Skocz do zawartości

bnp

Members
  • Postów

    1 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez bnp

  1. bnp

    zasady

    Nie to, że się czepiam ale jak mamy być precyzyjni to w regulamin wkrada się pewna sprzeczność "Nie umieszczaj komentarzy które: ... 2. Propagują środki odurzające, narkotyki " ... Z punktu widzenia toksykologii etanol to najnormalniejszy środek odurzający, w większych dawkach działa narkotycznie tzn powoduje narkozę. ja nie widzę żadnej różnicy pomiędzy etanolem a marihuaną.Po paru piwkach mam euforię po kolejnych tracę powoli zmysł orientacji a po następnych paru tracę świadomość No może jedną etanol jest środkiem odurzającym akceptowanym przez Państwo i Społeczeństwo
  2. bnp

    Nowa kategoria i fora

    witam Brakuje mi na forum wątku pt "Technologia" W dziale tym można by opisywać technologie warzenia, klarowania, technologię słodowania itp Np chcę pogadać o produkcji drożdży z gęstwy poprzez suszenie. Mam mały problem gdzie to umieścić:rolleyes:
  3. Kolega chyba nie chce zrozumieć o czym ja piszę. Podkreślam, piwo domowe klarowane smakuje lepiej od piwa domowego nieklarowanego. Kolega nie miał okazji wypić piwa klarowanego tak więc upieranie się że mętne jest smaczniejsze jest dosyć na wyrost
  4. Ja oczywiście bazuję na porównaniu piwa klarowanego i mętnego. Zrobiłem testa, dałem rodzince spróbować 2 piwa (ta sama warka tylko 1 było klarowane a drugie nie). Wszyscy zgodnie stwierdzili iż bardziej smakuje im klarowne. To właśnie przemawia (dla mnie ) za klarowaniem.
  5. bnp

    Garnek do zacierania

    @Maryush Ja takie złomowiska omijam z daleka. Mam paru złomiarzy ludzkich i raz na jakiś czas objeżdżam je w poszukiwaniu przydatnych części .
  6. szanując uwielbienie mętności wtrącę parę słów od siebie Czytając oba fora piwne niejednokrotnie można się spotkać z pytaniem "co zrobić moje piwo nie chcę się wyklarować ..." Niestety domowi piwowarzy nie potrafią efektywnie usunąć zmętnienia koloidowego z piwa pochodzenia białkowego. Niektórzy stosują żelatynę inni rybi klej itp. Sposoby te nie są idealne. Ja i paru jeszcze innych kolegów stosujemy klarowanie zolem krzemionkowym + żelatynę. Takie klarowanie stosowane jest w komercyjnych browarach. Aby nie wystraszyć wyjaśnię że zol krzemionkowy to zasadowy koloidalny roztwór krzemionki(piachu). Klarowanie zolem polega na dodaniu 1 części żelatyny oraz 5 części zolu do klarowanego piwa. Koagulacja jest natychmiastowa, tworzy się kłaczkowaty osad który okluduje wszelakie zawiesiny. Klarowanie trwa od kilku godzin do 24 h. Po tym czasie uzyskujemy idealny kryształ, piwo przejrzyste jak woda. Odczucia smakowe są zauważalne już po kilku chwilach klarowania. Klarowanie zolem usuwa wszelakie zawiesiny oraz komórki drożdży co ewidentnie wpływa na smak piwa. Powiem tak dzięki klarowaniu mogę uzyskać pijalne piwo górnej fermentacji w ok 7-8 dni Dodatkowo piwa (nie wszystkie) filtruję na ciśnieniowym filtrze przez ziemię okrzemkową. foty i dokładne opisy są na forum u CK, ale jak ktoś zapragnie to i tu mogę powklejać no i sedno Mętność to ja mogę zaakceptować w pszenicznym ale nie w innych.
  7. bnp

    Garnek do zacierania

    ja sprawę garnków załatwiłem bezboleśnie. Znalazłem na złomie 2 gary emaliowane 30 l oraz na oko 45 l. 30 l ma kilka odprysków ale nie przeszkadzają w warzeniu (można te odpryski zasilikonować lub nanieść emalie), większy jest w stanie bardzo dobrym. Kosztowały mnie oba ok 30 zł Tak więc polecam odwiedzanie złomowisk. Jeżeli aktualnie nie ma to można porozmawiać grzecznie z człowiekiem i poprosić by odłożył. Motywacją niech będą piwa, na pewno nie odmówi W ten sposób można też trafić na kegi, gary z kwasówki, chłodnice do brzeczki itp
  8. @Makaron No to moje chmielenie nie jest tylko na goryczkę ale na smak i na aromat. Gotowe koncentraty odpadają bo mam jeszcze sporo dobrego chmielu. @Stasiek Ja uwielbiam chmiel, przechmielam nawet portery, pszeniczne traktuje Magnum jak pilsa bo to mi smakuje i mam duuuużo chmielu. Zarówno w standardowej metodzie jak i w mej stosuję dawki od 40 go 150 na 20 l w zależności od piwa i efektu który chcę uzyskać. jeszcze mi się słownik piwowarski do końca nie przyswoił oczywiście że do zacieru jeżeli chodzi o izomeryzację to na 100% nie zachodzi tak samo, me wiadomości na ten temat są nikłe (proszę o linka do poczytania) ale na mój mały rozum podpowiada iż brzeczka to roztwór, posiada kwaśne pH, itp Jednak mi to w cale nie przeszkadza - najważniejsze że piwo mi smakuje bo cyba o to w tym wszystkich chodzi tak?
  9. @coder Kilka osób piło moje piwa i im smakowało(chyba ) Na wymianę i ocenę poczekamy do jesieni. Co do konkursu to nie wiem czy przyjmą, chyba że jest kategoria open Jeżeli chodzi o przełom to nie wiem czy mała dawka chmielu spowoduje przełom. Ja daję całość. @Makaron Goryczka jest taka jaką ustalę przez dobór ilości i gatunku chmielu. Kolega chyba nie doczytał. Ja chmiel szyszkę mielę w blenderze a następnie gotuję przez 20-60 min z z ok 2 l wody następnie taki wywar dodaję do brzeczki. Czyli alfa kwasy się izomeryzują Na goryczkę wpływa także technologia klarowania i filtracji piwa. Moje piwa klarowane zolem krzemionkowym oraz filtrowane przez ziemię okrzemkową i włukna celulozy są "łagodniejsze". Wpływ ma tu zapewne usuwanie części żywic chmielowych przez okluzję i współstrącanie a także adsorpcja na ziemi okrzemkowej. Ps Na forum u CK kolega Kitaferia to dopiero jest gość Chmieli niegotowany zacier dopiero po fermentacji
  10. bnp

    Własny słód

    witam słodowników Jak bielok wspomniał wysłodowałem metodą grzejnikową przez zimę wór jęczmienia i z pół pszenicy. Po kilku warkach stwierdziłem iż kiełkowanie do 2-3 cm kiełka jest stratą czasu. Ziarno moczyłem ok 12 h kiełkowałem do momentu całkowitego rozwinięcia się korzonka.Nie czekałem do pojawienia się kiełka liściennego. W takim słodzie jest już wystarczająca ilośc enzymów. Druga sprawa to poprawa wydajności warki dzięki braku ubytku skrobi przetwarzanej na kiełek i na oddychanie. Mam w planie budowę małej suszarni ale zobaczymy jak wyjdzie.
  11. bnp

    Mrożenie drożdży

    Pomroziłem sobie dolniaki w glicerynie Na wirówce odwirowałem ok 200 ml gęstwy. Płyn z nad drożdży odlałem. Do mrożenia pobrałem tylko górną i środkową warstwę, dolną odrzuciłem. Drożdże mroziłem z gliceryną 1:1. Wybrałem metodę szybkiego mrożenia. Mrożenie przeprowadziłem na 2 sposoby częśc zamroziłem w suchym lodzie uzyskanym z gaśnicy śniegowej a częśc w propan-butanie. Szybciej się mrozi w suchym lodzie ale gaz też niczego sobie.Drożdze mroziłem w pojemnikach ok 20 ml na kał. Startują wolno ale jest ok
  12. Pragnę zaznaczyć i wyjaśnic ja nikogo nie namawiam nikogo nie zmuszam aby warzył piwo wedle mego sposobu Oczywiście robiąc piwo wg jakiegoś przepisu to logiczne jest iż warzymy tradycyjnie. Natomiast dla uzyskania "nowego",szybkiego" czy "innego" piwa metoda jest dobra.
  13. Mój 1 post na tym Forum może nie w tym dziale ale jak już o mnie piszecie to niech będzie Witam Szanowne Grono Piwowarów Niektórzy mnie znają z forum od CK jednak z przyczyn wielorakich zajmuję się obecnie tylko piwkiem. jak słusznie kolega Hasintus zauważył lubię eksperymentować modzić i kombinować. dodam jeszcze że jestem chemikiem i większość rzeczy widzę w ten sposób Co by nie smęcić i wracając do tematu Wychmieliłem już kilkanaście warek tym sposobem. Goryczka jest na takim samym poziomie co warzona tradycyjnie. Natomiast smak i aromat chmielowy jest 10 x większy. Zarzucacie ,że kwasy chmielowe nie są w 100 % ekstrahowane. Oczywiście jest to błędne myslenie bo czym się różni wyługowywanie ekstraktu chmielu brzeczką od wyługowania tego samego ekstraktu wodą ? Niczym. Kolejna sprawa to przełom. W trakcie dodawania wodnego ekstraktu chmielowego do brzeczki w przerwie dekstrynującej już po kilkunastu minutach następuje przełom. Pod wpływem kwasów chmielowych następuje koagulacja białka, brzeczka się klaruje. Przełom następuje w temp <70 st C a nie tylko podczas gotowania. Dalej idąc takie chmielenie niczym się nie różni od chmielenia ekstraktem alkoholowym lub ekstraktem CO2 Chodzi o to by połączyć zacier z składnikami chmielu. Sterylnośc - no mnie uczono że jak wrzucę żywe stworzenie np kota do wody o temp 80 st to się ugotuje, chyba tez tak będzie z bakteriami ? no może jakies formy przetrwalników mogą byc odporne na taka temp no ale nie przesadzajmy ... Pewnie się ktoś zastanawia po co to ? a no widzę pewne korzyści cały proces robię w 1 garnku - zacieranie i filtracja całośc trwa ok 3 h smakuje pozdrawiam bnp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.