Cześć
Jestem z Warszawy, kilka dni temu zamówiłem sobie zestaw Pilsner Coopersa. Troche bez sensu bo nie doczytałem w jakiej temperaturze się to piwo robi. Wareczka od 3 dni siedzi w temperaturze 23-24* i powoli sobie bulgocze. Boję się troche, że nie wyczyściłem dobrze sprzętu, ponieważ użyłem do tego tylko płynu do mycia naczyń(tak było napisane w instrukcji) a dopiero teraz zacząłem coś czytać na ten temat. Mam takie pytanie a właściwie dwa. Czy kwaśny smak jest bardzo wyczuwalny w przypadku zepsucia się piwa i czy butelki można zdezynfekować spirytusem salicylowym?
pozdrawiam