Skocz do zawartości

CZEJEN

Members
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CZEJEN

  1. CZEJEN

    CZEJEN

  2. Firma Fermentis opublikowała broszurkę pt. Tips And Tricks na portalu Calameo http://www.fermentis.com/brewing/craftbrewing/tips-tricks/
  3. Sam sprawdzałem , ale po niemiecku wyszło Tłumacz gogle? Wczoraj podczas warzenia w garażu, nie wiedzieć czemu przypomniała mi się ta właśnie wymiana zdań, którą to sprowokował rozsypany treber. Przy sprzątaniu dowiedziałem się CZEMU .
  4. Koniec końców bardzo fajne dwa Alty wyszły mi na tych drożdzach. Piwka pięknie się starzeją .
  5. Z 12,5 za pierwszym razem do 1,7, za drugim do 2,0 (blg).
  6. CZEJEN

    Ładne studentki

    Popatrzeć to każdy lubi a potem nie ma komu strącać stalaktytów pod blatem .
  7. Jak wygląda sprawa z czyszczeniem?
  8. Aaa to zwracam honor. Niedoczytawszy zacząłem się ciskać . Co do "buractwa" kelnerów stolicy kraju związkowego, to nie bierz sobie tego do serca. W gruncie rzeczy to są naprawdę bardzo fajne chłopaki. Tradycja wymaga takiej a nie innej postawy. W Schluessel byłem trzy lata temu. Kelner podszedł no i z miejsca wielka afera, bo mu dupę zawracam jakimiś pytaniami co do dania, które to podano do stolika obok. Koniec końców poszedł sobie i wrócił z tym ichnim altem w sekund pięć. Wziąłem się za tego alta a że obawiałem się gwoździ jak to miało miejsce w przypadku Frankenheima, niuchałem, przepłukiwałem zęby, rozsmarowywałem na nadgarstku przytykając kułak do nozdrzy, przyglądałem się zawartości trzymając literatkę pod światło itd. Nie umknęło to uwadze personalu. Kelner jakby nie ten człowiek, do rany przyłóż . A czy wszystko w porządku, a czy może coś jeszcze, a skąd to ja, a na jak długo. Na koniec poczęstował mnie jeszcze cennymi wskazówkami i wypłacił szczere "viel Spass". Sytuacja wyjęta z pierwszego wątku filmu "gangsterzy i filantropi". W sumie Schluessel jest spoko ☺. Pytanie z innej beczki (Innego kega). Jak tam noworoczna warka?
  9. czego to josefik nie wymyśli... Muszę drożdże rozruszać na tym cienkuszu, zakładam że dojdę do Octa Taa, tyle że takiego wynalazku nie da się zabutelkować. Proponukę po schłodzeniu pokroić w kostkę i zawinąć w pazłotka.
  10. Josefikowe pianio jednak fikuśniejsze. Wygląda tak, jakby cały swój żywot czekało na te rynienki.
  11. W takim razie wpasować "parapet" i ustawić ustrojstwo tak, żeby chodziło w myśl zasady "nie grasz, nie lejesz" .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.