gregroc

Ja się spóźniłem, a chciałem zaproponować gęstwę z nottingham-ów. Pepo, chętnie wezmę ringwoody, w zamian mogę się podzielić pszenicznymi W3068 albo W34/70.

Echhhh... chciałem dobrze, wyszło jak zwykle. Na trzy paczki kurier pomylił trzy listy przewozowe. Paczka "wrocławska" pojechała do Eslorda, paczka "poznańska" do Wrocławia, a paczka Eslorda do Poznania... Faktycznie reklamację złożyłem, niedługo kurierzy odbiorą paczki (mam taką nadzieję), wyślę każdemu na PW potwierdzenia zleceń i numery listów przewozowych. Jeśli możecie, to nie rozpakowujcie tych chmieli, żeby się nie zrobił jeszcze większy chaos - myślę że łatwiej porozsyłać w całości, niż się dogadywać ile czego komu jeszcze dosłać. @eslord: na liście przewozowym jest Twój adres, ale na kartce A4 naklejonej na pudło jest adres wrocławski...

No tak, nie wziąłem tego pod uwagę. Dzięki za wyjaśnienie.

metoda ta jest słaba na początek, jeżeli nie ma się opanowanego procesu zacierania - chodzi o ostateczną ilość piwa do refermentacji.. mi np. po raz drugi wyszło o 2 litry za mało (a jakbym nie sprawdzał dla świetego spokoju BLG po chmieleniu, to byłoby 5 za mało, ale dolałem 3 litry przegotowanej wody). ja póki co daje cukier z miarki prosto do butelek. Co ma zacieranie do refermentacji? Przecież i tak przy rozlewaniu do butelek mamy mniej zielonego piwa niż brzeczki nastawnej. Najlepiej mieć wyskalowany fermentor i wtedy zawsze wiadomo ile jest zielonego piwa i ile cukru dodać do refermentacji. Ja od pierwszej warki robię tak jak shooter i nie miałem żadnych problemów.

A czy cukier w rezerwie jest jakiś inny, że drożdże nie wyprodukują z niego alkoholu? Sam napisałeś, że skutkami fermentacji są CO2 i alkohol, a w następnym poście że stężenie alkoholu się nie zwiększy...

Startujemy w południe, ocenianie piw konkursowych planujemy rozpocząć o 14. Czas trwania tej części będzie oczywiście zależał od ilości zgłoszeń, podejrzewam że skończy się przed 17-tą. Po ogłoszeniu wyników można siedzieć do oporu, z lokalu nie będą nas wyganiać

Bo to są drożdze, tylko nieżywe... Mgiełkę w szklance robią taką samą

Ja mam podobnie, mniej więcej połowa mojego warzenia to pszenice - każda następna warka jest ciut lepsza, ale za każdym razem jeszcze jest coś do poprawienia... Zaczynałem od wb-06 i po zmianie na płynne 3068 różnica była kolosalna. Wypróbuję... akurat mam ten saszetkę tych drożdżaków w lodóweczce, jak się wyrobię to też do Chaty przytargam. Zadowolony byłem z 3068 Weihenstephan Weizen, co do suchych.... wb-06, to strasznie głęboko odfermentowują i zbyt wytrawna pszenica mi na nich wychodzi Jeżeli chodzi o Wyasty... ubolewam że wycofali sie z propagatorów, na aktywatorze i tak trzeba starter zrobić...tyle że za większą kasę. Ze względu na wysokie odfermentowanie właśnie zrezygnowałem z suchych drożdży. Panowie, jeśli któryś będzie się chciał podzielić gęstwą z 3056, to chętnie przygarnę

Poza tym przy pierwszych zacieraniach jest straszny chaos z podgrzewaniem, pilnowaniem temperatur, mieszaniem, bałaganem w kuchni/warzelni i tysiącem innych rzeczy, dlatego lepiej mieć recepturę, której się będziesz trzymał. Jak dojdziesz do wprawy w wykonywaniu rutynowych czynności przy zacieraniu (i pogłębisz wiedzę nt. składników, o czym była mowa wcześniej), wtedy przyjdzie czas na modyfikacje przepisów "pod siebie".

Paczki kurier odebrał dzisiaj, zdążyłem od poniedziałku zgłosić w DPD dwie interwencje (nie wiem co za czort, ale tak to nazywają) i złożyć pisemną reklamację. Oczywiście facet twierdził, że nie dostał żadnego zlecenia z centrali na odbiór... Jeszcze raz przepraszam zainteresowanych za opóźnienia.

pepo, mimo że kategorie są tylko dwie to piw mozesz przywieźć wiecej, nie zmarnują się Co do butli z CO2 to się spytam, to są jakieś standardowe podłączenia, czy trzeba kombinować z redukcjami? Pytam, bo jestem niekegowy i się tematem nie interesowałem.

I jeszcze informacja od gospodarza: "Przewidujemy dla każdego piwowara i winiarza Żur staropolski oraz Golonkę piwosza z kapucho zasmażano i kartoflami złocistymi oraz Wiejski stół - mięsiwa wędzone, chleb ze smalcem i ogórcem kiszonym... i trochę innych niespodzianek..."

Masz od tego jakieś opakowanie, metryczkę , lub kartę produktu? Soki z koncentratu mają zawartość kwasu ok. 8 g/ l przy zawartości ok. 100 g cukru na litr. Przy 14 blg zawartośc cukru masz ok. 148 g/litr. Idąc tym tropem uzyskasz wytrawny cydr o mocy 8,7 vol, o zawartości kwasu ok. 12 g/ litr, czyli "pysk Ci wykręci". Skoro masz koncentrat, to na pewno on Ci sie nie zepsuje. Proponuję nie przekraczać 11-12 Blg, a do tego zamówić drożdże Lalvin 71B, bo nie dość, że skonsumują one trochę kwasów, to podbiją estrowo aromat, którego z założenia w koncentratach jest mało (bo w przemyśle najlepszy interes jest na destylowanych aromatach, więc ...). Jeśli jednak masz charakterystykę koncentratu -sprawdź, bo może się mylę i masz koncentrat o małej zawartości kwasu - czego z całego serca Ci życzę. Karty produktu nie mam, ale zdobyłem parę informacji. Faktycznie jest to "siedemdziesiątka", czyli mój pomiar był prawidłowy. Kwasowość partii, z której mam koncentrat wahała się od 3,6 do 4 g/litr, więc Twoje życzenia się spełniły Jedynie aromatu mało - pod tym względem tylko i wyłącznie świeży, naturalny sok.

Zapis w regulaminie należy interpretować jako minimalną ilość przywiezionego piwa (3 x 0,5 = 1,5 litra), więc keg się chyba łapie

Anteks zmotywowałeś mnie , regulamin powstał. regulamin.pdf

Zgłoszenia będą przyjmowane bezpośrednio przed konkursem, więc trzy godziny też by wystarczyły

Tak jak pisał e-prezes, kompletujemy listę nagród. Zdecydowali się nas wesprzeć: Homebrewing Browamator Centrum Piwowarstwa sklep Piwodziej Słodownia Strzegom Szczegóły dotyczące nagród na razie są owiane mgłą tajemnicy. Odwiedzą nas chłopaki z Bromanii, którzy przeprowadzą pokaz warzenia oraz p. Zygmunt Mełgieś, który uprawia chmiel od prawie czterdziestu lat - będzie okazja porozmawiać i dowiedzieć się czegoś praktycznego o uprawie. Dla chętnych rzewidziany jest też wykład nt. surowców niesłodowych w piwowarstwie. Podsumowując - coś się zaczyna dziać i impreza nabiera kształtów. Jak będę miał trochę wolnego czasu, to popracuję też nad regulaminem konkursu, żeby były jakieś ramy naszej zabawy.

W konkursie nagrody fundują: Homebrewing Browamator Centrum Piwowarstwa sklep Piwodziej Słodownia Strzegom Dalsze szczegóły wkrótce

Wszystko już popakowane, jutro pewnie kurier odbierze przesyłki. Przepraszam wszystkich za opóźnienia. Zostało jeszcze po kilogramie każdego gatunku, jeśli ktoś jest chętny.

Chmiel podzielony i przygotowany do wysyłki. Okazało się, że nie mam wystarczająco dużego pudła, żeby zmieścić zamówienie chłopaków z Wrocławia (w sumie 9,5kg) W związku z tym przesyłka się nieco opóźni, bo muszę gdzieś zdobyć odpowiedni karton - postaram się wysłać wszystko najpóźniej w piątek.

Z góry przepraszam za krzyk, ale nie mogę się powstrzymać: ŻENADA!!!!!! Taki potencjał, pomysł, powierzchnia do zorganizowania imprezy i co? Nic, zero, null... Ani jednego plakatu, billboardu lub chociaż wzmianki w lokalnych mediach. Ciekawe kto to w ogóle organizował? Ludzie z ww. centrum wystawienniczego Etiuda? Trudno sobie wyobrazić, że można do tego stopnia zepsuć takie wydarzenie, jak "festyn piwny"... Uff, trochę mi ulżyło...

A ja zamierzam zrobić inny eksperyment. Zdobyłem od znajomego trochę koncentratu soku jabłkowego. Po rozrobieniu z wodą w proporcji wagowej 1:4 pomiar wykazał 14blg, czyli czysty koncentrat ma pewnie ok. 70blg. Zamierzam to nastawić i sprawdzić efekt. Planuję dodać suche drożdże winiarskie, ew. gęstwę Nottingham'ów + pożywka. Za jakiś czas napiszę, co z tego wyszło...

poczekamy - zobaczymy... Mam nadzieję, że będzie na co, bo flagowa Perła od jakiegoś czasu przestała smakować jak dawniej.

a ja pobieram próbki chochlą uprzednio opaloną nad palnikiem gazowym. Tak naprawdę nieważne jest czy próbkę pobiera się z góry czy z dołu. Trzeba tylko za każdym razem pobierać tak samo, żeby porównać pomiary.

Ja robię z gęstwy "ministarter", czyli po opłukaniu dodaję litr brzeczki o gęstości 6-7 blg. Po paru godzinach drożdże zaczynają pracować. Zazwyczaj zostawiam je na kilkanaście godzin i tak "obudzone" wlewam do brzeczki nastawnej.