Chciałem uwarzyć wita-zrobiłem taki zasyp :
1,1kg pilzneński
0,85kg pszenica
0,1kg owies
pszenica i owies po ,ześrutowaniu kleikowałem 64-64 stopni 40 minut,następnie 100 st 20minut
Dodałem słód i 66-62 st 60minut 74-72 st 25minut, 76st10minut 78 i filtracja
chmiel lubelski 13gr na 30 minut
na 15minut-7gr kolendry +starta skórka z 5mandarynek,1/3 z cytryny,1/2 z grapefruita - nie było ładnych pomarańczy
Wyszło mi 11,2l 12,5 Blg -
Chciałem dać drożdże Brewferm Blanche ale nie było w sklepie,zastanawiałem się między WB 06 a T-58.
T-34 w 1945 pogoniły szkopów do Berlina....to wziąłem T-58 Po dwóch dniach w temp 21-22 zeszło do 2,6Blg.Dzisiaj,po kolejnych dwóch dniach bez zmian ,drożdże opadły i od góry trochę klarowniejsze Planowałem tydzień burzliwej i tydzień-10dni cichej ,ale skoro stanęło na 2,6 i przez dwa dni nie drgnęło,to nie wiem,czy przelać wcześniej na cichą(dzisiaj jest czwarty dzień) albo potrzymać na burzliwej np 10 dni i butelkować bez cichej?Nagazować chcę wg kalkulatora na 2,5-2,7vol
Proszę o opinie/uwagi dot. całości
PS
pierwsza warka z użyciem refraktometru-przyszedł z HK dzień wcześniej-niezdecydowanym polecam, super sprawa , zwłaszcza przy wysładzaniu