Skocz do zawartości

Filip Kozak

Members
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Filip Kozak

  1. Hej, Chciałbym dodać do swojego piwa trochę owoców a konkretnie mango i maliny. Dostępne mam tylko mrożone. 1. Czy mrożone owoce muszę jakoś przetworzyć przed dodaniem? 2. Na jakim etapie najlepiej dodać owoce (konkretnie - lepiej na burzliwą, czy dopiero po zlaniu na cichą)? 3. 1kg mango i 1kg malin ujdzie w tłoku na 20 litrów Sour IPA? Mniej? Więcej? Szukałem czegośtam w internecie, ale zdania są dość podzielone Sent from my iPhone using Tapatalk
  2. Chwilę już w zimnym te butelki leżały. Czy drożdże po przeniesieniu w cieplejsze miejsce wznowią pracę? Sent from my iPhone using Tapatalk
  3. Filip Kozak

    Cześć!

    Cześć wam, Nazywam się Filip, mam 20 lat. Pochodzę z Gdańska, jednak na studia przeniosłem się do Maastricht, w Holandii. Niezaprzeczalną zaletą takiego zabiegu (choć nie powodem!) jest olbrzymi zasób piw belgijskich w okolicy, co mi jak najbardziej odpowiada [emoji16]. Piwowarstwem zainteresowałem się już rok temu dzięki filmom Kopyra, ale dopiero teraz było mnie stać na jakieś zakupy no i oto jestem [emoji16] Zabutelkowałem niedawno swoją pierwszą warkę. Czy coś z tego wyjdzie - nie wiem. Ale jestem dobrych myśli bo zdążyłem już zakupić więcej składników. Do zobaczenia na forum! Sent from my iPhone using Tapatalk
  4. Cześć, Zacząłem dopiero moją przygodę z piwowarstwem, niedawno zabutelkowałem swoje pierwsze piwo uwarzone z brewkitu Finlandia Lager z Browamatora. O tyle, o ile nie wydaje mi się żebym popełnił jakieś błędy do momentu butelkowania, to mam pewną obawę dotyczącą procesu refermentacji właśnie. Fermentację popełniłem w temperaturze 17-18C, z tego co pamiętam to mieści się to w widełkach z instrukcji. Jednakowoż, po zagłębieniu się w temat (dopiero przed butelkowaniem więc już na tamtym etapie myślałem że "po ptakach") i doczytałem że lagery fermentuje się w niskich temperaturach. Być może z uwagi na moje podekscytowanie i brak należytej cierpliwości, nie doczytałem że drożdże dołączone do zestawu nie są wcale dolnej fermentacji i z lagerowymi za wiele wspólnego nie mają. Chyba rozwiało to moje wątpliwości dot. temperatury fermentacji, jednak po zabutelkowaniu pozostawiłem je na leżakowanie w niskiej temperaturze (ok. 3-6). I tutaj pojawiają się pytania. Czy refermentacja w ogóle zajdzie w przypadku tych drożdży? Czy z tego coś jeszcze będzie? Czy jak wrzucę butelki do troche cieplejszego otoczenia to proces zajdzie poprawnie? A może zajdzie poprawnie również w niskiej temperaturze? Każda odpowiedź, a szczególnie karcące poprawki są bardzo mile widziane bo już nie mogę się doczekać drugiej warki a tym razem chcę jak najmniej spartolić [emoji13]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.