Skocz do zawartości

erniczek

Members
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla anteks w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Ma przefermentować wszystkie zjadliwe cukry, w jednym piwie bedzie to 0 blg a w innym 10blg lub więcej
  2. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla fotohobby w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Wyglada OK. Większą część piwa odlej, resztę rozmieszaj i wlej wszystko
  3. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla smola w Budowa stanowiska na browar domowy w garażu   
    W mojej piwnicy obecnie mam w okolicach 12°C. Mam dwie lodówki i zamrażarkę skrzyniową. Jedna z lodówek ustawiona na 8°C do startu fermentacji lagerów, które po sześciu dniach wyciągam i stoją w piwnicy. Druga jest używana zimą do fermentacji piw górnej fermentacji. Nie chłodzi, a tempemperaturę w komorze podnosi mi obecnie stara suszarka do włosów podłączona do sterownika pymeter. W zamrażarce leżakuję kegi w 1,5°C. Przy ostrzejszych mrozach temp. też spadała mi do okolicy 7°C, idealna do fermentacji lagerów na W34/70.
  4. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla anteks w Budowa stanowiska na browar domowy w garażu   
    nie wiem jak wpływa i powiem że nawet mnie to nie interesowało, zamontowałem tak
    ps podnosiłem nawet temp z około 0 do 17'C

  5. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla darinho w Budowa stanowiska na browar domowy w garażu   
    5-7* to całkiem spoko temperatura. U mnie w warzelni przy dużych mrozach spada nawet poniżej zera. Tak to też trzyma się na poziomie ok 3-7°C zimą. Jak zaczyna się warzenie to w pomieszczeniu robi się zawsze nieco cieplej, więc jeśli chodzi o temperaturę dla osoby warzącej to chyba u Ciebie te 5-7°C nie powinno być problemem. Co innego jeśli będziesz tam fermentował to już inna kwestia i się nie wypowiem za bardzo. Dla mnie lekkim problemem przy niskich temperaturach jest tylko skraplanie się pary na zimnym suficie, ścianach, meblach, ale to szczegół. Skoro piszesz, że będziesz używał palnika gazowego to ja polecam rozwiązanie, które zastosowałem u siebie i które sprawdza mi się świetnie. 
     
  6. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla Adamiko w Budowa stanowiska na browar domowy w garażu   
    Moim zdaniem bez sensu rozwiązanie. Lodowka sama w sobie jest odizolowana od temp zewnątrz. Dodatkowe ocieplenie moim zdaniem spowoduje wiecej kłopotów niz korzysci ( szczególnie przy pracy względnie ciągłej)
  7. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla anteks w Budowa stanowiska na browar domowy w garażu   
    u mnie w garażu spada poniżej 0. Uzywam lodówki w której zimą używam pasa grzewczego
  8. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla ATP w Pekko   
    Ciekawość zwyciężyła. Odkapslowałem dziś jedną butelkę. I co do wrażeń chmielowych. W smaku wyraźnie czuć cytrynę i miętę, gdzieś w tle jest szałwia. Posmak jaki zostaje jest wybitnie cytrynowy. W aromacie natomiast mięta i szałwia zostają zepchnięte na dalszy plan, a ich miejsce zajmuje trawa cytrynowa i w znacznie mniejszych ilościach czuć zapach świeżo ściętej trawy. Ogólnie z samego efektu jestem zadowolony, jednak fajnie byłoby, gdyby jakiś bardziej doświadczony piwowar pobawił się z tym chmielem
  9. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla zasada w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Ja bym najpierw napowietrzyl a suche drożdże rozsypał na pianę.
    Jeśli uwadniasz w temperaturze rzędu 20+ i zadajesz do chłodniejszej brzeczki, dobrze jest powoli wyrównywać, dolewając brzeczki do drożdży.
  10. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla ogur_ek w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Czym niższa temp. cieczy, tym większa rozpuszczalność gazów, lepiej napowietrzysz chłodne. 
  11. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla Gawron w ROOK Browar Domowy   
    #65 ROOK Mango Milkshake IPA 15° BLG Karstein
     
    Warka 11 litrów
     
    Warzenie 28-12-21

    WODA:
    Kranówka
     
    ZASYP:
    Pale Ale 2 kg 
    Płatki pszenne 0,50 kg
    Płatki owsiane 0,35 kg
    Abbey 0,25 kg
    Laktoza 0,25 kg
    750g mango w kawałkach dodane pod koniec burzliwej.
     
    ZACIERANIE:
    Zacieranie Klastein w 17 l wody
    68°C 45 min
    72° 15 min
    78° 10 min
     
     
    GOTOWANIE I CHMIELENIE:
    IBU 35
    Gotowanie 70 minut
     
    Mosaic 10g 30 min
     
    steep 15 min w 85°
    Amarillo 25 g
    Mosaic 25g
     
    Na zimno 3 dni
    Nelson 25 g
    Mosaic 25g
     
     
    FERMENTACJA:
    Gęstwa FM 10 
    Zadane w 16°, fermentacja w 18° trzy dni, reszta w 20° + Cold Crash
  12. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla Pingwinho w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Jeszcze a propos zbierania gestwy do stoutu - jeśli planujesz go robić w miarę niedługo po tym pierwszym piwie (tydzień, dwa po) to polecam zbierać gęstwę z fermentującej piany. 2 lub 3 dnia fermentacji otwierasz wiadro, wysterylizowaną łychą odsuwasz to co brzydkie (uniesione na górę chmieliny i inne osady), zbierasz do wysterylizowanego słoika (najlepiej od razu z przegotowaną i wystudzoną wodą) kremową czapę drożdży. I takie coś do lodówki.
    Można zebrać ok 30-50% czapy z fermentującego piwa bez obaw. Więcej info na YT pod hasłem top-cropping yeast.
     
    W moim doświadczeniu jest to proces łatwiejszy niż zbieranie gestwy z dna i jej przemywanie, a otrzymuje się naprawdę dużo czystych drożdży.
    Z tak zebranej gestwy kręciłem starter (dwustopniowy) nawet po 6 miesiącach w lodówce. Myślę, że do tych 2-3 tygodni możesz spokojnie zadać nowe piwo samą gęstwą. Ruszy w 6-8 godzin jak nic.
  13. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla Łachim w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Tak.
  14. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Zastanów się czy go dodawać. Masz brewkita, który teoretycznie z 1,7kg ekstraktu jasnego powinien dać w miarę dobry rezultat. Ty dajesz ekstrakt amber, który to jest robiony ze slodu pale ale oraz domieszki słodu karmelowego. Zastanawiam się czy nie przedobrzysz z tym Gambrinusem. O temp. zadania drożdży kolega już wyżej napisał.
     
     
  15. Dzięki!
    erniczek przyznał(a) reputację dla zasada w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Nie. Najlepiej pewnie byłoby schłodzić do kilkunastu stopni. 14-16, wtedy rozpoczęcie fermentacji podniesie do tych 18-20°C.
  16. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla zasada w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Tak, zdecydowanie to jest rozwiązanie najlepsze. Drożdże od słabszego do mocniejszego piwa.
  17. Super!
    erniczek otrzymał(a) reputację od zasada w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    No dobra, to jeszcze jeden temat. Jeśli zrobiłbym warkę 20L Coopers Dark Ale z użyciem drożdży S-04 i zebrał gęstwę i użył jej do produkcji Coopers Stout to byłoby git?
    Planuję oba te piwka w najbliższym czasie, więc mógłbym zamienić kolejnością i z gęstwy zrobić mocnego Stouta jeśli takie coś w ogóle jest możliwe.
  18. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla zasada w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Najbezpieczniej te 18-20 BLG przerobi Ci gęstwa wybranego szczepu. Jeśli ma to być stout to znów najbezpieczniej celuj w Fermentis S-04, Danstar Nottingham.
    Jeśli masz drożdże Coopersa (tam jest 7 g nadal?) i nie chcesz kupować innych, to najpierw zrób lżejsze piwo (np 15 l - 10-11 BLG) a dopiero później takie z podbitym ekstraktem/ alkoholem. Jeśli natomiast nie chcesz/ nie możesz czekać popytaj o gęstwę. W większych ośrodkach łatwiej ale sprawdź na mapie, może ktoś w pobliżu warzy.
     
  19. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla skybert w Lodówka fermentacyjna   
    O, i znowu wujek @Piotr Badobra rada . 
     
    Rozbawiłeś mnie tym zdaniem.
    Jeśli u Ciebie coś się nie sprawdza to nie znaczy że teoria jest zła...no chyba że podważasz tu fizykę na poziomie podstawówki...
    Piwo nie może osiągnąć niższej temperatury niż temperatura otoczenia w lodówce (jakaś uśredniona)...
     
    Jak otworzysz lodówkę to faktycznie po chwili temperatura powierza szybko zacznie spadać. A poza tym temperatura w lodówce nie jest równomierna, u dołu inna na górze inna itd. 
     
    Tobie pewnie chodzi (sam Ciebie wytłumaczę, musisz pisać jaśniej te swoje rady) o to że jak mierzysz temp. powietrza to bywa tak że temp. powietrza jest czasem wyższa niż temp. piwa, tak, ale po chwili włącza się agregat i lodówka odbiera ciepło i średnia np. dzienna temperatura w lodówce będzie być niższa.
     
    Zauważ że ja nie mierzę temperatury powietrza tylko temperaturę wody w kieliszku. Jest kilka powodów. M.in. woda w kieliszku to taka temperatura mniej więcej uśredniona. No i przy otwarciu drzwi nie ma wahań temperatury dla regulatora.
     
     
  20. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla skybert w Lodówka fermentacyjna   
    @erniczek Tak, dobrze kombinujesz, po kilku dniach od zadania drożdży fermentacja staje się mocno burzliwa z wydzielaniem ciepła. Wtedy trzeba ustawić 1 lub 2 stopnie niżej w lodówce tak żeby temperatura nie wzrosła za bardzo. U mnie było ustawione coś koło 8 stopni w tej fazie najbardziej burzliwej a w piwie miałem 10. Tak ok 5 dnia delikatnie podnoszę temperaturę jak na zdjęciu do 10,5C żeby trochę ulżyć drożdżom.
     
    Na resztę pytań odpowiedział @Adamiko  Z jedna uwagą. Jeśli zależy Ci na perfekcyjnej kontroli temperatury mając termometr przyklejony do ścianki to pod koniec fermentacji możesz spokojnie ustawić temperaturę wewnątrz lodówki taką samą jak oczekiwaną temperaturę piwa. Na początku fermentacji ustawiłbym jednak niższą jak pisałem wyżej. No ale to szczegóły, na początku przygody można się nie przejmować jednak im dalej w las tym więcej drzew
     
    Oczywiście nie ma potrzeby tylu termometrów, ale wg mnie pomiar temperatury piwa w środku i pomiar temperatury powietrza w lodówce (przez regulator) pozwala dobrze ustawić to co się chce. To nie są drogie rzeczy a pozwalają łatwo kombinować ze schematem temperatury fermentacji  8C 10, 10,5, 12, 16, 18C itd. 
     
  21. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla Adamiko w Lodówka fermentacyjna   
    Temp brzeczki w srodku zbiornika który jest zewnętrznie chlodzony jest wyzsza . (Tak samo jak za dzieciaka kazali jesc zupe z brzegu talerza bo nie jest gorącą)
    Konieczne nie są lecz pozwalają lepiej sprawdzać sytuację w fermentorze. 
    Ja tak robie i uważam że efekty są zadowalające. 
    Wg mnie powinieneś ustawić temp docelowa a nie obniżona. Ale mozliwe ze nie mam racji.
  22. Super!
    erniczek przyznał(a) reputację dla skybert w Lodówka fermentacyjna   
    Zadawanie drożdży do brzeczki o w niższej temperaturze niż docelowa temperatura fermentacji to dobry pomysł i częsta tu i ówdzie praktyka. Zwłaszcza jak ma się zdrową i silną gęstwę. Ze starterem też tak można ale powinien być duży i odpowiednio schłodzony do tych np. 8C. Ma to wiele zalet o których pisał @Łachim. Lagery powinny wyjść czystsze. Oczywiście, mówimy tu o bardzo małych różnicach i średnio wtajemniczony piwosz ich nie rozpozna. Czy wystartujemy z 8 czy 10 czy z 12 i schłodzimy w praktyce nie ma to dużego znaczenia. Ale różnice są i jeśli zależy komuś na dopracowaniu piwa pod każdym względem (np. na konkurs) warto spróbować, na pewno nie zaszkodzi.
     
    Browary komercyjne badają zawartość piwa pod kątem prekursorów, dicetylu i DMSu w świeżym piwie praktycznie zawsze, i mają na to normy. 
     
    Przy zadawaniu świeżych drożdży z fiolki lub tylko uwodnionych tu bym już raczej nie ryzykował i ulżył im żywot zadając w w wyższej nieco temp. Lag przy 8C mógłby trwać w nieskończoność. 
     
    @Krzyżak , @Hary86 Precyzyjne sterowanie temperaturą fermentacji za pomocą regulatora podłączonego do lodówki jest jak najbardziej możliwe. Oczywiste jest że pracująca lodówka zawsze chłodzi (odbiera ciepło) tak samo. Jednak częstotliwością włączania możemy precyzyjnie ustawić temperaturę w fermentorze. Widać że staropolskim zwyczajem - nie znamy się ale się wypowiemy i jeszcze skrytykujemy.  
     
    Ja w lodówce mam 4 punkty pomiarowe temperatury a nawet 5...
    Pierwszy czujnik zanurzony jest w kieliszku ze starsanem i podłączony jest do regulatora od lodówki (na zdjęciu po na prawej ściance)
    Druga sonda jak u @Łachim'a jest w rurce i zanurzona jest w piwie, tak w 2/3 wysokości (na drugim zdjęciu czujnik 3)
    Trzeci termometr mam w iSpindlu czyli pływa u góry.
    Czwarty bezprzewodowy na wifi - dołożyłem kiedyś jak ustawiałem wszystko 
    Piąty, od drugiego regulatora jak grzeję.
     
    Obserwując temperaturę na czujniku 2 i 3 w piwie, wiem jaką mam ustawić na regulatorze od lodówki.
    W moim przypadku: w piwie teraz mam 10.4 C (czujnik 3 i 10,5C ze iSpindla. 
    Termostat lodówki ustawiony na maxa. Na regulatorze od lodówki histereza 0.3. Temperatura zadana 9.5C.
    Mogę zejść precyzyjnie do 10.0 do 9.9 ile chcę. Teraz chcę 10.5. I tyle mam.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.