2artur2

Niezmiennie uważam, że lepszy jest wąż od prysznica. Polecam spróbować. To jakby skrzyżowanie cienkiego wężyka z oplotu i rurki miedzianej. Ale jaki wąż by nie był, trzeba go obciążyć, żeby leżał spokojnie na dnie.

Chyba jeszcze nie był

Ośrodek nie zostanie zlikwidowany. Zmieni się jedynie jego umocowanie prawne. Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy wypełnili ankietę. Między innymi była ona jednym z argumentów za pozostawieniem Ośrodka.

http://www.polskatimes.pl/artykul/497032,poznan-osrodek-szpak-bedzie-dzialal,id,t.html

Gwoli wyjaśnienia. Roczny koszt to 440tys. Ośrodek zapewnia rocznie 8000 godzin pracy dla dziecka i środowiska w którym przebywa. Ośrodek jako jeden z celów ma za zadanie działać w systemie dziecko-rodzic-nauczyciel. Niestety, najlepsze korepetycje tego nie załatwią.

Chciałbym jednocześnie uniknąć mnożenia, dzielenia, i innych działań na tych dwóch liczbach...

Dziękuję za zaangażowanie. Walczymy !

W ciągu 2 lat zeszło i z koloru i z mocy ...

Coder, spokojnie, nie szukaj tu drugiego dna, bo go nie ma. Wydaje mi się, że ten koszt podany w GW jest nieco zawyżony, ale sprawdzę już niedługo. Ten Ośrodek to nie ludzie, którzy pomagają tylko odrabiać lekcje uczniom, to wykwalifikowani pedagodzy, którzy odwalają kawał dobrej roboty i nie zbijają na tym kokosów. Wiem bo przez kilka lat byłem tam częstym gościem.

Szanowni Piwowarzy,

Proszę Was o wypełnienie ankiety, a właściwie tylko kliknięcie w odpowiedź NIE :

http://szpak.ankietka.pl/

W Poznaniu może zostać zlikwidowany ważny Ośrodek Pomocy dla uczniów "Ośrodek Profilaktyki Niepowodzeń Szkolnych", nazywany również "Szpak". Jestem jedną z osób zaangażowanych w to, aby Ośrodek nadal funkcjonował. Wiem, że zawsze piwowarzy są chętni do pomocy i dlatego proszę o chwilę uwagi dla ankiety. Im więcej osób wybierających "NIE" tym lepiej !

Tutaj dla zainteresowanych link do artykułu opisującego problem

Serdecznie dziękuję !

Jeżeli mnie wzrok nie myli, to to jest zasilacz, który nie ma stabilizacji, tylko filtr z kondensatora dostosowany do jakiegośtam obciążenia (za duże: wachania napięcia na wyjściu, za małe: za duże napięcie na wyjściu). Samo mierzenie miernikiem może faktycznie pokazać coś bez sensu, właśnie z braku obciążenia. Przypuszczam, że wentylator raczej bez problemu przeżyje pracę z tym zasilaczem, ale tak żebym był zupełnie pewien, to nie powiem.

Pomiar napięcia bez obciążenia jest bez sensu, bo zawsze będzie wskazywane wyższe napięcie i wtedy może się wydawać, że zasilacz szwankuje.

Czy tutaj rzeczywiście jest potrzebna doskonała stabilizacja ? Chodzi o tanie mieszadło, więc z powodzeniem powinna wystarczyć na wtórnym jedna dioda i kondensator i wsio. Regulacja napięcia odczepami na transformatorze. Jak ktoś chce mieć mieszadło full wypas, to jasne, że można zrobić regulator na LM317 koniecznie z radiatorem, kupić osobny transformator 12V (np. toroidalny od halogenów) i regulować obroty potencjometrem. A jako diody w mostku użyć Schottky i całość okablować srebrnym drutem

Ja mam z uszkodzonego starego dysku SCSI chyba 4GB z płaskim złączem. Posiadam jeszcze jeden taki magnes, ale jest bardzo mocno przytwierdzony do swojej metalowej obejmy tak, że trzeba naprawdę sporej siły i odpowiednich narzędzi, żeby go zdjąć. Jak kolega uups jest chętny, to mogę mu go wysłać za free (tylko przesyłka).

W końcu zebrałem się, zrobiłem zdjęcia mojego mieszadła i zamieszczam na forum. Jest to opcja minimalistyczna, zmontowana w pół godziny. Większość elementów miałem w domu, praktycznie dokupiłem tylko obudowę typu Z-33. Chyba wszystko widać na zdjęciach. Wentylator (na napięcie 12V) jest mały, o boku 5cm. Magnes jak widać od dysku twardego - nie jest przyklejony, trzyma się sam ;-) Zasilacz - uniwersalny, o regulowanym napięciu 3-12V. Nie ma żadnych tranzystorów, potencjometrów i innych zbędnych elementów. Podłączenie - plus do plusa, minus do minusa... Szybkość wirowania reguluje się napięciem zasilacza - to wszystko. Aha, wentylator jest przykręcony na nóżkach gumowych - miałem takie z jakiegoś starego urządzenia - można użyć zwykłych śrub "trójek" lub "czwórek". Ważne, żeby sama obudowa miała nóżki gumowe, będzie ciszej i stabilniej.

Ja to muszę mieć wszystko uporządkowane, więc

Do smażenia są najlepsze:

- masło klarowane

- smalec

Mogą ostatecznie być:

- oliwa

- olej rzepakowy

- oleje o wysokiej zawartości jednonienasyconych KT

Kolendra indyjska jest lub też bywa w sklepach Piotr i Paweł. Ważne, żeby nie przesadzić z ilością

Dzięki Swiaderny za wyjaśnienia. Rozumiem, że można smażyć praktycznie na wszystkim, ale na gdyby zrobić takie zestawienie od tłuszczy najzdrowszych do najmniej zdrowych do smażenia ?

(wolniej zachodzące reakcje utleniania)

W zasadzie o to chodzi. W każdym oleju wskutek podgrzewania zachodzą szkodliwe reakcje, ale w tych, w których jest więcej jednonienasyconych - przebiegają one wolniej. W programie było porównanie olejów z zawartością np. 24% i 68% kwasów tłuszczowych jednonienasyconych. Do obróbki termicznej lepiej używać tych z 68%.

Jestem natomiast ciekawy, jak to jest z masłem, smalcem i margaryną. Czy dobrze jest na nich smażyć ?

W tvn style leci też ciekawy cykl "wiem, co jem". Oglądałem też właśnie dzisiaj o oleju. Warto podszkolić swoją wiedzę też w tym temacie. Okazuje się, że nasz rodzimy olej rzepakowy jest całkiem dobry. Najlepiej oczywiście spożywać oleje tłoczone na zimno, nierafinowane. Do smażenia wyłącznie oleje bogate w kwasy tłuszczowe jednonienasycone.

Imię róży to arcydzieło

Szkoda tylko, że niezgodne z prawdą...

Na podstawie takich "dziełek" ludzie mają wypaczony obraz Inkwizycji. Wystarczy przeczytać "W obronie św. Inkwizycji" Romana Konika, żeby się naprostować na właściwe tory.

Czy działają prywatne wiadomości ?

artur@piwo.org

poproszę. dziękuję.

Po zakupieniu niezbędnych rzeczy zrobię podsumowanie wydatków i zastanowimy się co dalej z nadwyżką.

Może powoli zbierać jednak na serwer dedykowany ? Zawsze byłoby własne. Tylko to pewnie kwota z 15-20tys.

Bardzo się ucieszyłem, że Profesjonalia będą w tym roku w moim rodzinnym Lublinie. Jednak po przeczytaniu programu odechciało mi się przyjeżdżać. Profesjonalia, chociaż nie były zdominowane przez piwowarów domowych, teraz pozostały li tylko festynem, mającym zareklamować Warkę. Z profesjonalistów pozostał tylko Browarzyciel. Za rok pewnie i jego tam nie będzie. Wielki minus dla GŻ.

Ok, już się martwiłem, że nic z tego. W sumie to możesz zacząć zbierać pieniądze.

Hej, jak wygląda kwestia szkła ?

Gratulacje dla zwycięzców, a szczególnie dla Janka. W końcu zobaczą, że nie tylko na południu Polski warzy się piwo

Jest taki "pils". Nazywa się Koelsch.

Z powodzeniem można stosować drożdże German Ale albo właśnie Koelsch.

Mnie bardziej szokują wypowiedzi Szczuki, Semczyszyn, Napieralskiego, Millera i innych lewaków. Jakoś nikt na nich nagonki nie robi... Ale zawsze jest fajnie dopieprzyć księdzu.