Qxa

Opierdol jeszcze lodóweczkę płytami meblowymi w jakimś odjechanym kolorku i będzie urywać dupę ;].

Fajne zdjęcie - też sobie takie zrobię.

Jaki potwór

Ładnie tam masz.

mam podobną i polecam

Taka pompa to świetna rzecz.

Mam podobną ale w komplecie z silnikiem.

Uważaj przy pompowaniu wrzątku - jeśli będziesz - szybko siadają simeringi.

Spisuje się rewelacyjnie.

0 problemów z myciem. (raczej standardowa mało uciążliwa czynność)

To jest chyba max co z tego będzie. Już nie ma miejsca. Szczególnie w zimie - w pełni sezonu. Będzie powoli przybywać tylko skrzynek, kegów już dosyć.

Przerzuciłem się z propanu na uran

Miała być myjka do butelek, i jest ale nie do końca działa jak chciałem ale i tak się przydaje

Wymiennik zainstalowany jest w zeszłym tyg. . Dopiero fermentuje w nim pierwsza warka. Utrzymuje sobie 19 stopni, i sprawdza się rewelacyjnie. Wydaje mi się że rozkład jest jednolity w całym fermentorze bo wężownica jest na tyle duża że sięga praktycznie do połowy fermentora. Pierwsze dni burzliwej pompa włączała się średnio co 30 minut na około 4-5minut, przy histerezie ustawionej na 0,2 stopnia.

Co do mycia - mam nadzieję że nie będzie tragedii, celowałem z długością tak żeby pierwszy krąg od góry był już zanurzony w piwie (brzeczce).

Wszystko okaże się za dwa tyg. .

Dzięki za korektę.

Czytałem 5 razy i nie zauważyłem.

To zdjęcie jest sporo nieaktualne ;]

Izolowanie cienkiej nierdzewki uważam za zbędne. Temperatura o jeden stopień spada mi dopiero po około 20-30 minutach. A będzie mi się taki garnek gorzej myć.

Musiałeś cierpieć wypijając tyle grolsha dla butelek ;].

Fajnie by było.

Zostało jeszcze malowanie - ale najpierw trzeba coś uwarzyć...

Bardzo fajne te etykietki.

Każdy orze jak może ;].

Ja nie narzekam. Wydajność mam dobrą, śrutuje szybko - co najważniejsze sam śrutuje. Zdarzają się pełne ziarna ale bardzo sporadycznie.

Ta etykieta nie za bardzo pasuje do koelsha

Wszystko fanie ale szklanka nie pasuje... ;]

Polecam zamienić tą końcówkę węża na złączki geka.

Miałem wczesniej takie końcówki ale wszystkie zamieniłem na złączki i mogę teraz sobie przelanczać podłanczać pompować w jakiej chce konfiguracji.

Zaczynając od góry:

#1 - Kadź zacierna

#2 - Kadź filtracyjna

#3 - Kadź warzelna

I tak kiedy w #1 zacieranie w #3 podgrzewanie wody do wysładzania. Kiedy wysładzam w 2#, w woda z #1 leci do #3. Połowę spuszczam w celu wysładzania około 90 C, do drugiej połowy leci woda zimna aby osiągnąć temp. startową w zależności od piwka które się warzy. Gdy w #2 się dalej wysładza, a w #1 się podgrzewa do wrzenia w #3 zaciera się kolejna warka. Gdy W #1 kończy się chmielenie w #2 zaczyna się układanie złoża filtracyjnego. Dalej proces się powtarza. Możliwe że będę musiał zrobić magazyn tymczasowy gorącej wody do wysładzania - spuszczania brzeczki po wysładzaniu i pompowaniu jej do #1 żeby w #1 i #3 chmieliło się jednocześnie. Szacunkowo powinny mi wyjść dwie warki w około 8-10h w zależności od zacierania i chmielenia. Pierwszy test będzie w czwartek. [Taki sobie eksperymentalny pomysł]

Wypas!

Super sprawa! Ile mają litrów, skąd je masz, i ile za nie dałeś? Jeśli można wiedzieć. Myślałem o podobnych.

Będzie ciężko ;] hyhy

Na razie tak, ale mam nadzieję że na następną warkę już nie będę musiał.