Skocz do zawartości

Pierre Celis

Members
  • Postów

    4 611
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Pierre Celis

  1. Po przeszło 6 latach ponownie zawitałem do lęborskiej siedziby AleBrowaru. Porozmawiałem z jedynym, który pozostał z pierwotnej ekipy czyli Arkadiuszem Wentą. Jak ocenia obecną sytuację, czy nadal uważa że brak pasteryzacji jest przewagą i jak smakują spróbowane piwa? Zapraszam na wideo! View the full article
  2. Prawie równo rok po zorganizowaniu Blogerskich Koźlaków w Bielkówku, Browar Amber znów zaproponował atrakcję. I to nie byle jaką – rejs promem do szwedzkiej Karlskorny. To pierwsza po dekadzie i wypadzie do Pilzna w 2013 zagraniczna wyprawa zorganizowana przez browar dla piwnych influencerów i osób z branży. Jak i poprzednio, ogarnianiem przeszło dwudziestoosobowej gromady z całej Polski zajmował się Browarnik Tomek, dzięki! Do tej pory w Skandynawii byłem tylko raz w roku 1990 więc wspomnień piwnych specjalnych nie mam (w przeciwieństwie do przeglądania z wypiekami na twarzy w duńskim kiosku magazynu Kerrang!). Zatem wypad do Szwecji i zapoznanie się z próbką tamtejszego piwowarstwa to atrakcja numer jeden. Numer dwa, to oczywiście sam rejs promem po Bałtyku. Dotąd nie miałem okazji uczestniczyć w takim rejsie ale wskutek faktu, że płynęliśmy jednostką zbudowaną w roku 1982 w gdańskiej stoczni, mogliśmy przenieść się w czasie. Klimat na korytarzach zapełnionych przez „jednorękich bandytów” i inne pokrewne maszyny hazardowe żywcem był wzięty z lat 70 i 80 XX wieku i dawał ułudę kapitalistycznego raju, który otwierał się przed podróżnym opuszczającym ludową Polskę. A skoro o podróżnych mowa to miałem wrażenie jakbym wylądował w sanatorium. Średnia wieku pasażerów to raczej pięćdziesiątka i możliwe że nie lubią albo ze względów zdrowotnych nie mogą podróżować drogą powietrzną. Albo po prostu lubią tę oldskulową atmosferę, z wieczorkiem artystycznym podczas którego pani wyśpiewywała prlowskie klasyki. Ogółem jednak jestem zadowolony, że żyjąc w roku 2023 udało mi nadrobić zaległość podróży promem rodem z tamtych lat. No i sama przyjemność żeglugi po tym razem spokojnym Bałtyku. Sztormu nie udało się dogonić… A co w samej Karlskronie? Hitem okazała się wizyta w Marinmuseum czyli Muzeum Morskim. Sala z dwoma łodziami podwodnymi, jedną z czasów II wojny a drugą współczesną, która zakończyła służbę w roku 1998 robiła wrażenie. Pogoda tego dnia ewidentnie nie sprzyjała więc czas w ciepłym muzeum z ciekawymi ekspozycjami był optymalnie zagospodarowany. Tym bardziej, że interesujące nas lokale w Karlskronie czyne były dopiero od godz. 16. Co do samego piwa i wrażeń z degu – odsyłam do materiału wideo. Na koniec słowo o samym dubeltowym koźlaku. Na pokładzie promu odbyła się dwukrotna akcja odszpuntowywania dwóch beczek. Tegoroczna wersja jest z dodatkiem brusznicy i jarzębu szwedzkiego. Cholera wie co to jest, ja wyczułem w smaku ciekawy motyw leśnych jagód. Niestety po drugim pokalu byłem już zasłodzony więc to propozycja dla wielbicieli słodowej strony piwa. Ja natomiast z przyjemnością popijałem jasną i względnie lekką stronę Browaru Amber czyli Pszeniczne, APA oraz Chmielowe. Za rok Browar Amber będzie obchodził swoje trzydziestolecie. Czy uda mu się przebić szwedzką eskapadę i przy tej okazji przygotuje coś ekstra? Łatwo nie będzie ale mam nadzieję, że znów nas pozytywnie zaskoczy! View the full article
  3. Jaką formę prezentują Pszeniczne, Oktoberfest i Black IPA z gdańskiego minibrowaru? View the full article
  4. Minęło 10 lat od mojej ostatniej wizyty w Amsterdamie. Co się zmieniło? W samym Amsterdamie raczej niewiele. Zmieniło się za to wiele u nas. Rok 2013 to przecież dopiero początki polskiego craftu, a najlepszy okres miał dopiero nadejść. Z tej perspektywy Amsterdam jawił się wtedy jako piwne bogactwo, gdzie dostępne nawet były lane piwa prosto z USA. Jak obecnie wypada piwny Amsterdam? Miałem do dyspozycji tylko jedno popołudnie i wieczór więc wybór miejsc obiektywnie został ograniczony. Po wrażenia zapraszam oczywiście na wideo, a dla niecierpliwych szybkie migawki z odwiedzonych minibrowarów! Brouwerij ’t IJ, Funenkade 7 De Prael Proeflokaal, Oudezijds Armsteeg 26 De Bierfabriek, Nes 67 Butcher’s Tears, Karperweg 45 View the full article
  5. Po Bułgarii i Czarnogórze nadszedł czas na najbardziej wysunięte na południe państwo dawnego komunizmu na Bałkanach. Albania uważana była za ostatni nadmorski rezerwat XX wiecznej Europy, choć w ostatnich latach zaczęło się to gwałtownie zmieniać. Albania zaczęła zyskiwać coraz większość popularność wśród turystów, a w roku 2023 pojawiły się tanie loty Wizzaira do Tirany. Decyzja była więc prosta – jedziemy! Priorytetem w naszych wakacyjnych podróżach są: ciepłe morze, „swojski” klimat często będący pochodną komunistycznej przeszłości, ekonomiczna przystępność, no i by było tam jakieś piwo! Albania okazała się spełniać właściwie wszystkie kryteria prócz jednego. Po dawnych czasach właściwie nic nie zostało. Spośród osławionych kilkudziesięciu tysięcy bunkrów widziałem z pięć, monumentalne pomniki pochodzą już z czasów niepodległej Albanii i sławią ojców założycieli. Dodatkowo widać nowe meczety, kobiety w burkach ale też i żebrzące grupy Romów wraz z dziećmi. Kontrasty i religia, tego za czasów najdłużej panującego dyktatora w Europie, Envera Hodży, na pewno nie było. Teraz miałem wrażenie że trafiłem na jedną z Wysp Nonsensu znaną z XIII księgi przygód Tytusa, Romka i A’Tomka. Tę zamieszkaną przez samochodowych maniaków. W Albanii samochodów jest mnóstwo, a król jest jeden – Mercedes Benz. Wydaje się, że marzeniem Albańczyka jest posiadanie auta właśnie tej marki, a wszystko inne jest tylko półśrodkiem. Korki zaczynają się już przy lotnisku. Transport po kraju istnieje właściwie tylko samochodowy, bo linia kolejowa jest jedna. Zbudowana pod koniec lat 60, jednotorowa, niezelektryfikowana, w stanie rozkładu. Za to stacji benzynowych znanych pod uroczą nazwą „Kastrati”, mnóstwo. Z ceną paliwa zaczynającą się od 8,6 pln za litr. Gratulować motoryzacyjnej żarliwości! Odwiedziliśmy trzy miasta: nadmorskie Durrës i Vlorë oraz stolicę Tiranę. Wniosek jest prosty – jeśli jechać do Albanii nad morze, to do Vlorë lub zapewne jeszcze dalej na południe, na albańską riwierę. Więcej wrażeń poznacie oglądając nasze materiały wideo, sami też możecie wyciągnąć wnioski z fotek. Zapraszamy! Durrës Vlorë Tirana View the full article
  6. Niespodziewane serowe nowości! Bułgarski owczy, brytyjski extra matured cheddar oraz litewski Dziugas mild! View the full article
  7. Wraz z Marusią i Markiem sprawdzamy jak przechował się Imperialny Stout z roku 2017! View the full article
  8. Trzy lata minęły od wizyty u Marioli i Marka w browarze w Hajnówce. Tym razem cel naszego przyjazdu był bardzo konkretny – wspólne z Browarem Markowym i Marcinem Kwilem sesyjne piwo na najbliższą edycję WFP! Zapraszam na fotorelację i materiał wideo! View the full article
  9. Dwa miękkie – Pavé i La Brique Jeden owczy – Roquefort Dwa półtwarde – Tomme de Montagne i Morbier Które z nich okażą się warte spróbowania? View the full article
  10. Sprawdzam piwa katowickiego browaru rzemieślniczego Starkraft: Du Hast Mich Riwaka – Hoppy Berliner Weisse 9°, 3,5% 126p TDI – Polish Session IPA 12°, 4,5% Apple Pie Eliza – Graff 13,5°, 5,5% Space Marine – Saison 14°, 6% Czy któreś z nich okaże się wybitnym reprezentantem stylu? View the full article
  11. Trzy sery dojrzewające z mleka krowiego z francuskiej serowarni Germain. Czy to rzeczywiście górna półka? View the full article
  12. Z Jankiem Gadomskim o tym, co nowego w lagerach, ipkach, pejstry i oczywiście w dzikusach! View the full article
  13. Ciemne z lwowskiego Browaru Pravda przy porzuconym biurowcu polsko-rosyjskiej spółki gazowej na warszawskich Bielanach View the full article
  14. Z Pawłem Masłowskim (ex-PINTA) o tym, jakie są pozytywne lub negatywne zaskoczenia po niecałym roku funkcjonowania browaru, co cieszy się popularnością i co dalej z hard seltzerami? Rozmawiamy też o drugiej wersji Micro IPA! View the full article
  15. Jak prezentuje się, pachnie i smakuje grodzisz kooperacji Browar SzałPiw, Browar Nieczajna, Same Krafty, SmakiPiwa.pl oraz Arecki Bez Bloga? I czy Janek jest z niego zadowolony? View the full article
  16. Jakie nowe Grodzisze i jego wariacje się pojawiły w tym roku i jak smakują? Jak było na Grodziskim Konkursie Piw Domowych? I czy coś się zmieniło ostatnio w kwestii popularności stylu? View the full article
  17. Trzy rodzaje z SM Spomlek z Radzynia Podlaskiego: Bursztyn, Szafir i Rubin. Któryś z nich zaskoczy aromatem i smakiem? View the full article
  18. Zdecydowanie brakuje takich miejsc w stolicy. Bez fałszywie pojmowanego elitaryzmu i pretensjonalności. Z możliwością legalnego wypicia dobrego piwa „pod chmurką” i za nieduże pieniądze. Niedawno wrzucałem wideo z pozostałości jednego z takich przybytków w Wawie czyli legendarnej Karczmy. Ale natura nie znosi pustki. Była Karczma, jest Best Market! Sklep ten funkcjonuje już więcej niż rok i przyciągał mój wzrok napisem „Produkty z Ukrainy”. Jednak jakoś nie było okazji, by tam zajrzeć. Sytuacja uległa zmianie, gdy wraz ze startem sezonu zobaczyłem tam mnóstwo ludzi pijących piwo w ustawionym przy sklepie ogródku. Czyżby popijali piwo zakupione w sklepie? Gdy wszedłem do środka, zobaczyłem znany z Ukrainy czy z Łotwy obraz lady z kilkoma nalewakami. Można wziąć do peta, można wziąć i do kubka i wypić na miejscu. Do tego kilka lodówek z ukraińskimi (i czeskimi koncernowymi) piwami. Towarzystwo przede wszystkim ukraińskie i fajnie. W obecnej sytuacji gdy połączenia lotnicze ze Lwowem czy Kijowem nie są dostępne, można poczuć oryginalny ukraiński klimat w samym centrum Warszawy. Od razu uprzedzam, że toaleta…jest! Co prawda jedna ale schludna i czysta. A co do kwestii „produktów w Ukrainy”. Tak, jest im poświęcony cały sklep z wyborem tamtejszych wyrobów na czele z moimi ulubionymi przekąskami Flint. Nie brakuje rzadko spotykanych u nas ryb w różnych postaciach, jest nawet i różnorodny kawior! Wszystkim, którzy lubią wschodni klimat lub dopiero chcą go poznać, zdecydowanie rekomenduję! Best Market, Warszawa, aleja Jana Pawła II 52/54 Facebook View the full article
  19. I kolejne dojrzewające sery z oferty Lidla! Cambozola (DE), Fourme d’Ambert (FR), Tricolore (NL), Mimilette (NL) oraz Le Gruyère (SZ). Które okażą się najciekawsze? View the full article
  20. Pozostałości jednej z największych fabryk na terenie Polski, obecnie centrum muzycznego klimatu dark independent w Wawie. A w szkle nowinka z Browaru Grodzisk! View the full article
  21. Portugalski Queijo Curado Mistura, niemiecki Bavaria Blue oraz francuski Carre de l’Est. Który z nich okaże się najciekawszy? View the full article
  22. Legendarne miejsce w Warszawie zakończyło swą długoletnią działalność. Na pożegnanie -Radegast Ryze Hořká 12° View the full article
  23. Zapuszczony plac w samym centrum Warszawy. Jaką ma historię? View the full article
  24. Dwa dojrzewające sery – francuski Munster i niemiecki Limburger z Lidla. Jak wypadają w porównaniu do próbowanych wcześniej czeskich śmierdziuchów? View the full article
  25. Dwunastka fermentowana Brettanomyces Bruxellensis z dodatkiem rabarbaru fermentowana i leżakowana w drewnie po czerwonym winie kooperacji Przystanek Tleń i Browar Mem. Brzmi dobrze a jak smakuje? View the full article
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.