Skocz do zawartości

pavulonek

Members
  • Postów

    645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pavulonek

  1. Dokładnie, oby tylko ruszyły! Potem zbieraj z piany, tak jak radzą koledzy.
  2. pavulonek

    AIPA

    Mam w planach uwarzyć AIPA używając na aromat (200g na 40l), wliczając cichą, opartą jedynie na chmielu TNT Blend. Jest sens użyć tylko jednego chmielu? Podkreślam, że to jest blend.
  3. Niestety nie znam odpowiedzi. Może ktoś inny juz coś takiego robił?
  4. Jak już połowę zjadły, to teraz bym nie dosypywał. Piana jest? Tydzień to może być za krótko na całą burzliwą. W jakiej temperaturze to masz?
  5. Na utlenienie to chyba trzeba poczekać dłużej niż 1,5 miesiąca... Co do reszty się zgadzam. Daj foty.
  6. @Panta_rei jasne, przejdźmy na warzenie całkowicie ekologiczne, bez żadnej chemii oraz bez... energii cieplnej, która przecież bierze się z węgla, który zatruwa klimat...
  7. Miewałem takie rzeczy, ale to był chmiel. On nie zepsuje piwa, spowoduje jedynie wspomniany wyżej gushing. Nie mam pojęcia co u Ciebie się wydarzyło... Od tego sezonu staram się ograniczać cichą do minimum (kilka dni).
  8. Tak, myślę że to jakaś infekcja. MYŚLĘ - bo nie mam możliwości spróbować. Samo obracanie fermentorami nie daje żadnej gwarancji dezynfekowania. Musiałbyś przez min. kilka minut obracać góra-dół, lewo-prawo itd, w przeciwnym wypadku ja nie miałbym za grosz zaufania do oxy... Tylko środki dezynfekujące oparami dają "gwarancję" skuteczności. Jeśli w każdej butelce masz te objawy, co opisujesz, to na pewno nie jest wina mycia butelek, tylko coś było już na etapie fermentacji, najpewniej cichej ( bo jakby się stało coś na burzliwej, to czułbyś już przy przelewaniu/butelkowaniu). Druga opcja jest taka, że nie lubisz chmielu, który się uwydatnił po 2 miesiącach, ale tego raczej nie biorę pod uwagę
  9. Kapsle to ch... zmień środek na dezynfekujący oparami (np. piro). Też kiedyś dezynfekowałem oxy, ale po dwóch kwasach zwątpiłem. Od ponad 40 warek stosuję piro i już żadnej infekcji nie było. To nie musi być piro, ale ważne, żeby dezynfekowało oparami. No chyba że za każdym razem zalewasz cały fermentor... :o Nadmienię, że od dwóch lat mam te same wężyki (jakoś mi nie po drodze do samochodowego, żeby kupić nowe ), też je dezynfekuję piro i nie mam infekcji.
  10. Zaczynam się niepokoić o tegoroczne lagery... zimo przybywaj!!!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. pavulonek

      pavulonek

      10-tka stoi od 4.12, zdążyła mi przefermentować w 8°C, teraz jest niecałe 11°C.Ale na razie nic nowego nie nastawię,to jest za ciepło :/

    3. WiHuRa

      WiHuRa

      A co na konkurs warzycie ? Ja tam mam 11°C i się nie przejmuje.

    4. zasada

      zasada

      No ja planuję jednego konkursowego, mówiąc szczerze.

  11. Raczej nie. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że niedomyta butelka (mam na myśli zanieczyszczenia tzw. mechaniczne) może powodować tylko gushing. Coś musiało pójść nie tak, bo piwo jest młode (2mies.), więc tak naprawdę dopiero teraz powinno być zdatne do picia. Obstawiam infekcję jakąś... Przechowywanie w 18°C nie powinno zaszkodzić. A co w smaku jest nie tak? Kwas? Stara szmata? Karton? Siarkowodór? Napisz coś więcej.
  12. Tylko się ciesz, że masz dobre warunki do przechowywania
  13. Moje butelki z piwem na najniższych półkach w piwnicy wyglądają podobnie. Przecieram tylko szmatką przed spożyciem, żeby ładnie wyglądały
  14. Niestety jednak się nie pojawię. Choroba mnie dopadła.
  15. Ja też mam 2x2kW i uważam, że przydałoby się więcej, zwłaszcza do podgrzewania. Do samego już gotowania od biedy wystarczy te 2kW, przy zaizolowanym garze. W zaciernym 50l standardowo 2x1750W, w zupełności wystarcza. Do HLT (30l) wrzucam nurnikową 2kW, bo ta lidlowska mnie denerwuje, ma przebicie i śmierdzi paloną izolacją.
  16. Summary Single character. Standard bitter production. Rapid fermentation speed. Low mineral worts preffered. Moderate to strong ester and moderate to strong sulphur ability. Moderate flocculation. This west country ale yeast has slow but steady fermentation abilities, prefers a low mineral wort and can produce sulphur flavoured beer. Moderate to high ester flavours giving a banana aroma. Light phenolic flavours may be produced. It flocculates moderately producing high head initially and cells sediment moderately at the end of fermentation. Flocculation and sedimentation: medium flocculation, medium sedimentation. www.brewlab.co.uk/pdf/yeast_7.pdf Podsumowanie Pojedynczy charakter. Dla piw typu standard bitter. Błyskawiczna prędkość fermentacji. Preferowana niskozmineralizowana brzeczka (woda?). Średnia do wysoka zdolność produkcji estrów oraz siarki. Średnia flokulacja. Te drożdże ale z zachodniego wybrzeża fermentują powoli, ale w sposób stały, wolą niksozmineralizowaną brzeczkę i mogą wnosić do piwa aromaty siarkowe. Średnia do wysoka produkcja estrów daje aromat bananowy. Mogą być wyczuwalne lekkie aromaty fenolowe. Flokulują umiarkowanie, produkując początkowo [wysoką czapę?], natomiast komórki osiadają umiarkowanie pod koniec fermentacji. Umiarkowana flokulacja oraz umiarkowana sedymentacja. Proszę o ewentualne zwrócenie uwagi na błędy w tłumaczeniu (własnym). Na stronie, którą podałem jest jeszcze kilka dodatkowych informacji: morfologia, profil wzrostu oraz profil smakowy piwa. Trochę informacji jest tu sprzecznych, np. "błyskawiczna prędkość fermentacji", a dalej "fermentują powoli"... no cóż, właśnie u mnie pracują, mistrzami prędkości to nie są, ale wyrobiły mi się w tydzień z brown porterem 13,9*. Wprawdzie nie mierzyłem FG, ale już widzę że praktycznie wszystko opadło, zostało kilka mm rzadkiej piany. Co do poprzednich piw, popełniłem dwa bittery 11,5°Blg, pierwszy zszedł do 1,5°Blg (zacierane na lenia, więc trudno powiedzieć), drugi bodajże do 2*, stoi na cichej jeszcze. Pierwszy jest młody, ma dopiero dwa tygodnie od butelkowania, ale smak jest bardzo obiecujący. Dużo owoców, wyczułem melon, truskawkę, brzoskwinię, mango... taka sytuacja Piwo bardzo "pachnie piwem", może trochę mało słodowości (co mogło spowodować dość mocne odfermentowanie), goryczka chmielowa przyjemnie podkreślona, ale nie ściągająca. Aromat chmielu również odpowiednio wyczuwalny. Nie wyczułem jakoś szczególnie mocno tej siarki ani bananów. No cóż, wypadałoby jednek poczekać jeszcze ze dwa tygodnie Podczas fermentacji dość szybki lag (poniżej 6h już jest ruch brzeczki - przezroczyste fermentory to najlepszy wynalazek w tej dekadzie!). Piana średniowysoka jak na ale, zaledwie kilka cm. Fermentacja za to przebiega bardzo burzliwie, cała objętość wiruje na wszystkie możliwe strony, prawie jak wrząca woda. Po skończonej fermentacji piana opada dość sprawnie, a drożdże tworzą umiarkowanie twardy osad. Piwo sprawnie się klaruje. Na pewno ten szczep pozostanie u mnie do końca tego sezonu piw brytyjskich. (3 bittery, 3xESB, brown porter, BIPA, IPA i dwie AIPY).
  17. U mnie to obłędna jest na razie piana przy fermentacji. Odfermentowanie 1-sza warka z 11,9 do 4, druga 11,5 do 3. Kolejne dwie w akcji, z tym że z brown portera 13,9* właśnie uciekły z wiadra. Poza tym już kilka godzin po zadaniu drożdży kolor brzeczki to kawa z mlekiem. I to się wcale nie klaruje, nawet po kilku dniach cichej w temp. 10°C. W butelkach też dość mętne (butelkowane dwa tygodnie temu). Kilka już wypiłem, efekty są całkiem zadowalające, ale jeszcze jest za młode żeby napisać konkrety.
  18. A ja ostatnio nie chłodzę wodą, tylko na kega z piwem puszczam nadmuch bezpośrednio z dworu. Przy temp. -2 ok.10h trwa schłodzenie do 18*, do 16h schładzam do 9°C. Szkoda wody.
  19. Miałem dwa lata temu przypadek z nienagazowaną warką. Czekałem, przenosiłem do ciepłego na tydzień dwa, znowu do piwnicy, znowu do ciepłego... W końcu zrezygnowałem. Ostatnia butelka miała z 1,5roku, gdy ją otwierałem i dalej nie miała gazu. Nie dodawałem drożdży, jak mój przedmówca, ale gratuluję pracowitości i wytrwałości
  20. Ja chyba też, ale czy na pewno, to dam znać dopiero w środę.
  21. Sito wchodzi bez problemu. Spróbujcie R=155. Przecież na zewnątrz też można dogiąć. R=160 na pewno trzeba doginać do środka.
  22. pavulonek

    Węgiel

    Cześć. Mam możliwość odstąpić do 9t węgla. Orientowałem się wstępnie o koszty transportu, do ok.200km od Katowic jest to ok.150zł/ tonę. Węgiel całkowicie legalny, ładowany na bramie kopalni. Szczegóły na PW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.