Jeszcze a propo OXI, po skończonej fermentacji burzliwej umyłem fermentator i spryskałem OXI - jako, że w instrukcji środka jest napisane, że nie trza płukać to tak też zrobiłem. Jak fermentator wysechł okazało się, że na ściankach pozostał miejscami taki biały osad po OXI i zastanawiam się czy to jednak nie szkodzi... (pytam pod kątem butelek, które mam zamiast umyć i właśnie spryskać w srodku OXI żeby zdezynfekować - reszte sprzętów przyłucze wodą ale 40 butelek mi sie nie chce płukać...).
Może stężenie OXI było za duże (1,5 łyżeczki na 1,5l wody). Jak się łapy płucze tym OXI to też pozostają takie "śliskawe".
I jeszcze wężyk użyty do dekantacji - umyłem go płynem do mycia naczyń, przepłukałem wodą bieżącą i zostawiłem na trochę w roztworze OXI poczym zostawiłem do wyschnięcia ale po 12h dalej "wali" młodym piwem :rolleyes: Boję się, że to on może być przyczyną ewentualnej infekcji - jak go gada umyć?