Skocz do zawartości

karczmarz

Members
  • Postów

    1 048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez karczmarz

  1. Przyszły badania wody. Muszę sypać grubo gipsem. Czy ktoś może mi doradzić gdzie zaopatrzę się w Siarczan wapnia w minimum 1kg? Na allegro znalazłem tylko jedną ofertę: https://allegro.pl/oferta/siarczan-wapnia-dwuwodny-spozywczy-1-kg-12405182941
  2. Jeśli stosowałeś zalecaną temperaturę fermentacji dla poszczególnego szczepu i nie były to belgi, to raczej mylisz estry z innymi związkami. Często świeżaki, których częstuję AIPA mówią, że jakieś cukierkowe w zapachu. A tam ani estrów, ani fenoli, tylko same cytrusy ;)
  3. Używałem Cararye w kilku piwach, wszystkie żytnie na bazie słodu żytniego jasnego. Raczej moim zdaniem powinny być używane jednak tylko w piwach żytnich. Sam słód smakuje bardzo intensywnie w nutach chleba. Oczywiście dodatkowo przyciemnia barwę piwa. Można oczywiście użyć go w innych piwach, ale to raczej nic poza kolorem nie wniesie.
  4. karczmarz

    Pulpa z mango

    Sprawdzona pulpa bez dodatku cukru, używam jej do kwasów jak i do ostrych sosów: https://allegro.pl/oferta/pulpa-z-mango-alphonso-98-850-g-10034226164
  5. Ja głównie robię niskoalkoholowe, moja rada to zmiana w zasypie. Ja dodaję zawsze około 20% Caramunicha III. Oczywiście możesz dodać jakiś odpowiednik z innej słodowni. Ale mocny ciężki karmel bardzo dodaje pełni gotowego piwa. Moi znajomi zawsze są zdziwieni jak piją moje lite'y.
  6. karczmarz

    Wyczyszczenie kega

    Wyczyść to mechanicznie, a potem pasta to pasywacji spawów nierdzewki, zmywasz wodą i gotowe.
  7. Ja właśnie obstawiam na słabe schłodzenie piwa. Szczególnie przy pszenicy keg musi kilka dni poleżeć w niskiej temp. No i porządny kranik, z kompensatorem to moim zdaniem minimum.
  8. Kolor piwa w fermentorze nijak ma się do tego, co będziesz pił w kuflu. W ogóle się nie tym nie skupiaj. W przeciwieństwie do wina (białego), piwo nie zmienia koloru po utlenieniu, no może bardzo delikatnie żółcieje (zależy oczywiście od stylu), ale generalnie wizualnie nie sposób określić, że to piwo będzie utlenione. Także rób swoje i nie panikuj, z pewnością drożdże opadły i piwo nie jest już tak opalizujące. Ale to nadal może być pyszna NEIPA.
  9. W Katowicach jest wielu doświadczonych piwowarów domowych. Sprezentuj im ze 2 butelki i dokładnie Ci powiedzą czy coś poszło nie tak i jak możesz to poprawić ?
  10. Tak jak Koledzy powyżej, ten zestaw nie ma nic wspólnego z lagerem. Tzn w sumie drożdże w zestawie nie mają nic wspólnego z lagerem. Ale jeśli to Twoje pierwsze piwo, to również nic bym nie kombinował, na początek przećwicz dezynfekcję sprzętu, rozlew, refermentację - tego wszystkiego nauczysz się już dzięki puszkom. Kilka puch zrobisz i już masz dobry grunt warsztatowy pod zacieranie. Najlepsza rada na etapie, w którym się znajdujesz, to nie dodawaj cukru tylko ekstrakt słodowy.
  11. karczmarz

    Rozebranie kranu

    Warto dodać, że ten zacisk ząbkowany nie ma kontaktu z piwem, więc śmiało można go smarować w ramach konserwacji, choć ja mam 2 szt. identyczne i nie miałem nigdy większego problemu z ich wyciągnięciem.
  12. Podam może dwie puchy, które mocno przerobiłem i zawsze byłem mega zadowolony (nie patrz na sprzedającego, wybrałem pierwszy lepszy): https://allegro.pl/oferta/pulpa-mango-alphonso-850g-9322274532 https://allegro.pl/oferta/pulpa-z-mango-alphonso-95-mango-850g-7935047307
  13. Może coś ze mną jest nie tak, ale ja nadal boję się podejść do piwa z orzechami ? Piwo z wszelkimi dodatkami musi mieć jedną zasadniczą rzecz - musi być dobre. Jeśli nie masz dobrej bazy, to żadne dodatki mu nie pomogą (poza 500g amerykańskiego, 500g amerykańskiego chmielu uratuje każde piwo). Więc polecam Ci wybrać coś z tego działu https://wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_słodów Jak już będziesz miał ogarniętą porządną recepturę stoutu u siebie to już tylko kwestia wyobraźni jakie dodatki sobie do niego dodasz ?
  14. Na spokojnie gęstwa wytrzyma 2 tygodnie. Trzymałem nieraz miesiąc i nie było problemu ze startem. Najważniejsze, to zlać do przechowania jak najbardziej jasną część gęstwy (żywe komórki) no i wiadomo lodówka i szczelne opakowanie.
  15. Receptura powinna głównie być oparta o to czy zamierzasz taki porter leżakować czy w miarę szybko wypić. Im dłużej jesteś w stanie go starzeć tym bardziej możesz przegiąć np. z palonymi słodami, które po pewnym czasie dojrzeją i dadzą świetne nuty cherry czy czekolady. Duzo tez zależy od wody, na mojej bardzo bogatej w minerały, dobrze się sprawdzają mniejsze dawka bardzo ciemnych słodów. Odwrotnie, czyli większy dodatek jaśniejszych słodów palonych, to z reguły kwaśne piwo z nieprzyjemnym posmakiem, który bardzo długo się utrzymuje.
  16. Największym czynnikiem na ten charakter drożdżowy ma raczej temperatura fermentacji. Bo drożdże pszeniczne mogą fermentować nawet w temperaturach lagerowych, co oczywiście nie daje dobrych rezultatów. Nie ma tak na prawdę znaczenia co fermentujesz. Choć zależy co masz na myśli poprzez paskudny posmak drożdżowy. Bo to, co mówisz, bardziej mi idzie po prostu w autolizę drożdży niż problemy z kontrolą temperatury.
  17. U siebie mam kadź filtracyjną jako osobne naczynie. Mąki mam zawsze sporo ale po spuszczeniu około 15-20l filtrat się klaruje, wówczas najważniejsze, to przyspieszać gwałtowanie tempa przepływu zbieranej brzeczki, bo wówczas mąka podrywa się z dna. Generalnie jeśli to są na prawdę małe ilości, to zupełnie bym się tym nie przejmował. Co przejdzie z brzeczką to i tak zostanie w osadach gorących, jeśli jest tego niewiele, to moim zdaniem nie będzie to miało wpływ na gotowe piwo.
  18. To ja tylko zacytuję Codera z artykułu Piwowara (pisane z pamięci) Przy 8 warkach na koncie skup się jedynie na dobrej fermentacji, a będziesz bardzo dumny z piwa Odpowiadjąc na Twoje pytanie, tak wartość CaCo3 to 440,57, więc zacnie jak na RIS'a można sypnąć sporo palonych i nie będzie kwaśne.
  19. 5% to zdecydowanie za mało. Moim zdaniem Monach II dużo lepiej się sprawdza i nie ma ryzyka, że piwo wyjdzie słodkie.
  20. W tym stylu chmiele nie mają wielkiego znaczenia. Możesz spokojni eksperymentować, przyprawy i drożdże skutecznie ukryją wszelki profil chmielowy piwa.
  21. Szczep bardzo dobrze startuje nawet w dolnym zakresie temperatury pracy. Po zadaniu startera 2000ml po 12h drożdże fermentowały już w pelni. Fermentacja całkiem szybka jak na szczep lagerowy, spora produkcja siarki i siarkowodoru podczas fermentacji, jednak w gotowym piwie nie występują, nawet bez jakiejkolwiek przerwy diacetylowej itd. Szczep średnio flokuluje nawet w 4-6 pasażu, piwo zostaje delikatnie zamglone do końca. Wybitnie podkreśla słodowość, a wręcz wnosi lekką słodycz, jakby kukurydzianą (nie DMS!!!). Równie dobrze podkreśla użyte chmiele na aromat, zarówno kontynentalne jak amerykańskie, jednak mocno chmielone na aromat piwa z tym szczepem należy wypić szybko, aromat ulatuje po około miesiącu. Dlatego najlepsza warka, to był German Pilsner w 2 dni nagazowany - rewelacyjny aromat Hallertauer Mittel Frueh. Sumując, ten szczep nie tworzy stabilnych piw, raczej, które szybciej trzeba wypić, jeśli chce się odczuć pełnię użytych chmieli i słodów.
  22. W piątek (12.01.2018) o 17:00 spotykamy się w Jeleniej Górze na mini spotkaniu piwowarów domowych. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć to więcej info na priv
  23. Bez porządnie rozpędzonej gęstwy nawet nie podchodź do tematu bo się sparzysz i ciężko będzie Ci ponownie podjąć temat Baltic Porteru. Fermentowałem piwa szczepem Munich Lager w 13 st i nie produkowały ogromnej ilości estrów. Przy objętości 10l warki schłodziłbym brzeczkę do 9 st dodał gęstwę. Temperatura nie powinna bardzo szybko wzrosnąć.
  24. karczmarz

    karczmarz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.