Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 578
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Przeszukuje właśnie forum z recepturami zawierającymi słód whisky. Bodajże 3 Twoje warki zawierały taki słód w zasypie, najbardziej interesują mnie warki 15 i 16A (była jeszcze warka 30 ale to dolniak więc odpada) - jak bardzo ten słód jest wyczuwalny w piwie przy takim zasypie jaki zastosowałeś ?
  2. Kolsch chyba faktycznie tak ma, przynajmniej przy takim zasypie, znalazłem kilka zdjęć tego piwa tutejszych użytkowników i każde było mętne. Moje po 25 dniach leżakowania wygląda tak i raczej się nie wyklaruje: http://www.piwo.org/galeria/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pos=0
  3. Dobrze wiedzieć, że ktoś już sprawdził ten sklep bo swego czasu przeglądałem jego ofertę. Zamawiałem już z UK różne gadżety, książki itd i zazwyczaj od wysyłki mijało max 6-7 dni więc można powiedzieć standardowy czas oczekiwania w naszych sklepach piwowarskich.
  4. 16.11.2011 warka #3 Pale Ale (zestaw HB) SKŁAD: Pilzneński - 4,0kg Karmelowy Jasny - 0,15kg Marynka - 30g Lubelski - 30g ok 200ml gęstwy Mauribrew Ale 514 ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l 60' - 67-68C 10' - 76C WYSŁADZANIE: Przełożenie młóta do fermentora z wężykiem. 5+5+5+5=20l - 60-70C 28l - 9,5Blg GOTOWANIE: 60' - Marynka 30g 10' - Lublelski 30g Po gotowaniu - 24,5l - 10,5Blg z czego 0,5l poszło na FFT Kociołek mieści tylko ok. 25-26l więc te 2-3 litry dolewałem w trakcie gotowania. Chyba dlatego Blg po gotowaniu wzrosło tylko o 1, poprzednim razem zwiększało się o 1,5. WYDAJNOŚĆ - ~65% Sporo przyłożyłem sie tym razem do wysładzania. Zbadałem "na sucho" jak ustawić kranik ale przepływ na 1 minute nie przkraczał 1 litra. Użyłem co prawda za dużo wody ale wysładzałem do 3Blg i po prostu tyle wyszło, miałem to zredukować dłuższym gotowaniem ale jak tylko zawrzało rzuciłem chmiel zapominając o wcześniejszej ustaleniu. FERMENTACJA: Napowietrzenie jak poprzednio Drożdze zadane w 19C, ruszyły w nocy Burzliwa: 18C - planowana na 7 dni (do 23.11.2011) KOMENTARZ: - Czas pracy zmniejszyłem do 6h razem ze sprzątaniem, a to dzięki przełożeniu młóta do wsyładzania i grzaniu brzeczki już w trakcie wysładzania oraz dzięki szybkiemu zagotowaniu wody do zacierania na płycie indukcyjnej a nie w kociołku (zajęło mi to 10 min a nie jak poprzednio 40min). Ogólnie skróciłem czasy gotowania a w przypadku kociołka było co skrócić. - dokupiłem uszczelki i problem z przeciekaniem w fermentorze i kociołku nie istnieje. - po 3 warce mogę powiedzieć że "warsztat" pracy jest prawie dopracowany, logistycznie jak i umysłowo Podczas warzenia wszystko leży po ręka, nie ma paniki ani nagłego biegania - to mi sie podoba, przyjemniej sie pracuje. - przy następnych warkach trzeba będzie popracować nad trafianiem w zamierzone Blg. ---- P.S Kolejne warki dopiero w połowie grudnia, będą już na drożdżach płynnych (i gęstwach po nich) więc muszę się do tego dobrze przygotować. Czeka mnie budowa mieszadła i zakup osprzętu. Zakupione XL 1968 London ESB Ale i XL 1728 Scottish Ale czekają już w lodówce.
  5. warka #2 IRA (zestaw HB) Fermentacja 14.11.2011 - fermentacja cicha zakończona - zostało 4Blg Albo coś źle popatrzyłem przy mierzeniu FFT albo coś utknęło. Rozlew 14.11.2011 Rozlałem 20 litrów piwa do butelek 0,5l i 0,33l z dodatkiem 116g glukozy. Celowane w nagazowanie v2.3 -- P.S W tym tygodniu kolejna warka - Pale Ale na gęstwie z poprzedniej warki.
  6. Mniej więcej 260 szt - ja bym już zaczynał mycie
  7. warka #2 IRA (zestaw HB) Fermentacja 30.10.2011 - fermentacja burzliwa zakończona, 4 Blg - 20l 08.11.2011 - fermentacja cicha - po tygodniu wciąż jest 4Blg , zostawiam piwo jeszcze na tydzień, FFT zszedł do 3-3,5Blg i na takie zakończenie liczę. Temperatura fermentacji 18C. Komentarz - wydaje mi się, że jednak mogłem potrzymać jeszcze 1-2 dni piwo na burzliwej - wychodzi brak doświadczenia. - po trzecim dniu fermentacji burzliwej siarka ulotniła się z fermentora - uff, teraz, na cichej, w smaku jak i w zapachu już jej nie czuć - uff.
  8. Mam własnie taką jak z aukcji allegro, sprawdza sie bardzo dobrze, grzałka z tym dziubkiem przy rączce ma ten plus, że można ją "zawiesić" na garze.
  9. Prośba do admina, temat wypadałoby zmienić na: Kuźnia Pub Rzeszów - pokazy warzenia piwa sposobem domowym Widać że imprezy będą cykliczne. edit elroy: zrobione
  10. Przyłączenie chłodnicy do kranu kulowego 3/4. Chłodzenie skróciło się o połowę dzięki możliwości zastosowania maksymalnego przepływu. Po dokładnym opatrzeniu asortymentu w budowlankach znalazłem końcówki z różnym fi - m.in z fi8. Końcówki te są z zewnętrzym gwintem 1/2 stąd zastosowałem jeszcze przejście z 1/2 na 3/4 z wewnętrznymi gwintami. Uszczelnie końcówki z przejściówką za pomocą taśmy, zaś przejściówki z kranem 3/4 za pomocą uszczelki przełożonej z standardowej końcówki która była z kranem. Waż fi8 wchodzi na końcówkę dość ciasno stąd nie trzeba bylo żadnych zacisków. Za oba elementy zapłaciłem 10 zł
  11. 24.10.2011 warka #2 IRA (zestaw HB) SKŁAD: Pilzneński Litovel - 4,0kg Carared Weyermann - 0,25kg Caraamber Weyermann - 0,25kg Palone ziarna Weyermann 60g Marynka - 20g Lubelski 20g Mauribrew Ale 514 - 7g (rehydratacja) ZACIERANIE: woda do zasypu - 15l 30' - 65-64C 20' - 71-72C 20' - 76C WYSŁADZANIE: 5+5+4=14l - 72-78C 23l - 10,5Blg Mogłem więcej wody wysłodzić. GOTOWANIE: 60' - Marynka 20g 10' - Lublelski 20g Po gotowaniu - 20l - 12Blg 0,2l odzyskany z chmielin na FFT WYDAJNOŚĆ - ~59% Mimo zmiany przy wsyładzaniu wydajność taka sama jak poprzednio. Chyba zaczne używać więcej wody do wysładzania, żeby po gotowaniu i stratach po przelewaniu na cichą było te 20l piwa - czyli wysładzanie do około 25l lub więcej (zawsze można dolewać w trakcie gotowania to co się nie zmieści do kociołka.) FERMENTACJA: Napowietrzenie brzeczki przez mocne kołysanie fermentorem przez 5min Drożdze zadane w 20C, ruszyły w nocy Burzliwa: 18C - planowana na 7 dni (do 31.10.2011) KOMENTARZ: - Czas pracy zmniejszyłem do 7h razem ze sprzątaniem - Prawdopodobnie dla oszczedzenia czasu będę przekładał zacier do filtracji do osobnego fermentora i tam wysładzał do umytego między czasie kociołka, pozwoli mi to rozpczać grzanie cześci wysłodzonej brzeczki o wiele wcześniej, liczę że mogę tu zaoszczedzić około 20-25 min (doporowadzanie do gotowania 20l na kociołku nawet z dodatkową grzałką trwa około 40min), aczkolwiek będzie przez to trochę więcej roboty. Pozwoli mi to również zrezygnować z filtratora w kociołku - plącze się podczas mieszania słodów przy zacieraniu. - Problem przyłącza chłodnicy do kranu rozwiązany, pozostałe nieszczelności wciąż pozostały do poprawienia. - FFT po 3 dniach zszedł do 4Blg - Wali siarką z fermentora - ma nadzieję że to się ulotni z czasem
  12. Twoje pytanie bylo do 40l warki bo taką robisz, sorry, myślałem że chodzi o 20l a makaron policzy Ci na inną objętość. Czyli reasumując - 1 szaszetka bedzie mało.
  13. warka #1 Kolsch (zestaw HB) Fermentacja 23.10.2011 - fermentacja cicha zakończona, piwo zeszło do spodziewanego 3 Blg - 18,5l Rozlew 23.10.2011 - przelałem piwo do 0,5l butelek z 128g rozpuszczonej gluzkozy do refermentacji Komentarz - mycie butelek to nie będzie moje ulubione zajęcie
  14. zauważ że makraon zrobił obliczenia dla 40l warki a nie 20l. Czyli biorać pod uwagę 20l warkę, wychodzi że potrzebujesz 180x10^9 a masz, zakładając podane przez producenta istne minimum - 230x10^9 (drożdze suche 11,5g).
  15. Pewnie że proste! Sam od tego zacząłem i nie ma nic w tym trudnego (po uprzednim "literaturowym" przygotowaniu się) Tekst ten to przedruk artykułu (pdf) dostępnego już od dość długiego czasu na stronie BA (do sciągniecia jest wymagane zalogowanie się, artykuł liknowany przy zestawach słodowych do zacierania). To tak pisze jakbyś chciał mieć jego wersje elektroniczą.
  16. polter chyba chodzi Ci o coś takiego ? Ucinamy dużą końcówkę i zakładamy wężyk z opaską ? (srednica tej rurki perlatora to podobno 5-6mm więc by pasowało) Jednak w moim przypadku chce się zapiąć w garażu do zaworu kulowego 1/2 i nie wiem czy ten perlator spasi, krucieć z zaworu jest oczywiście do odkręcenia, tylko czy na ten gwint zaworu kulowego da się zakręcić powyższy perlator? Najprościej byłoby znaleźć cienki króciec na taki zawór i wtedy od razu na to igielit ale takowych nie znalazłem. yapko, na baterie może spasi Ci coś takiego
  17. Do izolacji szukałem w sumie takich piankowych mat do ocieplania rur o dużych średnicach ale w leroy ani castoramie tego nie było więc kupiłem maty grzejnikowe. O podłączenie z kranem lepiej nie pytaj - narazie totalna prowizorka. To była jedna z tych rzeczy której nie przewidziałem wcześniej i podczas warzenia trzeba było coś wykombinować na cito. Igielit jest fi8 więc nie wchodzi na kran 1/2 stąd wsadziłem go w kawałek węża ogrodowego 1/2 z szybkozłączką - połączenie igielt->waż ogrodowy okręciłem taśmą samowulkanizacyjną - nie przeciekało ale nie szło puścić wody na maksymalny przepływ bo ciśnienie wypychało igielit z węża ogrodowego. Ta prowizorka dała rady schłodzić 20l do 23C ale trwało to ponad 60min (wolny przepływ wody). Właśnie myśle jak to rozwiązać bo weekend czeka mnie następne warzenie.
  18. Krótkie foto story z warki #1 Chłodnica (narazie połączenie z wężykiem za pomocą taśmy samowulkanizacyjnej, o dziwo jest bardzo szczelnie - przynajmniej narazie, w tle warzelnia) Zacieranie (zaizolowany kociołek prawie w ogóle nie tracił temperatury - tylko 1C, poszczególne próby trwały bez dodatkowego podgrzewania) Próba jodowa (to ciemnejsze to płyn lugola, chciałem porównać jaki sam w sobie ma kolor) Wysładzanie (w tle, wiadro 15l - pełne wody do wysładzania, zaizolowane, świetnie trzyma temperature) Gotowanie (bez dodatkowej grzałki aniu rusz, przy tak ustawionej pokrywce opary kapią poza kociołek)
  19. WiHuRa

    Problem z Grifo

    Właśnie robiłem pierwsze swoje próbne kapslowanie za pomocą GRIFO (nie HD). Nie przykręconą do stołu ciężko jest zakapslować, dopiero jak postawiłem ją na ziemi, stanąłem na podstawę nogami to siła nacisku i stabilność się mocno zwiększyła i jakoś poszło. Aczkolwiek nie spodziewałem się że jest aż tak ciężko. Na początku myślałem że strzeli butelka. Na ten drugi uskok jednak trzeba użyć trochę siły. Warto jest zrobić "suche testy" przed pierwszym butelkowaniem żeby uniknąć później niepotrzebnego stresu.
  20. 07.10.2011 warka #1 Kolsch (zestaw HB) IBU ~ 22 EBC ~ 10 SKŁAD: Pilzneński Litovel - 4,0kg Pszeniczny Weyermann - 0,5kg Lubelski 40g Safbrew S-33 7g (rehydratacja) ZACIERANIE: woda do zasypu - 15l 30' - 64-65C 25' - 70-71C 20' - 75C WYSŁADZANIE: 7,5l+7,5l=15l - 75C 24l - 10,5Blg GOTOWANIE: 60' Lubelski 40g Po gotowaniu - 20l - 12Blg 1l odzyskany z chmielin - z tego poszło 0,5l na FFT oraz 0,5l na test stabilności WYDAJNOŚĆ - ~59% Na pierwszy raz nie miało to dla mnie znaczenia ale trzeba będzie nad tym popracować bo na pewno może być lepsze, zmiana metody wysładzania na ciągłą lub wysładzanie na min. 3-4 raty (świadomie poszedłem na skróty wysładzając 2x7,5l) FERMENTACJA: Napowietrzenie brzeczki przez mocne kołysanie (na piłce córki ) fermentorem przez 5min Drożdze zadane w 22C, ruszyły żwawo na drugi dzień Burzliwa: 18-20C - 5 dni Cicha: 18,5l - 4Blg Mimo że jest 4Blg przelałem na cichą bo test FFT po 4 dniach też zszedł do 4Blg 17C - 10 dni (do 22.10) ROZLEW: Przelewanie planowane na 22.10.2011 z dodatkiem glukozy (zapomniałem sobie odłożyć brzeczkę do refermentacji). KOMENTARZ: - Strata podczac przelewu na cichą 1,5l, mogłem tu powalczyć ale latające muszki raczej przyspieszały moją pracę (stres). - Podczas przelewu mały zonk - cześciowa ochlapłem się przy zaciągu ustami i cześć skapła do fermentora (jak będzie kwas to będę wiedział dlaczego) - Czas pracy 7,5h razem ze sprzątaniem, po zoptymalizowaniu poszczególnych procesów licze na skrócenie o 1h (samo gotowanie wody do wysładzania trwało 40min a mogłem to robić równolegle z grzaniem wody do zacierania tylko na innej kuchence) - Problemy z lekkimi przeciekami, i w kociołku i w fermentorze z kranikiem i przy chłodnicy - wszystko do poprawy. - Test stabilności - OK, po 4 dniach piwo wciąż smakowało bardzo dobrze (stało w 18-20C) - Test FFT częsciowo spity, smakuje w moim odczuciu prawidłowo, cześć zostawiłem żeby zobaczyć co będzie dalej.
  21. Uh, cena nie adekwatna do jakości (zwłaszcza jak sie doliczy przesyłkę). Nowy 30l w lokalnym sklepie jest po 100 zł, 40l za 125zł.
  22. Browar Czarny Ryś startuje! Czas zacząć powoli zapiski, start już wnet - październik 2011. Będę zacierał i warzył na kociołki z Lidla, kociołek właśnie czeka na przeróbki, zawór kulowy, filtrator i termoizolacje, mam nadzieję wykonać to do tygodnia czasu. Dodatkowo będę się wspierał grzałką zanurzeniową. Wysładzanie będzie z izolowanego fermentora z ciepłą wodą która wcześniej będę grzał w kociołku, lub bezpośrednio grzałką w fermentorze. Jeszcze jestem na etapie decyzji jaki rodzaj wysładzania zastosować ale chyba będzie to wysładzanie ciągłe - czyli będę działał na zasadzie systemu 3 stopniowego. Jeśli tak czeka mnie jeszcze wykonanie "deszczownicy" - chyba z rurek PEX. Poszukuje aktualnie w Rzeszowie i okolicach miękkich rurek miedzianych do chłodnicy - może ktoś z tego terenu ma jakieś namiary ? Jeśli nie zdążę będę chłodził w wannie + lód. Na początek planowałem 3 warki (Kolsch, Alt, Grodziskie) na płynnych German Ale 1007 ale z racji tego że byłyby to moje 3 pierwsze warki w życiu a także to że nie posiadam jeszcze mieszadła magnetycznego (brak jeszcze zasilacza i mieszadełka no i czasu na złożenia wszystkiego) to odpuściłem. Zamówiłem trzy zestawy z HB na drożdżach suchych: Kolsch na S-33 Pale Ale na Mauribrew Ale 514 IRA na gęstwie po Mauribrew Ale 514 Butelki już czekają, piwo będzie refermentować za pomocą rezerwy + glukoza, obliczenie za pomocą kalkulatora z tutejszych zasobów plikowych. Do kupienie została mi jeszcze tylko kapslownica - jestem zdecydowany na Grifo. Jako że mieszkam w domu jednorodzinnym, będę warzył w garażu który z biegiem czasu będzie przerabiany na browar Będzie zamrażalka na dolniaki, kegaratora do wyszynku, tv, wygodne składane fotele - ale to na razie melodia przyszłości, jeszcze przecież nawet nie uwarzyłem pierwszej warki
  23. Jeśli smartfon na Adroidzie to sciągasz z marketu darmową aplikacje do blokowania netu i po kłopocie. Ewentualnie jeśli nigdy nie zamierzasz używać internetu to poprostu w konfiguracji w telefonie trzeba zmienić skofigurowane dane na puste pola (ewentualnie zapisać w razie "w") - szczególy co i gdzie, u operatora.
  24. To "y" w nawiasie to właśnie w zamyśle był zamiennik literki "e" czyli albo ALE Świeże albo ALE Świeży (ta druga w moim odczucie bardziej logiczna)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.