Skocz do zawartości

Rafek00

Members
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od Igorrodz w Czy dawać na burzliwą rurka fermentacyjna?   
    Wino było w balonie
    Generalnie Ziemowit Fałat w "Jak warzyć piwo", specjalnie się nie rozpisuje na interesujący nas temat wspomina tylko: "(...)Fermentacja główna nie wymaga użycia szczelnie zamkniętego pojemnika. Wystarczy luźno nałożona przykrywka w fermentorze plastikowym, lub pokrywka w garnku". Wcześniej autor dodaje: "Jeden Anglik zapewniał mnie kiedyś, że u niego w domu za fermentor służyła wanna - i ja mu wierzę, bo sam kiedyś o tym myślałem". Te dwie wypowiedzi przekonały mnie do niestosowania podczas burzliwej rurki i tak u mnie już zostało
  2. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od Igorrodz w Mycie butelek   
    Dlatego OXI jest lepszy - nie trzeba płukać
  3. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla elroy w [Blog Kopyra] Kuźnia Piwowarów 2015   
    Miałeś zakończyć dyskusje. Sam sobie przeczysz, zatem wątek do zamknięcia.
    Dyskusja niestety bardzo odbiegła od tematu.
  4. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Fermentum Mobile -pierwsze polskie płynne drożdże piwowarskie   
    Czy musimy te żale przeżywać jeszcze raz ? Dajcie se już spokój.
  5. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla Bzdzionek w Warzymy z kawą   
    Warzymy z kawą
     
    Jakiś czas temu, szykując się do warzenia kawowego stouta, szukałem informacji jakie metody dodawania kawy do piwa dają najlepsze efekty. Większość z Was pewnie doskonale wie o tych dwóch metodach, które zostały opisane poniżej i z powodzeniem je stosuje. Jednak co jakiś czas przewija się na forum temat kawy, więc postanowiłem zebrać kilka informacji i umieścić je w oddzielnym, krótkim artykule.
    Zapewne nie są to jedyne słuszne metody dodawania kawy, dlatego też zachęcam do dzielenia się swoimi doświadczeniami w warzeniu z kawą.
     
    Po pierwsze w jaki sposób uzyskać w piwie smak i aromat kawy?
    A. bez dodatku kawy – poprzez użycie odpowiednich słodów,
    B. z dodatkiem kawy
     
    Po drugie jeśli już zdecydujemy się na dodanie kawy to:

    1. Na jakim etapie dodać kawę?
    2. Jakiej kawy użyć?  
    Ad.1
    Z tego wyszperałem najpopularniejsze wśród piwowarów są dwie metody dodawania kawy.
    Pierwsza metoda polega na dodawaniu kawy już na etapie warzenia.
    Po wyłączeniu palnika (ang. flame out) odczekujemy około 15 minut, następnie do woreczka muślinowego wsypujemy świeżo zmieloną kawę w ilościach około 100-200g na 20 litrową warkę. Kawę zaparzamy około 5 minut. Po tym czasie wyciągamy muślinowy woreczek i odczekujemy chwilę, aby cały napar spłynął do brzeczki
    Na amerykańskich forach zdecydowanie bardziej polecany jest drugi sposób dodawania kawy już po zakończonej fermentacji.
    Jest to metoda opierająca się na ekstrakcji kawy zimną wodą (ang. cold brew coffee), dzięki tej metodzie przygotowany ekstrakt jest bardziej „treściwy”, tzn. bogatszy w olejki eteryczne.
    Na 20 litrową warkę, 200g świeżo zmielonej kawy zalewamy zimną (sterylną) wodą. Stosunek kawy do wody wynosi 1:4. Całość intensywnie mieszamy i wstawiamy do lodówki na minimum 24 godziny, następnie filtrujemy, aby pozbyć się fusów.
    Tak przygotowany klarowny roztwór kawy dodajemy do fermentora, 2-3 dni przed butelkowaniem lub też już przy samym butelkowaniu razem z syropem cukrowym do refermentacji.
    Pozostaje jeszcze problem zachowania sterylności przy ekstrakcji na zimno. Można w tym przypadku przepłukać ziarna kawy 75% alkoholem, pamiętając jednocześnie, aby młynek do mielenia kawy i naczynie, w którym będziemy moczyć kawę były również odpowiednio zdezynfekowane.
     
    Ad.2
     
    W przypadku doboru kawy należy pamiętać, aby używać kawy o niskiej kwaśności, ponieważ dodając kwaśną kawę do ciemnego piwa spotęgujemy to odczucie, gdyż już same słody palone podnoszą nam kwaśność piwa.
    Na rynku mamy dostępne dwa gatunki kawy Arabica i Robusta. Przy doborze kawy należy przede wszystkim pamiętać, aby była ona świeża i dobrej jakości. Przy czym uważa się, że kawa Arabica jest lepsza w smaku, bardziej delikatna i ma ziarno lepszej jakości niż Robusta. To oczywiście może być kwestia gustu i uznania, za to faktem bezdyskusyjnym jest to, że zawiera dużo mniej kofeiny niż jej siostra (arabica 0,8%-1,4% — robusta 1,7%-4,0%).Właśnie temu może zawdzięczać swój delikatniejszy smak. Generalnie Arabica góruje jako kawa bardziej słodsza i aromatyczna, natomiast smak Robusty jest bardzo mocny i wyrazisty, lekko ziemisty, pozostawia na języku mocno gorzki posmak.
  6. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Wariacje na temat Grodziskiego   
    Po pierwszym przebytym sezonie z Grodziskim na warzelni nazbierało mi się w głowie kilka myśli oraz spostrzeżeń w temat naszego Grodziskiego.
     
    W tym sezonem rozpocząłem pierwsze podejścia do stylu (warki #33, #43, #49, #51) - pierwsza z wyższym OG (12°Blg), druga klasyczna (7,7°Blg, słód pszeniczny grodziski), trzecia z przypadkowym mocnym chmieleniem (#49), ostatnią zaś warkę (#51) z całkowicie innym zasypem, inspirowanym zwycięską recepturą Dziełaka z konkursu Prawie jak Grodzisz. Swoją drogą ta ostatnia warka (#51) podeszła mi najlepiej i pewnie tej receptury na razie będę się trzymał.
     
    Na początek krótka dygresja w stosunku do słowa a'la bo jakoś nie lubię tego określenia i nie chciałbym w tym wątku go używać. Jak już niech to będzie pszeniczne wędzone, a nie coś a'la. Koniec dygresji.
     
    Jak już napisałem wyżej, dzięki całkowitemu przypadkowi (omyłkowo nachmielona warka #49) spojrzałem na ten styl z całkiem innej strony. Okazuje się, że Grodziskie świetnie poddaje się wariacjom. Moja warka #49 była świetnym tego przykładem, znikła bardzo szybko. Połączenie wyższej goryczki, chmielenia na zimno chmielem Mosaic oraz wędzonki było udane, niestety goryczka wyliczona na 50 IBU była tylko wyliczeniem, organoleptycznie oceniłem ją na połowę mniejszą i tego trochę szkoda. Narodziny Grodziskiego IPA było tylko sloganem ale okazało się, że narodziło mi się w głowie pewne, wspomniane nowe spojrzenie.
     
    Mocniejsze chmielenie, może jakieś przyprawy, pędy sosny, ciemne słody ? Czemu nie, ten styl świetnie może ewoluować i być bazą pod wiele różnych wariacji. Oczywiście łączenie czegoś w tak lekkim piwie i do tego z wędzonką nie będzie łatwe ale myślę, że warto próbować. Czy to warząc "klasyczne" Grodziskie czy jego wariację tak czy siak w jakiś sposób propagujemy ten "nasz" styl.
     
    Jeszcze szybkie wychylenie nosa na nasze polskie podwórze. Na polskim rynku piw rzemieślniczych te wariacje Grodziskiego już są tworzone. Pracownia Piwa, Artezan i pewnie pójdą w to także inne browary.
     
    Oczywiście jak w każdej wariacji stylu warto zachować jego główne ramy, czyli w tym przypadku wędzoność i charakter słodu pszenicznego. Tym wątkiem zachęcam Was do poeksperymentowania, podzielcie się inspiracjami, wynikami, recepturami, pomysłami.
  7. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla crocco w media a piwowarstwo domowe   
    Jak komuś się chce to ja też polecam każdemu ważenie piwa .
    Nie nauczą się pismaki ,oj nie nauczą.
  8. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Piwny depozyt ON-LINE   
    Wpadł mi dziś do głowy pewien pomysł. Jako, że ostatnio wysyłałem 100% peated ale wraz z innymi piwami (w sumie było to sporo paczek rozesłanych po Polsce), okazało się, że jest dość ciekawa wymiana piw, może wymagająca więcej zachodu ale przecież dla chcącego nic trudnego. Mamy dziś możliwość wysyłania tanio i bezproblemowo paczek choćby przez Paczkomaty (rozmiar C w którym spokojnie mieści się 4-5 butelek kosztuje 12,99 zł).
     
    Oczywiście taką formę wymiany widzę jako uzupełnienie lokalnych wymian, czy też lokalnych depozytów, to pewna dodatkowa forma piwnego depozytu określona roboczo jako ONLINE. Choć trzeba pamiętać, że są rejony gdzie piwowar nie ma sąsiada piwowara ani depozytu po drodze i być może wysyłka paczki jest dla niego jedyną możliwą formą wymiany piwa.
     
    Ten wątek miałby służyć zgłaszaniu własnych chęci na wymianę, deklaracji chęci wysłania konkretnych piw lub też zgłoszenie zapotrzebowanie na dany styl (w celu np. zapoznania się z nim przed uwarzeniem własnej warki) w zamian za własne piwo. Dalsze kroki wymiany byłyby już oczywiście określane przez PW. Właściwie to całkiem podobna idea jak w przypadku wątku o wymianie gęstw.
     
    Nie wiem czy ten pomysł wypali, czas pokaże. Wspomniana przeze mnie wysyłka moich piw zaowocuje 12 butelkami piw od innych piwowarów.
  9. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla Bogi w Przepraszam   
    Chrystus zmartwychwstał za nas, a czy my zmartwychstaniemy dla Niego?
     
    W tym wątku chciałbym przeprosić wszystkich, których obraziłem słowem, uczynkiem (czytaj wpisem), zaniedbaniem, ze szczególnym uwzględnieniem kolegi Makarona, którego niesłusznie i nie a propos odsądziłem od czci i wiary a byłem wówczas naprawdę pijany, co jednakowoż mnie nie usprawiedliwia, bo słabość ludzka jest li tylko ludzką, a konotacji boskich nie posiada, i również kolegę Jejskiego za niesprawiedliwość, za "wet za wet" i za czasem zwykłą, jakże ułomną, bo ludzką złosliwość, i wielu innych, którzy mogli się poczuć nie bardzo hołubieni w moich osądach. Nie chcę być Waszym nieprzyjacielem, bo nie tędy droga ku piwowarstwu domowemu, które ma się trzymać RAZEM i nie patrzeć na zamierzchłe animozje czy jakieś maleńkie urazki.
     
    Z jednej strony, jest to nie w temacie, a jednakowoż jest bardzo w temacie.
  10. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla Viking Malt w Słód ze Strzegomia - problemy ?   
    Słód pilzneński i sprzedawany produkowany w Słodowni Strzegom spełnia wymagania wszystkich parametrów wyspecyfikowanych dla tego produktu, zrobiliśmy ponownie jego analizę i nie odbiega od analizy z czasów produkcji.
    Jest to partia jednorodna wyprodukowana w październiku 2013 roku, zmagazynowana i sprzedawana tylko do homebrewingu.
    Od listopada nie mieliśmy od Was żadnych negatywnych informacji aż do dzisiaj.
    Po opisanych przez Was problemach związanych z klarownością, pogorszeniem filtracji brzeczki i niższą wydajnością podjęliśmy działania, żeby wyjaśnić ich potencjalne przyczyny.
    Jęczmień browarny używany do produkcji słodu pochodzi z krajowych zbiorów z 2013 roku, z obszaru południowo-zachodniej Polski. Surowiec w tym rejonie odznaczał się dużo niższym wyrównaniem (najniższe od 5-ciu lat), wyższą zawartością białka. O ile wyrównanie możemy podnieść wskutek czyszczenia ziarna, o tyle poziomu białka bardzo nie obniżymy, mimo odrzucenia najdrobniejszych ziarniaków.
    Sprzedawane partie słodu pilzneńskiego miały białko na poziomie 11,5%, co może wpływać na spowolnioną filtracyjność brzeczki. Przeanalizowaliśmy również pozostałe parametry procesu mogące mieć wpływ na filtrację. Jęczmień został dostatecznie namoczony, słodowany w optymalnych temperaturach w bębnach, co doprowadziło do właściwej modyfikacji skrobi (kruchość >80,0%, ziarna szkliste <2,0%, b-glukan< 200).
     
    Niższa wydajność, o której również wspominacie może się wiązać ze zgodną z wymaganiami, jednak nieco niższą zawartością ekstraktu.
    W procesie zacierania istotna jest temperatura kleikowania skrobi. Średnia temp. dla jęczmienia jarego z tegorocznych zbiorów wynosi 63,5°C i jest o 1,7°C niższa od średniej wartości dla poprzednich zbiorów (65,2°C), kiedy notowaliśmy wysokie wartości tego parametru.
     
    W związku z problemem występującym u niektórych z Was podjęliśmy decyzje o przeznaczeniu do sprzedaży innej partii słodu. Słód ten był już sprawdzony i jego parametry jak i zachowanie w procesie są rewelacyjne. Słód zostanie wprowadzony do sprzedaży od 17go marca. Dodatkowo zamieszczam szczegółową analizę przeznaczonej do sprzedaży partii jęczmienia (są to wyniki z analizy 20 ton słodu).
     
    Niestety nie jesteśmy w stanie stwierdzić z czego wynikały Wasze problemy, nie znamy miejsca zakupu, czasu i warunków przechowywania, z jakiego okresu pochodzi, czy dobrze prowadzicie proces itp.
     
    Mamy nadzieję, że nasza analiza będzie dla Was pomocna.
    Czekamy również na wnioski z kolejnych warzeń z nowych partii słodu.
    Jeżeli kiedykolwiek pojawiają się u Was problemy to prosimy o bezpośredni kontakt ze sklepem - marta.pajak@dmgp.pl
    W przypadku powtarzających się problemów od razu zareagujemy.
    2014-03-13 Słód pilzneński.pdf
  11. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od Cichus w Artykuł: BYO: Wee-heavy - opis stylu   
    Tradycyjnie podział szkockich ales wywodził się od ich ceny, czyli szkocka 10 Blg była nazywana Scottish Heavy 70/- (szkocka 12 blg to Scottish Export 80/-), gdzie to 70/- (czy 80/-) oznacza właśnie szylingi. Autor użył tutaj skrótu myślowego - o wyższym szylingu, czyli o wyższym ekstrakcie początkowym.
     
    Idzie plus za przetłumaczenie - dobra robota!
  12. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla Cichus w Artykuł: BYO: Wee-heavy - opis stylu   
    Wee Heavy: Opis stylu
    Autor: Jamil Zainasheff; Tłumaczenie: Cichus
    Opublikowano: grudzień 2013
     
    Wielu piwowarów po wypróbowaniu różnych stylów skłania się do warzenia piw, a to bardziej chmielowych, a to bardziej słodowych. Zapewne picie jakiegoś konkretnego gatunku sprawia im większą przyjemność albo któryś wychodzi im po prostu lepiej. Teoria ta sprawdza się również w przypadku piw jasnych i ciemnych. Najprawdopodobniej jest to związane z parametrami wody, jaka leci u nich w kranach. Jak wiadomo, może to wpływać na eksponowanie cech słodowych albo tych pochodzących od chmielu. Dla piw o zaznaczonej słodowości teoretycznie lepsza będzie woda miękka.
     
    Tym którzy preferują słodowe piwa (opowiedzieli się po słodowej stronie mocy – przyp. tłumacza) polecam mocne szkockie ale. Jest to odpowiednik IPA po stronie słodu. Znane również jako Wee-heavy jest to bardzo bogate, słodowe piwo. Nie mylić z szkockim mocnym ale. Aby uniknąć pomyłek najlepiej jest stosować po prostu nazwy Wee-heavy. Można je powiązać z innymi szkockimi ales, jako piwo o wyższym shillingu (?), ale jego wyższa gęstość początkowa klasyfikuje je jako zupełnie inny styl.
     
    Dobre wee-heavy jest słodkie, ale nie zaklejające. Posiada bogaty chatakter słodowy i posiada rozgrzewającą, ale nie gryzącą nutę alkoholu. Odczucie słodkości zwiększają niska goryczka i zdecydowany poziom melanoidyn pochodzący z długiego gotowania i/lub dodatku słodów specjalnych. Fermentacja piw o tak wysokim ekstrakcie początkowym nie tylko wpływa na wysoki poziom alkoholu ale również tworzenie dodatkowo estrów owocowych. Dobre przykładowe piwo w tym stylu nie będzie miało tak czystego profilu, jak inne szkockie ales. Kolor powinien wahać się od jasno miedzianego, do ciemno brązowego z nierzadko występującymi rubinowymi refleksami.
     
    Niestety, spora liczba sędziów wciąż najlepiej ocenia te najbardziej słodkie, pełne i alkoholowe piwa w tym stylu. Jeśli chcesz wygrać konkurs, musisz skupić się na wersjach mocniejszych. Wśród ich oczekiwań są: rozgrzewający alkohol, słodka, słodowa kompleksowość oraz nuty karmelu. Również punktowane są cechy charakterystyczne dla ciemnych piw, ale należy unikać paloności. Goryczka powinna tylko delikatnie kontrować słodową słodkość a aromat chmielu pochodzący z jego późnego dodatku, powinien być albo bardzo delikatny, albo wręcz niewyczuwalny.
     
    Otrzymanie odpowiedniej słodowości w Wee-heavy jest wynikiem odpowiedniego doboru słodów. Aby uwarzyć piwo na pudło, należy zacząć od brytyjskiego słodu pale ale. Wnosi on słodową podbudowę, o ciasteczkowym charakterze, która jest bardzo pożądana w wyspiarskich piwach. Brytyjski słód pale jest ciemniejszy (5 do 7 EBC) od zwykłego Amerykańskiego słodu 2-row* albo pale (3 do 5 EBC), co przyczynia się do większej pełni smakowej. Niektórzy piwowarzy używają północnoamerykańskich słodów pale ale lub 2-row z dodatkiem 5–10% monachijskiego gdy nie mogą użyć odmian brytyjskich. W rezultacie nie da to jednak piwa o klasycznym wyspiarskim charakterze, ale wniesie przyjemną słodową podbudowę.
     
    Dobrze, aby piwowarzy warzący z ekstraktów pozwolili sobie na użycie tychże zrobionych na bazie brytyjskiego słodu pale ale. Jeśli jednak używa się amerykańskich 2-row, powinno się zastowować częściowe zacieranie (?) z użyciem słodu monachijskiego lub biscuit. Dla warki 20-litrowej najlepiej niech stanowi to 5–10% całego zasypu.
     
    W przypadku zacierania nalepiej sprawdza się zacieranie infuzyjne. Zastosowanie przerwy w 67–70 °C da dobry efekt. W przypadku piwa o wyższym ekstrakcie lub drożdży o niższym stopniu odfermentowania można zastosować temperaturę w dolnych granicach. W przypadku odwrotnym (wyższa gęstość początkowa, bardziej „żarłoczne” drożdże) należy ustalić wyższą temperaturę. Jeśli się wahasz najlepiej będzie zastosować przerwę w 68 °C.
     
    Teoretycznie można uwarzyć dobry egzemplarz używając jedynie słodu bazowego i, dla nadania koloru, jęczmienia palonego (mniej niż 3%) oraz wydłużonego gotowania. Wydłużone gotowanie wpływa na podkreślenie słodowych aromatów, tak bardzo pożądanych w tym stylu. Sędziowie będą oczekiwali, zarówno w smaku, jak i zapachu nut karmelu. Na to również wpłynie wydłużone gotowanie. Najlepszym sposobem jest zagotować ~5L (cały czas mowa tu o warce 20 l) brzeczki przedniej dopóki nie stanie się ona gęsta i syropowata, a następnie dodanie do reszty. Wydłużone gotowanie nie zawsze będzie dawało jednak pożądany efekt. Z reguły da to za słaby karmelowy charakter lub pójdzie on w stronę toffi, który sędziowie mogą zinterpretować jako diacetyl.
     
    Dlatego najprostszym sposobem jest zastosowanie słodów typu Crystal. Użycie ich w zasypie w ilości 5-10% powinno nadać odpowiedni charakter. Osobiście dzielę te słody pod względem ich koloru. Jaśniejsze dadzą słodsze, lekko karmelowe nuty, pośrednie wniosą więcej karmelu, a z kolei ciemne – rodzynki. Piwo powinno być ciemne dlatego dodanie palonych słodów, jak np. palony jęczmień wniesie delikatną paloną wytrawność oraz nada odpowiednią barwę, tak bardzo oczekiwaną przez sędziów.
     
    Aby osiągnąć większą złożoność, można dodać więcej słodów specjalnych. Pszeniczny, Victory®, biscuit występują w bardzo wielu recepturach, ale wskazany jest umiar aby piwo nie stało się zbyt pełne lub zalepiające. Generalnie zaleca się użycie słodów specjalnych do 20% zasypu. Dodatek słodów palonych powinien być niski (poniżej 3%), jak wspominałem palone posmaki nie są mile widziane.
     
    Aby przyciemnić piwo i otrzymać więcej melanoidynowych aromatów, należy zacząć od większej ilości brzeczki przed gotowaniem, dzięki czemu będzie można je wydłużyć do 2 lub więcej godzin. Nada to opowieni charakter piwu, który nie jest mozliwy do uzyskania za pomocą zastosowania słodów specjalnych. Wbrew temu co można przeczytać w internecie, w Wee-heavy nie powinno się stosować słodu wędzonego torfem. Nie jest to odpowiednie. To właśnie zastosowanie palonego jęczmienia i/lub wydłużonego gotowania nada piwu dymny charakter, który zarówno nie poczodzi od słodów, jak i wody
     
    Do Wee-heavy naljepiej zastosować chmiele angielskich odmian, takich jak East Kent Goldings, Fuggles, Target, North-down lub Challenger. Dodanie chmielu na aromat można praktycznie pominąć. Jednak w przypadku jej zastosowania chmielowy aromat nie może zdominować słodu — 15 g delikatnych odmian jak Kent Goldings będzie naljepszym wyborem.
     
    Chmielenie na goryczkę również powinno być podobnie subtelne. Goryczka powinna tylko delikatnie równoważyć słodowość. Jej poziom najlepiej dobierać pod początkowy ekstrakt w stosunku (IBU/OG) 0.2-0.4. Jedną z rzeczy na które należy zwrócić uwagę jest ilość palonych słodów specjalnych, które mogą wpływać na odczycie wytrawności i goryczny. W przypadku użycia jaśniejszych słodów dla nadania koloru np. crystal, piwo będzie słodsze niż takie, w którym użyte zostały słód podstawowy i palony. Przy chmieleniu na goryczkę powinno być to wzięte pod uwagę.
     
    Fermentacja wszystkich szkockich ales wymaga zastosowania drożdży o czystym profilu. W Wee-heavy celem jest niższy poziom estrów i bogatsza słodowa pełnia, niż w innych brytyjskich ales.
     
    Podczas gdy do szkockich ales o niższej gęstości początkowej preferuję White Labs WLP001 California Ale lub Wyeast 1056 American Ale, do Wee-heavy wolę używać drożdży o bogatszym charakterze i bardziej podkreślających cechy słodowe. Zarówno White Labs WLP028 Edinburgh Ale, jak i Wyeast 1728 Scottish Ale są doskonałym wyborem do tego stylu. Jeśli to konieczne można użyć innych drożdży. Najwżniejsze jest to, aby podkreślały one słodowy charakter piwa.
     
    Fermentacja prowadzona w niskich temperaturach, odpowiednia ilość zadawanych drożdży, ich dobra kondycja oraz odpowiednie natlenienie brzeczki również będą miały wpływ na słodowy charakter piwa, obecność przyjemnego rozgrzewającego alkoholu oraz odpowiednie odfermentowanie (brak ulepkowatości) trunku. Dla piw o wyższym ekstrakcie, fermentację zaczynam od niższych zakresów temperatury i podnoszę ją przez kilka dni. Pozwala to ograniczyć produkcję rozgrzewającego alkoholu, pomaga drożdżą w odpowiednim odfermentowaniu i ogranicza poziom diacetylu w gotowym piwie do minimum.
     
    *- z tego co się orientuję amerykański słód 2-row to mniej więcej odpowiednik naszego słodu pilzneńskiego.
     
    Jeśli chodzi o prawa autorskie to pozwoliłem sobie przetłumaczyć ten atrykuł, ku chwale ojczyzny. Nie jestem jego autorem, ani nie należą do mnie żadne prawa autorskie z nim związane. Oryginalny artykuł można przeczytać pod tym linkiem
    Chętnie przyjmę krytykę, zarówno hejt, jak i tą konstruktywną. Mile widziane uwagi co do składni, ortografii, literówek i innych błędów, których nie wychwiciłem.
     
    PS. Receptury z tego artykułu pojawią się w innym terminie.
  13. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od MichalW w Za mało nachmielone piwo   
    Nie chodzi o to, że powyżej 120 IBU się nie rozpuszcza, tylko o to że powyżej tej wartości ludzkie zmysły nie "widzą" różnicy:-)
  14. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od bart3q w Piwo pszeniczne o czerwonym kolorze   
    Palona pszenica różni się tym od palonego jęczmienia tym, że nie ma łuski. Przypalona łuska daje duże tej charakterystycznej dla np. stoutów paloności. Ale gdyby dawać w ilości jak do Irlandzkiego Czerwonego to i tak nie będzie różnicy
  15. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla dabeer w Wymiana drożdży piwowarskich - serwis internetowy   
    Zapraszam do korzystania z nowego serwisu internetowego dla piwowarów - Wymiana drożdży piwowarskich
     
    Serwis ten służy do wymiany drożdży (gęstwy, drożdży płynnych i suchych) wśród piwowarów domowych. Ułatwia on współpracę między osobami które chcą podzielić się swoimi drożdżami i tymi, którzy szukają konkretnych drożdży w swojej okolicy.
     
    Piwowar, który chce udostępnić swoje drożdże innym, publikuje ofertę z opisem drożdży które posiada i ich lokalizacją. Ci którzy poszukują drożdży mogą w bardzo prosty sposób przeglądać oferty.
     
    Oferować można zarówno gęstwę, jak i drożdże suche, które przechowujemy w domu.
     
    Produktem ubocznym serwisu jest lista szczepów drożdży (wraz z opisem) oraz lista producentów drożdży.
     
    Dlaczego warto dzielić się drożdżami?
    Po pierwsze, nie wypada wylać do kanalizacji stworzeń, które zrobiły Ci piwko, prawda? Daj swoim drożdżom jeszcze jedno życie.
    Po drugie, tutaj drożdże możesz zdobyć szybciej niż robiąc zakupy w sklepie piwowarskim. Podjechanie nawet kilkanastu kilometrów by podjąć drożdże zajmie mniej niż czekanie na dostawę ze sklepu.
    Po trzecie, w trakcie wymiany poznajesz nowych piwowarów. Przy okazji wymiany drożdży, masz okazję do wymiany piwa i doświadczeń.
    Po czwarte, oszczędzasz pieniądze. Wykorzystując gęstwy innych piwowarów nie musisz za nie już płacić w sklepie.

    Mile widziane wszelkie uwagi na temat działania serwisu.
     
    Życzę udanej wymiany!
  16. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla zgoda w Twój najlepszy sposób na filtrację chmielin po gotowaniu   
    Przemawiasz jak mamut. A wiesz co z mamutami było?
     
    Zdrówko, młodzieży, wciąż jeszcze robię dobre piwo bez filtrowania. I wręcz założę się, że lepsze niż większość z was.
  17. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla Belze w sensoryka piwa   
    Poszedłem o krok dalej. Wziąłem tłumaczenie Bogi, wdrożyłem na tamtą tablicę. Niech służy.
     

     
    Wersja poprawiona z dnia: 27.12.2013
  18. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla Bogi w sensoryka piwa   
    chmiel-goryczka-ziemista, pieprzowa, roślinna, mocna/wyrazista, wytrawna (ściągająca)
    chmiel-angielski-jagody, owoce z sadu, drzewiaste (bardziej jako dębowe), czarny bez, żywopłot, pieprzowe
    chmiel-środkowoeuropejski-pieprzowe, ziołowe, trawiaste, pestkowe, kwiatowe, cytrynowe
    chmiel-południowa półkula-cytrynowe, agrestowe, winogronowe, owoce tropikalne, passiflora, zżęta trawa, grejpfrut
    chmiel-amerykański-grejpfrut, pomarańcza, sosna, czerwone jagody, ziołowy, kwitnący
    odczucia w ustach-mocne/ciężkie, delikatne/aksamitne,kremowe, długie (ciągnące się), krągłe/pełne, cienkie, wytrawne, odrzucające (cierpkie), surowe/ściągające, ostre, musujące, płaskie, delikatne
    woda-miękka-miękka, czysta, lekka
    woda-twarda-wytrawna, mineralna, gorzka, siarkowa
    niepożądane i błędy w procesie warzenia-palona guma, skunks, sos sojowy, masło, ser, pieluszka, kukurydza/kapusta, skórka, sok jabłkowy, rozpuszczalnik/lakier do paznokci, mokra tektura, sherry
    infekcja-kwaśne, dziwne, fenolowe
    drożdże-dzikie-kwas mlekowy, ocet, kwas cytrynowy, zagroda
    drożdże-profil-zagroda, pieprzowy/pikantny, owocowy, czysty
    drożdże-estry-wanilia, guma balonowa, banan, gruszka, truskawka, migdały, róże, goździki, ananas, jabłko
    starzenie w beczce-pikantność, dym, drewno, wanilia
    alkohol-rozgrzewający, gładki, spirytusowy
    cukier-melasa, śmietanka, suszone owoce, cukierki
    słód-jasny-napój słodowy, miód, brązowy chleb, krakersy, tost, biały chleb, zboże, ciastka
    słód-karmelowy i kryształowy-karmel, toffi, cukier jęczmienny
    słód-specjalny-orzechowy, przyprawowo (korzenno) -ziołowy, śmietankowy, rodzynkowy, pszeniczny, jak whisky z Islay (torfowo-morsko-jodynowy), wędzone mięso, ognisko
    słód ciemny-goryczka-prażone orzechy, mleczna czekolada, herbata, lukrecja, tytoń, ciemna czekolada, kawa, palony/zwęglony, podpiekany
     
    I voila!
  19. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla leszcz007 w Czas zacierania.   
    Robiłem kilka prostych testów (jeden nawet w ramach warsztatów), a mianowicie: W trakcie zacierania pobierałem próbki zacieru do próby jodowej oraz sprawdzałem ilość wolnych cukrów w zacierze za pomocą refraktometru. Zacieranie w temperaturze 64-68C. Wyniki:
    do 25min próba jodowa była dodatnia, zacier miał niecałe 1-12blg
    Po 30min próba jodowa była ujemna, zacier miał jakieś 14blg.
    Po 45min zacier miał jakieś 19blg
    Po 60min zacier miał 21,5 blg
     
    wnioski nasuwają się same
    nieprawda, każde podgrzanie powyżej 68C powoduje uwolnienie części skrobi z ziaren, także w 72C jest jeszcze coś do przerobienia. Poza tym próba jodowa jest nie miarodajne, nie ma skrobi, ale są jej fragmenty, które dają negatywną próbę jodową, ale nadal stanowią sporą pulę cukrów niedostępnych dla drożdży.
  20. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla elroy w Cztery nowe piwa rzemieślnicze ;)   
    Jake, odpocznij od forum.
    Konto blokuję. Wielokrotnie prosiłem o zastosowanie się do moich próśb.
  21. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od psh0 w zacieranie infuzyjne   
    Kolega najprawdopodobniej uległ pewnemu przekonaniu, które krąży wśród piwowarów domowych (zwłaszcza młodych), że jak po 30 minutach zacierania masz negatywną próbę jodową to wszystko jest już cacy i można dać do filtrowania. Sęk w tym, że nawet jak po pierwszych 30 minutach próba jodowa jest negatywna, to po podgrzaniu może się uwolnić jeszcze skrobia, warto spojrzeć na mały eksperyment kolegi leszcza007:
    http://www.piwo.org/topic/10742-czas-zacierania/#entry223806
  22. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od micheal_paku w INFEKCJE   
    Wygląda na tlenowce, albo jak radzi WiHura wylać, albo jeśli w smaku i zapachu ok butelkować i będzie to szybkiego wypicia, ale moim zdaniem nie warto.
    rzuć okiem tu http://www.wolczaska.pl/Infekcje.pdf - zdjęcia podobne do twoich
  23. Super!
    Rafek00 otrzymał(a) reputację od marcin_l85 w Porter Lwowski ( z Kauflandu)   
    Choć początkowo myślałem, że to tylko chwyt marketingowy to potwierdzam, wsypałem do swojego RISa od początku zacierania i zapach kawy był urzekający Gotowe piwo też ma mocny aromat kawowy, ale zasyp był bardziej złożony, więc ciężko powiedzieć ile ten konkretny słód wniósł tej kawy. http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/slody/karmelowe/kawowy_480-520_ebc_castle_malting_0,2_kg
  24. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla tieroo w Dori z piwem zmagania   
    Plan T wraca do pubow juz za 2 tygodnie, receptura .. Hmm myśle ze da sie załatwic, jak znajde chwile to wrzuce Ci na priv
     
    Sory Dori za prywate w Twoim temacie
  25. Super!
    Rafek00 przyznał(a) reputację dla CZEJEN w mieszadło model "Sancho"   
    Mieszał Czejen, mieszał
    Warzechą jak trzeba
    Kątem oka spostrzegł
    Krajzegę do chleba
     
    Pomyślał se Czejen
    A myśleć potrafi!
    "Nie będę się męczył,
    jak z Bushem Kadafi"
     
    Odkręcił w mig tarczę
    Znalazł trzy nakrętki
    Z nierdzewki pręt kupił
    Taki niezbyt giętki
     
    Mieszadło se chodzi
    Jak kombajn na roli
    Czejen sobie leży
    I wszystko p.... wrrrrrrrrrróc!!! ... Nic go nie obchodzi
     
    [media]
    [/media] 
    Krajalnica Krups rocznik 1981

     
     
    Odkręcona tarcza przed i po przyspawaniu nakrętek M8.

     
    Przymocowana tarcza z "dziuplą" w obudowie.
     

     
    Pstryczek elektryczek. Na lewej fotce widoczne są niebieskie przewody, prowadzące do "pstryczka". Trzeba jeszcze zabezpieczyć.

     
    Osprzęt.
    - packi do patelni z przewierconymi otworkami M5 * 6
    - grube nakrętki M8 z dodatkowym gwintem M5 w poprzek * 6
    - pręt gwintowany M8 * 3 (Dla zademonstrowania wziąłem bardzo krótkie kawałki. W praktyce długość trzeba dostosować do głębokości gara.)
    - motylki M5 do przymocowania pacek do nakrętek * 12
    - płaskie nakrętki M8 (kontujące pręty na tarczy)

     
    Skręcamy wszystko (prawie bo bez blatu z "dziuplą") do kupy.


     
    Z dziuplą

     
    Całość przymocuję do przykrywki zrobionej z deski. Dla ścisłości dodam, że ustrojstwo trzeba obrócić o 90, nie jest to bowiem napęd do stateczku pływającego po Missisipi, jeno mieszadło .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.