Skocz do zawartości

CZEJEN

Members
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CZEJEN

  1. 12 Blg Gdy puszki na rynek wypuścił Gozdawa Na forum okrutna podniosła się wrzawa 10 Blg W dobre intencje wierzy niewielu "Ejże Macieju! Dodajesz chmielu?" 11 Blg Na trudzie łatwo położyć jest lachę Gdy polski walcownik, polską gnie blachę 11 Blg Z blachy tej puszki, do puszki plon z pola Czy taka narodu może być wola? 10 Blg Wrzawa okrutnie męczy admina Pomoże persen, nie witamina 11 Blg Napijmy się piwka ... radę Wam daję Piweczko łagodzi wszak obyczaje
  2. CZEJEN

    mieszadło model "Sancho"

    Dzięki za słowa uznania no i za "internet" . właśnie miałem to napisać, korzen16 ubiegłeś mnie. Bez obaw! To jest niemiecka maszyna do krojenia niemieckiego chleba. Na takim chlebie siekierę połamiesz . Jak się nie sprawdzi w praktyce, to napiszę ku przestrodze.
  3. CZEJEN

    mieszadło model "Sancho"

    ... pozamiata, odśnieży a i po plecach podrapie
  4. Mieszał Czejen, mieszał Warzechą jak trzeba Kątem oka spostrzegł Krajzegę do chleba Pomyślał se Czejen A myśleć potrafi! "Nie będę się męczył, jak z Bushem Kadafi" Odkręcił w mig tarczę Znalazł trzy nakrętki Z nierdzewki pręt kupił Taki niezbyt giętki Mieszadło se chodzi Jak kombajn na roli Czejen sobie leży I wszystko p.... wrrrrrrrrrróc!!! ... Nic go nie obchodzi [media] [/media] Krajalnica Krups rocznik 1981 Odkręcona tarcza przed i po przyspawaniu nakrętek M8. Przymocowana tarcza z "dziuplą" w obudowie. Pstryczek elektryczek. Na lewej fotce widoczne są niebieskie przewody, prowadzące do "pstryczka". Trzeba jeszcze zabezpieczyć. Osprzęt. - packi do patelni z przewierconymi otworkami M5 * 6 - grube nakrętki M8 z dodatkowym gwintem M5 w poprzek * 6 - pręt gwintowany M8 * 3 (Dla zademonstrowania wziąłem bardzo krótkie kawałki. W praktyce długość trzeba dostosować do głębokości gara.) - motylki M5 do przymocowania pacek do nakrętek * 12 - płaskie nakrętki M8 (kontujące pręty na tarczy) Skręcamy wszystko (prawie bo bez blatu z "dziuplą") do kupy. Z dziuplą Całość przymocuję do przykrywki zrobionej z deski. Dla ścisłości dodam, że ustrojstwo trzeba obrócić o 90, nie jest to bowiem napęd do stateczku pływającego po Missisipi, jeno mieszadło .
  5. CZEJEN

    lol :)

    [media] [/media] HowToBasic jest specjalistą w każdej dziedzinie
  6. Nie ma takiej potrzeby. Kto warzy powyżej limitu idzie i płaci - taki naród. Porypana sytuacja, bo co prawda można się z tym czaić, ale z drugiej strony weź tu warz tylko dla siebie. Ani się pochwalić, ani na jakieś spotkanie wyskoczyć. Kicha!
  7. Za Odrą tak właśnie jest. No może podobnie. Od dwóch hektolitrów rocznie trzeba płacić.
  8. CZEJEN

    Refraktometr

    Natknąłem się na alternatywny wzór obliczania SG (tu FG). Autorem jest Sean Terrill: 1. FG = 1.0000 – 0.00085683*RIi + 0.0034941*RIf http://seanterrill.c...ter-fg-results/ Formułka ponoć bardzo dokładna. Bazując na tym wzorze obliczałem kolejno ( http://www.realbeer....ttenuation.html ) 2. Plato = 668.72*FG - 463.37 - 205.347 * FG * FG 3. Plato korekta alk. = 0.1808*OE + 0.8192*Plato Wyniki opierające się na wzorze Terrilla różnią się od tych z innych kalkulatorów czy toolkitów. Autor zamieścił również kalkulator i arkusz do pobrania: http://seanterrill.c...ter-calculator/
  9. Ooo już nie ma Indiana Pale Ale! Szkoda, bo mi to pasiło . Jak to mówią "dobry Indianin to zapuszkowany Indianin". Howgh!
  10. Taa, akurat! Nie ma się bidula do czego przyczepić i zadowolona? Prewencyjnie zawsze podstawiamy coś do rozszarpania .
  11. Służem uprzejmniem . Tak a propos pochmiela. Wczoraj "kapinkę" popiwkowałem. Był Kilkenny, swój Koelsch, swoj eksperymentalny Ale (20% caramunich) i jakaś tam małą próbka 0,33. Niestety nie obyło się bez następstw no i co tu dużo gadać, czacha dymi. Zachodzę w głowę jak wytropić winowajcę. Ilościowo przeważał Kilkenny.
  12. W tym przypadku dwuznaczność pożądana. Wiesz jak jest kac po rusku?
  13. Gdy oceniam jakość piwa A to piwo jest domowe, Wtedy skala się nasuwa "Zajebiste lub ...jowe" Aromaty, ibu, chmiele, DMS, irlandzki mech. Rzeczy tych jest aż zbyt wiele. Nie ogarnę! Co za pech! Barwy skala, nasycenie. Nie opiszę! Nie ocenię! Człek na siebie musi liczyć. Trudna rada! Trzeba ćwiczyć! Tak po dłuższej degustacji, Nagle męczą mnie pytania. I szukając swoich racji, Pytam bez opamiętania. Czemu w nocy spadłem z wyra? Nie odpowie sam Kopyra. Kogo spytać skąd mam zgagę? Może Piwowarkę Agę? Jaki składnik piwa sprawia, Że wdepnąłem z rana w pawia? Czy Josefik mi odpowie, Skąd się biorą szmery w głowie? Jaki wkład w stan rzeczy mają Te szlachetne alfakwasy, Że się ludzie zataczają Tak bez filmu i bez kasy? Wiercąc wszystkim dziurę w brzuchu, Nie doczekam się posłuchu. Nikt mi pewnie nie odpowie. Chrzanić to! Kochani, zdrowie! ... dedykuję wszystkim błądzącym w chmielowej mgle CZEJEN
  14. http://www.piwo.org/files/file/17-toolkit-piwowara/ Czternasty arkusz. Wydrukuj i wklej w kajecik.
  15. [*] Pamiętam jak w 1992 jechaliśmy zgraną paczką nad Solinę. Oczywiście PKP. Tego dnia w Zabrzu grał Slayer. Cały pociąg przeładowany był melomanami typu "wszarz". Nasza ekipa spcjalnie się nie wyróżniała. Pióra po samą dupę, katany itd. Tyle że cały ten turystyczny majdan. Dwóch kolesi przyglądało się nam z zaciekawieniem. Jeden z nich w pewnym momencie nie wytrzymał i skomentował: "Co jak co ale żeby na koncert z plecakami stelażowymi jechać!" Taka mała anegdotka ze Slayerem w tle. ... south of heaven
  16. CZEJEN

    caramunich

    Uwarzyłem eksperymentalnie. Po łebkach: Pale Ale - 80% Caramunich III - 20% Carafa III special - garść Challenger Fuggles mech irlandzki S04 Piwo zabutelkowane, gazuje się. Wszystko bardzo OK, tylko goryczka jakaś taka szałwiowata a la lekarstwo. Obaczym jak poleżakuje.
  17. Jasne że cieszy! W praktyce okazuje się jednak, że to mało. Ja sam doszedłem do wniosku, że szkoda trudu na dwudziestoparolitrowe warki i przechodzę na pięćdziesiątki.
  18. Ok, źle się wysłowiłem. Umówmy się że ... partyzanckie .
  19. Jak w temacie. Natknąłem się na oldskulowy sprzęt. http://franzmaster.pl/7.html
  20. CZEJEN

    Kanał

    Trzymam kciuki. Szybko Ci temperatura opadła to i skisnąć nie powinno.
  21. CZEJEN

    Kocioł zacierno-warzelny

    Jaka by to nie była impreza, dla mnie ilości nieosoągalne .
  22. CZEJEN

    Kanał

    Ja tam warzę okazjonalnie. Tym sposobem jedna warka to też spory odsetek. Śrutuję masochistycznie, mieszam non-stop ręcznie to się człowiek narobi. O zużytym voltarenie już nie wspomnę Co do fotki to nie wiem czy takie drastyczne akcenty nie popsują nastroju zadumy
  23. CZEJEN

    Kanał

    Nie no skąd! Zajrzałem do środka. Jest pleśń.
  24. CZEJEN

    Kanał

    Błędu dopatrzyłem się w metodzie chłodzenia. Wszystkie dotychczasowe warki (same górniaki) przelewałem na gorąco do fermentatora i wystawiałem na balkon. W tym przypadku postąpiłem inaczej. Przeczytałem gdzieś na forum, że nie powinno się przelewać bez uprzedniego schłodzenia w warzelnym tj. właśnie na gorąco. Z braku laku (czytaj chłodnicy) wystawiłem warzelny na balkon i dopiero po schłodzeniu przelałem do fermentatora. Działo się to 06.04. br, czyli w czasie kiedy temperatura była jeszcze bardzo sprzyjająca. No ale cóż. Tu pewnie leży "grzyb" pogrzebany. Drożdże zadałem tego samego dnia wieczorem. Zaskoczyły po dwóch dniach. Fermentator pykał bezustannie, czyli bite dwa tygodnie. Temperatura w piwnicy 11,3 - 13,5. Wczoraj przystawiłem kichawę no i powoniało nie tak jak powinno. Pleśń. Pupa zbita. "Jak się nie wypieprzysz to się nie nauczysz" powiadają mędrcy. Dzięki za słowa otuchy ..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.