pewność, że piwo będzie jednakowo nagazowane. Chociaż Shooter napisał, że przy Brewkicie cicha nie jest potrzebna.
  5. Dwa mi bardzo smakowały, były bardzo podobne 43P i 45U (tajny szyfr hehe) takie piwko chciałaby uwarzyć. Pszeniczne było najciekawsze i miało piękny zapach, miało jakby to powiedzieć... wielowarstwowy smak, ale było wytrawne:/ Przy ciemnym piwie doznałam szoku, byłam przekonana, że jest słodkie(nic bardziej mylnego). Zaraziłam się strasznie, może nawet za bardzo i za szybko, nie mam jeszcze sprzętu, więc trochę się niecierpliwie. Tata na szczęście obiecał jak najszybciej zrobić dla mnie kilka rzeczy, mimo iż wyszłam na wyrodną córkę, bo nie zaprosiłam go (z powodów logistycznych) do komisji Adaś na razie Twoje piwka są nr 1, mam nadzieję,że kiedyś moje będą(przynajmniej dla mnie)
  6. Zastanawiam się nad glukozą, na razie czekam na przesyłkę Mam nadzieję, że szybko przyjdzie.
  7. Jesteście po prostu niesamowici! Dziękuję za przywitanie, rady i motywację. Cieszę się, że będę mogła do Was dołączyć. Szczególnie jestem wdzięczna Shooterowi za rady, linki i wsparcie na PW. Adaś (Uups) zaskoczył nie niesamowicie! "Naprawił" mi męża Nie mogę powiedzieć, że Adrian uwierzył bo przekonały go dowody. Adaś dziękujemy za piwka. Otworzyliśmy je komisyjnie i szkoda, że Cie z nami nie było. Otrzymałbyś owacje na stojąco:) Po prostu poezja i ten szok mojego męża. ..coś pięknego. Piwa wytrawne były bardzo ciekawe, jednak nasze podniebienia podbił Pilsner. Jeszcze raz dziękuję. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze przeczyta mojego posta bo chciałabym powiedzieć że piwko Upsa jest najlepszym piwem jakie w życiu piłam i nie piszę tego bo mi szumi po nim w głowie Pozdrawiam Małgosia.
  8. Mąż nie jest w skanie mnie zniechęcić, nawet nie próbuje. Po prostu wywiązuje się między nami dość idiotyczna dyskusja: - Dlaczego nie wierzysz, że piwko domowe smakuje jak piwo i jest od tego produkowanego na skalę masową dużo lepsze? - A ty skąd to możesz wiedzieć? Skąd ta pewność? No tak dyskusja bez argumentów jest bezsensowna. Planowałam zacząć od zacierania. Nie chciałam korzystać z puszek. Miałam zebrać sprzęt i zacząć działać. Nie wytrzymałam. Zanim kupię wszystko zrobię brew-kita. I tak się cieszę na samą myśl. Nie mogę się doczekać przesyłki!Dzięki za wsparcie
  9. Żona na razie zbiera sprzęt i się uczy oby nie okazała się trucicielką
  10. Pamiętam, ale jeszcze nie kupiłam. Kolega Shooter podpowiedział mi żebym kupiła kapslownicę stołową. Nie posiadam żadnego sprzętu. Dopiero zaczęłam kompletować. Czytam forum Wasze opinie i staram się wyciągać wnioski.Kapslownicę kupię w pierwszej kolejności.
  11. Dzięki za radę. Kupię więc jeszcze glukozę, obawiałam się posmaku bimbru, którym straszą. Przede mną jeszcze masa zakupów. Pomału skompletuję sprzęt Czytam opinię doświadczonych weteranów i staram się wyciągać wnioski.
  12. Hehe dostanie łyczka resztę ja wypiję. Niech poczuje smak i na tym koniec, za to marudzenie będzie musiał sam sobie warzyć
  13. Zgadzam się. Może Weteran Jejski spisze kolejne cenne przemyślenia
  14. Dziękuję za ciepłe słowa i wskazówki jesteście super! Uups bardzo się cieszę, że mieszkamy niedaleko i będę mogła na Ciebie liczyć to dla mnie bardzo ważne. Mieszkam w Witkowie za Świdnicą przed Jaworzyną czyli w kierunku Strzegomia. Byłabym wdzięczna za jakieś piwko na spróbowanie dla mojego męża, w końcu by przestał niedowierzać. Jeszcze raz dzięki !
  15. Posłuchałam AgiL i kupiłam dwa fermentatory z rurkami i jeden z kranikiem i brewkita IPA. Czekam na przesyłkę i zastanawiam się nad kolejnymi zakupami. Pierwszy wybór za mną więc myślę ,że będzie z górki. Oczywiście czytałam kilkakrotnie przemyślenia Jejskiego i uważam, że są bardzo pomocne. Dzięki za miłe przywitanie
  16. Dziękuję za szybki odzew i wsparcie Kupię dwa fermentatory jeden wypasiony z kranikiem i rurka, drugi bez dodatków. Co najlepiej dodać do brew kita? Zastanawiam się nad BA brew-kit Plus. AgaL chciałaby pierwsze piwko zrobić jasne, raczej słabe i pięknie pachnące chmielem. Czy mogłabyś ni coś doradzić? Jeśli chodzi o mojego męża to bardzo lubię dzielić z nim pasje, ale nie jest to konieczne tym bardziej, że mamy raczej skrajnie różne zainteresowania i jakoś z tym żyjemy:) Wkurzam się tylko dlatego, bo wiem, że jeżeli piwko się uda, to będę miała problem by zachować coś dla siebie. Piwa dostępne w sklepach są wstrętne, dlatego przerzuciliśmy się na regionalne. Mój mąż po prostu nie wierzy, że domowe piwo może smakować jak piwo Jeszcze się przekona. Mam jeszcze kila pytań, ale zostawię je na później. Poczytam trochę może wykopię odpowiedzi, a teraz czas do garów Pozdawiam
  17. Witam serdecznie. Mam na imię Małgosia i pochodzę ze Świdnicy na dolnym śląsku. Od kilku lat mieszkam na wsi niedaleko mojego rodzinnego miasta. Warzenie piwa chodzi mi po głowie od ponad roku. Poważnie tematem zainteresowałam się jakiś miesiąc temu. W chwili obecnej zbieram wiedzę. Przekopuję internet by przygotować się jak najlepiej i popełnić jak najmniej błędów. Zakupiłam książkę "Znakomite piwa" i przymierzam się do skompletowania sprzętu. Planowałam warzyć z zacieraniem. Niestety nie uniknę Brewkitu gdyż mój mąż słabej wiary twierdzi, że piwko domowe nie może byś dobre Planuję więc pierwszą warkę zrobić z puszki by mógł spróbować, choć jest to półprodukt.Wspiera mnie tata, obiecał, że zrobi mi chłodniczkę. Moi chłopcy są piwoszami więc jeśli pierwsza warka będzie im smakować obiecali pomóc mi zdobyć cały sprzęt i przygotować piwniczkę do przechowywania piwka. Chciałabym zamówić fermentator. Myślę o takim, który będzie miał czerwony kranik i rurkę fermentacyjną. Powiedzcie mi czy rurka jest niezbędna, może w niektórych przypadkach jest zbyteczna? Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i mam nadzieję, że będę mogła czasami się Was poradzić. Obiecuję oczywiście najpierw przeszukać forum. Małgosia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.