To jest Finlandia Lager z Brewkitu. Blg na start 9 a na koniec 3,5 Po zabutelkowaniu stoi sobie w lodówce w 19 st. Jest szczelnie bo obracając butelkę do góry dnem nic nie cieknie. Wczoraj otworzyłem jedno z ciekawości i kapsel jak bym się postarał to bym palcem ściągnął a gazu wcale i smak średni. Albo po prostu mało cukru dałem albo jeszcze ma czas albo ucieka przez kapsel. Kupie dzisiaj stołową i docisnę kapsle. Zobaczę za jakiś 1-2 tygodnia, może wtedy coś się poprawi. Dzisiaj wyciągam je z 19 stopni i idą na spoczynek do garażu bo musi być miejsce na kolejny fermentor.
To pierwsza warka w życiu, przy drugiej już musi być bezbłędnie