Skocz do zawartości

karczmarz

Members
  • Postów

    1 048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez karczmarz

  1. A w jaki sposób oddziałuje na nich taka temperatura? Część drożdży po prostu ginie, czy jedynie są słabe?
  2. Witam, ponownie proszę o sugestie i konstruktywną krytykę względem logo Starałem się tym razem zachować krój czcionek oraz kolorystykę na bardziej stonowaną.
  3. karczmarz

    Wina domowe

    tylko herbatkę, możesz z garść niezmiażdżonych owoców dodać, poprawi to kolor i aromat, ale przy obciągu uprzykrzy życie (owoce zapychają wężyk) Pierwsze wino fermentowałem z owocami i zauważyłem, że drożdże słabo odfermentowąły cukier. Nie wiem czy to akurat miało wpływ na fermentację, ale odkąd robię "herbatkę" nie mam problemu by zejść do ~1 BLG najczęściej robię 2, pierwszy w pomieszczeniu gdzie prowadziłem burzliwą fermentację, a drugi w piwnicy, jeśli po zasiarkowaniu osiadło sporo drożdży, to zlewam po raz 3 nie, jedynie siarkuje. Wszystko, co złe osiada na dnie. Ale gdyby były problemu to możesz użyć bentonitu lub żelatyny. Nie ma to jakiegokolwiek wpływu na bukiet czy smak wina.
  4. karczmarz

    Wina domowe

    1,5 kg wysuszonej róży gotuję w 10l wody, po 30min gotowania zostawiam do ostygnięcia i po przecedzeniu przelewam herbatkę do balona owoce ponownie gotuję w kolejnych 10l wody w ten sam sposób, dla lepszego wyekstrahowania można je pognieść tłuczkiem kuchennym. Niektórzy twierdzą, że goryczka z pestek przechodzi do wina, to prawda, przy czym już po 6 miesiącach leżakowania wyraźnie znika. Ja na 20l "moszczu" dodaję ~7 kg cukru w 3 porcjach. Na początku 3 kg, po tygodniu 2kg i po kolejnych 3 tygodniach 2 kg. Te przedziały stosowałem dla Bayanusów, jeśli użyjesz Maderów czy Malaga to radzę wydłużyć odstępy o tydzień. Ja w tym roku zamiast kwasku cytrynowego dodałem sok z przemrożonych malin, super zakwasił moszcz i drożdże bardzo szybko ruszyły. Tak jak pisał Pastaga, wino z DR wymaga długiego leżakowania, jeśli nie wychodzi ono za mocne można kosztować już po 6 miesiącach.
  5. karczmarz

    Wina domowe

    u mnie jesienią od 4 lat króluje nastaw z dzikiej róży. W tym roku zaszczepiłem nastaw Bayanusami, chcę mieć z nich wino stołowe, a nawet deserowe. Póki co fermentuje burzliwie, dodałem do tej pory 6 kg cukru, w przyszłym tygodniu dodam końcowe 2 kg i czekam aż osiągnie 5°Blg W tym roku robiłem to winko w 100% z suszonej róży, moim zdaniem lepiej się nadaje niż surowa. Surowa wprowadza mdłe posmaki, które dla mnie są nie do przełknięcia
  6. Mówią, że powinno się zadawać w temperaturze około 10°C, takiej w jakiej będzie przebiegać fermentacja, ja zadaję w około 17-20°C i potem powoli do 10°C Nie miałem problemu ze startem fermentacji, nie dostały drożdże jakiegoś szoku i piwo według mnie i innych wychodziło bardzo dobre. Co do warki 20l i balona 25l to załóż węża i do słoika na wszelki wypadek, drożdże lagerowe nie szaleją tak jak Ale. Tak zrobię, bo bardzo mi zależy by wykorzystać te nieużywane balony. Myślę, że nie będzie tak źle, w piwnicy mam teraz ~8 °C , zatem nie powinno być aż takiego problemu a i na wiaderko obok znajdzie się miejsce - strzeżonego Pan Bóg strzeże
  7. Tak jak w temacie Ja lubię przy bardzo lekkich trance'owych klimatach, przy głębokim rapie, a i muzyka klasyczna często mi towarzyszy Pijąc teraz angielskiego bittera słucham Reflekt ft. Delline Bass - Need To Feel Loved (Frankdj Remix)
  8. balon + 10°C - myślisz, że jest szansa, że piwo nie wyleci przez rurkę? Czy brzeczkę przy zadaniu drożdży Lager trzeba schładzać do ~10°C czy można zadać drożdże do np. 25°C ?
  9. A w czym gotujesz brzeczkę? Dzielisz na 2 gary?
  10. Mam kega 50l ale narazie właśnie go nie ruszam, bo brak doświadczenia, a zmarnować 40l brzeczki, to chyba moje serce by tego nie przetrzymało
  11. W porządku myślałem, że przy Lagerach można dojść do kompromisu względem balonów. Widzę jednak, że nie. Dokupię zatem jeszcze z 2 wiadra, bo niestety nie mam układów ani w cukierni ani w sklepie zoologicznym
  12. Zatem jakie drożdże byś polecał do spokojnej fermentacji lagera? Bo nie zależy mi tu na czasie, chciałbym mieć po prostu spokojną fermentację
  13. czyli jednak może być niebezpiecznie... :cool2: A jak to jest jeżeli chodzi o temperaturę, czy jakbym fermentował w temp ~10°C to piana byłaby mniej obfita niż w temp. 15°C?
  14. Czy podczas fermentacji drożdży dolnej fermentacji wytwarza się jakaś piana na górze brzeczki? Mam balon 25l i chciałbym w nim nastawić 20l lagera, tylko nie wiem czy rezerwa 5l w balonie jest wystarczająca, bo przez wyciek ostatnio zakaziłem całą warkę ale to były "górniaki", z "dolniakami" nie miałem jeszcze do czynienia, poza puchą Europejskiego Lagera. W fermentatorze mam taka rurkę (chyba BIOWIN) z plastiku różni się ona trochę od szklanej rurki do wina, czy to jest jakaś różnica gdy zastosuję rurkę od balona do wina?
  15. Mam już za sobą 2 warki zacierane (Christmas Beer, Belgian Triple). Z niecierpliwością czekam na efekty
  16. Jak święta, to musi być na bogato A odnośnie ujednolicenia, to tyczy się to tych większych napisów, czy ten krótki opis Twoim zdaniem powinien zostać zmieniony? Po to dodałem tą etykietkę tutaj, pewnych rzeczy samemu się nie dostrzeże
  17. Witam serdecznie, moją przygodę z piwowarstwem domowym zacząłem wiosną 2011. Moją pierwszą warką był English Bitter z Brewkita. Zanim zacząłem się wgłębiać w tajniki produkcji sądziłem, że piwo domowe jest czymś niezwykle trudnym do wykonania (w sumie nie jest to łatwy proces) i zawsze jest mętne. Poza piwem interesuję się grafiką komputerową oraz fotografią. Choć do tej pory nie fotografowałem swoich piwnych zmagań. Bardzo mi się podoba życzliwość użytkowników na tym forum, dlatego mam nadzieję, że zostanę tu na dłużej Pozdrawiam z Jeleniej Góry.
  18. W porządku, jest to Lager, a czy ten posmak, to wynik dodatku tequili?
  19. Nieopatrznie dodałem je do brzeczki o temperaturze 37 ° C, byłem przekonany, że już po nich, Na drugi dzień fermentacja burzliwa rozpoczęła się na dobre. Oczywiście następnym razem dodam drożdże w zalecanej temperaturze, ale mimo to chciałem się podzielić tą ciekawostką
  20. ... takie konkursy odbywają codziennie pod tysiącami osiedlowych sklepów w Polsce. Zawodnicy piją 1 haustem 0,5 l lub 1 l piwa na komendę "pij, bo Wiesiek idzie!!" Są to typowo cykliczne zmagania, które trwają od 10 każdego miesiąca do 17, czas zawodów wydłuża się, jeśli w tym okresie są święta, podczas których sklepy są zamknięte. Niestety najczęściej są tu andergrandowe grupy, do których ciężko się wkręcić
  21. Nie wiem czy trafiłem z czerwienią, jutro wydrukuję obie wersję, bo na kompie bardziej mi się widzi chyba jednak złoto, ale po wydruku i naklejeniu na butelkę może się okazać, że pasuje jak pięść do nosa A czapa pozostanie w obu wersjach
  22. Wczoraj zaprojektowałem swoją pierwszą etykietę dla Świątecznego Piwa. Niestety Corela mam tylko w pracy, więc ten projekt wykonałem w Photoshopie. Mile widziane sugestie i uwagi
  23. To dla jasności: zakupiłem trefny egzemplarz? Z tego co pamiętam, piwo miało około 6%, więc bardzo mocnym nie można go nazwać. Oczywiście było jasne.
  24. Mam bardzo zbliżone warunki w piwnicy jak Ty, latem jest tam dosyć ciepło. Ja staram się butelki umieszczać bezpośrednio na posadzce, jak wiadomo cieplej jest zawsze u góry, a i chłód od ziemi robi swoje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.